Dorota Duda

Dorota Duda Academy of Service
Excellence

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Szkoda,że w większości polskich firm nie docenia się siły rekomendacji.Dramatycznie brakuje na ten temat wiedzy. Kiedy proszę o podanie życiowej wartości klienta, rzadko kto wie, o co mi chodzi.

Zatem mały i prosty przykład.
Powiedzmy,że robimy zakupy co tydzień w naszym ulubionym sklepie spożywczym na wartość 300zł. W jednym roku mamy 52 tygodnie. 52 *300 = 15.600. Zatem, średnio wydajemy na zakupy w super/hipermarkecie 15600PLN, ale przez dziesięć lat ta kwota wzrasta do już 156 tysięcy PLN i właśnie tyle może starcić wasz ulubiony sklep super/hipermarket, kiedy przestaniecie go lubić. Czy zatem nie warto zadbać o klienta dopóki on jest?

Firmy, które zaczęły wyliczać wartość swoich klientów, natychmiast zmieniły sposób działania. Dodatkowo zadowolony-lojalny klient, to przecież nie tylko stałe zyski wynikające z tej jednej relacji, ale również ogromna szansa na rozwój firmy dzięki jego rekomendacjom. Marketing szeptany to najlepsza forma marketingu - wszyscy się z tym zgadzają. NIc nie kosztuje i działa wspaniale.

Licząc dalej- zadowolony klient zachęci średnio 5 nowych klientów. Załóżmy,że również oni staną się lojalni i będą kupować przez 10 lat. Zatem 156 tys * 5= 780 tysięcy złotych. I właśnie tak powinniśmy patrzeć na klienta.

Można też policzyć straty wynikające z utraty niezadowolonego klienta. Z tym,że wartość utraconej sprzedaży będziemy mnożyć przez 9, bo właśnie tyle osób odstarszy od nas jeden niezadowolony klient.

Proszę mi wybaczyć,że na potrzeby tej dyskusji nie wdawałam się w szczegóły i różnego rodzaju zawiłości. Chodziło tylko o "poczucie" ile może wart być jeden skromny Kowalski, którego tak łatwo pozbywa się wiele firm i wciąż tłumaczac, że musi mieć lepsze ofert dla nowych, aby ich pozyskiwać.
To błędne koło.

Całe szczęście,że tak się nie dzieje w Waszych firmach.

pozdrawiamDorota Duda edytował(a) ten post dnia 26.03.09 o godzinie 16:41
Artur J.

Artur J. Poszukuję nowych
wyzwań...

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Dorota Duda:
Przeciętna firma traci w ciągu roku od 10-30% swoich dotychczasowych klientów. Firmy te są jak dziurawe wiadro, do którego wpadają/wypadają klienci i chociaż badania pokazują, że koszt zdobycia nowego klienta jest kilkakrotnie droższy, od kosztu utrzymania klienta, praktyka ta jest wciąż w naszym kraju powszechnie stosowana.

Firmy kuszą super promocjami: pół roku za darmo, dodatkowe usługi, specjalne oferty. Dopóki jesteś nowy - jesteś ważny. Potem bywa różnie. Najczęściej firmy te mają również strategię, jak zatrzymać klienta przy sobie. Tworzą różnego rodzaju bariery, utrudnienia, aby klientowi ciężko było przejść do konkurencji. Skąd my to znamy, prawda? Jak ktoś jest, lub był klientem UPC czy Canal+, to doskonale rozumie o czym teraz mówię.

I dlatego nie dziwi mnie fakt, że branża TV- platformy i dostawcy w badaniu jakości obsługi klienta przeprowadzonym przez Vision SecretClient Sp.zo.o. znalazła się na ostatnim 20 miejscu.
[ciach]

Mnie niestety nie dziwi, że TV kablowe nie szanują Klientów. Z moich doświadczeń wynika, że stworzono oligopol i żadna kablówka nie chce wejśc na terytorium innej... :(

Swoją drogą ciekaw jestem czy gdzieś udało się prełamać w/w praktyki i w jednym budunki są dwie duze kablówki...
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Tomasz Kanarek:
I dobrze dla nich, bo dzisiaj byłbym abonentem telewizji n a nie Cyfry

Cenna wskazówka - dzięki. :)

Sylwio! Nie chodzi o to żeby pomarańczowy obniżył mi stawki w trakcie obowiązywania umowy dwuletniej. Przypominam, ze chodzi o przedłużenie umowy i zaoferowanie warunków nie gorszych jak dla nowego klienta. Przecież mogą mieć mniej albo zero. Cały ten proces przedłużania był bardzo chaotyczny - nie było jednej osoby z tamtej strony, która by to prowadziła. To prowadziło do powtarzania standardowej oferty przez kolejnych "telemarketerów" i kolejnego żmudnego tłumaczenia o co mi chodzi. Przy okazji kilka razy odesłano mnie do salonu, bo już "wszystko załatwione", a w salonie oczywiście nic nie wiedzą.

A wydawałoby się, ze logika jest prosta. Nie dadzą mi tego czego oczekuję - odejdę. Może nawet znów do pomarańczowych, bo jako nowy dostanę te pożądane lepsze warunki. A zyski firm TK? Na tych nowych też zarabiają. Wiedzą, że i tak wielu z nich nie przedłuży umowy, wiec nie maja powodu do rezygnacji z zysku.

Szczyt wszystkiego to było załatwianie pewnego urządzenia u pomarańczowych. Wszystko załatwione proszę się udać do salonu firmowego na ulicę...., bo to tylko salony firmowe mają. Jadę tam, a oni mówią, że nie są salonem firmowym i mogę to załatwić w Poznaniu - 140km w jedną stronę. To jaki ja mam mieć szacunek dla firmy, która proste handlowe czynności potrafi tak skomplikować?

Co mnie trzymało przy pomarańczowych? Procedury związane z zatrzymaniem numeru. A to się przecież kiedyś zmieni.

I na koniec - pozdrawiam MultiBank. Jako zadowolony klient "nagoniłem" kilku innych. Na mój widok nie odwracają głowy i nie przechodzą na drugą stronę ulicy. :)

konto usunięte

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Artur J.:
Swoją drogą ciekaw jestem czy gdzieś udało się prełamać w/w praktyki i w jednym budunki są dwie duze kablówki...

W miejscach gdzie infrastruktura techniczna nie nalezy do operatora tylko jest wlasnoscia spoldzielni, wspolnoty itp. konkurencja jest realnie mozliwa [oplacalna]. Ze wzgledow technicznych dla TV jednak moze to byc trudniejsze ?Tomasz W. edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 15:26
Artur J.

Artur J. Poszukuję nowych
wyzwań...

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Tomasz W.:
Artur J.:
Swoją drogą ciekaw jestem czy gdzieś udało się prełamać w/w praktyki i w jednym budunki są dwie duze kablówki...

W miejscach gdzie infrastruktura techniczna nie nalezy do operatora tylko jest wlasnoscia spoldzielni, wspolnoty itp. konkurencja jest realnie mozliwa [oplacalna]. Ze wzgledow technicznych dla TV jednak moze to byc trudniejsze ?Tomasz W. edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 15:26

Zgadzam się w 100%, tyle, że ja nie znam takich miejsc...:((

konto usunięte

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Artur J.:
Zgadzam się w 100%, tyle, że ja nie znam takich miejsc...:((

Faktycznie, taka korzystna sytuacja zdarza się w zasadzie tylko w nowym [najnowszym, kilkuletnim] budownictwie ale to też nie zawsze, w zależności od developera. Część pozbywa się kosztów wykonania instalacji oddając prawo do jej wykonania i prawa własności innemu podmiotowi, dzięki czemu ma za darmo całą robotę a brak wyboru to już problem klientów. Kolejnym powodem są też zwyczajne "układy" między developerami i operatorami dostepu do internetu czy tv. W mniejszych środowiskach konkurencyjnych bywa także, że podmioty się "umawiają" i nie wchodzą sobie w drogę.
Trudno powiedzieć których sytuacji jest więcej, jednak potwierdzam, że zdarzają się także zdrowe relacje :)
Jakkolwiek, z historii jakie znam, w sytuacji swobodnego dostępu do infrastruktury, z czasem rynek konkurencyjny weryfikuje operatorów [danej usługi], ktoś musi odpaść i pozostaje co najwyżej dwóch graczy co jednak
już daje jakiś komfort.
Jeśli operatorzy mają bogatą ofertę usług, łatwiej jest utrzymać się im na powierzchni i wówczas na rynku może konkurować równocześnie kilku.Tomasz W. edytował(a) ten post dnia 28.03.09 o godzinie 17:35
Artur J.

Artur J. Poszukuję nowych
wyzwań...

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Ja się spotkałem z taką sytuacją, że nawet jeżeli deweloper chciał wpuścić dwie kablówki to jedna nie chciała bo - jak wieść gminna niesie - podzielili się strefami wpływów i jedna firma nie wchodziła na terytorium drugiej...
Sylwia Mąkolska

Sylwia Mąkolska zarządzanie
relacjami z
Klientami

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Ryszard S.:

Sylwio! Nie chodzi o to żeby pomarańczowy obniżył mi stawki w trakcie obowiązywania umowy dwuletniej. Przypominam, ze chodzi o przedłużenie umowy i zaoferowanie warunków nie gorszych jak dla nowego klienta. Przecież mogą mieć mniej albo zero.
W Twoim przypadku mogą mieć mniej albo zero - ale setki innych Klientów w tej sytuacji zaakceptuje otrzymaną propozycję i nie będą mieli dużo mniej, tylko trochę mniej. Sądzę, że ktoś to przeliczył i sprawdził, że się opłaca.
I na koniec - pozdrawiam MultiBank. Jako zadowolony klient "nagoniłem" kilku innych.
Bardzo miło mi to czytać, dziękuję w imieniu kolegów, którzy się do tego przyczynili :-)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Właśnie - kolegów. Czemu do obsługi Aquariusa nie dopuszczają kobiet? :)
Marcin Szrom

Marcin Szrom Global Director
Advanced
Manufacturing IS
Kongsberg Autom...

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Bardzo ciekawa dyskusja. Oczywiscie pozyskanie nowego klienta jest duzo drozsze niz utrzymanie starego; jednak na polskim rynku telefonicznym/kablowym - podzielonym pomiedzy kilku graczy oraz przy malej konkurencji - relacje firmy z klientami czesto ograniczaja sie do dojenia tych ostatnich. Statystycznie niewiele osob ma czas sledzic oferty innych firm (w sumie wszystkie firmy sa drogie), a tez zmiana numeru telefonu, uslugodawcy jest dosc klopotliwa i czasochlonna.
Na rynku ograniczonym przez koncesje i pozwolenia "dojenie" jest po prostu bardziej oplacalne.
Bardzo podobala mi sie kampania reklamowa jednej z firm w Stanach, ktorej przewodnim haslem byl zwrot "NO EVIL" - czyli zadnego robienia w konia. Cennik polaczen jest prosty i nie ulegajacy zmianie. Nie musze dodawac ze udzialy tej firmy w rynku zwiekszaja sie blyskawicznie.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Taki cennik przyciągnął mnie kiedyś do Idei. Z rozrzewnieniem wspominam te czasy. :)
Grzegorz J.

Grzegorz J. PM, choć nigdy
oficjalnie nie
nazwany ;-)

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Bardzo interesująca dyskusja!
Sylwia Mąkolska:

A nasz rynek (mam tu na myśli wspomniane wcześniej branże - telefonię komórkową, telewizję cyfrową etc.) przypomina mi raczej drugą skrajność - konkurencję idealną. Homogeniczne produkty, doskonała informacja. Tutaj konkuruje się ceną.


- zgadzam się w 100%. Dodam tylko, że rynek telekomunikacyjny jest specyficzny ze względu na regulatora, niby konkurencja idealna i produkty homogeniczne ale nie u wszystkich i nie dla wszystkich. . . np. ostatni fioletowy operator (brak znaczącej pozycji na rynku wg UKE) i jego stawki z sieci / do sieci dla innych operatorów :>.

konto usunięte

Temat: Lojalnie nieopłacalnie?

Rynek klienta indywidualnego /konsumenta rządzi przeważnie się innymi prawami, aniżeli rynek klienta komercyjnego/ instytucjonalnego , bo inaczej przebiega budowanie więzi biznesowych i różny jest koszt utraty klienta.
Generalnie brak jest etyki biznesu w relacjach z klientem indywidualnym, bo wystarczy spojrzeć na rynek teleinformatyczny, ale i motoryzacyjny, gdzie lojalność wobec firmy czy marki jest kosztowna jedynie dla klienta, a złapanie nowego bardziej się liczy niż utrzymanie dotychczasowego, bo może prowizja i................

Następna dyskusja:

Lojalnie nieopłacalnie?




Wyślij zaproszenie do