Jan
D.
nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany
Temat: najważniejsze cechy menadżera
Jarosław U.:
Jan D.:
Mam wrażenie, że każdy z Panów mówi o innym zarządzaniu. Pan Marek o strategicznym i twierdzi, iż ZPC się skompromitowała (?), a Pan Jarek o operacyjnym twierdząc, że podejście systemowa to czysta teoria (?).
Moim zdaniem nie spotkacie się w żadnym punkcie :-)
Tak. Przypomniał mi się taki kawał z czasów PRL: delegacja ZSRR wizytuje tarki techniczne w USA - pokazują im tam maszynkę do obierania ziemniaków - wrzucasz ziemniaka i po sekundzie wyskakuje obrany - Rosjanie pokiwali z uznaniem głową ale mówią, że u nich większa... Po roku delegacja USA wizytuje wystawę technicznej myśli rosyjskiej i widzą ogromny silos z podjazdem dla ciężarówek - wjeżdża jedna i wysypuje kilka ton ziemniaków - po kilku minutach wyskakują wszyskie obrane - wjeżdza następna i jeszcze jedna - znowu wszystkie obrane wylatują - ale to jeszcze nic - wjeżdża następna i jeszcze ze cztery...cisza...nic... nagle z silosu wychodzi koleś z nożem do obierania i mówi - pierd*** wszystkich zasypało sam nie obieram:-) I to jest właśnie połącznie zarządzania strategicznego i operacyjnego:-) A ktoś musi na to wszystko zap***.
:-)
tyle, że to byli studenci :-)
trzej studenci siedzą w pokoju,
jeden z nich mówi : ja byłem na wakacjach na hawajach, laski drinki wszystko co chciałeś
na co drugi: ja byłem na wakacjach na dominikanie i też wszystko , laski drinki i co chciałeś
a trzeci odpowiada: a ja byłem razem z wami w pokoju tylko ze tego gówna nie paliłem