Temat: Manager to Lider...

Przemysław Kurek:

- lider jest taką osobą, za którą chce się podążać, bo lider to wzór do
naśladowania;

To definicja osoby posiadającej charyzmę.

- lider wierzy w siebie, a co za tym idzie w lidera wierzą inni;

jedno nie oznacza drugiego. I chwała BOgu :):) Gdyby "masy" wierzyły każdemu kto wierzy w siebie ... ten świat marnie by skończył.

- lider ignoruje swoje wymówki;

A tego nie rozumiem.....

- lider sam dba o swój rozwój;

A niejeden wolałby,że ktoś o niego zadbał,,

- każdy lider jest uczciwy i mówi rzeczy wprost;

Utopia. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. A mówienie wprost to cecha może promila managerów (liderów ? wątpię :))

- lider to autorytet, nie kolega;

Kolega może być autorytetem - autorytet może być kolega. Jedno nie wyklucza drugiego. Lider, który nie chce/nie potrafi/boi się być kolegą po prostu jest tchórzem - jest słaby.

- lider jest konkretny i wobec swojego zespołu też wymaga konkretów;

Jest albo i nie jest. Dobrze jak jest, ale znów - to promil zarządzających.

- lider przestrzega ustalonych przez siebie zasad;

Powinien.

- lider jest konsekwentny;

A co to znaczy ? Obawiam się, że tylko krowa nie zmienia poglądów ...

- lider wie, że i tak osiągnie założony cel, ponieważ lider ma mentalność
obfitości;

A jak potem go d...a boli to ma pretensję tylko do siebie - to dalszy, obowiązkowy ciąg podanego powyżej zdania.

- lider pracuje mądrze, a nie ciężko;

Każdy inteligentny człowiek tak pracuje.

- lider jest odporny na głupotę, groźby i szantaże, ponieważ lider wie, że
ludzie nie są w stanie mu zaszkodzić;

To raczej definicja zarozumialca. Nie ma ludzi niezastąpionych - i lider o tym wie, że zawsze może trafić na mocniejszego do siebie. Tylko czy się od niego będzie uczył czy patrzył w lustro z samozachwytem ?

- lider bierze feedback tylko od innych liderów;

BZDURA. Lider bierze feedback od każdego.

- lider zawsze podchodzi do pracy profesjonalnie – czyli wszystkie te zalecenia wprowadza każdego dnia od nowa;

To strasznie nudne musi być. Ja myślę, że lider nie zwraca na powyższe uwagi. Nie musi tego wprowadzać w życie codziennie. Jeśli musi to nie lider tylko człowiek udający lidera. Lider ma pewne rzeczy we krwi.

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Zgadzasz się, czy może raczej masz zupełnie odmienny punkt widzenia?

Myślę, że to trocha taka wersja dla baaaardzo młodych ludków :):) najgorzej, że to nieprawda w kilku miejscach.
Upewnianie miernot, że są niebywale wyjątkowe to największy grzech ostatnich czasów i mody na "I'm the best and fuck the rest".
Nie polecam - życie nauczy, że tak nie jest i WIĘCEJ POKORY wskazane.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 19:27

Temat: Manager to Lider...

Pytanie, czy liderem można zostać, czy trzeba się urodzić?

--Dariusz Grala
http://praktyki.ibspan.waw.pl

Temat: Manager to Lider...

Dariusz Grala:
Pytanie, czy liderem można zostać, czy trzeba się urodzić?

--Dariusz Grala
http://praktyki.ibspan.waw.pl

Usuń stopkę.

Temat: Manager to Lider...

ja napewno nie wrzuce lidera i menagera do jednego worka.

Temat: Manager to Lider...

Dariusz Grala:
Pytanie, czy liderem można zostać, czy trzeba się urodzić?

--Dariusz Grala
http://praktyki.ibspan.waw.pl

Dariusz myślę , że trzeba sie urodzić , ponieważ pewne cechy charakteru są bezwzględnie istotne żeby zostać liderem

Temat: Manager to Lider...

Przemysław Kurek:
Witam :)

Praca managera to ciągła konfrontacja zarówno z pojedynczym człowiekiem, jak i z grupą ludzi, to nieustające pasmo skomplikowanych sytuacji interpersonalnych. Aby poradzić sobie, nie wystarczy wiedzieć, trzeba umieć.

Nie można jednak udawać kogoś, kim się nie jest. Trzeba dojść do źródeł swojej siły i oprzeć się na własnym, indywidualnym potencjale.

Efektywne zarządzanie i organizacja w dzisiejszej firmie to przede wszystkim sprawny przepływ informacji, szybkość i skuteczność rozwiązywania zadań i pojawiających się problemów, motywacja i odpowiedzialność pracowników, dobra koordynacja pracy zespołowej. Te wyznaczniki efektywności zarządzania i organizacji stawiają przed kadrą kierowniczą określone wymagania.

Co oznacza bycie liderem w odniesieniu do managera? Oto moje spostrzeżenia wynikające z wieloletniego doświadczenia w zarządzaniu:

- lider jest taką osobą, za którą chce się podążać, bo lider to wzór do
naśladowania;
- lider wierzy w siebie, a co za tym idzie w lidera wierzą inni;
- lider ignoruje swoje wymówki;
- lider sam dba o swój rozwój;
- każdy lider jest uczciwy i mówi rzeczy wprost;
- lider to autorytet, nie kolega;
- lider jest konkretny i wobec swojego zespołu też wymaga konkretów;
- lider przestrzega ustalonych przez siebie zasad;
- lider jest konsekwentny;
- lider wie, że i tak osiągnie założony cel, ponieważ lider ma mentalność
obfitości;
- lider pracuje mądrze, a nie ciężko;
- lider jest odporny na głupotę, groźby i szantaże, ponieważ lider wie, że
ludzie nie są w stanie mu zaszkodzić;
- lider bierze feedback tylko od innych liderów;
- lider zawsze podchodzi do pracy profesjonalnie – czyli wszystkie te zalecenia wprowadza każdego dnia od nowa;

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Zgadzasz się, czy może raczej masz zupełnie odmienny punkt widzenia?

Przemysław Kurek
biuro@przemyslawkurek.pl
http://przemyslawkurek.pl

W nawiązaniu do tematu to trzeba przyznać, że aby w ogóle rozpoczynać dyskusję warto najpierw nauczyć się stawiać do niej tezy. "Manager to lider..." to nie wiadomo co właściwie. Nadto, teoretyzowanie to największa zmora wszystkich spranych mózgów i bądź co bądź spam. Chociaż osobiście ciesze się, że jako autor tematu dojrzewasz nam tu publicznie i opowiadasz o swoich emocjach, które każdemu z nas towarzyszyły w innym czasie.

Przede wszystkim: mniej gadać, więcej robić. Więcej słuchać. Przytaczać konkrety, działać bo inaczej to wszystko to fantazjowanie.

"Warty jesteś tyle ile zrobiłeś dla innych."

Potraktuj to jako dobre słowo na niedzielę od doświadczonego kolegi.
Pozdrawiam

Temat: Manager to Lider...

Paweł Zembala:

Przemysław Kurek:
Witam :)

Praca managera to ciągła konfrontacja zarówno z pojedynczym człowiekiem, jak i z grupą ludzi, to nieustające pasmo skomplikowanych sytuacji interpersonalnych. Aby poradzić sobie, nie wystarczy wiedzieć, trzeba umieć.

Nie można jednak udawać kogoś, kim się nie jest. Trzeba dojść do źródeł swojej siły i oprzeć się na własnym, indywidualnym potencjale.

Efektywne zarządzanie i organizacja w dzisiejszej firmie to przede wszystkim sprawny przepływ informacji, szybkość i skuteczność rozwiązywania zadań i pojawiających się problemów, motywacja i odpowiedzialność pracowników, dobra koordynacja pracy zespołowej. Te wyznaczniki efektywności zarządzania i organizacji stawiają przed kadrą kierowniczą określone wymagania.

Co oznacza bycie liderem w odniesieniu do managera? Oto moje spostrzeżenia wynikające z wieloletniego doświadczenia w zarządzaniu:

- lider jest taką osobą, za którą chce się podążać, bo lider to wzór do
naśladowania;
- lider wierzy w siebie, a co za tym idzie w lidera wierzą inni;
- lider ignoruje swoje wymówki;
- lider sam dba o swój rozwój;
- każdy lider jest uczciwy i mówi rzeczy wprost;
- lider to autorytet, nie kolega;
- lider jest konkretny i wobec swojego zespołu też wymaga konkretów;
- lider przestrzega ustalonych przez siebie zasad;
- lider jest konsekwentny;
- lider wie, że i tak osiągnie założony cel, ponieważ lider ma mentalność
obfitości;
- lider pracuje mądrze, a nie ciężko;
- lider jest odporny na głupotę, groźby i szantaże, ponieważ lider wie, że
ludzie nie są w stanie mu zaszkodzić;
- lider bierze feedback tylko od innych liderów;
- lider zawsze podchodzi do pracy profesjonalnie – czyli wszystkie te zalecenia wprowadza każdego dnia od nowa;

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Zgadzasz się, czy może raczej masz zupełnie odmienny punkt widzenia?

Przemysław Kurek
biuro@przemyslawkurek.pl
http://przemyslawkurek.pl

W nawiązaniu do tematu to trzeba przyznać, że aby w ogóle rozpoczynać dyskusję warto najpierw nauczyć się stawiać do niej tezy. "Manager to lider..." to nie wiadomo co właściwie. Nadto, teoretyzowanie to największa zmora wszystkich spranych mózgów i bądź co bądź spam. Chociaż osobiście ciesze się, że jako autor tematu dojrzewasz nam tu publicznie i opowiadasz o swoich emocjach, które każdemu z nas towarzyszyły w innym czasie.

Przede wszystkim: mniej gadać, więcej robić. Więcej słuchać. Przytaczać konkrety, działać bo inaczej to wszystko to fantazjowanie.

"Warty jesteś tyle ile zrobiłeś dla innych."

Potraktuj to jako dobre słowo na niedzielę od doświadczonego kolegi.
Pozdrawiam

zgadzam sie ;-)

Temat: Manager to Lider...

Paweł Zembala:
"Warty jesteś tyle ile zrobiłeś dla innych."

Jakiż to cudowny temat nam się trafił - może na oddzielny watek?

Otóż Paweł jesteś w srogim błędzie, sądząc, że cytat/zdanie, które przytoczyłes jest wartościowe.
Jesteś warty tyle ile zrobiłeś dla siebie - inni to wymówka.

Otóż stawianie potrzebujących jako punkt odniesienia to pójście na łatwizne. Spełnić swoje ambicje i cele to jest dopiero wyzwanie.

Tego typu zdania określam mianem "pustego frazesu".

Oczywiście potraktuj to jak słowo na niedziele doświadczonego kolegi:)
Miłego

Temat: Manager to Lider...

Artur Kucharski:

Paweł Zembala:
"Warty jesteś tyle ile zrobiłeś dla innych."

Jakiż to cudowny temat nam się trafił - może na oddzielny watek?

Otóż Paweł jesteś w srogim błędzie, sądząc, że cytat/zdanie, które przytoczyłes jest wartościowe.
Jesteś warty tyle ile zrobiłeś dla siebie - inni to wymówka.

Otóż stawianie potrzebujących jako punkt odniesienia to pójście na łatwizne. Spełnić swoje ambicje i cele to jest dopiero wyzwanie.

Tego typu zdania określam mianem "pustego frazesu".

I mówi to człowiek związany (bynajmniej w nazwie) z medycyną... oferujący EKG przez telefon... Gdzie z założenia najważniejszy jest PACJENT.

Człowiek, który pisze: Popełniam artykuły z zakresu zarządzania organizacją i szkoleń. Zachęcam do czytania i komentowania.
Popełniam artykuły? nowomowa?

Mówi to człowiek, który pisze: Prezez Zarządu Obowiązki:Organizuje, planuje, sprzedaję, kontaktuję się z kontrahentami.
Pisze się: organizujĘ, planujĘ.

Aż w końcu mówi to człowiek, który w swoim życiorysie pisze: "robie to co lubie najbardziej - współpracuje z ludźmi. Szkole, doradzam, tworze i rekrutuje - chcę aby moja profesja była dla ludzi, a nie dla pompowania ego poszczególnych konsultantów."

Wystawiasz się na ocenę ludzi sam, nic nie muszę komentować.
Niemniej patrzeć tylko na czubek własnego nosa to dopiero łatwizna.

PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA. Patrzę nieco z innej perspektywy niż Ty. Makro, perspektywy wysłuchanej również od ludzi na najwyższych stanowiskach, pełniących najważniejsze funkcje zawodowe mające bezpośredni wpływ na innych. Inaczej odpowie na moją wiadomość Pani kasjerka, inaczej konsultant handlowy, inaczej Minister.

Piszesz o sobie:
"Byłem żołnierzem, handlowcem, bezrobotnym, menedżerem i właścicielem - terez realizuje się podczas pracy z ludźmi i dla ludzi."

Zatem rada doświadczonego kolegi jest taka: trzymam kciuki, realizuj się podczas pracy z ludźmi i dla ludzi. Jesteś bowiem wart tyle, ile zrobisz dla innych.

Pozdrawiam,
PPZPaweł Zembala edytował(a) ten post dnia 20.03.11 o godzinie 12:52

Temat: Manager to Lider...

Paweł Zembala:

Dałeś tak żenujący popis niskiej kultury, braku rozumowania i wyczucia że szkoda mi słów, żeby odnieść się do Twojej wypowiedzi.

Napiszę jedno:
- to co widzisz w lustrze jest fałszem - jest znacznie gorzej. Jednakże z radością pozwolę na to abys dowiedział sie o tym w znacznie wstydliwy dla Ciebie sposób.
Miłego

Temat: Manager to Lider...

Artur Kucharski:

Paweł Zembala:

Dałeś tak żenujący popis niskiej kultury, braku rozumowania i wyczucia że szkoda mi słów, żeby odnieść się do Twojej wypowiedzi.

Napiszę jedno:
- to co widzisz w lustrze jest fałszem - jest znacznie gorzej. Jednakże z radością pozwolę na to abys dowiedział sie o tym w znacznie wstydliwy dla Ciebie sposób.
Miłego

Jestem przekonany, że moja wypowiedź zostanie odebrana jako rozsądna i trafna, więc wnoszę sprzeciw co do zarzutów braku rozumowania i wyczucia.

Nazwałem po prostu rzeczy po imieniu.
P. S - jakoś miałem przeczucie, że wspomnisz o lustrze... Mam chociaż nadzieję, że to co Ty widzisz w lustrze wygląda lepiej niż to co na zdjęciu głównym. Trzymam kciuki! Pozdrawiam

Temat: Manager to Lider...

No to dyskusja osiągnęła poziom do którego dochodzi wiele wątków w tej grupie.
Wątek jest dowolny - właściwie każdy jest w stanie wzbudzić ego do walki.

Temat: Manager to Lider...

Mariusz P.:
No to dyskusja osiągnęła poziom do którego dochodzi wiele wątków w tej grupie.
Wątek jest dowolny - właściwie każdy jest w stanie wzbudzić ego do walki.

nie używajmy wielkich słów przy mało istotnych dyskusjach. Moja wypowiedź to odpowiedź na zarzut "fałszywego obrazu widzianego z lustra"... dla mnie to język trochę bezradnego w dalszej dyskusji człowieka, który próbuje wyjść sam przed sobą z twarzą. Ale ja to rozumiem, każdy facet ma takie elementarne instynkty.

p.s - przed "do którego" stawiamy przecinek.
pozdrawiam

Temat: Manager to Lider...

Dziękuję za lekcję interpunkcji.

Paweł Zembala:

Mariusz P.:
No to dyskusja osiągnęła poziom do którego dochodzi wiele wątków w tej grupie.
Wątek jest dowolny - właściwie każdy jest w stanie wzbudzić ego do walki.

nie używajmy wielkich słów przy mało istotnych dyskusjach. Moja wypowiedź to odpowiedź na zarzut "fałszywego obrazu widzianego z lustra"... dla mnie to język trochę bezradnego w dalszej dyskusji człowieka, który próbuje wyjść sam przed sobą z twarzą. Ale ja to rozumiem, każdy facet ma takie elementarne instynkty.

p.s - przed "do którego" stawiamy przecinek.
pozdrawiam

Temat: Manager to Lider...

Mariusz P.:
Dziękuję za lekcję interpunkcji.

Paweł Zembala:

Mariusz P.:
No to dyskusja osiągnęła poziom do którego dochodzi wiele wątków w tej grupie.
Wątek jest dowolny - właściwie każdy jest w stanie wzbudzić ego do walki.

nie używajmy wielkich słów przy mało istotnych dyskusjach. Moja wypowiedź to odpowiedź na zarzut "fałszywego obrazu widzianego z lustra"... dla mnie to język trochę bezradnego w dalszej dyskusji człowieka, który próbuje wyjść sam przed sobą z twarzą. Ale ja to rozumiem, każdy facet ma takie elementarne instynkty.

p.s - przed "do którego" stawiamy przecinek.
pozdrawiam

serdeczności

Temat: Manager to Lider...

dżizasssss... a autor wątku osiągnął już oczekiwany poziom samozadowolenia dyskusją w wykonaniu innych, czy tylko taką prowokację wprowadził bo mu się nudziło?

Temat: Manager to Lider...

a tu nic nie ulega zmianom ... standardowo.

Temat: Manager to Lider...

Paweł B.:
a tu nic nie ulega zmianom ... standardowo.

tak jak standardowo nie ulega zmianom mówienie, że tu nic nie ulega zmianom... standardowo. ;)

Temat: Manager to Lider...

Przypuszczam, że wątek dyskusji powstał z pewnego uproszczenia: manager (lub menedżer) to dyrektor lub kierownik, a kierownik kieruje - w domyśle przewodzi. To sytuacja idealna, która jednak często nie sprawdza się w rzeczywistości.
Znaczenia obu tych pojęć postrzegam w oderwaniu od struktur organizacyjnych. Lider, to osoba, która pozyskała sobie autorytet grupy, posiada na nią realny wpływ i z której zdaniem liczą się pozostali członkowie zespołu, a w rzeczywistości, to ona decyduje o zachowaniach grupy. Oczywiście byłoby dobrze, aby lider był również formalnym kierownikiem. Jeżeli tak nie jest, to w przeszłości jego przełożeni popełnili błąd wyboru. Zdarza się też, że lider może mieć destrukcyjny wpływ na grupę.
Menedżer natomiast to pojęcie potocznie utożsamiane z zarządzaniem. Osobiście jednak uważam, że powinniśmy stosować polskie odpowiedniki.
Samo znaczenie słowa menedżer posiada dla mnie odrębne znaczenie. Menedżer w biznesie, to wizjoner, który potrafi dostrzec w biznesie nowe wartości. To osoba, która potrafi wyobrazić sobie lepszą usługę, produkt lub organizację od tej która jest obecnie. Jest to osoba wybiegająca myślami poza granice tego, co o danym przedmiocie wiedzą tzw. "specjaliści".

Temat: Manager to Lider...

Paweł Zembala:

Paweł B.:
a tu nic nie ulega zmianom ... standardowo.

tak jak standardowo nie ulega zmianom mówienie, że tu nic nie ulega zmianom... standardowo. ;)

tak-bowiem tu kazdy pisze, a nie mówi.