konto usunięte

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Nie surowość kary lecz nieuchronność jej poniesienia wpływa na wyeliminowanie zachowań niepożądanych. Przykładem może być chociażby fotoradar.

Firma w której pracuję, specjalizuje się m. in. w sposobach dyscyplinowania pracowników. Wystarczy trochę elektroniki i umundurowana straż przemysłowa. Pozdrawiam serdecznie i prosze pozdrowić Kolegę.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Łukasz O.:
Dagmara D.:
>
MOże po prostu zapytaj czego potrzebują ?

No, to już wiesz co poprawić, prawda ? jeśli pracują za śmieszne pieniądze to mają to w du...... Przecież nie dziwne ?
Przecież nie pracuje dla idei ? Przecież pracuje za pieniądze.
Łukasz, czy Ty wymagasz od ludzi "przy taśmie", żeby pracowali dlatego,że "kochają firmę"? Come on.....
Wystarczy zrobić badanie satysfakcji pracownika - będziesz miał jasność co poprawić. Jeśli nie możesz podnieść pensji to może system motywacyjny, może socjal , może co innego - tego po prostu musisz się dowiedzieć, a nie mieć pretensji do ludzi, że nie chcą robić za darmo...A może w ogóle nie w tym rzecz. Sfrustrowani ludzie często tak mówią a mają na myśli "tyram jak wół pod tym kretynem-kierownikiem, który rozdaje premie swojej rodzinie, za badziewne pieniądze a ten jeszcze chce, żebym śpiewał i tańczył" :)

w tym właśnie rzecz, że ich zarobki kształtują się na poziomie wyższym niż średnia płaca w regionie. Jest zapewniony socjal (talony, paczki, basen itp), jest system motywacyjny (premie uzależnione od wyników + premie uznaniowe). I nie widać znaczących rezultatów.
Łukasz - no to być może jest coś nie tak - nie pytaj na forum tylko zapytaj pracowników :)
Łukasz, czy Ty wymagasz od ludzi "przy taśmie", żeby pracowali dlatego,że "kochają firmę"? Come on.....

nie wymagam, przecież nie ma nic za darmo, ja też nie pracuję w imię pracy.Łukasz Obłodecki edytował(a) ten post dnia 29.08.07 o godzinie 16:02
ALe nie rozmawiamy o Twojej motywacji ( bo jak widać to ją masz :)) Trzeba się zastanowić jak motywować pracowników..
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Dagmara ma dużo racji (samą rację :)), ale są też przypadki, gdy nie ma czasu na budowanie zaufania do siebie, ani na uczenie się potrzeb i bóli swoich ludzi. Co wtedy?

Myślę, że wtedy trzeba przede wszystkim popracować nad sobą, być w porządku z samym sobą. Nie chodzi o jakąś wiwisekcję tylko o to, aby dokładnie rozeznać, na czym mi najbardziej zależy i zaakceptować tę prawdę. No i to potem pokazywać ludziom.

Skąd mi to przyszło do głowy? Otóż znałem kiedyś młodego menedżera, którego bez doświadczenia wpuszczono na szeroką wodę, na wydział produkcyjny pełen "fachur", zdemoralizowanych "free riders" i rozczarowanych z opuszczonymi rękami i poczuciem krzywdy - jak to na starym wydziale.

Poradził sobie błyskawicznie. Powiedział ludziom na czym mu zależy i powtarzał to w każdej istotnej sytuacji, np. gdy polecał komuś zrobienie czegoś "innego". Słuchali go a po niedługim czasie wielu byłó gotowych zrobić wszytko "dla niego".Andrzej Góralczyk edytował(a) ten post dnia 30.08.07 o godzinie 16:03
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Właśnie ! czyli zdobył ich zaufanie. Ale to również kwestia "jak" się mówi a nie jedynie "co" się mówi.
Dostosowanie swojego sposobu zachowania do tej lub innej grupy jest istotne.
I najważniejsze: trzeba wiedzieć co sie chce.
A - nie wiem jak Wam - ale mnie życie nauczyło,że to bardzo rzadkie zjawisko, gdy szef wie czego oczekuje od swoich ludzi.
Częsciej rzuca się, miota i robi doświadczenia na żywym organizmie. A to tylko go ośmiesza.
Oczywiście można wprowadzić system "bolesny" i już nikt się nie będzie śmiał - a wszyscy będą tylko bardzo mocno nienawidzić.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 30.08.07 o godzinie 16:06

konto usunięte

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

[author]Tomek

konto usunięte

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Witam
W nawiązaniu do wątku czy ktos słyszał o firmie AM AUDIT proponują jakies rewelacyjne rozwiązania dotyczące dyscyplinowania pracownikow
Wiesław P.

Wiesław P. Nie zarządzanie
ludźmi, a im
przewodzenie jest
cechą skut...

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Ja na bazie własnego doświadczenia uważam, że dobry szef, który chce zmotywować pracowników:
1. Dostosowuje swoje zachowania do sytuacji (kiedy trzeba przyklnie, innym razem pocieszy), ale nigdy żadną inwektywą personalną.
2. Decyzji w sprawach oceny pracy lub zachowania pracownika nie dokonuje pochopnie, bez wysłuchania i zanalizowania sytuacji.
3. Jest nastawiony na wyeliminowanie trudności i profilaktykę, co musi cały czas pracownikom podkreślać.
4. Daje pracownikom możliwość podejmowania samodzielnych decyzji stosownie do sytuacji i kompetencji, jezeli się na czymś nie zna to nie udaje ze jest inaczej bo się ośmieszy.
5. Zapowiada wyraźnie czego oczekuje, stawia zadania, sprawdza ich wykonanie.
6. Jezeli trzeba to chętnie pomaga rozwiązać wszelkie problemy.
7. Jest konsekwentny w przewinieniach oczywistych.
8. Zawsze dotrzymuje swoich obietnic i daje pracownikom nadzieję na rozwój firmy.
9. Czasami jest z nimi na integracji, gdzie zachowuje się swobodnie i nie załatwia wówczas ich spraw tylko słucha i wyciąga wnioski.

Przestrzegając tych zasad, być może się uda ich zmotywować, choć jak pisała Dagmara nigdy wszystkim się nie dogodzi.
Ja pracuję według własnej zasady i taką przekazuję pracownikom: "do pracy przychodzimy by pracować, a nie zeby się lubic. Jezeli przy tym się lubimy to jest to korzystne dla pracy, ale nie jest warunkiem bezwzględnym jej wykonania".
Pozdrawiam
Dariusz P.

Dariusz P. Director at NEUCA
GROUP and Owner at
DP SOLUTION

Temat: Dyscyplinowanie pracowników (produkcji).

Dagmara D.:
Łukasz O.:
Dagmara D.:
>
MOże po prostu zapytaj czego potrzebują ?

No, to już wiesz co poprawić, prawda ? jeśli pracują za śmieszne pieniądze to mają to w du...... Przecież nie dziwne ?
Przecież nie pracuje dla idei ? Przecież pracuje za pieniądze.
Łukasz, czy Ty wymagasz od ludzi "przy taśmie", żeby pracowali dlatego,że "kochają firmę"? Come on.....
Wystarczy zrobić badanie satysfakcji pracownika - będziesz miał jasność co poprawić. Jeśli nie możesz podnieść pensji to może system motywacyjny, może socjal , może co innego - tego po prostu musisz się dowiedzieć, a nie mieć pretensji do ludzi, że nie chcą robić za darmo...A może w ogóle nie w tym rzecz. Sfrustrowani ludzie często tak mówią a mają na myśli "tyram jak wół pod tym kretynem-kierownikiem, który rozdaje premie swojej rodzinie, za badziewne pieniądze a ten jeszcze chce, żebym śpiewał i tańczył" :)

w tym właśnie rzecz, że ich zarobki kształtują się na poziomie wyższym niż średnia płaca w regionie. Jest zapewniony socjal (talony, paczki, basen itp), jest system motywacyjny (premie uzależnione od wyników + premie uznaniowe). I nie widać znaczących rezultatów.
Łukasz - no to być może jest coś nie tak - nie pytaj na forum tylko zapytaj pracowników :)
Łukasz, czy Ty wymagasz od ludzi "przy taśmie", żeby pracowali dlatego,że "kochają firmę"? Come on.....

nie wymagam, przecież nie ma nic za darmo, ja też nie pracuję w imię pracy.Łukasz Obłodecki edytował(a) ten post dnia 29.08.07 o godzinie 16:02
ALe nie rozmawiamy o Twojej motywacji ( bo jak widać to ją masz :)) Trzeba się zastanowić jak motywować pracowników..
Poczytałem, pomyśłałem i postanowiłem wtącić swoje 3 grosze dlatego, że kilka miesięcy temu sobie zajmowałem się podobnym problemem. Mój punkt widzenia czysto technicznie jest taki, że organizacja dostaje w zamian to za co płaci - jeżeli płaci za wydajność to tą wydajność otrzymuje. Premiowanie musi być jasne i zrozumiałe dla pracowników, a efekty ich pracy dostrzegane - pozytywnie i negatywnie - bo liczy się każda użyteczna informacja zwrotna. Mnie udało się zdyscyplinować załogę (po roku całkowitego rozprężenia) przez jasne określenie oczekiwań i zmianę organizacji produkcji w taki sposób, że brygady są samodzielne, mająwiększe kompetencje i większą odpowiedzialność a rozliczane są z osiągniętych wyników, przy natychmiastowej ocenie wyników ze wskazaniem przyczyn. Początkowo ocenialiśmy i rozliczaliśmy wyniki w cyklu tygodniowym, dziś wyniki rozliczamy miesięcznie a oceniamy załogę kwartalnie, choć rankingi wyników przekazujemy na bieżąco w cyklach tygodniowych. Z mojego doświadczenia utożsamianie dyscypliny ze strachem to karygodny błąd, taki sam jak pozostawianie przewinień bez konsekwencji. Ale moje doświadczenie nie musi się wszędzie sprawdzić. Na koniec krótko o umundurowanej ochronie i komunikacji z ludźmi. Ochrona z definicji ma zapewnić bezpieczeństwo mienia i osób a nie dyscyplinować, i tyle. Komunikacja z ludźmi (celowo używam słowa ludzie) wymaga inteligencji emocjonalnej i elastyczności języka - nie można rozmawiać z każdym w ten sam sposób - przełożony musi dostosować swój język (słownictwo, składnia) do rozmówcy, jak tego nie potrafi to ma problem, ponieważ niewielu go rozumie.

Następna dyskusja:

System premiowania pracowni...




Wyślij zaproszenie do