![Henryk M.](https://static.goldenline.pl/user_hidden_basic.jpg)
Henryk
M.
Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering
Temat: Dofinansowania z funduszy unijnych a "psucie rynku"
Na forach grup Lean/Kaizen wywiązała się dyskusja na temat "psucia rynku" przez dofinansowania z unijnych funduszy do szkoleń.Zapytacie, co to ma wspólnego z zarządzaniem? Moim zdaniem wiele. O "psuciu rynku" mówi się nie tylko w kontekście dofinansowań unijnych, na przykład adwokaci, notariusze... również bronią się w ten sposób.
Moim zdaniem tam, gdzie nie ma merytorycznych argumentów w obronie swoich interesów używa się takich jak ten o "psuciu rynku". Uważam, że od sprawnego zarządzania firmą i poziomu jej usług/produktów zależy to, czy się utrzyma, czy nie. "Psucie rynku" to argument ofiar, tych menedżerów, którzy swoje braki tłumaczą "niekorzystnym otoczeniem bzinesowo-prawnym".
Przypomnę jeszcze o książce (i niedawnej konferencji HBRP) "The OZ Principle". Jej tematem przewodnim jest, by nie robić z siebie ofiary, zakładnika różnych uwarunkowań zewnętrznych.
Dofinansowania do szkoleń to pretekst do dyskusji o odnajdywaniu się w sytuacji zastanej, a nie wydumanej. Nie ma i nie będzie idealnych warunków do prowadzenia działalności - zawsze coś komuś będzie przeszkadzać. Jest to temat podobny do traktujących o tym, czy zakładanie firmy to głupota, czy też coś wspaniałego.
Pozdrawiam