Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

http://ft.onet.pl/11,19614,generacja_s_i_jej_niepewna_...

polecam
Przemo
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

kryzys to byl u nas w czasach gdy dominowaly sklepy meblowe oferujace puste polki (ew. ocet) a owoce cytrusowe pojawialy sie na swieta (gdy przewodnia sila narodu zalatwila ich transport).

na poczatku pazdziernika bylem w usa (pld. i pln. karolina, georgia - czyli dosc ubogie stany).

1. salony pelne samochodow, jak ktos mial kase to mogl wyjechac nowa fura kupiona za 50% oryginalnej ceny (o kredycie od dealera mozna bylo zapomniec)

2. od kwietnia (mojego poprzedniego tam pobytu) przybylo nowych drog, sklepow, barow i restauracji. kolejne sie budowaly w tempie zawrotnym.

3. charlotte, ktore wygladalo jak plac budowy dalej tak wyglada. robota az furczala.

4. ludzie jak wyjezdzali z hipermarketow z pelnymi koszami tak dalej to robili. w srodku jak dawniej polki uginaly sie pod towarem. parkingi pelne wielkich samochodow.

5. zniknal salon "comp usa", ale na jego miejscu pojawil sie "sears outlet". w okolicy sa 3 inne duze sklepy z elektronika i agd, wiec problemu nie ma.

6. f-my mialy roboty od metra. problemem bylo zdobycie kredytu (np. na oplacenie nowych pracownikow), ale to juz kwestia chorego systemu finansowego jaki zafundowaly sobie usa ("pozyczaj ile wlezie i nie martw sie o splate").

7. byly problemy z paliwem (wiele stacji bylo nieczynnych, na wielu byly limity), ale tu akurat winny byl huragan, ktory unieruchmil pompy w teksasie.

oczywiscie jak wiemy "media sa tego zeby sie sprzedawac" a nic nie sprzedaje sie tak dobrze jak sensacja (moze poza seksem) stad tez dramatyczne w tresci artykuly. nie zdziwilbym bym sie gdyby sie okazalo, ze ich autorami sa ci sami ludzie, ktorzy jeszcze 1.5-2 lata temu widzieli niekonczacy sie okres prosperity.

konto usunięte

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Po recesji przychodzi czas na depresję. Jest to naturalne w cyklu koniunkturalnym. :)

Stanisław, sam fakt, że półki uginają się nie jest dowodem prosperity. Może one się uginają dlatego, że mniej osób kupuje? Wystarczy spojrzeć na wskaźnik poziomu zapasów w amerykańskich hurtowniach, aby zauważyć nieustanny wzrost. Znaczy się produkcja jest większa niż sprzedaż, co np spowodowało to, że Wielka Trójka z Detroit ma teraz poważne kłopoty.

Ja powiem tak: depresja byle jak najszybciej, bo jak się ona w końcu pojawi, to będzie to oznaczało, że gorzej już nie będzie i gospodarka zacznie ponownie przyśpieszać. :)
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

pytanie (znow pozwole sobie pofilozofowac ;) czy rzeczywiscie az tak ogromna konsumpcja jest nam potrzebna ? czy nowy samochod co 3 lata a plazma i komputer jeszcze czesciej to naprawde to czego CZLOWIEK potrzebuje ?

mam wrazenie, ze obecny "kryzys" to po prostu wymioty po przejedzeniu. czas chyba pomyslec nad zmiana diety bo powrot do "obzarstwa" moze nam nie wyjsc na zdrowie.
Jolanta S.

Jolanta S. Architekt wnętrz

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

to gadanie o kryzysie, którego tak naprawde nie ma moze być samospełniającą sie przepowiednią...
media lubiły i lubią nakręcać społeczeństwo dlatego nie warto ich paplaniem się stresować i robić swoje oraz mieć porządek na własnym podwórkuJolanta S. edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 19:54

konto usunięte

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Stanisław Kowalik:
pytanie (znow pozwole sobie pofilozofowac ;) czy rzeczywiscie az tak ogromna konsumpcja jest nam potrzebna ? czy nowy samochod co 3 lata a plazma i komputer jeszcze czesciej to naprawde to czego CZLOWIEK potrzebuje ?

Filozofia w kapitalizmie ... pierwsze slysze

konto usunięte

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Stanisław Kowalik:
pytanie (znow pozwole sobie pofilozofowac ;) czy rzeczywiscie az tak ogromna konsumpcja jest nam potrzebna ? czy nowy samochod co 3 lata a plazma i komputer jeszcze czesciej to naprawde to czego CZLOWIEK potrzebuje ?

mam wrazenie, ze obecny "kryzys" to po prostu wymioty po przejedzeniu. czas chyba pomyslec nad zmiana diety bo powrot do "obzarstwa" moze nam nie wyjsc na zdrowie.

Masz rację i ten filozoficzny ton wpisuje się doskonale w echa choroby (kiedy człowiek boleje, to więcej się zastanawia nad swoją egzystencją) ;)

Tak, to jest przejedzenie. Przejedzenie systemem, który doprowadzał do obżarstwa. Może przyszedł czas spróbować czegoś innego w ekonomi? Może wprowadzić szkołę austriacką? Przecież nie przeszywa się nowej łaty do starego ubrania. :)

konto usunięte

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Jolanta S.:
to gadanie o kryzysie, którego tak naprawde nie ma moze być samospełniającą sie przepowiednią...

czyli kryzysu nie ma??
na jakiej podstawie wygłaszasz tą tezę, jeśli mogę spytać??
;)
media lubiły i lubią nakręcać społeczeństwo dlatego nie warto ich paplaniem się stresować i robić swoje oraz mieć porządek na własnym podwórkuJolanta S. edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 19:54

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Czyli wszystko gra. Oby to nie była muzyka z Titanica ;)

Stanisław Kowalik:
kryzys to byl u nas w czasach gdy dominowaly sklepy meblowe oferujace puste polki (ew. ocet) a owoce cytrusowe pojawialy sie na swieta (gdy przewodnia sila narodu zalatwila ich transport).

na poczatku pazdziernika bylem w usa (pld. i pln. karolina, georgia - czyli dosc ubogie stany).

1. salony pelne samochodow, jak ktos mial kase to mogl wyjechac nowa fura kupiona za 50% oryginalnej ceny (o kredycie od dealera mozna bylo zapomniec)

2. od kwietnia (mojego poprzedniego tam pobytu) przybylo nowych drog, sklepow, barow i restauracji. kolejne sie budowaly w tempie zawrotnym.

3. charlotte, ktore wygladalo jak plac budowy dalej tak wyglada. robota az furczala.

4. ludzie jak wyjezdzali z hipermarketow z pelnymi koszami tak dalej to robili. w srodku jak dawniej polki uginaly sie pod towarem. parkingi pelne wielkich samochodow.

5. zniknal salon "comp usa", ale na jego miejscu pojawil sie "sears outlet". w okolicy sa 3 inne duze sklepy z elektronika i agd, wiec problemu nie ma.

6. f-my mialy roboty od metra. problemem bylo zdobycie kredytu (np. na oplacenie nowych pracownikow), ale to juz kwestia chorego systemu finansowego jaki zafundowaly sobie usa ("pozyczaj ile wlezie i nie martw sie o splate").

7. byly problemy z paliwem (wiele stacji bylo nieczynnych, na wielu byly limity), ale tu akurat winny byl huragan, ktory unieruchmil pompy w teksasie.

oczywiscie jak wiemy "media sa tego zeby sie sprzedawac" a nic nie sprzedaje sie tak dobrze jak sensacja (moze poza seksem) stad tez dramatyczne w tresci artykuly. nie zdziwilbym bym sie gdyby sie okazalo, ze ich autorami sa ci sami ludzie, ktorzy jeszcze 1.5-2 lata temu widzieli niekonczacy sie okres prosperity.
Jolanta S.

Jolanta S. Architekt wnętrz

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

ogolnoświatowy pewnie jest, ale ja miałam na mysli Polskę.
uważasz, ze mamy kryzys???
Aleksandra Kalinowska:
Jolanta S.:
to gadanie o kryzysie, którego tak naprawde nie ma moze być samospełniającą sie przepowiednią...

czyli kryzysu nie ma??
na jakiej podstawie wygłaszasz tą tezę, jeśli mogę spytać??
;)
media lubiły i lubią nakręcać społeczeństwo dlatego nie warto ich paplaniem się stresować i robić swoje oraz mieć porządek na własnym podwórkuJolanta S. edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 19:54
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Jolanta S.:
ogolnoświatowy pewnie jest, ale ja miałam na mysli Polskę.
uważasz, ze mamy kryzys???
z moich obserwacji (małopolska) kryzys już się zaczął... i niestety trochę potrwa... ale nie z takimi sprawami dawaliśmy sobie radę :D

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Jolanta S.:
ogolnoświatowy pewnie jest, ale ja miałam na mysli Polskę.
uważasz, ze mamy kryzys???
Aleksandra Kalinowska:
Jolanta S.:
to gadanie o kryzysie, którego tak naprawde nie ma moze być samospełniającą sie przepowiednią...

czyli kryzysu nie ma??
na jakiej podstawie wygłaszasz tą tezę, jeśli mogę spytać??
;)
media lubiły i lubią nakręcać społeczeństwo dlatego nie warto ich paplaniem się stresować i robić swoje oraz mieć porządek na własnym podwórkuJolanta S. edytował(a) ten post dnia 14.01.09 o godzinie 19:54


Nas to jeszcze nie dotknelo na calego, mamy symptomy...ale to kwestja czasu. Lzej bedzie jak infrastrutura bedzie wszystko ciagnac, ale jak nie bedzie kredytowania, to moze byc malo ciekawie. A co do samosprawdzajacej sie przepowiedni...to wiekszej bzdury nie slyszalem...kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich tego swiata:)
Pozdr
Przemo
Marcin W.

Marcin W. po prostu lubię to
robić :-)

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Przemysław Wojtasik:
kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich tego swiata:)

..powiało koncepcją Zeitgeist. Coś w tym może być, a do tego w Stanach obniżają jeszcze stopy procentowe, aby zachęcać społeczeństwo do brania kolejnych kredytów - czyli jeszcze większego zadłużania się!:-o zobaczymy co będzie dalej..

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Marcin W.:
Przemysław Wojtasik:
kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich tego swiata:)

..powiało koncepcją Zeitgeist. Coś w tym może być, a do tego w Stanach obniżają jeszcze stopy procentowe, aby zachęcać społeczeństwo do brania kolejnych kredytów - czyli jeszcze większego zadłużania się!:-o zobaczymy co będzie dalej..

Zdarta plyta...bo widziales moje inne wypowiedzi...coz nie znam filmu Zeitgeist...i nie bede ogladal...jestem realista, ale nie przjmuje sie tym co bedzie i jak bedzie...zyje dzisiaj..bac sie moga Ci co sie boja stracic, a jest to cenne dla takiej osoby...nic z tego zycia nie uda sie zabrac do grobu...wiec trzeba zyc:-))))) dla mnie to pocieszajace...dla innych Zeitgeist. Swoja droga musial ten film zapasc gleboko w Twoja pamiec, skoro o nim wspominasz:-)

Pozdr
Przemo
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Przemysław Wojtasik:
kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich
tego swiata:)
a Ty dalej z tymi swoimi teoriami spiskowymi :)

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Józef R.:
Przemysław Wojtasik:
kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich
tego swiata:)
a Ty dalej z tymi swoimi teoriami spiskowymi :)

Wole "teorie spiskowe" niż "przepowiednie babci Jagi" (do tego samospelniajace sie) :-)))))))
Józef R.

Józef R. "Naszym zadaniem
życiowym nie jest
prześciganie innych,
l...

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Przemysław Wojtasik:
Wole "teorie spiskowe" niż "przepowiednie babci Jagi" (do tego samospelniajace sie) :-)))))))
ale te samospełniające są również spiskowymi ;)Józef R. edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 18:13

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Józef R.:
Przemysław Wojtasik:
Wole "teorie spiskowe" niż "przepowiednie babci Jagi" (do tego samospelniajace sie) :-)))))))
ale te samospełniające są również spiskowymi ;)Józef R. edytował(a) ten post dnia 15.01.09 o godzinie 18:13

A juz myslalem, ze jestem oryginalny;)...
Jolanta S.

Jolanta S. Architekt wnętrz

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

a ja "nie wolę" ich obu ;)
Przemysław Wojtasik:
Józef R.:
Przemysław Wojtasik:
kryzys zostal starannnie przygotowany i to na oczach wielkich
tego swiata:)
a Ty dalej z tymi swoimi teoriami spiskowymi :)

Wole "teorie spiskowe" niż "przepowiednie babci Jagi" (do tego samospelniajace sie) :-)))))))
Marcin W.

Marcin W. po prostu lubię to
robić :-)

Temat: Jaki kryzys?? mowia juz o depresji...

Przemysław Wojtasik:
Zdarta plyta...bo widziales moje inne wypowiedzi...coz nie znam filmu Zeitgeist...i nie bede ogladal...jestem realista, ale nie przjmuje sie tym co bedzie i jak bedzie...zyje dzisiaj..

W chwili pisania komentarza nie widziałem Twoich wcześniejszych wypowiedzi. Po prostu spontanicznie odniosłem się do Twoich słów, a moim pierwszym skojarzeniem był właśnie ten film, który obejrzałem niedawno.
Swoja droga musial ten film zapasc gleboko w Twoja pamiec, skoro o nim wspominasz:-)

Mimo, że przedstawia historię w niektórych miejscach mocno naciąganą to jednak skłania do myślenia. O to chodzi. Te teorie spiskowe niestety (a może i dobrze) zaczynają do mnie przemawiać. Światem włada żądza tego głupiego pieniądza ;>
pozdro

p.s. a film polecam:)

Następna dyskusja:

Kryzys




Wyślij zaproszenie do