Sławek D.
Sławek D.
Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Już nawet nie w korporacjach, ale w zwykłych firmach jest tak samo, tańsze zamienniki :)http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/zloty-t...
Sławek D.
Tomasz Zarzyka X-mart, właściciel
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
A ja uważam, że ani korporacja, ani małe firmy, żaden pracodawca nie może mnie w niczym ograniczyć.Jedyne ograniczenia mamy między uszami.Sami się ograniczamy - tylko najłatwiej zrzucić na kogoś.
Nie podoba Ci się pracodawca - to go zmień, ale najpierw zmieć coś w swoim życiu.
Wiecie komu jestem najbardziej wdzięczny?
Tym, którzy kiedyś jak to mówią, "umożliwili mi dalszy rozwój poza strukturami firmy".
Dzisiaj mam własną firmę - i robię to, co jest moją pasją.
Ale jeśli uważasz, że to jest tak, że idziesz i zakładasz sobie firmę i jest sukces - to uważaj. Za złudzenia się płaci.
Najpierw solidnie się przygotuj.
Pracujesz w korporacji? Kto Ci zabrania się uczyć?
Co zrobiłeś dla własnego rozwoju?
....
Moją pasją jest Excel - dzisiaj tworzę w nim bardzo zaawansowane rozwiązania wspierające zarządzanie w firmach. Ale przez kilkanaście lat sam się uczyłem, szukałem, tworzyłem.
Ostatnio ktoś zadał mi pytanie, czy mam doktorat z Excela? Nie - w życiu byłem tylko na jednym szkoleniu z Excela - tak dla ciekawości.
Więc zamiast narzekać - działaj, ucz się, wykorzystaj czas, który masz teraz.
Jak będziesz gotowy - może kiedyś założysz firmę.
Może dalej będziesz pracował w tej samej korporacji - ale nie będziesz trybikiem, ale ważnym ogniwem. Jesteś tylko tym, za kogoś się uważasz.
Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Sławek D.:
Dlaczego uważasz że to jest śmieszne?
Ironia.
Sławek D.
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Agnieszka G.:Zastanawiam się nad logiką tego artykułu.
Już nawet nie w korporacjach, ale w zwykłych firmach jest tak samo, tańsze zamienniki :)
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/zloty-t...
W artykule piszą że w ten sposób pozbywają się ludzi którzy za dużo zarabiają i na ich miejsce zatrudniają tańsze zamienniki. Trochę to się kupy nie trzyma, bo co to za oszczędności jeśli dwie osoby biorą kasę za to samo i ta która bierze więcej nic nie robi a tak która jest tanim zamiennikiem zasuwa za nią.
Myślę że nie jeden korpoludek chciałby znaleźć się w takim złotym tunelu i wcale by mu to nie przeszkadzało jakby brał forsę na nic i nikt niczego by od niego nie oczekiwał
To zjawisko istnieje i takie sposoby dręczenia są stosowane, ale dotyczy to kadry zarządzającej wyższego szczebla i z całą pewnością nie robi się tego po to żeby zatrudnić kogoś za mniejszą kasę.
Beata
B.
właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Robert R.:
To zjawisko istnieje i takie sposoby dręczenia są stosowane, ale dotyczy to kadry zarządzającej wyższego szczebla i z całą pewnością nie robi się tego po to żeby zatrudnić kogoś za mniejszą kasę.Ja wiem?
Mnie to dotknęło swojego czasu.
I zdecydowanie chodziło o kasę.
Sławek D.
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Beata B.:A na jakiej podstawie uważali że się zwolnisz a nie postanowisz brać forsę za nic?
Robert R.:Ja wiem?
To zjawisko istnieje i takie sposoby dręczenia są stosowane, ale dotyczy to kadry zarządzającej wyższego szczebla i z całą pewnością nie robi się tego po to żeby zatrudnić kogoś za mniejszą kasę.
Mnie to dotknęło swojego czasu.
I zdecydowanie chodziło o kasę.
Sławek D.
Dominik K. designer & developer
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Tomasz Z.:
Pracujesz w korporacji? Kto Ci zabrania się uczyć?
Co zrobiłeś dla własnego rozwoju?
Nie bierzesz chyba do wiadomości, że nie wszyscy chcą mieć firmę, choćby z tego powodu jak silne przekonanie do nienadawania się do biznesu. Chcą być specjalistami i pracownikami wynagradzonymi za swoją pracę i czas poświęcony firmie. Nie rozumiem tego, żeby tworzyć samorozwojowych tytanów pracy, że trzeba konkurować na rynku hurraoptymistycznym podejściem do życia równoznacznego z pracą i pasją, co w rzeczywistości jest baaardzo ciężkie do osiągnięcia będąc np. człowiekiem pracującymprzy telefonie czy na kasie. Po co karmić tych ludzi debilnymifrazesami o cudownych perspektywach rozwoju, czemu usprawiedliwiać nadużycia pracodawcówbrakiem chęci rozwoju pracownika a tym bardziej namawiania go do zmiany pracy?
Dlatego trudno się dziwić zwyczajnym ludziom wyznającym zasadę, że zarabiają by żyć a nie na odwrót. Nie można sprowadzać dyskusji do poziomu, że jesteś humanistą, serio? Trzeba było iść na inżynierię lub programowanie, bo oni mają pracę. Na prawdę wszyscy mająbyć inżynierami w tym kraju?
Tak bardzo chętnie powołują się ludzie na cytaty takich jak Steve Jobs, ale obawiam się, że gdyby Steve naglę się zjawił w 2015 roku w wieku 20 lat i mentalnością nawet taką, którą miał w 2005 roku, nigdzie by nie znalazł pracy. Jego CV by lądowało z adnotacją "nadęty dupek".
Może czas troche wrócić do korzeni, do filozofii napisanej w starożytności 5000 lat temu a nie 50 lat temu w USA?Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.07.15 o godzinie 15:23
Tomasz Zarzyka X-mart, właściciel
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Dominik K.:
Tomasz Z.:
Pracujesz w korporacji? Kto Ci zabrania się uczyć?
Co zrobiłeś dla własnego rozwoju?
Nie bierzesz chyba do wiadomości, że nie wszyscy chcą mieć firmę, choćby z tego powodu jak silne przekonanie do nienadawania się do biznesu. Chcą być specjalistami i pracownikami wynagradzonymi za swoją pracę i czas poświęcony firmie. Nie rozumiem tego, żeby tworzyć samorozwojowych tytanów
Chyba nie do końca odczytałeś moje intencje.
Chciałem jedynie zwrócić uwagę, że najwięcej zależy od nas samych!.
Nie usprawiedliwiam tym samym idiotycznych posunięć wielu pracodawców.
Prawda jest taka, że firmy które nie szanują swoich pracowników - wcześniej czy później kiepsko kończą. Oczywiście nie jest to żadna pociecha dla pracowników, którzy tracą pracę.
Odnosisz się do korzeniu sprzed 5000 lat. Jednak to już wtedy powstały pierwsze manipulacje.
Po co? - by jedni mieli więcej od drugich, by jedni wykorzystywali innych.
I tak to niestety działa do dnia dzisiejszego.
Paweł
B.
czarodziej -
przemysł, usługi
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
tam gdzie ja pracowałem było fajno.Dominik K. designer & developer
Temat: Korpocodzienność? Kołowrotek kręci się coraz szybciej a...
Tomasz Z.:
Po co? - by jedni mieli więcej od drugich, by jedni wykorzystywali innych.
I tak to niestety działa do dnia dzisiejszego.
Otóż to i dlatego ludzie się buntują właśnie, nie chcą się w ciągać w tego typu owczy pęd, nie chcą być wykorzystywani. Mówienie potencjalnym pracownikom, że to tylko od nich wszystko zależy, a nawet czasem obwinianie ich samych za tę sytuację, za brak chęci rozwoju itd. tylko służy w drogę popadania w kompleksy bezwartościowości. Niewielu chce takiego rynku pracy i ludzie wiedzą, że poza granicami kraju jest może tej samej klasy praca, ale za relatywnie lepsze pieniądze, czyli można za nie utrzymać się i prowadzić spokojną egzystencję, pracować w spokojniejszej atmosferze oraz relacji pracownik - pracodawca.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.07.15 o godzinie 09:38
Podobne tematy
-
Wiadomości literackie » J.K. Rowling zastanawia się nad kolejną częścią przygód... -
-
Druk » ‹ ogłoszenia › Oferty — sprzęt używany -
-
LUKSUS LUXUS » Lancôme Absolue L’Extrait -
-
Karierait praca w branży IT » Zlecenie dla specjalistów ds. dokumentacji technicznej /... -
-
TOP FRYZJERZY » We are seeking a professional hairstylist to our L’Oreal... -
-
Barcelona » Sant Sadurní d’Anoia -
-
Gospodarka przestrzenna » Planuj z GIS’em będzie szybciej – jak skutecznie... -
-
Szkolenia w całej Polsce » SZKOLENIE pt.: Profilaktyka oraz Terapia... -
-
Druk » ‹ informacje › Literatura (książki) -
-
Druk » ‹ informacje › Pomocnik -
Następna dyskusja: