Temat: Model organizacji uczących się. Modele systemowe. Co o...
Piotr K.:
A ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie. To HR-y powinny zgrywać się z zarządami, ale musiałyby wychylić głowę ze swojego pancerza i choc trochę liznąć np. zarządzania strategicznego.
A ja sie trochę nie zgodzę. Rzeczywiście tak jest że często HR-y to nic innego jak trochę inaczej nazwane działy kadr. Pytanie tylko, czyim zadaniem jest określenie zakresu działania HR-ów?
Mam wrażenie, że zanim nastąpi rozliczenie, ze zgrania się z biznesem - musi nastąpić określenie - za co rozliczymy.
I to nie słowami - od dziś macie rozwijać personel. Bo to bez sensu. Czy macie opracować jakiś program odpowiedzialności społecznej - równie bez sensu.
Nie cele bez sensu - wytyczenie celów bez sensu.
Jeśli HR-y mają coś wnieść - to trzeba się ich zapytać jaki jest stan obecny ich obszaru. I co mogą sami dać z siebie, w zakresie realizacji strategii globalnej dla firmy.
Innymi słowy - niech sami określą co proponują. I tu jest akurat zgoda - strategiczne myślenie. Tylko pokaż mi Piotrze firmę, która daje taki luz. Która pozwala określić i co najważniejsze - zrealizować własne założenia HR? Odnosząc się do konkretów w zakresie planowania strategicznego? Bo jak widzę to cięcia są - tego programu nie, a tego szkolenia nie. Bo za drogie. A że są kluczowe dla reszty - a kogo to... wymyślili sobie darmozjady.
I drugie - równie ważne - która firma chwaląc się swoimi sukcesami pokazuje, że HR jest częścią sukcesu. Bo być jest. Bo każda osoba pracująca w danej firmie została zrekrutowana.
Wybaczcie trochę osobisty post. Moja Żonka pracuje w HR dużej firmy. Ja mam za sobą zarówno stanowiska operacyjne i kierownicze operacyjne jak i kierownicze właśnie w kadrach.
I mam obecnie aż pierwszego klienta który słucha co się do niego mówi w zakresie HR. Przypuszczam że tylko dlatego, ze jego robota jest oparta o ludzi, a rynek pracy jaki jest - każdy widzi. Bo jeszcze 3 lata temu pewnie gadalibyśmy innymi językami.
W temacie HR i zgrywania - polecam ciekawe opracowanie Dave Ulrich, rola HR w zarządzaniu czy jakoś tak. Wydała oficyna ekonomiczna. Ciekawie przedstawione, kim jest HR-owiec. Bo tak naprawdę jest jednym z kluczowych realizatorów strategii rozwojowych (uproszczenie).
Bo albo musi zrekrutować ludzi, którzy strategię pociągną, albo muszą własnych do tego przygotować.