GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Niewidzialne koszty

Witam koleżanki i kolegów!

Kolega po powrocie z (dobrze opłaconej) delegacji poprosił o dodatkowe 200zł, które wydał na paliwo. Faktura miała odznaleźć się w samochodzie. Próżno jej tam szukać, a z pobieżnych obliczeń wynika, że auto musiałby bardzo dużo spalić na 100. Jaką rozmowę byście przeprowadzili? Dodam, że osoba prowadzi działalność (brak stosunku pracy)

Pozdrowienia
Link do wypowiedziLink
Łukasz Krzysztof P.

Łukasz Krzysztof P. Aude aliquid
dignum...

Temat: Niewidzialne koszty

Ja osobiście powiedziałbym tylko jedno: "Będzie faktura potwierdzająca koszt - będzie zwrot kosztu". Cóż tu więcej dodawać...?
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Niewidzialne koszty

W czym masz problem chłopie.
Nie ma kwitu - nie ma kasy.

W biznesie nie można się opierać na domniemaniach.

A jak Ty koszty rozliczysz ??

Do tego wymagaj rozpiski kilometrów.

I zaraz ten kolega odstąpi od roszczeniowej postawy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niewidzialne koszty

Dla mnie nic tu nie trzyma się kupy :P

Kolega ma własną firmę, wysłał się w delegację i dobrze sobie ją opłacił. Samochód za dużo mu spalił, ale to zależy od stylu jazdy. Fakturę za paliwo zgubił (rozumiem) w nie swoim samochodzie i od właściciela tegoż samochodu chce zwrotu 200 zł.

Bez flaszki tego nie rozbierzesz :P :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niewidzialne koszty

Ten kolega nadawałby się na posła...
Link do wypowiedziLink
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: Niewidzialne koszty

Grzegorz Grochal:
Ten kolega nadawałby się na posła...
A o posłach decydujemy my-naród.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj