Temat: Osobowość pracowników w procesach zarządzania presonelem
Tak na marginesie - w najnowszym numerze (majowym) miesiecznika francuskiego "Management" jest artykul na temat w jaki sposob formulowac polecenia podwladnym w zaleznosci od ich osobowosci. Wyrozniono szesc typow osobowosci (wg jednego z systemow : Process Com)
1. Typ empatyczny - osoba tego typu nie potrzebuje byc szanowana za to co robi i za rezultaty w pracy ale za to kim jest. W sytuacji o srednim stopniu stresu pracuje podwojnie aby sie przypodobac. Nie nalezy tej osobowosci poddawac wysokiego stopnia stresowi, gdyz robi ogromne, banalne bledy, po ktorych czuje sie ofiara, co zle wplywa na samopoczucie takiej osoby. Aby wyegezkwowac polecenia powinno sie apelowac do sentymentow i emocji. Nalezy pokazac, ze sie zwraca uwage na jej potrzeby. Polecenia dobrze jest rozpoczac zdaniem "Prosze usiadz wygodnie".
2. Pracoholik - Potrzebuje byc spostrzegany poprzez pryzmat swoich umiejetnosci i swoich dokonan. Czuje sie swietnie gdy ma dobrze ulozony harmonogram pracy. W sytuacji sredniego stopnia stresu staje sie perfekcjonista, chcac wszystko wykonywac samodzielnie. Pod wplywem intensywnego stresu natychmiast odczuwa potrzebe kontrolowania globalnie calej sytuacji, az do kompletnego wyczerpania. Rozmawiajac z pracoholikiem nalezy zachowywac sie profesjonalnie, zadawac konkretne pytania "Czego potrzebujesz? Na kiedy?." Najlepiej aby pracoholik pracowal indywidualnie lub w tandemie.
3. Typ "Wytrwaly" - Potrzebuje byc szanowany za swoje przekonania. Potrzebuje czuc sie w pracy niezastapiony. Pod wplywem umiarkowanego stresu wymaga od wszystkich perfekcji i koncentruje sie nad tym co "nie dziala". Ciezko mu przychodzi pochwalic kogos lub motywowac. W sytuacji wysokiego stopnia stresu zaczyna byc nietolerancyjny narzucajac wszystkim swoj punkt widzenia. Nalezy powtorzyc to co on mowi "innymi slowy" udawadniajac, ze sie go zrozumialo. Typ "Wytrwaly" bedzie uwazny na polecenia gdy sie mu udowodni, ze sie go nie tylko slucha, ale i rozumie.
4. Marzyciel - Potrzebuje samotnosci i przestrzeni – wtedy pracuje wydajniej. Pod wplywem sredniego stopnia stresu przechodzi do pasywnosci, potrafi przestac sie komunikowac z innymi lub nie konczy rozpoczetych zdan. W sytuacji stresu intensywnego blokuje sie, nie pracuje, nie reaguje, czesto zupelnie sie nie odzywa. Aby zlecic zadanie marzycielowi nalezy wydac polecenia jasne, zwiezle i precyzjne. Najlepiej uzywac zdan rozkazujacych, co marzyciela motywuje do pracy. Nalezy takze pomoc mu zwizualizowac cel zadania, gdyz bez tego ciezko mu przychodzi w ogole rozpoczac prace.
5. Inicjator - Potrzebuje silne ale krotkotrwale dawki ekscytacji, wtedy dziala szybko i jest bardzo skuteczny. W przypadku braku ekscytacji potrafi kreowac konflikty w pracy. Potrzebuje rozmawiac o swoich osiagnieciach. Pod wplywem stresu sredniego stopnia nie reaguje, uwazajac, ze inni powinni sobie radzic bez niego. W sytuacjach intensywnego stresu potrafi podejmowac rozwiazania bardzo ryzykowne. Nie lubi byc podporzadkowany. Aby zmotywowac go do pracy mozna rozpoczynac zdanie "Jeszcze nikomu nie udalo sie...". Nie nalezy go zmuszac do pisania raportow o swojej pracy ani do brania udzialu w dlugotrwalych zebraniach.
6. Buntownik - Jego motywacja do pracy zalezy od relacji ze wspolpracownikami, potrzebuje czuc sie wolny. Pod wplywem sredniego stopnia stresu nudzi sie i przestaje sie interesowac praca. Pod wplywem bardzo wysokiego stopnia stresu nie przyznaje sie do bledow oskarzajac innych. Nigdy nie jest niczemu winny. Nie nalezy przybierac tonu moralizatorskiego ani zbyt powaznego, lepiej uzyc zartu, nawet przy najpowazniejszych zagadnieniach. Dla tego typu pracowika nie jest wazne co sie do niego mowi ale jak.
Podkreslono, ze zaden typ osobowosci nie jest ani dobry ani zly a idealny zespol powinien posiadac przedstawicieli wszystkich typow (co nie znaczy, ze w jednakowych proporcjach) aby wystapila rownowaga na wzor rownowagi w spoleczenstwie, do ktorej jestesmy przyzwyczajeni.
Blisko 50 lat temu zadawno pytanie czy nalezy brac pod uwage osobowosc pracownika – jezeli teraz okaze sie, ze jednak nie nalezy i np NASA sie myli zatrudniajac (od poczatkow lat 70) psychologow o pomoc w dobieraniu ekip do wypraw dlugoterminowych, to bedzie dopiero rewelacja! -)
Marta P. edytował(a) ten post dnia 28.05.12 o godzinie 15:53