konto usunięte
Temat: Polski model zarządzania
Krzysztof S.:Tego typu działania nie sprawdzają sie w praktyce, listy i przemówienia sa traktowane jako "trucie z góry", zdecydowanie bardziej efektywny jest kontakt bezpośredni zwłaszcza z bezposrednim przełożonym
Czy się stoi czy się leży 1500 się należy. Nastawienie pracownika PRL-u
Swoją drogą, też uważam, że Polska powinna mieć swoją kulturę organizacyjną, ponieważ inne są nas uwarunkowania kulturowe i społeczno-ekonomiczne. Inne kraje też.
Ja bym wymienił:
- większy kontakt wyższej kadry menadzerskiej z pracownikami niższego szczebla spotkania integracyjne oczywiście nie przy kieliszku, ale np. przemówienia, listy do pracowników ect.
- Równe traktowanie pracowników, miałoby to na celu stworzenie modelu takiego zarządzania żeby każdy pracownik czuł się równy wobec drugiego na tym samym szczeblu, w polskich przedsiębiorstwach na pewno i na całym świecie zdarza się takie zjawiska jak lepsze traktowanie jednego pracownika (zazwyczaj w mniejszych firmach)Bo nawet na równych stanowiskach jeden pracownik jest lepszy i oferuje tzw "wartosć dodaną" do swojej pracy, a inny nie. "Urowniłowkę" już przerabialismy.
- Zmniejszenie wpływów związków w strukturach firmy, uważam, że związek zawodowy powinien wtedy interweniować, kiedy któryś z członków związku zostanie bardzo źle potraktowany lub łamie się prawa dot. Bezpieczeństwa (można tutaj dodać, że czasem związki zawodowe mogą interweniować, kiedy wykorzystuje się pracowników)Popieram!
- rozwinąć sieć informacji na temat kondycji firmy – na przykład tworząc portal firmowy tylko dla pracowników i informując o zdarzeniach i sytuacji firmy.Portale firmowe są ok, pod warunkiem przekazywania prawdziwych informacji, a nie zawsze tak jest, niestety.
- fajnie by było żeby pracownicy uświadomili sobie, że czasem należy się trochę poświęcić dla sprawy ( niższe zarobki przez jakiś czas) żeby potem korzystać i się rozwijać - może edukacja.Nie, zmiana systemu wartosci i myslenia.To sie nie stanie od razu.
- Zrozumienie przez przedsiębiorców (małych firm wykorzystujących siłę pracy fizycznej), że pracownik to nie jest tylko maszyna do pracy i przyjmowania poleceń, ale myśląca istota.Oj, nie kazdy, zapewniam Cię.Do niektórych pracowników trzeba stosować wyraźne polecenia i to DUŻYMI literami.
Jeżeli to pracodawcy zrozumieją oczywiście niektórzy,
zaczną stosować systemy motywacyjne i zniknie może nie całkiem, ale szeroko wszystkim znane, że prywaciarz to ktoś, kto chce nas tylko wykorzystać.Pracuję w prywatnej firmie (zawsze pracowałam).Nie czułam się wykorzystywana:)))(albo wykorzystywanie było starannie zakamuflowane, i nie mogłam tego rozpoznać)
Krzysztof S. edytował(a)
ten post dnia 21.03.08 o godzinie 15:14