konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Wiadomo - osoba zarządzająca powinna się charakteryzować wyższymi standardami moralnymi - taki prawdziwy przykład dla innych.

Menedżerowanie mają duży wpływa na zachowania i kształtowanie postaw podwładnych - więc czy powinni również dbać o ich etykę, moralność?

Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Michał K.:
Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?

A czy tutaj nie zahaczamy już o autorytarny sposób zarządzania wraz z ingerencją w czyjąś prywatność ?

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Marcin H.:
Michał K.:
Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?

A czy tutaj nie zahaczamy już o autorytarny sposób zarządzania wraz z ingerencją w czyjąś prywatność ?

A czy jest to złe, jeśli naprawiamy czyjś kręgosłup moralny? Chodzi o to, że jako szef masz duży wpływ na drugą osobę.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Michał K.:
Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?
Nie tylko nie ma obowiazku, ale przede wszystkim nie ma takiej prawnej mozliwosci. Zgodnie z art. 100 kodeksu pracy moze jedynie egzekwowac przestrzeganie przez swoich pracownikow (o ile sa zatrudnieni na umowe o prace) respektowanie ogolnie przyjetych zasad wspolzycia spolecznego w miejscu pracy i regulaminu pracy, natomiast z momentem, w ktorym pracownik konczy prace i opuszcza teren pracodawcy szef nie ma juz zadnej mozliwosci wplywania na jego zachowanie. Stanowiloby to niedozwolona ingerencje w jego prywatnosc, w skrajnych przypadkach naruszenie dobr osobistych.
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Michał - to chyba zależy jak daleko szef posuwa się w swoich poczynaniach.
Rozważmy dwie dosyć skrajne sytuacje:
1. Pracownik lubi sobie wypić. Wie że ma odpowiedzialną pracę więc wraca z imprezy "wcześniej". Jednak rano widać że jest wczorajszy.
Pomijamy fakt, że pracownik podpada już pod prawo pracy czy regulamin pracy.
2. Pracownik lubi wypić. Szef widzi go w weekend wolny od pracy gdy idzie wężykiem po chodniku.

Czy w drugiej sytuacji powinien reagować i umoralniać pracownika na ulicy bądź po weekendzie w pracy ? Czy może obrócić to wszystko w żart. A może po prostu udawać że go nie widział ?

Przykład zapewne nie jest idealny.

Innym przykładem może być życie prywatne pracownika. Może nie układa się mu z żoną, ciągle się kłócą z jakichś powodów (załóżmy że z winy pracownika). Jeśli te sytuacje przechodzą na stanowisko pracy gdzie pracownik jest znerwicowany, łatwo popada w złość i wybucha - interwencja jest wskazana.
Jednak jeśli na miejscu pracy pracownik jest na wysokości zadania i daje sobie dobrze radę, a szef wie o jego problemach poprzez rozmowy z innymi pracownikami/znajomymi to czy powinien reagować:
+ może poprawić byt/sytuacje pracownika,
- interwencja może zostać odebrana jako wejście do sfery prywatnej pracownika.

W drugim przypadku widzimy cienką linię. Nie wiemy jak zareaguje pracownik. Może być dobrze, może być źle ;)

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Karolina L.:
Michał K.:
Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?
Nie tylko nie ma obowiazku, ale przede wszystkim nie ma takiej prawnej mozliwosci. Zgodnie z art. 100 kodeksu pracy moze jedynie egzekwowac przestrzeganie przez swoich pracownikow (o ile sa zatrudnieni na umowe o prace) respektowanie ogolnie przyjetych zasad wspolzycia spolecznego w miejscu pracy i regulaminu pracy, natomiast z momentem, w ktorym pracownik konczy prace i opuszcza teren pracodawcy szef nie ma juz zadnej mozliwosci wplywania na jego zachowanie. Stanowiloby to niedozwolona ingerencje w jego prywatnosc, w skrajnych przypadkach naruszenie dobr osobistych.

Ale przecież może zwrócić uwagę jako obywatel, a że jest szefem ma autorytet (miejmy nadzieję) i większy wpływ na pracownika. Czy obojętność po pracy szefa będzie tak samo postrzegana jak obojętność obcego człowieka?
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Karolina L.:
Michał K.:
Czy szef ma obowiązek wpływać na zachowanie pracowników nawet po pracy?
Nie tylko nie ma obowiazku, ale przede wszystkim nie ma takiej prawnej mozliwosci. Zgodnie z art. 100 kodeksu pracy moze jedynie egzekwowac przestrzeganie przez swoich pracownikow (o ile sa zatrudnieni na umowe o prace) respektowanie ogolnie przyjetych zasad wspolzycia spolecznego w miejscu pracy i regulaminu pracy, natomiast z momentem, w ktorym pracownik konczy prace i opuszcza teren pracodawcy szef nie ma juz zadnej mozliwosci wplywania na jego zachowanie. Stanowiloby to niedozwolona ingerencje w jego prywatnosc, w skrajnych przypadkach naruszenie dobr osobistych.

Hmmmm to tak to prawnie wygląda. Dobrze wiedzieć.
Jednak może się tutaj pojawić kwestia po prostu "koleżeńskiego" podejścia do pracownika i chęci pomocy mu.
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Michał - podaj konkretny przypadek, opisz sytuację.
Moim zdaniem wszystko zależy od konkretnego przypadku.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Ja mam taką prośbę. Ze względu na moje życie zawodowe. Nie pomijajcie menedżerów w formacjach mundurowych w dyskusjach. Bo ja się czuję niedoceniony. Mimo ze kierowałem pododdziałami, referatami i zespołami w mundurach, nie oznacza, ze nie stosowałem wykresów Gantta (przy zabezpieczeniach i akcjach) zasad motywacji, jasnego stawiania zadań, delegacji uprawnień, analiz, zasad budowania strategii i polityki firmy.

Po prostu w tej rozmowie zaczynam się czuć gorszy.

A czuję się gorszy, na podstawie zapisów z dyskusji, że nie ma prawnych zapisów. Są - godne zachowanie w trackie pracy/służby i poza nią. Takie są zapisy w większości ustaw dotyczących nie tylko formacji mundurowych ale i również pracowników samorządowych i administracji rządowej.

Polecam zarządzenia i zasady wprowadzone w Policji, Strazy Granicznej, Urzędach Miasta i Gminy i wiele innych.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Marcin H.:
Michał - podaj konkretny przypadek, opisz sytuację.
Moim zdaniem wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Niech będzie trywialny przykład:
W Firmie panuje zasada, że się nie śmieci i od pracowników jest wymagane zachowanie porządku. Pracownik wyrzuca papierek na ulicy (w naszej kulturze normalka), po pracy oczywiście. Czy szef jako osoba, która nie pochwala takiego zachowania ma większą powinność do upomnienia niż zwykła osoba, której również się takie zachowanie nie podoba? Czy fakt, że ktoś jest szefem narzuca na tę osobę większą powinność o dbałość o przestrzeganie pewnych standardów przez pracowników nawet po pracy? Nie ważne jak to jest uregulowane prawnie, jestem ciekaw jak pracownicy, szefowie i społeczeństwo postrzegają takie zachowanie.
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Grzegorz,
Podobnie jest w przypadku stanowisk publicznych.
Np. Szef partii politycznej poucza posłów z ramienia jego partii.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Grzegorz K.:
Ja mam taką prośbę. Ze względu na moje życie zawodowe. Nie pomijajcie menedżerów w formacjach mundurowych w dyskusjach. Bo ja się czuję niedoceniony. Mimo ze kierowałem pododdziałami, referatami i zespołami w mundurach, nie oznacza, ze nie stosowałem wykresów Gantta (przy zabezpieczeniach i akcjach) zasad motywacji, jasnego stawiania zadań, delegacji uprawnień, analiz, zasad budowania strategii i polityki firmy.

Po prostu w tej rozmowie zaczynam się czuć gorszy.

A czuję się gorszy, na podstawie zapisów z dyskusji, że nie ma prawnych zapisów. Są - godne zachowanie w trackie pracy/służby i poza nią. Takie są zapisy w większości ustaw dotyczących nie tylko formacji mundurowych ale i również pracowników samorządowych i administracji rządowej.

Polecam zarządzenia i zasady wprowadzone w Policji, Strazy Granicznej, Urzędach Miasta i Gminy i wiele innych.

Racja - to wynika z tego, że nasza praca jest zazwyczaj luźniejsza, przeciętny pracownik pracuje przez swoje 8h i już pracownikiem przestaje być - służy mundurowe tak łatwo nie mają.

Teraz już wiem jak to ładniej ubrać w słowa, przykład ze służbami mundurowymi mnie nakierował - czy szef jest szefem tylko przez swoje 8h, czy może po pracy jednak ma pewne obowiązki (nie prawne - moralne)?
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Etyka Menedżera

Michał K.:
Marcin H.:
Michał - podaj konkretny przypadek, opisz sytuację.
Moim zdaniem wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Niech będzie trywialny przykład:
W Firmie panuje zasada, że się nie śmieci i od pracowników jest wymagane zachowanie porządku. Pracownik wyrzuca papierek na ulicy (w naszej kulturze normalka), po pracy oczywiście. Czy szef jako osoba, która nie pochwala takiego zachowania ma większą powinność do upomnienia niż zwykła osoba, której również się takie zachowanie nie podoba? Czy fakt, że ktoś jest szefem narzuca na tę osobę większą powinność o dbałość o przestrzeganie pewnych standardów przez pracowników nawet po pracy? Nie ważne jak to jest uregulowane prawnie, jestem ciekaw jak pracownicy, szefowie i społeczeństwo postrzegają takie zachowanie.
Przypadek trywialny aczkolwiek ciekawy. Przypomina mi się moja nauczycielka historii z L.O. która zawsze pilnowała aby "dziewczynki wchodziły pierwsze do klasy i abyśmy zwalniali miejsca paniom w różnych miejscach publicznych".
W tym przypadku dana nauczycielka nie omieszkała zwrócić uwagi swoim uczniom po godzinach pracy gdy spotkała go gdzieś na ulicy.
Przypadek jest trochę inny od tego w temacie (bo szkoła ma podobno kształcić młodzież również w aspekcie poprawnego zachowania) ale coś w tym jest.
Póki co więcej się nie wypowiadam ;)
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

To chyba rzeczywiście kwestia autorytetu. Kiedyś, jak prowadziłem szkolenie, trafił mi się wojskowy zawodowy, który się przebranżowił.

Na zakończenie powiedział, że rozkazywać jest prościej niż kierować. Stąd mi rodzi się pewne stwierdzenie. Zaczerpnięte właśnie z wojska.

Stopień się ma, na szacunek trzeba zasłużyć.

W mundurach jest trudniej. Bo ludzie, których czasem "na ostro" się traktuje mają potem problemy, albo my mamy problemy. Problemy z nie do końca stosowanymi przepisami, szczególnie w zakresie wolności, praw itp.

Bo skutkiem pojechania komuś za nieetyczne (niegodne :))) zachowanie po pracy czy w trakcie, będzie zła obsługa klienta, która skończy się utrata klienta. W mundurze i z bronią i środkami przymusu, może sie skończyć trochę gorzej.

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Michale, jakoś nie sądzę, ze jeśli przestrzega zasad w firmie, nie będzie ich przestrzegał poza. Ja zwracam uwage praktycznie każdemu i zawsze, ze obok jest kosz. :))))

A kierowcom co to kiepy rzucają za okno - podwójnie w zakresie treści jak i ekspresji. :))))

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

To ja w takim razie rowniez przedstawie swoje stanowisko:)
Jesli o mnie chodzi, to uwazam, ze tzw. "szef", a wiec najczesciej pracodawca, kierownik jednostki czy dzialu, zwierzchnik sluzbowy generalnie rzecz ujmujac (tu uklon w strone Grzegorza;) w momencie, kiedy przestaje wykonywac czynnosci zwiazane z praca, czynnosci badz zadania sluzbowe i opuszczam miejsce pracy nie ma absolutnie zadnych uprawnien w stosunku do mojej osoby - a juz w szczegolnosci nie ma prawa ingerowac i pouczac mnie w kwestii kultury, moralnosci czy etyki. Sfera moralnosci i zasad etycznych, jakimi kazdy z nas sie kieruje w zyciu i tego, jak je przeklada na sopwje zachowanie nalezy do sfery prywatnej, intymnej, w ktora nikt nie moze ingerowac, nawet jesli w stosunkach sluzbowych jest zwierzchnikiem. Jestem daleka od przydawania komus jakichkolwiek szczegolnych przymiotow moralnych tylko z racji tego, ze jest "szefem". Nie ulega watpliwosci, ze osoby na stanowiskach kierowniczych musza sie legitymowac szczegolnymi umiejetnosciami, ale to jest kwestia profesjonalizmu zawodowego. W stosunkach zawodowych jak najbardziej rola "szefa" jest dbanie o przestrzeganie kultury i zasad wspolzycia spolecznego oraz etyki w relacjach sluzbowych.
Odnosnie zapisow w przepisach i regulaminach skierowanych do pracownikow sluzb mundurowych i korpusu sluzby cywilnej - to sa bardzo piekne twierdzenia, dotyczace wymogów postepowania etycznego i godnego reprezentowania swojego stanowiska rowniez poza godzinami pracy/sluzby, ale...czy na tej podstawie mozna straznikowi miejskiemu zabronic zdradzania zony?;P
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Etyka Menedżera

Grzegorz K.:
Nie pomijajcie menedżerów w formacjach mundurowych w dyskusjach.
Bo ja się czuję niedoceniony.
Oj, to chyba nadinterpretacja. Przecież choćby art.100 KP stosuje się do wszystkich. :D
Po prostu w tej rozmowie zaczynam się czuć gorszy.
A czuję się gorszy, na podstawie zapisów z dyskusji, że nie ma
prawnych zapisów. Są - godne zachowanie w trackie pracy/służby
i poza nią. Takie są zapisy w większości ustaw dotyczących nie tylko formacji mundurowych ale i również pracowników samorządowych i administracji rządowej.
Niby dlaczego?
Polecam zarządzenia i zasady wprowadzone w Policji, Strazy Granicznej, Urzędach Miasta i Gminy i wiele innych.
To tylko przykład, że te jednostki mają szanse wejść w XXI wiek wcześniej niż "cywilny biznes".

Dlaczego? Już o tym wspominałem na GL (Business IT, [ERP] Consulting defensywny). Nowocześnie zarządzane przedsiębiorstwa
nie mogą istnieć bez jeszcze jednego M - morale. Man+Machine+Material+Motivation w XXI wieku to za mało. Gorszące przykłady ze szczytów władzy, np: Prezydent na wniosek Premiera przyjmuje dymisję ministrów by po dwóch godzinach zacząć ich przywracać, być może zaprzeczają temu co właśnie napisałem, ale ja pozwolę sobie być w tym niepoprawnym optymistą.

Zamiast czuć się niedocenionym, powinien Pan propagować postawy godne naśladowania, a ja powinienem Pana opiep..ć za brak tegoż. ;D Zrozumiano! I na przyszłość proszę się chwalić tym co etyczne! ;D Bo to nie ładnie nie pomagać społeczeństwu! A od czegóż mamy służby mundurowe. ;D

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

ja mam przykład "etycznego zachowania" Managera Bombardier Transportation - byłego przedstawiciela, p. Karola Romanowskiego. W pełni świadomie podaję i nazwę firmy i nazwisko tego pana, ponieważ w całej mojej karierze zawodowej nie spotkałem się z takim zachowaniem. Powiązania polityczno-biznesowe nie powinny chronić dupków w garniturach z napisem na plecach "top-manager"!!!
Oczywiście z niecierpliwością czekam na proces o zniesławienie, naruszenie "dóbr", etc. ze strony Bombardiera lub pana R.
... i proszę - nie piszcie o braku profesjonalizmu, poufności, braku zaufania do mojej osoby w wyniku wypływania takich info - jak już powiedziałem: przy każdej okazji skopie im tyłki.Piotr Matuszak edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 15:31

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Zabronić nie można niczego. To chyba punkt wyjścia.

art 100 mówi o tym, że tak i owszem, ale co w tym przypadku jest przepisem szczególnym? Mówię o ustawie, która mówi w sposób ogólny o stosunku pracy i ustawę która mówi o szczególnych zasadach obowiązujących konkretną grupę zawodową. (lex specialis derogi legi generali, czy jakoś tak).

Gorszym, bo stawiam tezę. W większości dyskusji o menedżerach, zarządzaniu, kierowaniu pomija się (olewa?) tych którzy robią (robili) to samo, w bardzo usztywnionym (przepisami) środowisku.

Karolino, wybacz. Ale w przypadku mundurów bardzo prosto się powołać na utratę zaufania. Nie trzeba nawet dłubać w przepisach i szukać ot choćby u cytowanych przez ciebie strazników (fajny jest ustęp 7 z którego już kilku ludzi w Polsce poleciało, skądinąd wielu słusznie):

Art. 27. Do obowiązków strażnika należy:
1. przestrzeganie prawa, rzetelne, bezstronne i terminowe wykonywanie poleceń przełożonych,
2. poszanowanie powagi, honoru, godności obywateli i własnej,
3. zachowanie tajemnicy państwowej i służbowej,
4. podejmowanie interwencji w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia lub mienia, a także w przypadku naruszenia dóbr osobistych ludzi,
5. zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami, przełożonymi, podwładnymi oraz współpracownikami,
6. stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych,
7. zachowanie się z godnością w czasie pracy i poza nią.

Mam wrażenie że kwestia etyki powinna być odzwierciedleniem kultury organizacji, szczególnie tej części "pod wodą" (Schein).

konto usunięte

Temat: Etyka Menedżera

Co rozumiesz przez zachowanie sie z godnoscia poza praca? Bo ja rozumiem przez to jedynie zachowanie zgodne z godnoscia pelnionej sluzby, tj. nie deprecjonowanie wartosci pelnionej sluzby, nie krytykownaie pelnionej funkcji, nie ujawnianie informacji zwiazanych z pelnieniem sluzby, nie przyjmowanie korzysci w zamian za zalatwenie jakiejs sprawy badz obietnice przychylnosci na przyszlosc, nie powolywanie sie na wplywy badz mozliwosci zw. z pelnieniem sluzby itp. Wylacznie w takim zakresie mozna rozpatrywac naruszenie przez straznika zasady godnego zachowania - zawsze w kontekscie zwiazku jakiegos "niegodnego" zachowania z pelniona funkcja, a nie generalnie. Zdradzanie zony jest zachowaniem ze wszech miar niegodnym, czy jednakze uwazasz,ze przelozony sluzbowy ma prawo zwrocic podwladnemu straznikowi miejskiemu uwage z tego tytulu, powolujac sie na art. 27 pkt. 7? Oczywiscie, ze nie. Gdybym to ja byla strazniczka miejska i zdradzala meza,a moj przlozony zwrocilby mi uwage jako przelozony to powiedzialabym mu, ze to nie ejst jego sprawa i dopoki wykonuje obowiazki prawidlowo, nie powinien sie wtracac:)
Natomiast moim zdaniem nie moze on miec zastosowania do sfery zachowan czysto prywatnych, poniewaz byloby to juz niedozwolone naruszenie prawa do prywatnosci.
Rozmawiamy tutaj o tym, czy pracodawca/przelozony (sluzbowy) moze wplywac na zachowania pracownikow/podwladnych na plaszczyznie etyki- poza czasem i miejscem pracy. Moim zdaniem absolutnie nie, jesli ma zamiar ingerowac w sfere prywatnosci. Przelozony moze sluzyc za autorytet i wzor dla indywidualnego podwladnego, dlaczego nie, zwlaszcza jesli legitymuje sie takimi cechami, ktore go do tego predystynuja. Ale nie uwazam, zeby tylko z racji pelnienia funkcji zwierzchniej mozna bylo przyznawac "szefom" prawo do zwracania podwladnym uwagi, wydawania opinii czy wrecz polecen na plaszczyznie etycznej poza miejscem i czasem pracy.Karolina Liszka edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 18:14



Wyślij zaproszenie do