Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Rafał Dawid Zaręba:
Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)

Myśle, że bardziej warto skupić się na kompetencjach handlowców, bo jednak to jest pierwsza linia ognia. Firmy które dopieszczą procesy sprzedażowe zdobędą przewagę.

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Rafał Dawid Zaręba:
Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)

Zgadzam się Rafale

Z moich doświadczeń brylowania brandingiem takim wzmocnieniem marki jest w nazwie firmy "Polska"... taka sztuczka wzmacniajaca i kilka przykładów z głowy:KIEŁBASA POLSKA, ROLL POLSKA, AKMA POLSKA, WELDE Polska, etc.
Tu wzmocnienie ataku pada na Polska i daje zawsze lepszy efekt transakcyjny szczególnie przy pierwszym tele-kontakcie zabiegającym/łowiącym klienta .

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 17:51
Artur S.

Artur S. Doktor ekonomii,
praktyk zarządzania,
innowator,
skuteczn...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Polecam ciekawą prezentację z obszaru budowania przewagi konkurencyjnej:

Wygrywające firmy, Wygrywające zespoły
...teraz i w przyszłości...

http://www.slideshare.net/manageordie/ppt-wygrywajce-f...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Marcin Kroh:
Rafał Dawid Zaręba:
Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)

Myśle, że bardziej warto skupić się na kompetencjach handlowców, bo jednak to jest pierwsza linia ognia. Firmy które dopieszczą procesy sprzedażowe zdobędą przewagę.

Pierwsza linia ognia pod warunkiem, że wiedzą z czym mają iść do klienta, a skąd mają wiedzieć jak np. analiza rynku nie została przeprowadzona przez przedsiębiorstwo? Ja będąc szefem firmy nie pozwoliłbym na to aby handlowcy szli na pierwszy atak.
Druga sprawa, co jeśli firma korzysta wyłącznie z rozbudowanych sieci dystrybucji a nie ma bezpośrednio kontaktu z klientem? czy wtedy też handlowcy na 1 ogień?

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)

Zgadzam się Rafale

Z moich doświadczeń brylowania brandingiem takim wzmocnieniem marki jest w nazwie firmy "Polska"... taka sztuczka wzmacniajaca i kilka przykładów z głowy:KIEŁBASA POLSKA, ROLL POLSKA, AKMA POLSKA, WELDE Polska, etc.
Tu wzmocnienie ataku pada na Polska i daje zawsze lepszy efekt transakcyjny szczególnie przy pierwszym tele-kontakcie zabiegającym/łowiącym klienta .

Pzdr Dario[edited]Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 17:51[/edite]

Zgadzam się, ogólnie sam zauważam trend wzrostu znaczenia samej marki polskiej. Począwszy od rynków regionalnych aż do tych makro, gdzie zarówno u nas w kraju jak i na zachodzie polskie towary uznawane są za jedne z lepszych jakościowo (jako przykład mogę podać wyroby wędliniarskie, ostatnio na programie Travel&Living w najlepszych sklepach spożywczych, najdroższym wyrobem (uznawanym jako exlusiv) był polski salceson :))

Sama marka (szczególnie poparta historią działań) daje na samym wejściu przewagę konkurencyjną :)
Zuzanna Pietrowska

Zuzanna Pietrowska Bez zmiany, nie ma
zmiany..

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Janusz K.:
Katarzyna K.:

pracuję właśnie nad narzędziami do analizy strategicznej (...) Co radzicie?

____________________________________

Analiza konkurencji i jej obserwowanie da Ci niewiele - nauczysz się co najwyżej tego, co oni już opanowali.
Spróbuj może po prostu zapytać nabywców, czego oczekują od Twojej firmy -
Może lepiej spytać, czego im brakuje,co naprawdę przeszkadza, że kupują tak mało, albo tylko określony asortyment. Może coś ich boli, a nie mają odwagi spytać. Jak im rozwiążeszproblem to sami
ze skrzynką
szampana (byle cru!) na dokładkę... ;-))
przybiegną :)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Marcin Kroh:
(...)
Czyli wnioskuje ,że strategia błękitnego oceanu powinna być skupiona na szukaniu coraz to nowych rynków lub ich ciągłym kreowaniu.

Czy nie ?

Niestety nie!

Marcinie

Strategia " błekitnego oceanu" tak jak strategia " ciągłego koszenia trawy", " płynacej rzeki", etc. to zbędne nic nie naczące symbole słowne. To po prostu produkty, które ładnie brzmią brandingowo i wtedy można je ładnie sprzedać, ale to jedynie puste słowa inaczej nazwanych produktów OCZYWISTYCH OCZYWISTOŚCI, które ubrane w błękitne okładki mają się lepiej i drożej sprzedać.

_______________________________

Może, zamiast niesłusznie zaprzeczać, lepiej oddać głos twórcom pojęcia i idei Błękitnego Oceanu?


"Ocean czerwony to wszystkie istniejące obecnie sektory rynku, czyli ta przestrzeń, która już jest odkryta i poznana. Na czerwonym oceanie rynku granice poszczególnych branż zostały dawno zdefiniowane i zaakceptowane, a jego uczestnicy dobrze poznali obowiązujące zasady gry. W tej przestrzeni poruszają się firmy, starając się prześcignąć konkurencję i pozyskać dla siebie większą część popytu. W miarę jak wody oceanu stają się coraz bardziej tłoczne, perspektywy rozwoju i zysków kurczą się. Produkty przekształcają się w podobne do siebie towary powszechnego użytku, a coraz ostrzejsza rywalizacja "plami wody krwią".
Tymczasem ocean błękitny symbolizuje wszystkie nieistniejące jeszcze sektory rynku, innymi słowy, przestrzeń, która nadal wymaga odkrycia i której nie dotknęły jeszcze siły konkurencji. NA OCEANIE BŁĘKITNYM O POPYT SIĘ NIE WALCZY, LECZ SIĘ GO TWORZY*. Istnieją tu nieograniczone szanse na opłacalny i dynamiczny rozwój.
Błękitny ocean można tworzyć na dwa sposoby. Czasami już istniejące firmy stają się zalążkiem nowej branży, jak w przypadku e-Bay i aukcji w sieci. Znacznie częściej jednak błękitny ocean wyłania się z czerwonego z chwilą, kiedy firma na nowo wytycza granice dotychczasowej branży.
...
Rodzi się więc pytanie, dlaczego istnieje tak duża przewaga czerwonych oceanów nad błękitnymi? W pewnym stopniu dlatego, że strategia firm tak bardzo przypomina strategię wojskową. Już sama terminologia ma swoje źródła w języku wojskowym. Mówimy o "wojnach cenowych", o "wrogim przejęciu" i o "kampanii marketingowej". Przedmiotem uwagi tak wyrażonej strategii jest konkurencja na czerwonym oceanie, a jej celem stawienie czoła przeciwnikowi i przepędzenie go z pola bitwy o wąskie terytorium. Tymczasem STRATEGIA BŁĘKITNEGO OCEANU POLEGA NA PROWADZENIU DZIAŁALNOŚCI W OBSZARZE, W KTÓRYM NIE ISTNIEJĄ RYWALE. CELEM TAKIEJ STRATEGII JEST STWORZENIE NOWEGO TERYTORIUM, A NIE "ROZBIÓR" TERYTORIUM JUŻ ISTNIEJĄCEGO*.
...
W miarę nasilania się konkurencji na rynkach globalnych zaczęto masowo tworzyć strategie czerwonego oceanu, oparte na założeniu, że to konkurencja stanowi podstawę sukcesu lub porażki przedsiębiorstwa. Toteż dziś mało kto wypowiada się o strategii, nie używając terminologii wojennej. Tę prawidłowość najlepiej odzwierciedla termin " przewaga konkurencyjna".Kierując się perspektywą "przewagi konkurencyjnej" , firmy stawiają sobie za cel, aby "ograć" swoich rywali i zdobyć większą część istniejącego "terytorium" rynku.


Jak widać, strategia błękitnego oceanu to coś zupełnie odmiennego od "ciągłego koszenia trawy", " płynacej rzeki" etc., a już z pewnością nie wolno powiedzieć, że to "zbędne nic nie naczące symbole słowne".
Nie chce mi się nawet komentować nieznajomości tej strategii.

Chciałbym też podkreślić, że temat wątku dotyczy zdobycia przewagi nad konkurencją - czyli jednak w czerwonym oceanie.
Gdyby pytanie dotyczyło sukcesu rynkowego - wtedy strategia błękitnego oceanu byłaby jak najbardziej odpowiednia (choć nadal nie dla firmy takiej, jak firma Katarzyny).

Ponieważ jednak rozmawiamy o zdobyciu przewagi nad konkurencją, to ja chciałbym bardzo mocno przestrzec przed uleganiem przekonaniu, że nasilenie zabiegów handlowych może tutaj pomóc - na dłuższą metę.
To złudzenie.

Obecnie firmy zbyt wiele uwagi i pieniędzy poświęcają na zintensyfikowanie zabiegów czysto handlowych: wzmocnienie reklamy, powiększenie i nadanie priorytetów działowi handlowemu - są to działania wyniszczające dla większości firm, wykończające reklamę (ludzie mają już dosyć wszechobecnego atakowania idiotycznymi sloganami i seksem w reklamach).
Z tego, co jest zawarte w marketing mix, nie warto skupiać się na promocji, płacach i cenie (czyli na tradycyjnej koncepcji 4p) - znacznie lepiej spojrzeć w aspekcie 4c (z punktu widzenia klienta):
→ customer value - wartość dla klienta (a nie produkt)
→ cost - koszt jaki ponosi klient (a nie cena)
→ convenience - wygoda nabycia ( a nie dystrybucja)
→ communication - komunikacja z rynkiem (a nie reklama i promocja)

Skoncentrowanie się na potrzebach klienta powinno przywrócić naturalne i normalne proporcje w mieszance marketingowej - liczą się klienci i produkty, a nie sposoby sprzedawania. Liczy się dobra jakość, dobra obsługa posprzedażna, troska o klienta i o jego wygodę przy zakupie - oferowane po rozsądnych cenach.
Akcentowanie wagi procesu sprzedawania jest domeną kiepskich szefów i trenerów sprzedaży, którym inne podejście zwyczajnie odbiera chleb - dlatego tak ostro je zwalczają.

'

* Cytowane fragmenty pochodzą z przytaczanego już przeze mnie w tej dyskusji artykułu w HBRP (lipiec/sierpień 2005, s. 54-55). Zaznaczenie kapitalikami moje
Janusz K. edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 00:00

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Janusz K.:
>> _______________________________


Może, zamiast niesłusznie zaprzeczać, lepiej oddać głos twórcom pojęcia i idei Błękitnego Oceanu?

Chrzanię pseudo-twórców, cwaniaków, uzdrowicieli i wróżki :))))))

Januszu od kiedy skończyłem 15 lat nie czytuje już literatury fantazy i fantastyki naukowej, wydumanych teorii nie mającej odzwierciedlenia w rzeczywistości, a od kiedy skończyłem 27 lat przestałem też czytać oczywiste oczywistości i bzdury, w wieku 29 lat zasmakowałem w czerwonym winie szczególnie chilijskim i argentyńskim i dobrej whisky , w wieku 32 lat zarobiłem osobiście pierwsze duże pieniądze podpisując kontrakt na realizację szkoleń a w wieku lat 40 pokochałem Lizbonę i ocean, ale atlantycki :))))

Obrazek


ale ocean może też być czerwony :)


Obrazek


czy teraz rozumiesz na czy polega robienie ludzi w bambuko :))))))))

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 14:17
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Chrzanię pseudo-twórców, cwaniaków, uzdrowicieli i wróżki :))))))

Januszu od kiedy skończyłem 15 lat nie czytuje już literatury fantazy i fantastyki naukowej, wydumanych teorii nie mającej odzwierciedlenia w rzeczywistości, a od kiedy skończyłem 27 lat przestałem też czytać oczywiste oczywistości i bzdury, w wieku 29 lat zasmakowałem w czerwonym winie szczególnie chilijskim i argentyńskim i dobrej whisky , w wieku 32 lat zarobiłem osobiście pierwsze duże pieniądze podpisując kontrakt na realizację szkoleń a w wieku lat 40 pokochałem Lizbonę i ocean, ale atlantycki :))))
(obrazki)
czy teraz rozumiesz na czy polega robienie ludzi w bambuko :))))))))

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 14:17

________________________________________________

I co - myślisz, że będziesz ich tak robił zawsze?

Wstawiłem wypowiedź, do której się odnoszęJanusz K. edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 15:10

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Janusz K.:
I co - myślisz, że będziesz ich tak robił zawsze?

Trzymaj fason Januszu a zamiast wycieczek personalnych ad personam proponuję Ci wycieczki piesze, albo rowerowe :))))

DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 15:03
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

dziękuję - Twoje oferty zachowaj dla swoich mało wymagających klientów...
Ja sobie raczej coś poczytam.. ;-))

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Janusz K.:
dziękuję - Twoje oferty zachowaj dla swoich mało wymagających klientów...
Ja sobie raczej coś poczytam.. ;-))

Januszu jako wyznawca "błękitnego oceanu" bardziej pasuje do ciebie wyznawanie "smażonych kotletów mielonych", gdyż panowanie nad emocjami pruje ci się jak stare gacie w kroku :)))))
A osobiste wycieczki w moją stronę traktuję jak komplement, trzymaj tak dalej!

Dario

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Panowie coz to za malo profesjonalny poziom dyskusji?

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Agnieszka M.:
Panowie coz to za malo profesjonalny poziom dyskusji?

Agnieszko mamy przyklad jak " błekitny ocean" w wydaniu kolegi Janusza działa w praktyce :)
Czyli najpierw atak personalny i wycieczka osobista do mnie a teraz atak i wycieczka osobista do moich klientów :))))
Śmieję się i turlam po wykładzinie w biurze jak kotka w czasie marcowania :)))))) razem z moim mało wymagającym klientem japońskim koncernem SHARP :)))))))
Już z kolegą Januszem nie będę gadał, bo jak mawiał klasyk cyt: nie chcę mi się już z nim gadać...

Pozdrawiam ciepło Dario

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Agnieszka M.:
Panowie coz to za malo profesjonalny poziom dyskusji?

Agnieszko mamy przyklad jak " błekitny ocean" w wydaniu kolegi Janusza działa w praktyce :)
Czyli najpierw atak personalny i wycieczka osobista do mnie a teraz atak i wycieczka osobista do moich klientów :))))
Śmieję się i turlam po wykładzinie w biurze jak kotka w czasie marcowania :)))))) razem z moim mało wymagającym klientem japońskim koncernem SHARP :)))))))
Już z kolegą Januszem nie będę gadał, bo jak mawiał klasyk cyt: nie chcę mi się już z nim gadać...

Pozdrawiam ciepło Dario

Panowie...przewage nad konkurencja mozna zyskac przede wszystkim profesjonalnym wizerunkiem firmy i jej reprezentantow co przedklada sie rowniez a moze przede wszystkim w kulturze przedstawiania wlasnych argumentow i punktu widzenia
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Agnieszka M.:

Panowie...przewage nad konkurencja mozna zyskac przede wszystkim profesjonalnym wizerunkiem firmy i jej reprezentantow co przedklada sie rowniez a moze przede wszystkim w kulturze przedstawiania wlasnych argumentow i punktu widzenia
Pozdrawiam

Zgadzam się jestem ZA!

Dario

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Dariusz Szul:
Agnieszka M.:

Panowie...przewage nad konkurencja mozna zyskac przede wszystkim profesjonalnym wizerunkiem firmy i jej reprezentantow co przedklada sie rowniez a moze przede wszystkim w kulturze przedstawiania wlasnych argumentow i punktu widzenia
Pozdrawiam

Zgadzam się jestem ZA!

milo mi ze zgadza sie ze mna profesjonalista

Dario

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Agnieszka M.:
Dariusz Szul:
Agnieszka M.:

Panowie...przewage nad konkurencja mozna zyskac przede wszystkim profesjonalnym wizerunkiem firmy i jej reprezentantow co przedklada sie rowniez a moze przede wszystkim w kulturze przedstawiania wlasnych argumentow i punktu widzenia
Pozdrawiam

Zgadzam się jestem ZA!

milo mi ze zgadza sie ze mna profesjonalista

Dario

Dziękuję :)
Dario

konto usunięte

Temat: Jak zdobyć przewagę nad konkurencją ?

Marcin Kroh:
Rafał Dawid Zaręba:
Dariusz Szul:
Rafał Dawid Zaręba:
czyli to co wyżej pisałem już - po prostu należy inwestować w sektor B+R i badać potrzeby konsumenta!!!!

i badać też skuteczność i umiejętności handlowe pracowniów, aby jak już zbadają potrzeby konsumenta...tego konsumenta nie spalili już w pierwszym podejściu transakcyjnym...
Tak, zgodzę się ale to w/g mnie późniejsze etapy rozwoju/ukierunkowania firmy. Należy tak pokierować B+R, żeby umocnić (poprzez oddziaływanie na klienta) swoją markę - czym zyskamy mocniejszą pozycję na rynku. Żeby umocnić markę musimy wiedzieć jak to zrobić i czy mamy odpowiednie narzędzia bądź metody do realizacji tych celów. Ogólnie ta "zabawa" strategiczna jest pełna w złożoność różnych czynników ze sobą powiązanych :) dla kogoś kto lubi strategię móc uczestniczyć w takich procesach to sama przyjemność :D (w/g mnie oczywiście)

Myśle, że bardziej warto skupić się na kompetencjach handlowców, bo jednak to jest pierwsza linia ognia. Firmy które dopieszczą procesy sprzedażowe zdobędą przewagę.

czesto w firmach na stanowiskach handlowcow sa ludzie z przypadku...lub handlowcom uderza woda sodowa do glowy co moze miec negatywny wplyw na cala strukture sprzedazy w firmie a tym samym zmniejszac konkurencyjnosc firmy...w wielu przypadkach firmy traca klientow nie przez cene czy jakosc ale wlasnie przez nieudolne..nieskoordynowane procesy srzedazowe i brak profesjonalnej obslugi klientaAgnieszka M. edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 18:10



Wyślij zaproszenie do