Temat: Kwadrat B
Dla mnie te kwadranty są abstrakcją - ale ja mam tylko 19 lat doświadczeń biznesowych, więc może nie ogarniam. Znam kilku bardzo bogatych ludzi, dla których pracuje jako trener. To co oni osiągnęli to oczywiście wolność finansowa ale...
... ale nie oznacza to, że mogą sobie leżeć anteną do góry, popijając Margaritę. Postępują zgodnie z zasadą -
Pańskie oko konia tuczy - pilnują biznesu, rozwijają go, a jak popadają w kłopoty zatrudniają kogoś, kto jeździ gorszym samochodem od nich ;-)
Wiele lat tamu, kiedy założyłem swoją firmę, poznałem człowieka, który twierdził, że kiedy stworzy samograja, zajmie się samymi przyjemnościami. Już wtedy wątpiłem w to stwierdzenie. Ale może ktoś pokaże mi, jak być właścicielem samograja, którego nie trzeba doglądać i tylko wyjmować bez konieczności wkładania.(?) Ktoś inny, odnoszący sukcesy w biznesie powiedział mi coś w co wierzę, najpierw pracujesz na czyjś tyłek, potem jeśli się rozwijasz, zaczynasz pracować na swój tyłek, a potem jeśli dobrze Ci idzie, zatrudniasz innych, którzy pracują na Twój tyłek - ale musisz ich pilnować aby osiągali wyznaczone przez Ciebie targety!
;-)TPS