Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Witam,

zapewne wiele z Was próbowało stawiać sobie najróżniejsze cele, z których nigdy nic nie wynikało, polecam poniższy materiał, może Wam pomoże.

Dzięki tym metodom, zrealizujesz swój każdy cel!

Ciekawi mnie też czy znacie inne modele?
Co robicie, że osiągacie własne cele?
Jak staracie się zapamiętywać swoje cele?

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Czeslaw K.:
bo trafisz na oszustow, leni, egoistow, niezdarow, zawistnikow, tepakow, teoretykow, niekompetentnych decydentow, psycholi, nawiedzonych, "ambitnych", desperatow itp. (owe 99% ...) Zostaniesz okradziony, zrujnowany, zbojkotowany, uznany za wroga, sciagniety w dol.


Też uważam ja Ty Czesiek, że należy w Polsce wymienić CAŁA klasę polityczną ;)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

No jestem w szoku. Sądziłem, że artykuły tak banalne już się nie pojawiają - a tu taka niespodzianka.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Witam,
ja miałam niedawno okazję do przećwiczenia strategi Vonneguta, jeśli chodzi o wytyczanie/ planowanie swoich celów. Dla mnie rewelacja. Polecam!

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Czeslaw K.:
Artur K.:
No jestem w szoku. Sądziłem, że artykuły tak banalne
a JAKIE banalne, Artur? Np. cel: zbudowanie w 2 lata, globalnej korporacji (rozwoj osobisty) ?
Nota bene calkiem realny, nawet przy wspomnianych juz przeszkodach ...

No ale ba, dla takiego oligarchy jak Ty, to przeciez peanuts, banaly :)) i sorry, zapomnialem jeszcze, iz to tylko Twoje wpisy sa zawsze arcy oryginalne, niebanalne, wiekopomne :)
już się nie pojawiają - a tu taka niespodzianka.
Czesiu wyluzuj. Skoncentruj się i napisz mi co jest odkrywczego w tym artykule? Co w nim jest takiego czego nie ma od lat w każdej książce i artykule o zarządzaniu pracą i sobą w czasie czy ustalaniu celów.
Doceń, że mam więcej cierpliwości niż inni i nie biorę do siebie Twoich tekstów i odpowiedz mi konkretnie na pytanie. Tylko bez filozoficznych wstawek i ideologicznie zapędzonych w kozi róg zdań.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Ja cele (osobiste) rozpatruję w trzech perspektywach:
1) strategiczne - innymi słowy takie, które mogę realizować do końca życia,
2) średnioterminowe, na przykład na 12-18 miesięcy,
3) cząstkowe, zwykle są to kolejne kroki zaplanowane do realizacji w równych odcinkach czasu, np. 1 miesiąc.
Cele strategiczne są konkretne i wymierne, ale takie, których ostateczne osiągnięcie nie jest możliwe. To bardziej kierunek w którym chcę podążać. Jest to zazwyczaj coś stałego, niezmiennego.
Cele średnioterminowe odzwierciedlają kolejne etapy na drodze realizacji celów strategicznych. Mogą ulegać pewnym modyfikacjom.
Cele cząstkowe sprzyjają utrzymywaniu pełnej kontroli nad realizacją i dają możliwość szybkiego reagowania w przypadku pojawiających się zakłóceń. Poza tym ich osiąganie (małe sukcesy) wspiera motywację.
Cała ta konstrukcja umożliwia elastyczne reagowanie na zmienną sytuację oraz nieustanne doskonalenie, dzięki czemu zapał nie gaśnie i cały czas jest ciekawie :o)

Pozdrawiam

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Opisany przeze mnie schemat wyznaczania celów oraz kontroli ich realizacji ma jak najbardziej konkretne zastosowanie, a i efekty stosowania tego podejścia są - jak dla mnie - bardzo satysfakcjonujące. Stosuję go od wielu lat i działa. Jeżeli chodzi o konkret w wymiarze osobistym, polecam (auto-promocja :o) artykuł w kwietniowym wydaniu miesięcznika "Runner's World Polska", str. 57 (coś o moich osiągnięciach).

W dyskusjach na GL dzielę się swoimi doświadczeniami, które mają podstawy w wiedzy "książkowej" twórczo (mam taka nadzieję :o) przetworzonej i dostosowanej do konkretnych sytuacji.

Pozdrawiam

P.S.: osobom zainteresowanym chętnie prześlę reprint redakcyjny wspomnianego wyżej artykułu w formacie pdf (na priv proszę podać adres).

HMETen post został edytowany przez Autora dnia 03.05.14 o godzinie 18:51

konto usunięte

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Czeslaw K.:
to sa wszystko przepiekne, ksiazkowe teorie, bez konkretnych przykladow, dla mnie bezwartosciowe ...

Panie Czesławie, nie wątpliwie są to przykłady z książek, jednak najlepiej by było to co się przeczyta, samemu sprawdzić :-) wtedy osądzić, czy coś jest wartościowe czy nie :-)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Czeslaw K.:
Aleksandra A.:
to sa wszystko przepiekne, ksiazkowe teorie, bez konkretnych przykladow, dla mnie bezwartosciowe ...

Panie Czesławie, nie wątpliwie są to przykłady z książek, jednak najlepiej by było to co się przeczyta, samemu sprawdzić :-) wtedy osądzić, czy coś jest wartościowe czy nie :-)
ksiazek, to ja zaliczylem ponad 2 tys. i sam pare popelnilem :) Np. "Was ist erlaubt? Anregungen für eine effektive Lebensgestaltung". (wolne) "Co wolno? Wskazowki dla efektywnego zycia."
Tym cenniejsza jest dla mnie czyjas autopsja ...

Mając tak bogate doświadczenie i zasób wiedzy, może napisze Pan coś więcej na temat planowania celów, jakie metody się w Pana przypadku sprawdziły a jakie nie? :-)

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jan Chlanda

Jan Chlanda ....a po nocy
przychodzi
dzień...:-)

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Czeslaw K.:
Bob Dorf, tworca Doliny Krzemowej, mowi w jednym z filmow (YT) ze biznes plany (w ogole planowanie) to 98% SF,
wiec tylko 2% realu ... On poleca, po prostu naszkicowac jakis koncept (cel) i zaczac go realizowac, testowac - to jest 98% real.

Planowac, wytyczac, teoretyzowac, debatowac, jest nieskonczenie latwiej, niz w praktyce realizowac, Stad taki run do owej latwizny :)

A ja z życia własnego, doświadczenia również muszę przyznać słuszność Czesławowi...
I takie życiowe zdanie, myśl, Wam podrzucę (sprawdzone ,z autopsji to mówię)...
"Cokolwiek robisz lub marzysz , że możesz to zrobić-Zacznij tylko to robić, w zdecydowaniu drzemie geniusz , siła i magia"J.W.Goethe.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Moje cele. SMART, to za mało!

Ja posłużę się mądrością książkową, która syntetycznie oddaje sens mojego nastawienia do celu i prowadzących do niego dróg (nie musi być jedna, jedyna :o): „Lepiej jest mierzyć ku doskonałości i chybić, niż mierzyć ku niedoskonałości i trafić.” – Thomas J. Watson.
Puszczenie się pędem drogą nie określając najpierw celu tego wysiłku może doprowadzić nas tam, gdzie nie chcemy się znaleźć. Po co więc się miotać? Nawet owady mają swoje strategie poszukiwania, na przykład niektóre gatunki zataczają coraz większe kręgi by efektywnie przeszukać obszar, który zajmują. Nie zmierzają prosto do celu, ponieważ nie znają jego położenia. "wiedzą" jednak, że systematyczne podejście zwiększa prawdopodobieństwo jego osiągnięcia. Dla nich to zwykle kwestia przetrwania.

Pozdrawiam

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do