Temat: Mentor

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:
Mentor to nie człowiek, który uczy kompetencji czy wiedzy. To człowiek, który pokazuje możliwości i rozwija osobowość i spojrzenie na świat (nazywając to potocznie).

Osoba, która uczy kompetencji i pokazuje jak osiągać wyniki to coach.

Miłego

Arturze,
odniosłeś się tylko do coachingu organizacyjnego (stanowiskowego), myślę, że w tej wypowiedzi chodziło raczej o coaching holistyczny, w którym coach nie uczy, a wspiera klienta w realizacji celów poprzez odkrywanie jego zasobów. Może stąd nieporozumienie :-). Natomiast jest to tak bardzo szeroki temat i tak wiele jeszcze bałaganu definicyjnego, że sporo czasu upłynie nim to uporządkujemy :-)

To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Temat: Mentor

Marzena Korolczuk:

Ewa M.:
Interesujacy ten Twoj mentor! hahaha :-)))))))

Marzena Korolczuk:
Moim mentorem dzielę się z koleżanką. Jest młody, wysportowany, przystojny, zawsze mnie pobudza do działania i jest... ratownikiem na basenie ;)

Wybaczcie... ale musiałam to napisać :D

Bardzo! ;)
Ale jakiego dostaję przyspieszenia na torze jak go widzę ;) uśmiech pojawia się od ucha do ucha, napływają chęci do życia, czyż nie na tym właśnie polega "instytucja" mentora? ;)

Nie, to nie na tym polega instytucja mentora - to co czujesz nazywa sie popęd sexualny. Było o tym na bilogii w szkole.

Miłego

Temat: Mentor

Artur Kucharski:
Mentor to nie człowiek, który uczy kompetencji czy wiedzy. To człowiek, który pokazuje możliwości i rozwija osobowość i spojrzenie na świat (nazywając to potocznie).

Osoba, która uczy kompetencji i pokazuje jak osiągać wyniki to coach.

Miłego

Tak to czytam i nasuwa mi się taka anegdota o dzidzie opisanej przez specjalistę od dzid, tzn że składa się z przeddzidzia, śróddzidzia i zadzidzia...

Ten świat zdefiniował już chyba wszystko...
Sorki Artur, to nie jest osobiście do ciebie ale do wszystkich macherów od tzw profeszonal biznes.Marcin O. edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 20:47

Temat: Mentor

Marcin O.:

Artur Kucharski:
Mentor to nie człowiek, który uczy kompetencji czy wiedzy. To człowiek, który pokazuje możliwości i rozwija osobowość i spojrzenie na świat (nazywając to potocznie).

Osoba, która uczy kompetencji i pokazuje jak osiągać wyniki to coach.

Miłego

Tak to czytam i nasuwa mi się taka anegdota o dzidzie opisanej przez specjalistę od dzid, tzn że składa się z przeddzidzia, śróddzidzia i zadzidzia...

Ten świat zdefiniował już chyba wszystko...
Sorki Artur, to nie jest osobiście do ciebie ale do wszystkich macherów od tzw profeszonal biznes.Marcin O. edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 20:47

Marcin ale ja to odbieram jak potwierdzenie moich słów. Są definicje opisujące precyzyjnie mentora i coacha - teraz dorabianie są ideologie o różnicach w coachach zaraz będa mentorzy i zamentorzy oraz przedmentorzy.
Uważam, że znajdą się ludzie, którzy zdefiniują definicje.

Miłego

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Marcin O.:

Artur Kucharski:
Mentor to nie człowiek, który uczy kompetencji czy wiedzy. To człowiek, który pokazuje możliwości i rozwija osobowość i spojrzenie na świat (nazywając to potocznie).

Osoba, która uczy kompetencji i pokazuje jak osiągać wyniki to coach.

Miłego

Tak to czytam i nasuwa mi się taka anegdota o dzidzie opisanej przez specjalistę od dzid, tzn że składa się z przeddzidzia, śróddzidzia i zadzidzia...

Ten świat zdefiniował już chyba wszystko...
Sorki Artur, to nie jest osobiście do ciebie ale do wszystkich macherów od tzw profeszonal biznes.Marcin O. edytował(a) ten post dnia 09.12.09 o godzinie 20:47

Marcin ale ja to odbieram jak potwierdzenie moich słów. Są definicje opisujące precyzyjnie mentora i coacha - teraz dorabianie są ideologie o różnicach w coachach zaraz będa mentorzy i zamentorzy oraz przedmentorzy.
Uważam, że znajdą się ludzie, którzy zdefiniują definicje.

Miłego

masz rację,nie czytałem twoich późniejszych postów w tym temacie

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:
Mentor to nie człowiek, który uczy kompetencji czy wiedzy. To człowiek, który pokazuje możliwości i rozwija osobowość i spojrzenie na świat (nazywając to potocznie).

Osoba, która uczy kompetencji i pokazuje jak osiągać wyniki to coach.

Miłego

Arturze,
odniosłeś się tylko do coachingu organizacyjnego (stanowiskowego), myślę, że w tej wypowiedzi chodziło raczej o coaching holistyczny, w którym coach nie uczy, a wspiera klienta w realizacji celów poprzez odkrywanie jego zasobów. Może stąd nieporozumienie :-). Natomiast jest to tak bardzo szeroki temat i tak wiele jeszcze bałaganu definicyjnego, że sporo czasu upłynie nim to uporządkujemy :-)

To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Temat: Mentor

Nie prościej byłoby umówić się, że od tego miejsca do tamtego to jest mentor, a od tego do tego coach i zacząć rozmawiać sensownie, tak że może coś by z tego wyszło? Zwłaszcza, że ktoś już gdzieś, kiedyś ten problem rozwiązał i zdefiniował kim jest coach i czym się zajmuje oraz kim jest mentor i czym się zajmuje.

A temat zaczął się od pytania o doświadczenie ze współpracy z mentorami oraz o pogląd odnośnie relacji uczeń-mentor.

Temat: Mentor

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:

To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Kaśka czytaj uważnie i nie dorabiaj ideologii do moich słów na potrzeby własnej argumentacji.
Nigdzie nie napisałem, że jedynie słuszny - to twoja interpretacja i to kompletnie nie trafiona, która nie tylko sprawia, że mam wrażenie, że nie czytasz postu - ale jeszcze jest dowodem na wątłą manipulację wypowiedzią aby dalej nie dyskutować.
Jeżeli nie masz argumentów za podziałem coachingu to zwyczajnie to napisz a nie kombinujesz, jak to mawiali: jak koń pod górkę.

Coaching jest procesem ważnym i złożonym ale nie widzę konieczności podziału go na podcoachingi, szkoły i systemy. Coaching to coaching i polega na uczeniu jak pracować. Nie ma co kombinować z rzeczamy jasnymi i zrozumiałymi.

Miłego

Temat: Mentor

Michał Ksiądzyna:
Nie prościej byłoby umówić się, że od tego miejsca do tamtego to jest mentor, a od tego do tego coach i zacząć rozmawiać sensownie, tak że może coś by z tego wyszło? Zwłaszcza, że ktoś już gdzieś, kiedyś ten problem rozwiązał i zdefiniował kim jest coach i czym się zajmuje oraz kim jest mentor i czym się zajmuje.

Zawsze reaguje na próby przekombinowania w celu podniesienia jeszcze bardziej powagi coachingu.

A temat zaczął się od pytania o doświadczenie ze współpracy z mentorami oraz o pogląd odnośnie relacji uczeń-mentor.

Cóż relacje "uczeń" - mentor. To prosta odpowiedź sa one oparte na 100% dobrowolności. Z racji, że nie jest to szkolenie umiejętności a raczej rozumienie świata i rzeczywistości, rozwijanie myślenia własnego i dojrzałości relacje muszą sie opierać na swobodzie, jasnych relacjach i już wspomnianej dobrowolności.
W innym przypadku mentoring traci swój sens.

Miłego

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Marzena Korolczuk:

Ewa M.:
Interesujacy ten Twoj mentor! hahaha :-)))))))

Marzena Korolczuk:
Moim mentorem dzielę się z koleżanką. Jest młody, wysportowany, przystojny, zawsze mnie pobudza do działania i jest... ratownikiem na basenie ;)

Wybaczcie... ale musiałam to napisać :D

Bardzo! ;)
Ale jakiego dostaję przyspieszenia na torze jak go widzę ;) uśmiech pojawia się od ucha do ucha, napływają chęci do życia, czyż nie na tym właśnie polega "instytucja" mentora? ;)

Nie, to nie na tym polega instytucja mentora - to co czujesz nazywa sie popęd sexualny. Było o tym na bilogii w szkole.

Miłego

Dziękuję za powtórkę z podstawówki :)
Pragnę jedynie przypomnieć, iż na samym wstępie zaznaczyłam charakter swej wypowiedzi, który był luźny i zabawny.
A to, czy jest to popęd seksualny pozwól, że sama określę ;)

Równie miłego.

Temat: Mentor

różnice między coachingiem a mentoringiem zostały poruszone już w innym wątku, zachęcam do zapoznania się:)

link do forum

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:
To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Kaśka czytaj uważnie i nie dorabiaj ideologii do moich słów na potrzeby własnej argumentacji.
Nigdzie nie napisałem, że jedynie słuszny - to twoja interpretacja i to kompletnie nie trafiona, która nie tylko sprawia, że mam wrażenie, że nie czytasz postu - ale jeszcze jest dowodem na wątłą manipulację wypowiedzią aby dalej nie dyskutować.
Jeżeli nie masz argumentów za podziałem coachingu to zwyczajnie to napisz a nie kombinujesz, jak to mawiali: jak koń pod górkę.

Coaching jest procesem ważnym i złożonym ale nie widzę konieczności podziału go na podcoachingi, szkoły i systemy. Coaching to coaching i polega na uczeniu jak pracować. Nie ma co kombinować z rzeczamy jasnymi i zrozumiałymi.

Miłego

Mamy zasadniczo różne podejście do dialogu, pozostawię więc bez komentarza. Tak po prostu miłego dnia dzisiaj :-)

Temat: Mentor

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Kaśka czytaj uważnie i nie dorabiaj ideologii do moich słów na potrzeby własnej argumentacji.
Nigdzie nie napisałem, że jedynie słuszny - to twoja interpretacja i to kompletnie nie trafiona, która nie tylko sprawia, że mam wrażenie, że nie czytasz postu - ale jeszcze jest dowodem na wątłą manipulację wypowiedzią aby dalej nie dyskutować.
Jeżeli nie masz argumentów za podziałem coachingu to zwyczajnie to napisz a nie kombinujesz, jak to mawiali: jak koń pod górkę.

Coaching jest procesem ważnym i złożonym ale nie widzę konieczności podziału go na podcoachingi, szkoły i systemy. Coaching to coaching i polega na uczeniu jak pracować. Nie ma co kombinować z rzeczamy jasnymi i zrozumiałymi.

Miłego

Mamy zasadniczo różne podejście do dialogu, pozostawię więc bez komentarza. Tak po prostu miłego dnia dzisiaj :-)

Tak to prawda. Mamy różne podejścia do dialogu - co mnie ogromnie cieszy. Ja słucham i odnosze się do tego co przeczytałem. Ty tworzysz sobie wygodniejsze pole poprzez zmianę sensu wypowiedzi twojego rozmówcy.

Miłego

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:
To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Kaśka czytaj uważnie i nie dorabiaj ideologii do moich słów na potrzeby własnej argumentacji.
Nigdzie nie napisałem, że jedynie słuszny - to twoja interpretacja i to kompletnie nie trafiona, która nie tylko sprawia, że mam wrażenie, że nie czytasz postu - ale jeszcze jest dowodem na wątłą manipulację wypowiedzią aby dalej nie dyskutować.
Jeżeli nie masz argumentów za podziałem coachingu to zwyczajnie to napisz a nie kombinujesz, jak to mawiali: jak koń pod górkę.

Coaching jest procesem ważnym i złożonym ale nie widzę konieczności podziału go na podcoachingi, szkoły i systemy. Coaching to coaching i polega na uczeniu jak pracować. Nie ma co kombinować z rzeczamy jasnymi i zrozumiałymi.

Miłego

A jakie jest źródło Twojej definicji coachingu? Bo przyznaję, że
ponieważ znana mi definicja odbiega znacznie od twojej , to pokusiłam się o wrzucenie tego hasła w google i pierwsze co mi wyskoczyło
"Coaching to podróż, w której stajesz się tym kim chcesz być. Dokonujesz zmian, kreślisz swoją przyszłość i realizujesz ambitne cele, aby być lepszym na każdym poziomie, we wszystkich obszarach swojego życia."
w kolejnych definicjach też nie ma słowa o "nauce w miejscu pracy" taki sposób nauczania nazywa się szkolenie stanowiskowe, albo "sitting next to Nelly" (cokolwiek miałoby to znaczyć;-))
Jeżeli jest to coaching oparty na obserwacji klienta w trakcie pracy , ja osobiście nazywam go coachingiem operacyjnym. I wydaje mi się, że nie wymyśliłam sama tego określenie, choć źródła nie pamiętam;-)

Temat: Mentor

Anna Zaremba:

Artur Kucharski:

Katarzyna Ramirez-Cyzio:

Artur Kucharski:
To, że jest zrobiony bałagan w prostych sytuacjach to już nie moja wina.
Coching to nauka w miejscu pracy.
Mentoring to rozwój osobisty na, rzekłbym, meta poziomie.

To, że coaching został podzielony na jakieś podgrupy to dla mnie zabieg marketingowy. Jest on dla mnie nie zrozumiały i nie zgadzam sie takim podziałem. Zatem w swojej wypowiedzi odniosłem się do swojego pogladu.

Miłego

Hmmm, trudno z tym dyskutować, jeśli za jedynie słuszny uważasz swój punkt widzenia :-), zarówna praktyka, jak i teoria dopuszcza jeszcze inne, może szersze, które są mi bliższe. Pozdrawiam

Kaśka czytaj uważnie i nie dorabiaj ideologii do moich słów na potrzeby własnej argumentacji.
Nigdzie nie napisałem, że jedynie słuszny - to twoja interpretacja i to kompletnie nie trafiona, która nie tylko sprawia, że mam wrażenie, że nie czytasz postu - ale jeszcze jest dowodem na wątłą manipulację wypowiedzią aby dalej nie dyskutować.
Jeżeli nie masz argumentów za podziałem coachingu to zwyczajnie to napisz a nie kombinujesz, jak to mawiali: jak koń pod górkę.

Coaching jest procesem ważnym i złożonym ale nie widzę konieczności podziału go na podcoachingi, szkoły i systemy. Coaching to coaching i polega na uczeniu jak pracować. Nie ma co kombinować z rzeczamy jasnymi i zrozumiałymi.

Miłego

A jakie jest źródło Twojej definicji coachingu? Bo przyznaję, że
ponieważ znana mi definicja odbiega znacznie od twojej , to pokusiłam się o wrzucenie tego hasła w google i pierwsze co mi wyskoczyło
"Coaching to podróż, w której stajesz się tym kim chcesz być. Dokonujesz zmian, kreślisz swoją przyszłość i realizujesz ambitne cele, aby być lepszym na każdym poziomie, we wszystkich obszarach swojego życia."
w kolejnych definicjach też nie ma słowa o "nauce w miejscu pracy" taki sposób nauczania nazywa się szkolenie stanowiskowe, albo "sitting next to Nelly" (cokolwiek miałoby to znaczyć;-))
Jeżeli jest to coaching oparty na obserwacji klienta w trakcie pracy , ja osobiście nazywam go coachingiem operacyjnym. I wydaje mi się, że nie wymyśliłam sama tego określenie, choć źródła nie pamiętam;-)

Moje źródło? - rozum Anno. Jeżeli chcesz to znaleźć w materiałach ICC lub innej grupy rozpoczynającej sie na IC... coś tam to nie znajdziesz.
To czym jest coaching a czym mentoring uczył mnie pewien starszy ale za to z poteżna wiedzą człowiek - i jestem mu wdzięczny za rozjaśnienie mi w głowie.
Nie google czy co gorsza wikipedia jest determinantem mojego myślenia o coachingu - tylko właśnie rozum.

Miłego

Temat: Mentor

Polecam lekturę. źródło: http://www.thecoaches.pl/451-434a687156c19.htm

Coaching
Definicja wg Międzynarodowej Federacji Coachów – ICF (http://coachfederation.org )

Coaching jest interaktywnym procesem, który pomaga pojedynczym osobom lub organizacjom w przyspieszeniu tempa rozwoju i polepszeniu efektów działania. Coachowie pracują z klientami nad zagadnieniami związanymi z biznesem, rozwojem kariery, finansami, zdrowiem i relacjami interpersonalnymi. Dzięki coachingowi klienci ustalają konkretniejsze cele, optymalizują swoje działania, podejmują trafniejsze decyzje i pełniej korzystają ze swoich naturalnych umiejętności.

Profesjonalni coachowie słuchając i obserwując klienta dopasowują swoje podejście do jego potrzeb, tak aby pomóc klientowi w dochodzeniu do rozwiązań oraz strategii działania.

Coachowie wychodzą z przekonania, że klient jest z natury kreatywny i pełen pomysłów. Zadanie coacha polega na wydobyciu tych umiejętności, zasobów i kreatywności, które klient już posiada.

Rola coach polega na stworzeniu nowej często bardziej obiektywnej perspektywy na zagadnienie oraz dzieleniu się informacją zwrotną. Odpowiedzialność za podjęcie decyzji oraz podjęcie działań pozostaje w rękach klienta.
Coaching nie koncentruje się bezpośrednio na redukowaniu psychicznego bólu ani na niesieniu pomocy w problemach psychicznych lub emocjonalnych.

Niektóre z zastosowań coachingu:

EXECUTIVE – CORPORATE COACHING:
Działy kadrowe zainteresowane wykorzystaniem coach spoza organizacji
Wyższa kadra zarządzająca, menedżerowie i specjaliści, którzy chcieliby skorzystać z usług coacha.
Firmy chcące wprowadzić coaching jako sposób rozwoju ludzi bądź kulturę / styl pracy
Firmy, które pragną przeszkolić swoich menedżerów z zakresu coachingu
W celu wyeliminowania lub pomocy w przypadku wypalenia zawodowego
Firmy zainteresowane warsztatami z zakresu coachingu
Firmy pragnące wspomóc pracowników coachingiem w jednym z poniższych obszarów:
Planowanie strategiczne, proces re-engineeringu
Budowanie i rozwój zespołów, ocena 360 stopni
SMALL BUSINESS COACHING:
Właściciele i menedżerowie w małych firmach
Firmy w okresie „rozruchowym”
Specjaliści prowadzący samodzielną działalność gospodarczą
Ludzie prowadzący działalność gospodarczą w domu
Przedstawiciele kadry zarządzającej chcące odejść z dużych korporacji i założyć własną działalność
CAREER/TRANSITION COACHING:
Osoby zmieniające ścieżkę kariery
Osoby stające przed znaczącymi decyzjami zawodowymi
Osoby pracujące w dużych firmach/korporacjach lub zastanawiające się nad podjęciem takiej posady
Osoby borykające się z decyzją czy odejść z dużej firmy/korporacji
PERSONAL/LIFE COACHING:
Planowanie życia
Wypracowywanie wizji życia
Życie duchowe
Związki (dla osób samotnych, par i rodzin)
Dbanie o zdrowie i urodę
Rozwijanie kreatywności
Uzyskiwanie wolności finansowej
Lepsza organizacja życia
Rozwiązywanie problemów z dziećmi, nastolatkami i studentami

Warto przeczytać:
„Co-Active Coaching”, Laura Whitworth, Henry Kimsey-House, Phil Sandahl
http://www.amazon.com

„Psychologia coachingu kadry kierowniczej”, Bruce Peltier
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/421922

„Coaching”, Julie Starr
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/416862
“Coaching dla kadry menedżerskiej”, Mary Beth O'Neil
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/403261
http://thecoaches.com
http://coachfederation.org
http://pszk.org.pl
http://nf.pl

Temat: Mentor

Artur Kucharski:
Końcowym elementem na który chce zwrócić uwagę, że aby stać sie mentorem dla kogoś to trzeba nie tylko mieć wyższe stanowisko i wiedzę ale szacunek i poważanie osoby, która uczestniczy w procesie jako "uczeń".

Miłego

Doświadczyłem namolnego mentoringu w wykonaniu przełożonego, który był dla mnie zaprzeczeniem autorytetu, wiedzy, mądrości życiowej, itd.
Przeżycie koszmarne. Gdy powiedziałem, że mentora wybiera się samodzielnie a on nim dla mnie nie jest, ukarał mnie przykładnie.

Czy samo posiadanie autorytetu daje możliwość bycia mentorem?
Jaka jest relacja pomiędzy autorytetem a mentorem?Mariusz Poprawa edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 07:09

Temat: Mentor

Mariusz Poprawa:

Artur Kucharski:
Końcowym elementem na który chce zwrócić uwagę, że aby stać sie mentorem dla kogoś to trzeba nie tylko mieć wyższe stanowisko i wiedzę ale szacunek i poważanie osoby, która uczestniczy w procesie jako "uczeń".

Miłego

Doświadczyłem namolnego mentoringu w wykonaniu przełożonego, który był dla mnie zaprzeczeniem autorytetu, wiedzy, mądrości życiowej, itd.
Przeżycie koszmarne. Gdy powiedziałem, że mentora wybiera się samodzielnie a on nim dla mnie nie jest, ukarał mnie przykładnie.

Czy samo posiadanie autorytetu daje możliwość bycia mentorem?
Jaka jest relacja pomiędzy autorytetem a mentorem?Mariusz Poprawa edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 07:09

Mariusz zadałeś diabelnie trudne pytanie.
Na tym właśnie polega główna różnica pomiedzy mentoringiem a coachingiem. Coach-a mozna lubić i uczyć się od niego kompetencji z sukcesem. W przypadku mentoringum samo lubienie nie przejdzie.
To pytanie jest tak trudne jak opisanie tego jak można zdobyc autorytet.

Miłego

Temat: Mentor

Artur Kucharski:

Marzena Korolczuk:

Ewa M.:
Interesujacy ten Twoj mentor! hahaha :-)))))))

Marzena Korolczuk:
Moim mentorem dzielę się z koleżanką. Jest młody, wysportowany, przystojny, zawsze mnie pobudza do działania i jest... ratownikiem na basenie ;)

Wybaczcie... ale musiałam to napisać :D

Bardzo! ;)
Ale jakiego dostaję przyspieszenia na torze jak go widzę ;) uśmiech pojawia się od ucha do ucha, napływają chęci do życia, czyż nie na tym właśnie polega "instytucja" mentora? ;)

Nie, to nie na tym polega instytucja mentora - to co czujesz nazywa sie popęd sexualny. Było o tym na bilogii w szkole.

Miłego

Ha ha ha, na prawdę uśmiałam się, nie jest tak z nami źle jeżeli możemy tak spontanicznie się pośmiać:)

Temat: Mentor

Michał Ksiądzyna:
Jakie są Wasze doświadczenia z mentorami? Co sądzicie o tego typu relacji?

Mialem w zyciu przynajmniej dwoch "mentorow", nie bylo to jednak w Polsce. Musze powiedziec, ze bardzo mi pomogli. Jednym z nich byl moj szef, w firmie, w ktorej pracowalem jako mlody, malo jeszcze "doswiadczony" inzynier. Moj szef poradzil mi zebym sie tej firmy kurczowo nie trzymal i powoli szukal innego pracodawcy co tez zrobilem. Facet wyczul, ze firma zejdzie na psy..;)