Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Co mam namyśli?
Czasem trafiam do firm, w których właściciel został mniej/bardziej przyduszony przez kadrę. Nie chodzi mi o tzw. "faktycznego lidera", czy dywersyfikację odpowiedzialności (jej brak). Tylko prowadzenie (dosłownie) firmy pod kontem korzyści pracowników etatowych wyższego szczebla, nie samej organizacji.

Jak sobie radzicie z takimi sytuacjami? Czy coś takiego zaobserwowaliście również?
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem sytuację.

Czy chodzi o to, że menedżerowie wykupili udziały czy "zniewolili" właściciela w jakiś inny sposób?

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Według mnie to standard w większych organizacjach.

konto usunięte

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Hubert T.:
Według mnie to standard w większych organizacjach.

Również jestem tego samego zdania.
Przy czym realizowana jest na ogół jakaś powiedzmy, zasłona dymna, że wszystko jest zgodne z duchem i myślą organizacji. Często używany argument - nie pasuje do naszego teamu.
Uważam jednak, że te działania i tendencje w opanowywaniu organizacji są w pewnej części nieświadome, i chyba po prostu taki jest koszt działania systemu każdej większej organizacji/partii politycznej.

Autor zapoczątkował bardzo ciekawy temat...
Pytanie tylko, czy to zarząd, usytuowany strukturalnie wyżej niż ów menedżment który dokonał tego "przejęcia", wysyła nas żeby zrobić porządek ? Czy sami wpadamy w organizacje, i chcemy ją uzdrawiać ? :)

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Artur K.:
Nie jestem pewny czy dobrze rozumiem sytuację.

Czy chodzi o to, że menedżerowie wykupili udziały czy "zniewolili" właściciela w jakiś inny sposób?
Nie, pracownicy etatowi decydują losami firmy. Właściciel nadal formalnie nim jest, ale nie ma decydującego głosu. Czynniki widzę rożne: słaba osobowość (właściciela), konflikty interesów, strach przed zwolnieniem "kluczowych" dyrektorów (bo za biorą klientów) itp.

Często widzę to w firmach które wysoły w latach 88/92.
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Mirosław N.:
Miałem klika zapytań z takich firm, jednak niewiele się dało zrobić (zmiana status quo była nie do przyjęcia dla dyrektorów).

Z zarządzania znam tylko podstawy... może jest jakaś metoda na radzenie sobie w takich sytuacjach ;)

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Ale kto w tych firmach chciał zmian, bo jak sądzę, nie w/w dyrektorzy?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Robert R.:
Ale kto w tych firmach chciał zmian, bo jak sądzę, nie w/w dyrektorzy?
Właściciele. Generalizując rynek również. Wiele popadało w kłopoty (klienci, partnerzy, organizacja dostaw, marketing...), przez strukturę organizacyjną jaka się wytworzyła.

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Krystian P.:
Robert R.:
Ale kto w tych firmach chciał zmian, bo jak sądzę, nie w/w dyrektorzy?
Właściciele. Generalizując rynek również. Wiele popadało w kłopoty (klienci, partnerzy, organizacja dostaw, marketing...), przez strukturę organizacyjną jaka się wytworzyła.
To po prostu trzeba wymienić kadrę zarządzającą.
Takie zjawiska, jak kliki pracowników kręcących własne interesiki przy okazji funkcjonowania firmy, to jest norma w naszym kraju. Prawdopodobnie początkowo właściciel doceniał kreatywność swoich podwładnych i był dumny z tego, że jest nowoczesnym liderem i rządzi ludźmi mądrzejszymi od siebie.
A potem już poszło z górki, chłopaki zbudowali własne dwory, otoczyli się ludźmi lojalnymi względem siebie a nie właściciela i obecnie podzielili faktyczną władzę pomiędzy siebie, pasożytując na zdychającej firmie.
Argumenty , że wraz z nimi odeszli by najlepsi pracownicy są na rękę właśnie tym spryciarzom i przez nich pewnie są rozpowszechniane. Albo właściciel się ich pozbędzie licząc się z tym że czeka go sporo pracy z odbudową struktur zarządzania firmą, albo pozostaje mu udawać że wszystko jest ok. i piastować swoją, coraz bardziej symboliczną funkcję. Może zresztą jemu to pasuje, tylko czasem czuje się niekomfortowo i próbuje bez przekonania coś z tym zrobić?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Robert R.:
Krystian P.:
Robert R.:

Z całym szacunkiem, ale tyle to ja wiem ;)
Bardziej zastanawiałem się nad przeprowadzaniem takich operacji (jak?), a nie czy wymienić kadrę ;)

A czy komfortowo? W ostatniej firmie nie, nie była to też sp, więc w razie upadku zabiorą właścicielowi nawet "majtki".

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Krystian P.:
Z całym szacunkiem, ale tyle to ja wiem ;)
Z pytania na początku to nie wynika.
Bardziej zastanawiałem się nad przeprowadzaniem takich operacji (jak?), a nie czy wymienić kadrę ;)
Pytał Pan czy ktoś się z tym zjawiskiem spotkał i jak sobie z tym radzić, więc na to odpowiedziałem.
Miałem podobne problemy i sobie z nimi radziłem.
A jeśli chodzi o to jak, to nie uważam za stosowne się tym chwalić.
A czy komfortowo? W ostatniej firmie nie, nie była to też sp, więc w razie upadku zabiorą właścicielowi nawet "majtki".
To znaczy że ów właściciel ma problem i jeśli nie wie jak się wymienia kadrę zarządzającą to może nie powinien być właścicielem?

konto usunięte

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Panie Krystianie. Z tego co Pan do tej pory napisał wynikają dwie rzeczy:

1. Ów właściciel jest kompletnie nieporadny i tylko kwestią czasu jest kiedy grupa cwaniaczków "zabierze mu majtki".
2. Pan nie jest w stanie mu pomóc, a wtedy jako odpowiedzialny człowiek nie powinien się Pan za to brać.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Cóż nie popiszę się kreatywnością i cudownym rozwiązaniem.

Wyjścia są dwa:
1) właściciel się boi/nie chce/nie jest zdecydowany do zmian w postaci wywalenia na bruk swoich wspaniałych dyrektorów. Zatem będzie czekał aż nie będzie o co walczyć (za Piotrem).

2) Pomimo strachu i obaw co będzie zwalnia kadrę dyrektorską i stara się naprawić sytuację w firmie zanim ona zwyczajnie padnie lub zostanie przejęta.

Jeśli chodzi o inne rozwiązania to może znachor, który przekona dyrektorów, że robią źle. Może zabrać dyrektorów na elektrowstrząsy, a może poprzez hipnozę wdrukować im inne postawy i działanie.

Cały czas się zastanawiam skąd przekonanie, że kwestie z zakresu zarządzania wymagają wykwintnego działania i czarodziejskich narzędzi. No i oczywiście skąd przekonanie, że każdą sytuację można naprawić?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Piotr S.:
Panie Krystianie. Z tego co Pan do tej pory napisał wynikają dwie rzeczy:

1. Ów właściciel jest kompletnie nieporadny i tylko kwestią czasu jest kiedy grupa cwaniaczków "zabierze mu majtki".
2. Pan nie jest w stanie mu pomóc, a wtedy jako odpowiedzialny człowiek nie powinien się Pan za to brać.
W tym konkretnym przypadku wszystkie możliwości pomocy były torpedowane przez dyrektora i zarząd (nawet od bardzo doświadczonego dr zarządzania, który ma bogate portfolio). Więc zupełnie się zgadzam (tu było mi o tyle przykro, że właściciel jest dalszym znajomym i miłym facetem).
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Artur K.:
Cały czas się zastanawiam skąd przekonanie, że kwestie z zakresu zarządzania wymagają wykwintnego działania i czarodziejskich narzędzi. No i oczywiście skąd przekonanie, że każdą sytuację można naprawić?

Niemal wszystko można, tylko nie zawsze warto.
Sprzedając "innowacje" również burzę status quo, mam na to metodę głównie przekonując inaczej poszczególne grupy w organizacji. Skoro nie ma konkretnie wypracowanych metod/pomysłów na podejście w tych tematach (umownie nazwę to restrukturyzacją), odnośnie procesu przejścia / radzenia z problematyką... serdecznie dziękuję Każdemu wypowiadającemu się w temacie.
Dziękuję serdecznie za wszystkie wypowiedzi.
Krystian
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

A może właściciel chce mieć z firmy np 20k PLN miesięcznie aby podróżować i reszta go "serdecznie" nie obchodzi???

Maksymalizacja zysku to stara teoria
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Krystian P.:
Piotr S.:
Panie Krystianie. Z tego co Pan do tej pory napisał wynikają dwie rzeczy:

1. Ów właściciel jest kompletnie nieporadny i tylko kwestią czasu jest kiedy grupa cwaniaczków "zabierze mu majtki".
2. Pan nie jest w stanie mu pomóc, a wtedy jako odpowiedzialny człowiek nie powinien się Pan za to brać.
W tym konkretnym przypadku wszystkie możliwości pomocy były torpedowane przez dyrektora i zarząd (nawet od bardzo doświadczonego dr zarządzania, który ma bogate portfolio). Więc zupełnie się zgadzam (tu było mi o tyle przykro, że właściciel jest dalszym znajomym i miłym facetem).
Jak jest miły to niech płaci.

Skoro jest właścicielem, prawo spółki handlowej stanowi, że działanie prezesa na szkodę spółki może powodować dochodzenie praw do odszkodowania i zwolnienie do z funkcji. Niech facet weźmie się w garść - nie bierze doradcy biznesowego tylko prawnika od spółek i zrobi porządek z zarządem.
Sugeruje aby zakończyć wspieranie go na duchu a zaproponować konkretne działania.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Piotr M.:
A może właściciel chce mieć z firmy np 20k PLN miesięcznie aby podróżować i reszta go "serdecznie" nie obchodzi???
Nic nie jest wieczne w biznesie. Teraz mam 20K a jutro będzie miał długi w ZUS(oszustach) i US. Jeżeli jest tak jak się domyślam to długo to nie potrwa.

Maksymalizacja zysku to stara teoria
Ale jara - jak są możliwości to grzechem nie spróbować prawda?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: (niekontrolowane) Przejęcie firmy przez pracowników

Artur K.:
Skoro jest właścicielem, prawo spółki handlowej stanowi, że działanie prezesa na szkodę spółki może powodować dochodzenie praw do odszkodowania i zwolnienie do z funkcji. Niech facet weźmie się w garść - nie bierze doradcy biznesowego tylko prawnika od spółek i zrobi porządek z zarządem.
Sugeruje aby zakończyć wspieranie go na duchu a zaproponować konkretne działania.
Jak już wspomniałem to nie jest sp. (jeśli mówimy o konkretnym przykładzie jaki podałem).

Działania były zaproponowane w wymienionym przypadku ;)

Następna dyskusja:

Szukam dobrej firmy organiz...




Wyślij zaproszenie do