konto usunięte
konto usunięte
Temat: podatki w górę...
Podniesienie podatków jest najprostrzym sposobem. umożliwia szybkie i bezbolesne zamnięcie budrzetu "na papierku" od razu wiadomo że wpływów będzie mniej, po każdy wzrost podatków hamuje gospodarkę, ale o to niech się martwią następni, bo skutki zaczną wychodzić za 2-3 lata. Natomiast ingeręcja w administrację odbije się natychmiast falą niezadowolenia. W sferze budrzetowej pracuje ogromna część społeczeństwa, więc zagonienie ich do tak wydajnej pracy jak w firmach prywatnych, oraz likwidacja przywilejów, czy nawet zwolnienia na wiele lat skreślą PO ze sceny politycznej. Natomiast negatywne skutki podniesienia podatków odbiją się czkawką, ale na następnej ekipie. Dzięki temu PO będzie miało wspaniały argument żeby po 4letniej przerwie powrócić do koryta: "za naszych rządów żyło się lepiej, a za waszych gorzej". W ten oto sposób, mając od wielu lat polityków mających na uwadze tylko swój własny interes, a nie interes ogólnopolski, mamy sytuację jaką mamy, a ja się od lat dziwię, dlaczego jest u nas tak dobrze, bo co prawda mogło by być lepiej, ale jak naraźie polska gospodarka radzi sobie z wrogą polityką ekip rządzących nadwyraz dobrze, i to mnie zaskakuje.Pewnie nic nowego do dyskusji nie wniosłem, ot takie moje prywatne przemyślenia, ale chciałem się podzielić :)
Krystian
Pluciak
♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...
Temat: podatki w górę...
Robert Sychowicz-Korzeń:Tak. Dlatego politykę trzeba zastąpić rachunkiem ekonomicznym ;)
Podniesienie podatków jest najprostrzym sposobem. umożliwia szybkie i bezbolesne zamnięcie budrzetu "na papierku" od razu wiadomo że wpływów będzie mniej, po każdy wzrost podatków hamuje gospodarkę, ale o to niech się martwią następni, bo skutki zaczną wychodzić za 2-3 lata. Natomiast ingeręcja w administrację odbije się natychmiast falą niezadowolenia. W sferze budrzetowej pracuje ogromna część społeczeństwa, więc zagonienie ich do tak wydajnej pracy jak w firmach prywatnych, oraz likwidacja przywilejów, czy nawet zwolnienia na wiele lat skreślą PO ze sceny politycznej. Natomiast negatywne skutki podniesienia podatków odbiją się czkawką, ale na następnej ekipie. Dzięki temu PO będzie miało wspaniały argument żeby po 4letniej przerwie powrócić do koryta: "za naszych rządów żyło się lepiej, a za waszych gorzej". W ten oto sposób, mając od wielu lat polityków mających na uwadze tylko swój własny interes, a nie interes ogólnopolski, mamy sytuację jaką mamy, a ja się od lat dziwię, dlaczego jest u nas tak dobrze, bo co prawda mogło by być lepiej, ale jak naraźie polska gospodarka radzi sobie z wrogą polityką ekip rządzących nadwyraz dobrze, i to mnie zaskakuje.
Pewnie nic nowego do dyskusji nie wniosłem, ot takie moje prywatne przemyślenia, ale chciałem się podzielić :)
konto usunięte
Temat: podatki w górę...
Proszę zatem wykazać rachunkiem ekonomicznym w jaki sposób "wzrost podatków hamuje gospodarkę".
Krystian
Pluciak
♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...
Temat: podatki w górę...
Hubert Tatarkiewicz:Chyba żartujesz?!
Proszę zatem wykazać rachunkiem ekonomicznym w jaki sposób "wzrost podatków hamuje gospodarkę".
konto usunięte
Temat: podatki w górę...
rachunkiem ekonomicznym może nie wykażę, ale dam przykład, jak rosną podatki, to coraz rzadziej firmy wystawiają faktury. małe przechodzą do szarej strefy a duże uciekają do rajów podatkowych. konsumenci, ponieważ wszystko drożeje rezygnują z niektórych dóbr. rachunek zostawiam ekonomistom, ja jestem budowlancem ;)konto usunięte
Temat: podatki w górę...
Odkąd pamiętam, firmy coraz rzadziej wystawiały faktury, niezależnie od wysokości podatków...Zwróćmy uwagę na pewien absurd. Otóż osoby, które nie chciałyby płacić wyższych składek na służbę zdrowia (np. 2 zł), bardzo chętnie obdarowują dwuzłotówką WOŚP. Mamy tu idealną symetrię: okrężną drogę zbiorowego finansowania inwestycji, biurokrację, te same sumy.
Istnieją oczywiście pewne różnice: ordynator nie może się doprosić sprzętu od NFZ, dostaje go od WOŚP; w Ministerstwie Zdrowia nie pracują dzieci, i to za darmo; w składce zdrowotnej nie mogę określić celu a w WOŚP podany mi jest on na tacy - ale generalnie jest to to samo.
Jednakże nikt nie mówi: "sukces finału WOŚP hamuje gospodarkę"!
Nikt nie mówi: "dałem dziś więcej na WOŚP, więc tym samym zrezygnowałem z niektórych dóbr" (jednocześnie dzięki temu przecież ktoś z WOŚP może sobie pozwolić na więcej dóbr a ostatecznie stworzone zostało nowe dobro - zakupiono sprzęt medyczny który będzie komuś służył).
Same w sobie podatki nie są niczym złym. Złem stają się wtedy, gdy 1) kwoty pozyskane wykorzystywane są w nieodpowiednim celu i gdy 2) kwoty pozyskiwane są w zły sposób (źle rozłożona stratygrafia: podatek liniowy lub źle dobrane progi, źle dobrane kwoty, źle dobrane grupy społeczne).
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Hubert Tatarkiewicz:bo moze odkąd pamietasz te podatki byly zbyt wysokie?
Odkąd pamiętam, firmy coraz rzadziej wystawiały faktury, niezależnie od wysokości podatków...
Zwróćmy uwagę na pewien absurd. Otóż osoby, które nie chciałyby płacić wyższych składek na służbę zdrowia (np. 2 zł), bardzo chętnie obdarowują dwuzłotówką WOŚP. Mamy tu idealną symetrię: okrężną drogę zbiorowego finansowania inwestycji, biurokrację, te same sumy.no troszeczke nie prawda WOSP zbiera okolo 50 mln pln rocznie, to na prawde kropla. Panstwo wydaje na opieke zdrowotna ponad 60 000 mln pln. Procentowo WOŚP to jest mniej niz 0.1% wydatkow panstwa na opieke zdrowotna.
Istnieją oczywiście pewne różnice: ordynator nie może się doprosić sprzętu od NFZ, dostaje go od WOŚP; w Ministerstwie Zdrowia nie pracują dzieci, i to za darmo; w składce zdrowotnej nie mogę określić celu a w WOŚP podany mi jest on na tacy - ale generalnie jest to to samo.ja tak twierdze. To cale WOSP jest niepotrzebne. o wiele prosciej i taniej bedzie podniesc skladke zdrowotna o 1pln albo usprawnic system podatkowy.
Jednakże nikt nie mówi: "sukces finału WOŚP hamuje gospodarkę"!
Nikt nie mówi: "dałem dziś więcej na WOŚP, więc tym samym zrezygnowałem z niektórych dóbr" (jednocześnie dzięki temu przecież ktoś z WOŚP może sobie pozwolić na więcej dóbr a ostatecznie stworzone zostało nowe dobro - zakupiono sprzęt medyczny który będzie komuś służył).bo ludziom sie wydaje ze ich pieniadze beda dobrze wydane
---EDIT---
jak by im na PITcie napisac ile ich pieniedzy pojdzie na co to tez do czesci nie mieli by zastrzezen a do czesci by mieli.
Tak samo z WOSP jesli dzis zbieramy na ratowanie maluszkow to rodzice ktorzy przeszli ciezki porod wrzuca wiecej, a jak bedziemy zbierac na opieke paliatywna to inne rodziny wrzuca wiecej.
---EDIT---
dopoki jest tak ze kolo nas sa kraje w ktorych podatki sa nizsze dopoty nie bedziemy mieli zadnego zysku z tych podatkow. Nawet ci krystalicznie nieskazitelni pod wzgledem placenia podatkow Francuzi wyjezdzaja do Belgii czy Rosji, a w ubieglych latach na granicy DE-CH zatrzywano rocznie kilkaset MLN euro w gotowce jadacej z Niemiec do Szwajcarii w celu unikniecia opodatkowania. Podatek spadkowy we Francji jest tak wysoki ze juz na kilkanascie czy ponad dwadziescia lat przed smiercia mieszkania i inne dobra rok po roku sa przepisywane dzieciom/wnukom we fragmentach jako darowizna.
Same w sobie podatki nie są niczym złym. Złem stają się wtedy, gdy 1) kwoty pozyskane wykorzystywane są w nieodpowiednim celu i gdy 2) kwoty pozyskiwane są w zły sposób (źle rozłożona stratygrafia: podatek liniowy lub źle dobrane progi, źle dobrane kwoty, źle dobrane grupy społeczne).
We Francji czy Niemczech za placone podatki mamy dosc wysoki standard uslug panstwowych, a mimo to ludzie kombinuja jak by tych podatkow nie placic.
Dopoki wysokosc podatkow bedzie wyzsza niz koszt tak zwanej optymalizacji podatkowej dopóty ludzie beda kombinowac i unikac placenia poatkow.Jan Pawel Miedzik edytował(a) ten post dnia 14.01.13 o godzinie 12:10
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Robert Sychowicz-Korzeń:oj nie przesadzalbym z ta wydajnoscia firm prywatnych czy nawet iloscia przepracowanych godzin. Mamy cale tysiace firm prywatnych tak kiepsko zarzadzanych i oferujacych uslugi o tak niskim standardzie w porownaniu do ceny uslugi ze az dziwn ze sie trzymaja na rynku calkiem niezle.
W sferze budrzetowej pracuje ogromna część społeczeństwa, więc zagonienie ich do tak wydajnej pracy jak w firmach prywatnych,
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Hubert Tatarkiewicz:
Proszę zatem wykazać rachunkiem ekonomicznym w jaki sposób "wzrost podatków hamuje gospodarkę".
z http://www.nbportal.pl/pl/commonPages/EconomicsEntryDe...
Dlaczego niskie podatki służą szybszemu wzrostowi gospodarczemu?
1. Niskie podatki zachęcają do rozwoju przedsiębiorczości i do większej aktywności ekonomicznej mieszkańców kraju. Im większą część dodatkowego dochodu, który osiąga się skutkiem dodatkowego wysiłku (np. podjęcia dodatkowej pracy) zabiera budżet, tym mniejsza zachęta do tego wysiłku;
2. Niskie podatki oznaczają zazwyczaj również niższe wydatki państwa. A niższe wydatki, to mniejsze poczucie bezpieczeństwa socjalnego obywateli. Przykro stwierdzić, ale to właśnie brak bezpieczeństwa socjalnego zmusza ludzi do większej aktywności ekonomicznej, podczas gdy pełne bezpieczeństwo rozleniwia (przykładowo, bardzo wysokie i łatwo dostępne zasiłki dla bezrobotnych mogą powodować, że ludzie nie poszukują intensywnie pracy);
3. Niższe podatki oznaczają mniejszą zachętę do ucieczki w szarą strefę. A szara strefa, choć na krótką metę pomaga stworzyć dodatkowe miejsca pracy i przynieść dodatkowy dochód, w dłuższym czasie przeszkadza w rozwoju. Skoro bowiem duża część przedsiębiorców i pracowników unika płacenia podatków, ludzie w pełni uczciwi są obciążani coraz wyższymi stawkami podatkowymi. A to tworzy presję na dalszą ucieczkę do szarej strefy, zmieniając sytuację w błędne koło.
4. Niższe podatki zachęcają do napływu kapitału z zagranicy, podczas gdy podatki wysokie skłaniają ludzi i ich dochody do ucieczki z kraju. Firmy przenoszą się do miejsc oferujących niższe podatki i do realizacji zysków zwłaszcza w „rajach podatkowych”. Bogaci ludzie uciekają ze swoimi dochodami za granicę i płacą podatki tam, gdzie im się to najbardziej opłaca. Inwestorzy wybierają te kraje, które oferują im największe zachęty w postaci niskich podatków.
a najlepiej obrazuje calość jeden wykres
konto usunięte
Temat: podatki w górę...
Jan Pawel Miedzik:Pawle, cieszę się, edit: dziękuję, za głos merytoryczny.
W odniesieniu do mojego porównania "podatku do datku":
- oczywiście nie miałem zamiaru zestawiać państwowej opieki zdrowotnej z WOŚP, a jedynie pokazać, że dla celu (np. opieka paliatywna) nieistotnym jest, jaką drogą pozyskano pieniądze.
- ja również uważam, że od strony racjonalnej, WOŚP jest absurdem.
Dopoki wysokosc podatkow bedzie wyzsza niz koszt tak zwanej optymalizacji podatkowej dopóty ludzie beda kombinowac i unikac placenia poatkow.Oczywiście. Z tych samych przyczyn wybierają neonatologię lub paliację podczas zbiórek WOŚP.Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 14.01.13 o godzinie 13:05
konto usunięte
Temat: podatki w górę...
A teraz odnośnie szybszego wzrostu gospodarczego przy niższych podatkach...Argumenty, które cytujesz, są dobrze znane, co nie jest zarzutem osobistym. Problem z nimi jest taki, że są one nieco chaotyczną kompilacją najróżniejszej proweniencji.
Ad 1.:
Skoro niskie podatki mają zachęcać do rozwoju przedsiębiorczości i do większej aktywności ekonomicznej, należy zadać pytanie: kogo? To jest pytanie o realia, o realne możliwości jednostek.
Model cytowany w drugim zdaniu tego punktu jest hochsztaplerski. Oparty jest na codziennym doświadczeniu "ubogiej wdowy" z Ewangelii a przełożony zostaje na resztę demografii.
Ad 2.:
Pamiętajmy, że Machiavelli napisał "Księcia" w więzieniu - oto przykład rozleniwienia darmowym wiktem (i pomyślmy o tych wszystkich wydaniach w ciągu ostatnich 500 lat). Nie staram się tu stworzyć reguły, ale z regułą próbuję dyskutować: czy koniecznie bezpośrednia praca zarobkowa służy gospodarce? Bo jeśli tak, to nie posyłajmy dzieci na studia. I: czyż praca bezrobotnego nad (z) dzieckiem nie jest pracą?
Skoro pełne bezpieczeństwo rozleniwia, to czy czytając rankingi najbogatszych, przeglądam listę leni? A jeśli pełne niebezpieczeństwo uruchamia, to skąd taki bezruch na afgańskiej wsi? Gdzie są afgańskie innowacje?
Ad 3.:
Czy szara strefa nie jest niepłaceniem podatków?! Skoro szara strefa "na dłuższą metę przeszkadza w rozwoju", to zniesienie podatków zadziała analogicznie.
Ad 4.:
Co takiego, istotnego dla rozwoju gospodarki, przyjdzie z zagranicy po obniżeniu podatków? Co tak istotnego ucieknie po podwyższeniu ich?
Do wykresu:
Wolałbym, żeby podali przeciętną relację podatków do PKB w latach 1984-2004. Pamiętajmy, że wysokie PKB można uzyskać, burząc kraj murowany a stawiając drewniany.
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Hubert Tatarkiewicz:kazdego chętnego. Znam przynajmniej 3 przypadki osob ktore prowadzily dzialalnosc przez dwa lata (ulgowy ZUS) a potem po zakonczeniu okresu ulgowego zamykali firmy. Wyobrazmy sobie panią Hania robiącą swetry na drutach. Pani Hania otwiera dzialalnosc. Ma zamowien na sweterki na 1500pln. Jesli 1000 pln ma oddac na zusy to bardziej oplaca sie jej siedziec na bezrobotnym, miec tym samym ubezpieczenie zdrowotne i robic sweterki na czarno. Nie placi zadnego podatku oprocz VATu ktory szczrze mowiac jest najmniej sensownym podatkiem, jesli tak samo wysoko jest opodatkowana zywnosc jak i luksusowe samochody czy bizuteria.
A teraz odnośnie szybszego wzrostu gospodarczego przy niższych podatkach...
Argumenty, które cytujesz, są dobrze znane, co nie jest zarzutem osobistym. Problem z nimi jest taki, że są one nieco chaotyczną kompilacją najróżniejszej proweniencji.
Ad 1.:
Skoro niskie podatki mają zachęcać do rozwoju przedsiębiorczości i do większej aktywności ekonomicznej, należy zadać pytanie: kogo? To jest pytanie o realia, o realne możliwości jednostek.
Model cytowany w drugim zdaniu tego punktu jest hochsztaplerski. Oparty jest na codziennym doświadczeniu "ubogiej wdowy" z Ewangelii a przełożony zostaje na resztę demografii.???? Kompletnie nie rozumiem jaki zwiazek z ewangeliczna wdowa
rozleniwia i sa na to przyklady z Niemiec gdzie nastolatek uczacy sie w icheniszym gimnazjum, majacy oboje rodzicow na socjalu na pytanie o to kim zamierza zostac w przyszlosci odpowiada: będę bezrobotnym.
Ad 2.:
Pamiętajmy, że Machiavelli napisał "Księcia" w więzieniu - oto przykład rozleniwienia darmowym wiktem (i pomyślmy o tych wszystkich wydaniach w ciągu ostatnich 500 lat). Nie staram się tu stworzyć reguły, ale z regułą próbuję dyskutować: czy koniecznie bezpośrednia praca zarobkowa służy gospodarce? Bo jeśli tak, to nie posyłajmy dzieci na studia. I: czyż praca bezrobotnego nad (z) dzieckiem nie jest pracą?
Skoro pełne bezpieczeństwo rozleniwia, to czy czytając rankingi najbogatszych, przeglądam listę leni? A jeśli pełne niebezpieczeństwo uruchamia, to skąd taki bezruch na afgańskiej wsi? Gdzie są afgańskie innowacje?
z tym afganistanem to niezla demagogia. Mozemy tez zapytac o innowacje polnocnokoreanskie czy kubanskie albo rosyjskie (patrz Chodorkowski i inni)
W USA dla przykladu jest znacznie mniejszy socjał a jednak innowacji sporo.
przeszkadza dlatego ze uczciwi musza placic wyzsze podatki. Wojska czy policji nie da sie sfinansowac w inny sposob. Z drugiej strony uczciwy placacy podatki ponosi znacznie wyzsze koszty i przestaje byc konkurencyjny.
Ad 3.:
Czy szara strefa nie jest niepłaceniem podatków?! Skoro szara strefa "na dłuższą metę przeszkadza w rozwoju", to zniesienie podatków zadziała analogicznie.
kapital i technologia. Prosty przyklad na przyjscie kapitalu miasto Płońsk. Ford skladal tam przez 10 lat samochody bo nie placil podatkow. Ale zatrudnial ludzi na umowe o prace. Wiec placiim pensje, od ktorych byly placone zusy podatki. Ludzie mieli pieniadze na zakupy, kupowali tym samym placili VAT i tak dalej. Po 10 latach Ford sie wyniosl.
Ad 4.:
Co takiego, istotnego dla rozwoju gospodarki, przyjdzie z zagranicy po obniżeniu podatków? Co tak istotnego ucieknie po podwyższeniu ich?
Do wykresu:
Wolałbym, żeby podali przeciętną relację podatków do PKB w latach 1984-2004. Pamiętajmy, że wysokie PKB można uzyskać, burząc kraj murowany a stawiając drewniany.
ale sredniego wysokiego wzrostu w ten sposob nie otrzymamy bo burzac murowane mamy znaczny spadek PKB.
Czeslaw Kowalczyk
Krystian
Pluciak
♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...
Temat: podatki w górę...
Hubert Tatarkiewicz:A opinie opierasz na tym ,że cena zarabiania jak spadała ostatnio to też było mniej FV? (oczywiście ironizuję, bo Twoje wypowiedzi są bez sensu... jak można tak stwierdzić.. jeśli tylko rosną podatki?)
Odkąd pamiętam, firmy coraz rzadziej wystawiały faktury, niezależnie od wysokości podatków...
Reszty Twoich wypowiedzi nawet nawet nie nadaje się do komentowanie. Przynajmniej już nie ma przykładów do Obozów koncentracyjnych...
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Czeslaw Kowalczyk:
Skandynawia, od dosc dawna dowodzi, ze to nie podatki (w gore, w dol) sa zlem lub problemem.
Tam podatki sa b. wysokie i jakos kraj sie nie wyludnia ... Ani wiekszosc mieszkancow, na nic specjalnie nie narzeka. Bo nie ma ku temu, racjonalnych powodow.
Mozna zyc i dac zyc innym, jak sie chce ..
To feudalizm w umyslach niektorych ludzi, hamuje prawdziwy postep i godziwe rozwiazania
skandynawia wcale nie ma jakichs specjalnie wysokich podatkow. w porownaniu do PL to roznica raptem 10-15% wyzsze podatki (u nas calkowite podatki to okolo 50% a tam 58%). Zreszta Szwedzi ostatnio zaczeli obnizac podatki.
Krystian
Pluciak
♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...
Temat: podatki w górę...
Jan Pawel Miedzik:Chyba nie wliczyłeś np zus-u (z definicji to też podatek).
Czeslaw Kowalczyk:
Skandynawia, od dosc dawna dowodzi, ze to nie podatki (w gore, w dol) sa zlem lub problemem.
Tam podatki sa b. wysokie i jakos kraj sie nie wyludnia ... Ani wiekszosc mieszkancow, na nic specjalnie nie narzeka. Bo nie ma ku temu, racjonalnych powodow.
Mozna zyc i dac zyc innym, jak sie chce ..
To feudalizm w umyslach niektorych ludzi, hamuje prawdziwy postep i godziwe rozwiazania
skandynawia wcale nie ma jakichs specjalnie wysokich podatkow. w porownaniu do PL to roznica raptem 10-15% wyzsze podatki (u nas calkowite podatki to okolo 50% a tam 58%). Zreszta Szwedzi ostatnio zaczeli obnizac podatki.
Ja słyszałem, że jak się oblicza wszystko (klin, zamożność kraju, ceny, pkb...) to u Nas koszta są zdecydowanie wyższe. Głównie przez to że nie mamy ropy.. i jesteśmy biedniejszym krajem..
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Krystian Piotr Pluciak:chyba wliczylem a dokladniej nie ja a centrum A Smitha
Chyba nie wliczyłeś np zus-u (z definicji to też podatek).
Ja słyszałem, że jak się oblicza wszystko (klin, zamożność kraju, ceny, pkb...) to u Nas koszta są zdecydowanie wyższe. Głównie przez to że nie mamy ropy.. i jesteśmy biedniejszym krajem..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_Wolno%C5%9Bci_...
Michał
Budzyński
ImpactProject Sp. z
o.o.
Temat: podatki w górę...
Dzień wolności finansowej opiera się na średniej uwzględniającej podatki, które płacą zamożni. Ale weźmy raczej pod uwagę przeciętnego obywatela PL, pracującego na umowę o pracę. Więc taki "któś" płaci podatki rzędu 82% (45% koszty pracy + 23% VAT + pewnie z nerwów i depresji pije lub pali lub jeździ swoim seiczentem więc akcyza 30% + pierdziliony drobnych podatków corocznych, które płaci obywatel, takich jak podatek od deszczu, od działki, od auta, od aktu urodzenia, od wysr......nia się).Oczywiste jest, że powyższe kwoty nie sumują się w sposób prosty. Niemniej jednak, podatki w innych krajach nie mogą być wyższe, bo to technicznie niemożliwe, te 10-15% z pensji musi zostać na przeżycie, nie ma bata. Twierdzenie, że gdzie indziej są wyższe podatki jest statystyczną manipulacją, żeby można było z biednego Polaka ciągnąć jeszcze więcej.
Jan Pawel
M.
Head of Section,
Payload Data
Processing, GMV
Polska
Temat: podatki w górę...
Michał Budzyński:
Dzień wolności finansowej opiera się na średniej uwzględniającej podatki, które płacą zamożni. Ale weźmy raczej pod uwagę przeciętnego obywatela PL, pracującego na umowę o pracę. Więc taki "któś" płaci podatki rzędu 82% (45% koszty pracy + 23% VAT + pewnie z nerwów i depresji pije lub pali lub jeździ swoim seiczentem więc akcyza 30% + pierdziliony drobnych podatków corocznych, które płaci obywatel, takich jak podatek od deszczu, od działki, od auta, od aktu urodzenia, od wysr......nia się).
dzien wolnosci finansowej opiera sie na stosunku wydatkow budzetowych do PKB.
Zakladajac ze ktos dostaje 5kpln brutto to calkowity koszt wynagrodznia dla pracodawcy jest 6030pln.
Netto jest to 3550. Dalej zalozmy ze sredni podatek vat i akcyza sa na poziomie 25% wydatkow to jesli wydajemy cale 3550 to w tej kwocie mamy 663pln podatkow i akcyz.
Faktycznie naszej gotowki jest 2880pln. 2880/6030=48%. Tak wiec podatki to jest 52%. To czy ktos pali czy pije to jego problem indywidualny.
Jak chcesz dokladnie sie bawic to statsy GUSu i inne do reki i dzialaj, zrob to lepiej niz centrum AS. Masz tam wplywy budzetu z cla, akcyz vatow pitow citow i innych zrodel. Masz tez srednia pensje itp itd. Dziel kazda kwote przez ilosc pracujacych i dostaniesz srednie opodatkowanie.
---EDIT---
dalej jak ktos pracuje oprocz umowy o prace na umowie cywilno prawnej to dla przykladu z 7000tys kosztow calkowitych jakie ponosi pracodawca dostaje do reki 6250 tak sie sklada ze sporo osob tak pracuje. Do tego nalezy doliczyc szare dochody np umowa na papierze jest na 1600brutto i do tego w kopercie pracownik dostaje drugie tyle albo i wiecej. Tak wiec ludzie sobie radza.Jan Pawel Miedzik edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 11:35