konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
Widzę, że wątek się wymyka z głównego tematu ...

no niee, przecież ciągle o karach upomnienia jest mowa
Jak to ukarać?

ok, jak nie ma innego sposobu to na piśmie, druk znajdziesz na początku wątku, ale rozważ łaskotanie piórkiem - może być bardziej skuteczną karą.

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
Widzę, że wątek się wymyka z głównego tematu ...

To czy przekupiło czy nie to nie jest istotne.

istotne, bo jeśli to fakt to nie możesz za to ukarać.
Dla mnie to są zwykłe pomówienia ...
Jak to ukarać?
Uważam, że nie można sobie pozwolić na takie spekulacje ze strony pracownika wzgledem chlebodawcy

pewnie, że nie można;

bądź jednak trochę empatyczny i pomyśl jak załoga może traktować "chlebodawcę", który kombinuje jak "uniknąć" ZFŚS :))
Monika Hołdak

Monika Hołdak Marketing relacyjny
czyli pozostańmy w
kontakcie!

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
Widzę, że wątek się wymyka z głównego tematu ...

Ten wątek miał zawierac przydatne odpowiedzi na pytanie główne z pierwszego postu. Odpowiedzi satysfakcjonujące pytającego padły, więc temat zamienił się w jedną wielką dygresję i skojarzenia, na luźno rozumiany temat "kara upomnienia".

Twój post również można potraktować jako "karę upomnienia" pozostałych uczestników, wiec niejako sam wpisujesz się w ten nurt ;)))

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Monika Hołdak:
Krzysztof Liszkowicz:
Widzę, że wątek się wymyka z głównego tematu ...

[...]
Twój post również można potraktować jako "karę upomnienia" pozostałych uczestników, wiec niejako sam wpisujesz się w ten nurt ;)))


no wlasnie,
1. najpierw "unikanie ZZ"
2. potem "kara upomnienia" za "wymknięcie się wątku z głównego tematu"
3. i w końcu "uniknięcie ZFŚS"

aż się boję jaka będzie następna kara :)

ale kara jest kara - przyjmujemy wszystkie trzy propozycje do tego wątku :)
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: kara upomnienia

A ja wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie.

Po to są wątki, po to są fora na GL-u aby pytać jak się czegoś nie wie a inni mogą z dyskusji czerpać wiedzę i doświadczenie innych.

Moje pytania wynikają z życia codziennego w pracy. Nie są ani specjalnie wyszukane ani ciekawskie ani złośliwe.

Spędziłem na GL-u trochę czasu i dyskusje zawsze przynosiły wymierne korzyści (nawet o ZZ i ZFŚS).
Do tego momentu ...

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
A jak zargumentować naganę za głośne, jawne i dosłowne insynuowanie, że najwyższe szefostwo przekupiło jednego z pracowników? :)

Krzysiu, miałam też podobną sytuację w firmie.
U mnie było tak, że pracownik był młody, niedoświadczony i niezadowolony z któregoś z aspektów pracy ( pensja, za dużo pracy ).
W tym przypadku, było to nieświadome.
Zabrałam go na rozmowę i pow, że taka sytuacja nie może się powtórzyć. Twardo i krótko. Dokładnie użyłam tych słów, nie może się powtórzyć.
Czasami słowa wystarczą, ale trzeba je jasno przekazać.
Jak jest u ciebie?
Wiesz, dlaczego tak "głosił"?.
Zacznijmy od tego.
Może nie do końca jest świadomy, że wzbudza niepokój wśród personelu i niechęć do argumentowanej osoby.
Może jest zazdrosny, może wściekły, bo ominęła go premia albo pokłócił się z żoną i miał zły dzień.
Dla mnie osobiście, najtrudniejsze byłoby udzielenie upomnienia w tym ostatnim przypadku.

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
A ja wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie.

przecież dostałeś odpowiedź.

nie można kogoś ukarać za to, że głosi ("insynuuje") wiedzę o faktach.

dodatkowo w całym wątku (oprócz części humorystycznej dla mających poczucie humoru) jest mowa o tym, że karać można albo na piśmie albo upominając ustnie.

natomiast sedno tkwi w przyczynie oraz w fakcie czy te insynuacje mają coś wspólnego z rzeczywistością.

bo jesli pracownik rozgłasza prawdę, która jest niewygodna dla managementu - to można go tylko upomnieć i to nie w formalnym trybie.

natomiast jeśli rozgłasza nie prawdę to można wykorzystać wszystkie tryby karania zgodne z KP łącznie ze zwolnieniem dyscyplinarnym oraz masz do dyspozycji Kodeks cywilny i możliwość zgłoszenia skargi do sądu.

dojrzały menedżer zespołu najpierw rozmawia, weryfikuje co jest przyczyną, a jesli rozmowa czy reprymenda nie przynosi skutku chwyta za formalne narzędzia karaniaAdam K. edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 13:50
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
A ja wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie.

Spędziłem na GL-u trochę czasu i dyskusje zawsze przynosiły wymierne korzyści (nawet o ZZ i ZFŚS).
Do tego momentu ...

Moja odpowiedź trzy w jednym (o ZZ, ZFŚS i o "insynuacja")
Po prostu traktuj innch tak jak byś chciał być traktowany przez swoich przełożonych.Jan D. edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 13:45
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: kara upomnienia

Adam K.:
Krzysztof Liszkowicz:
A ja wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie.

przecież dostałeś odpowiedź.

nie można kogoś ukarać za to, że głosi ("insynuuje") wiedzę o faktach.

dodatkowo w całym wątku (oprócz części humorystycznej dla mających poczucie humoru) jest mowa o tym, że karać można albo na piśmie albo upominając ustnie.

natomiast sedno tkwi w przyczynie oraz w fakcie czy te insynuacje mają coś wspólnego z rzeczywistością.

bo jesli pracownik rozgłasza prawdę, która jest niewygodna dla managementu - to można go tylko upomnieć i to nie w formalnym trybie.

natomiast jeśli rozgłasza nie prawdę to można wykorzystać wszystkie tryby karania zgodne z KP łącznie ze zwolnieniem dyscyplinarnym oraz masz do dyspozycji Kodeks cywilny i możliwość zgłoszenia skargi do sądu.

dojrzały menedżer zespołu najpierw rozmawia, weryfikuje co jest przyczyną, a jesli rozmowa czy reprymenda nie przynosi skutku chwyta za formalne narzędzia karaniaAdam K. edytował(a) ten post dnia 16.12.08 o godzinie 13:50

Niestety pracownik ten rozsiewa swoje niezadowolenie nie pierwszy raz a upomnienia ustne otrzymał już ode mnie dwa ...

Wracając do początku Twojej wypowiedzi o jakich faktach mówimy? Przekupienia?
Który kierownik, menager, właściciel przyzna się, że jedna z osób prowadząca dyskusje została przekupiona? Więc pytanie czy taki fakt miał miejsce jest totalnie pytaniem nie na miejscu.
Przecież nie można zakładać, że wszystko się dzieje za pomocą przekupstwa? Ja idę w drugą stronę ... zakładam, ze wszystko zostało zatałwione prawidłowo i niech ktoś mi teraz udowodni, że nie?
Na jakiej podstawie ktoś rozsiewa POMÓWIENIA (bo inaczej tego nazwać nie można) bez żadnych dowodów? ŻADNYCH!

Każdy z nas propaguje dialog, rozmowę itd. ... ale doświadczeni menagerowie, kierownicy itp wiedzą, że dialog i zwykła ludzka rozmowa nie zawsze skutukuje. Czasami trzeba sięgnąć po inne środki. Czasami nawet po to aby innym pokazać, że wypowiadanie słów bezmyślne i uwłaczające innym nie będzie tolerowane.
Gdybym ja pozwalał sobie na rozmowę z każdym pracownikiem na każdy temat i w każdej formie to nic innego bym nie robił jak tylko calymi dniami rozmawiał z pracownikami.
Każdy ma coś do powiedzenia, każdy ma jakiejś "ale".
Trzeba pamiętać, że to firmy przychodzimy pracować ... a nie prowadzić całymi dniami dialogi ...

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:

Niestety pracownik ten rozsiewa swoje niezadowolenie nie pierwszy raz a upomnienia ustne otrzymał już ode mnie dwa ...

Wracając do początku Twojej wypowiedzi o jakich faktach mówimy? Przekupienia?
Który kierownik, menager, właściciel przyzna się, że jedna z osób prowadząca dyskusje została przekupiona? Więc pytanie czy taki fakt miał miejsce jest totalnie pytaniem nie na miejscu.


a przedstawiłeś opis sytuacji? być może pracownik słyszał rozmowę podczas której pozyskał wiedzę o rzeczonym przekupstwie.

te pytanie w cale nie jest "nie na miejscu"...

Przecież nie można zakładać, że wszystko się dzieje za pomocą przekupstwa? Ja idę w drugą stronę ... zakładam, ze wszystko zostało zatałwione prawidłowo i niech ktoś mi teraz udowodni, że nie?

jw.
Na jakiej podstawie ktoś rozsiewa POMÓWIENIA (bo inaczej tego nazwać nie można) bez żadnych dowodów? ŻADNYCH!

jw.

nie wiemy, że nie ma dowodów - dopiero teraz o tym piszesz, a na pytanie czy to miało rzeczywiscie miejsce odpowiadasz, ze to nieistotne...

otóż jest istotne.

Każdy z nas propaguje dialog, rozmowę itd. ... ale doświadczeni menagerowie, kierownicy itp wiedzą, że dialog i zwykła ludzka rozmowa nie zawsze skutukuje. Czasami trzeba sięgnąć po inne środki.

w 100% się z Tobą zgadzam
Czasami nawet po to aby innym pokazać, że wypowiadanie słów bezmyślne i uwłaczające innym nie będzie tolerowane.
Gdybym ja pozwalał sobie na rozmowę z każdym pracownikiem na każdy temat i w każdej formie to nic innego bym nie robił jak tylko calymi dniami rozmawiał z pracownikami.

wydaje mi się, że źle w takim razie u was ze strukturą organizacyjną, skoro bezpośredni przełożony nie ma czasu i woli rozmawiania z załogą
Każdy ma coś do powiedzenia, każdy ma jakiejś "ale".
Trzeba pamiętać, że to firmy przychodzimy pracować ... a nie prowadzić całymi dniami dialogi ...

zarządzanie to "dialog" - wybrałeś drogę menedżerską musisz się z tym liczyć.

ale sedno, bo miales uwagi, ze nie dostajesz rzetelnych podpowiedzi --> doczytaj do konca mój post, masz do dyspozycji
a) KP
b) KC

pomówienie można karać w trybie dyscyplinarnym jak i skarżąc w sądzie, masz do dyspozycji ww narzędzia.

nie umiesz zalatwic tego inaczej - karaj. niech się pracownicy boją. może się po prostu nie da w warunkach, które Cię otaczająAdam K. edytował(a) ten post dnia 17.12.08 o godzinie 16:19
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: kara upomnienia

Adam K.:
>> ale sedno, bo miales uwagi, ze nie dostajesz rzetelnych
podpowiedzi --> doczytaj do konca mój post, masz do dyspozycji
a) KP
b) KC

pomówienie można karać w trybie dyscyplinarnym jak i skarżąc w sądzie, masz do dyspozycji ww narzędzia.

Podpowiedź na poziomie wykładów na uczelni ...
Mało konstruktywne i jak dla mnie oczywiste dla każdej osoby zarządzającym personelem ale dziekuję za wysiłek.

konto usunięte

Temat: kara upomnienia

Krzysztof Liszkowicz:
Adam K.:
>> ale sedno, bo miales uwagi, ze nie dostajesz rzetelnych
podpowiedzi --> doczytaj do konca mój post, masz do dyspozycji
a) KP
b) KC

pomówienie można karać w trybie dyscyplinarnym jak i skarżąc w sądzie, masz do dyspozycji ww narzędzia.

Podpowiedź na poziomie wykładów na uczelni ...

dobre :) - pozdrawiam, poprawilem sobie humor na koniec dnia

a tak BTW. jak dostaniesz wg Ciebie dobrą radę na Twój przypadek podziel się proszę na forum.



Wyślij zaproszenie do