Temat: Musisz Go trochę "utemperowac"

Witam. Na wstępie powiem, że takie słowa jak w tytule usłyszałem od swojego kierownika kiedy zamienił pracowników produkcji 1 zmiany z 2 zmiana czyli powiedzmy moją. No ale jak mam to niby zrobić... Kiedy taki delikwent po wybraniu stanowiska pracy, dajmy na to, że dzisiaj jeździ wózkiem widłowy, i przewozi puste butelki które mu się wywraaja bo zawiał wiatr, mówi mi, że Jemu nie płacą za ich zbieranie, Proszę powiedzcie mi gdzie leży przyczyną. Kierownictwo wszystko zwala na brygadzistow [czyli na mnie]. Na 4 podwladnych, tylko z jednym mam takie problemy, prosze go o 4 palety dostaje 2 itd. Próbowałem individualnego podejścia i po rozmawiałem z nim na temat co ja jako brygadzista mógł bym zmienić żeby jemu się lepiej, wygodniej pracowało... No udało mi się dla niego to załatwić... I co... 8 nic zero poprawy, próbowałem z podniesionym głosem, wytknac mu jego błędy i też nic. Mów do słupa, a słup jak dupa, delikwent psuje nam morale, a mnie trochę spada reputacja u reszty ekipy. Dodam że jako bryg. na produkcji pracuje ok. 9 mc i słysząc od kierownika słowa "Ja w tobie widzę potencjał" to czuję się skolowany... Może miał ktoś podobna sytuację. Nie ktoś coś dobrego doradzi

Temat: Musisz Go trochę "utemperowac"

Cześć.
Znamy takie przypadki z opornikami :)
Sugeruje 2 rozwiązania (drugie nieco brutalniejsze):
1. Sporządzenie w ramach stanowiska zakresu obowiązków i przekazanie do podpisania ( w obowiązkach zapisanie notacji" wypełnianie poleceń i zadań zleconych przez przełożonego") i wtedy nie ma wymówki że za to mi nie płacą - to jest obowiązek pracownik.
2. Jeżeli jego niechlujstwo w wykonywaniu obowiązków przynosi jakiekolwiek straty to trzeba zorganizować "ranking" operatorów gdzie pokazane będą wyniki poszczególnych operatorów. Jeżeli Twój "ulubieniec" będzie zamykał stawkę to koledzy z pewnością mu to wypomną i wyśmieją a wtedy zacznie pracować jak się należy.

Temat: Musisz Go trochę "utemperowac"

no i bummm... życie zaskakuje, mój pupil się zwolnił, zwolnił się jeszcze jeden pracownik i zwolnił się brygadzista drugiej zmiany... efekt 7-8 osób na zmianie, Ja i terminy :) Jakie wskazówki od bardziej doświadczonego kolegi... przyjmę chętnie

Temat: Musisz Go trochę "utemperowac"

Hej.
Teraz masz szansę:) nauczony doświadczeniami wykreować taki zespół jaki będzie spełniał Twoje oczekiwania.
Jeżeli szef pozwoli Ci na rekrutację, prowadź kandydata według swojego scenariusza. Stwórz profil pracownika jakiego chciałbyś mieć w swoich szeregach. Oczywiście nie zapomnij o wynagrodzeniu - wkład w pracę i wymagania muszą w tym przypadku korelować. W sytuacji jaka ma miejsce w naszych czasach to rynek dobrego pracodawcy ( nie rynek pracownika- moim zdaniem).
Jeżeli natomiast szef uzna że musisz radzić sobie takim zespołem jaki pozostał, określ priorytety, nie goń kija z marchewką, wyznacz drogę jaka prowadzi do spełnienia oczekiwań szefa. Plewy odrzuć. Poinformuj szefa że w ramach takiego zespołu możesz zrealizować projekty A, B, C natomiast D i E muszą albo poczekać albo trafić do kogoś innego.