Temat: Dzień szczerości???
Tego typu sondaże - stosuje się z kilku powodów.
1.Regularnie monitoruje nastroje w firmie, ale jednocześnie też kompetencje. Samo badanie struktury socjometrycznej (z kim najchętniej z firmy poszedłbyś dziś na pivko) nie ma raczej większego sensu, tym bardziej, że z badań wynika, że pracownikom z reguły bardziej zależy na komunikacji z szefem niż ze współpracownikami. Choć ta jest równie ważna.Chodzi o wybadanie, jakich umiejętności najbardziej w firmie brakuje, jaki system motywacyjny zastosować, aby je wykształcić. To można sprowadzić do prostego pytania. Powiedz jaką masz potrzebę, ja ją zaspokoję, a potem ty zaspokoisz moją.
2. Firma ma problem. Być może niższa wydajność pracowników, albo poszukiwanie narybku wewnętrznego na nowe stanowiska itd.
3. Poszukiwanie źródeł pomysłów, skoro liderzy nie dają rady;-PP Wyobraźmy sobie, że firma dzięki takiemu sondażowy rzeczywiście obiera kurs na większą kasę. Cóż może bardziej połechtać ego niż uczynienie z pracownika/cy ojca/matki nowej perspektywy? W konsekwencji mamy multi - ojcostwo/macierzyństwo
4.Moda. Dziś cool jest prowadzić oceny pracownicze.
Przykłady można mnożyć. Jednocześnie zastanawiając się nad tym, czy ocena takowa jest formą donosicielstwa i samonodonosicielstwa. Na ile owe oceny są miarodajne, bezstronne itd.
Myślę, że feedback cenny, jeśli umiemy go dobrze przygotować, zanalizować i nie odbywa się za często (chyba, że są ku temu przesłanki)
Skłaniam się ku wypowiedzi poprzedniczki - Dagmary, że tego typu oceny powinny raczej mieć formę ankiety z kafeterią odpowiedzi, aniżeli pytań otwartych. Bo raczej socjologów/psychologów nie zatrudniają do ich analizy. tym bardziej, że analiza około 60 takich wypocin nie trwa krótko!
Na koniec dla Doroty rada - Nie bój żaby i napisz co myślisz. W końcu to anonimowe, natomiast szczere wypowiedzi są najbardziej miarodajne (to osobisty apel od socjolożki;-DD)