GoldenLine
Zaloguj się
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Dagmara D.:
Pracodawca może z tego wyleźć, ale musi chcieć zapłacić, bo teraz to już dobra wola pracownika czy się nie wkurzy i nie złoży odpowiedniego pisma tu i tam...

A jak pracownik pójdzie do SP to trzymiesięczne odszkodowanie ma "na bank" :-)
Dokładnie - bez żadnego problemu. A jak dobrze pogra to i ekwiwalent za urlop :)

Ale dodam jeszcze jedno : pracownik ma 1 miesiąc od wejścia w posiadanie wiedzy, że pracodawca nie dopełnił swoich obowiązków, aby zareagować - najlepiej na piśmie. Przedawnienie takich spraw zaś to 3 lata z tego co pamiętam.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 01.12.07 o godzinie 16:53
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

No i od problemu "nie fair" pracownika doszliśmy do jeszcze większego problemu PRACODAWCY. :-)))
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Tak to już jest, że prawo pracy dba o pracownika bardziej niż o pracodawcę. Może i lepiej , bo pracodawca ma jednak więcej narzędzi "nacisku" niż pracownik. Aczkolwiek jak trafi się cfana licha to może pracodawcę nieźle przeciągnąć za koniem.
Dlatego jedyna rada dla pracodawcy - pilnować się przepisów i nie kombinowac :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Zapomnieliśmy o PIP - jak pracownik będzie wredny to jeszcze i tam doniesie. (koszty rosną)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Zapomnieliśmy o PIP - jak pracownik będzie wredny to jeszcze i tam doniesie. (koszty rosną)
A jak nie pracownik to dojdą echa z sądu i będzie bolało...a za PIP wlezie i ZUS i US.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Dagmara D.:
Tak to już jest, że prawo pracy dba o pracownika bardziej niż o pracodawcę. Może i lepiej , bo pracodawca ma jednak więcej narzędzi "nacisku" niż pracownik. Aczkolwiek jak trafi się cfana licha to może pracodawcę nieźle przeciągnąć za koniem.

Podzielę się z Wami pewnym moim doświadczeniem.
Otóż chyba z dwa lata temu zatrudniłem nowego pracownika (prawnik) jak zwylke dochowując wszelkich obowiązków pracodawcy. Pracownik ten pracował jeden dzień i w drugim dniu wręczył mi wypowiedzenie z jego strony umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawcę. Powodem było niewłaściwe poinformowanie go przez Inspektora BHP o ryzykach na stanowisku pracy. Oczywiście sprawa poszła do Sądu Pracy.
W takiej sytuacji pracodawca nie ma już żadnego ruchu.
Efekt - zapłaciłem odszkodowanie.
Element humorystyczny - pracownik ten nie uczestniczył w opgłoszeniu wyroku, bo akurat miał taką samą sprawę z innym pracodawcą.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

No właśnie :):)
Niezła jazda - połazić w kilak miejsc, błysnąc , raż wstać na 8.00 i masz odszkodowanie w kieszni.
Na szczęście to wyjątkowe przypadki. Pracownicy na ogół chcą pracować a pracodawcy (na ogół) chcą ich zatrudniać :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.
:):):)
Link do wypowiedziLink
Hubert Ć.

Hubert Ć. PR

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.


... w większości przypadków to pracodawca robi co chce z pracownikami a nie odwrotnie ...

:-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Hubert Į:
Piotr Krauze:
Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.


... w większości przypadków to pracodawca robi co chce z pracownikami a nie odwrotnie ...

:-)

Są takie przypadki, że pracodawcą szefa jest Rada Nadzorcza a szef jest pracodawcą członków tej samej Rady.
Link do wypowiedziLink
Hubert Ć.

Hubert Ć. PR

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Hubert Į:
Piotr Krauze:
Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.


... w większości przypadków to pracodawca robi co chce z pracownikami a nie odwrotnie ...

:-)

Są takie przypadki, że pracodawcą szefa jest Rada Nadzorcza a szef jest pracodawcą członków tej samej Rady.

... ale nie zminia to faktu, że pracodawca pozwala sobie na więcej niż pracownik :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Hubert Į:
Piotr Krauze:
Hubert Į:
Piotr Krauze:
Ciekawe jak wyglądałby wątek "nagła rezygnacja z pracy szefa"?
Tu już tak bardzo Kodeks Pracy nas nie chroni.


... w większości przypadków to pracodawca robi co chce z pracownikami a nie odwrotnie ...

:-)

Są takie przypadki, że pracodawcą szefa jest Rada Nadzorcza a szef jest pracodawcą członków tej samej Rady.

... ale nie zminia to faktu, że pracodawca pozwala sobie na więcej niż pracownik :-)

Toteż z tym "pozwalaniem sobie" trzeba bardzo uważać, bo bardzo łatwo jest z pracodawcy stać się pracobiorcą. (w najlepszym wypadku - oby nie bezrobotnym) :-)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

jak mawia Pani sprzątająca nasze biuro :
Nigdy nie wiadomo kto u kogo będzie sprzątał.
Link do wypowiedziLink
Hubert Ć.

Hubert Ć. PR

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Dagmara D.:
jak mawia Pani sprzątająca nasze biuro :
Nigdy nie wiadomo kto u kogo będzie sprzątał.


... nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę ...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. .

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Dagmara D.:
Darek Jabłoński:
Moim zdaniem, jeżeli ktoś nie podpisał umowy, to z pracodawcą nie wiążą go żadne formalne relacje, więc może nie przyjść z dnia na dzień do pracy. Zgodnie z prawem, ale jest oczywiście nie fair w stosunku do pracodawcy.


Nie fair to jest nie podpisać umowy z pracownikiem.
zgadzam się
Link do wypowiedziLink
Małgorzata S.

Małgorzata S. .

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Darek Jabłoński:
Może pracownik był szkolony lub testowany. Właśnie, dlaczego pracownik przez tydzień pracował bez umowy ?

Piotr Krauze:
Dagmara D.:
Daniel Zwierzchoniewski:
Mam taki przypadek....
Pracownik pracuje od tygodnia w firmie ... ale nie podpisal umowy.
Ten pracownik zmnienia prace na inna ... dostal lepsza oferte...
Czy ten pracownik jest ZOBOWIAZANY pozostac w firmie ok tygodnia na wypowiedzeniu ? Czy moze zaczac nowa prace, bez okresu wypowiedzenia ?
Obowiązkiem pracodawcy jest podpisać z pracownikiem umowę. Okres wypowiedzienie raczej widnieje w umowie - a tej nie ma.
Jeśli umowy nie ma to i pracownik nie ma żadnych zobowiązń w stosunku do pracodawcy. Może wyjśc i nie wrócić.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 01.12.07 o godzinie 16:05

"Taki przypadek" może być dla Ciebie bardzo kosztowny.
Lepiej zastanów się jak legalnie zapłacić temu pracownikowi wynagrodzenie za świadczoną pracę, aby nie znaleźć się w Sądzie Pracy.
Na testowanie jest okres próbny.Jeśli sie to robi nieformalnie to tak to wychodzi
Link do wypowiedziLink
Daniel Zwierzchoniewski

Daniel Zwierzchoniewski Student

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Piotr Krauze:
Dagmara D.:
Tak to już jest, że prawo pracy dba o pracownika bardziej niż o pracodawcę. Może i lepiej , bo pracodawca ma jednak więcej narzędzi "nacisku" niż pracownik. Aczkolwiek jak trafi się cfana licha to może pracodawcę nieźle przeciągnąć za koniem.

Podzielę się z Wami pewnym moim doświadczeniem.
Otóż chyba z dwa lata temu zatrudniłem nowego pracownika (prawnik) jak zwylke dochowując wszelkich obowiązków pracodawcy. Pracownik ten pracował jeden dzień i w drugim dniu wręczył mi wypowiedzenie z jego strony umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawcę. Powodem było niewłaściwe poinformowanie go przez Inspektora BHP o ryzykach na stanowisku pracy. Oczywiście sprawa poszła do Sądu Pracy.
W takiej sytuacji pracodawca nie ma już żadnego ruchu.
Efekt - zapłaciłem odszkodowanie.
Element humorystyczny - pracownik ten nie uczestniczył w opgłoszeniu wyroku, bo akurat miał taką samą sprawę z innym pracodawcą.


HAHAHAHAHAHAH!!!! DOBRE DOBRE !!!
Czy mozemy zaobserwowac powstanie nowego zawodu prawniczego ....?
Niech pomysle... jak go nazwac... ?
Pozdrawiam

Ps: Ale to swietny sposob na zarabianie :))) Nie narobisz sie i zarobisz :)
Link do wypowiedziLink
Joanna Lebiedzińska

Joanna Lebiedzińska Edukacja
Ekologiczna, Energia
Odnawialna i
Środowisko

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Małgorzata S.:
Na testowanie jest okres próbny.Jeśli sie to robi nieformalnie to tak to wychodzi

Na okres próbny podpisuje się standardową Umowę o Pracę, na czas określony oczywiście :o)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nagła rezygnacja z pracy....?

Daniel Zwierzchoniewski:
>
Ps: Ale to swietny sposob na zarabianie :))) Nie narobisz sie i zarobisz :)

I to powiedział PRACODAWCA. :-(
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj