Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Łukasz Kwiatkowski:
Jakub Tomalik:
Według mnie, żeby firma dobrze działała, podstawą jest to by zapewnić pracownikowi godne warunki do pracy. Stworzyć w firmie przyjazną atmosferę.Stawiałbym dobrą atmosferę w pracy nawet przed klientem. Z własnego, niewielkiego doświadczenia wiem, że ma to ogromne znaczenie (co prawda nie były to jakieś super ważne i odpowiedzialne stanowiska). Gdy pracownik czuje się doceniany, od razu lepiej pracuje, ma nowe pomysły, jest kompetentny. Także drodzy kierownicy, szefowie, prezesi itd. zapewnijcie swoim pracownikom przyjazną atmosferę.


No właśnie tylko co tak naprawdę składa się na tą przyjazną atmosferę?

I początek wątku:

"Dlaczego w niektórych firmach ludzie uśmiechają się do siebie, gadają podczas przerwy na kawę, szefa witają radosnym Cześć! - a w innych przemykają pod ścianami, milczą, nie ruszają się od biurek, a kiedy wchodzi szef, starają się stać niewidzialnymi i jak najszybciej zejść mu z oczu?

Dlaczego w niektórych firmach pracownik doskonale wie, w czym jest dobry i co mu świetnie wychodzi - a w innych zna tylko listę swoich wad i ogrom niekompetencji?"

Atmosfera, atmosferą - ile ludzi, tyle przeszkód i możliwości by ją stworzyć... Gwarantem i dobrej atmosfery i zadowolenia z pracy (i miejsca pracy) jest efektywna komunikacja, na którą składa się asertywność, szczerość, właściwe planowanie, wyznaczanie celów oraz delegowanie zadań. Pomocna będzie również ocena pracownicza, nieograniczająca się do suchego maila, ale będąca rozmową z przełożonym - pole do wymiany odczuć i czas na refleksję. Hipokryzję i spuszczanie oczu, proszę omijać ;)
Joanna  Kasprzak-Dżybert i

Joanna
Kasprzak-Dżybert
i
Biuro Doradcze DOBRY
PROJEKT

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Arkadiusz B.:
Jacek M.:
Właśnie to jest sztuka umiejętnego budowania atmosfery w pracy.
Dobra atmosfera jest ważna. Ale trzeba pamiętać, że nie po to idziemy do pracy aby mieć dobrą atmosferę, tylko po to aby zarobić na życie. Znam parę firm gdzie za dobra atmosfera spowodowała bankructwo...
Moim zdaniem - do bardzo trafna uwaga.
Tak się składa, że z mojej firmie bardzo się starałam stworzyć dobrą atmosferę. Niestety, moje pro-pracownicze podejście zostało mocno nadwerężone i teraz muszę na nowo zdyscyplinować zespół, żeby do pracy ludzie nie przychodził na kawę, tylko do pracy.
Trudno znaleźć w tym równowagę.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Joanna K.:
Arkadiusz B.:
(...) Znam parę firm gdzie za dobra atmosfera spowodowała bankructwo...
Moim zdaniem - do bardzo trafna uwaga.
Tak się składa, że z mojej firmie bardzo się starałam stworzyć dobrą atmosferę. Niestety, moje pro-pracownicze podejście zostało mocno nadwerężone i teraz muszę na nowo zdyscyplinować zespół, żeby do pracy ludzie nie przychodził na kawę, tylko do pracy.
Trudno znaleźć w tym równowagę.

_____________________________

Wcale nie jest tak trudno.
Tym, co jest konieczne - jest umiejętność stawiania zadań. Rzadka wśród właścicieli firm, dość częsta wśród wynajętych menedżerów.
Nie wiem też dlaczego, ale sporo ludzi utożsamia dobra atmosferę z nicnierobieniem.

Bardzo ciekawe obserwacje podaje Frederick Herzberg po swoich badaniach nad motywacją: oto wśród różnych form pozytywnych bodźców, opracowanych z myślą o motywowaniu pracowników, są i takie, które prowadzą do ograniczania czasu spędzanego w pracy - tymczasem ludzie rzeczywiście zmotywowani chcą pracować więcej, a nie mniej.
I zauważa Herzberg:

W celu wzbogacenia niektórych rodzajów pracy, zarządzający często ograniczali możliwość osobistego wkładu pracowników, zamiast dawać im możliwości rozwoju.

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Janusz K.:

Bardzo ciekawe obserwacje podaje Frederick Herzberg po swoich badaniach nad motywacją: oto wśród różnych form pozytywnych bodźców, opracowanych z myślą o motywowaniu pracowników, są i takie, które prowadzą do ograniczania czasu spędzanego w pracy - tymczasem ludzie rzeczywiście zmotywowani chcą pracować więcej, a nie mniej.
I zauważa Herzberg:

W celu wzbogacenia niektórych rodzajów pracy, zarządzający często ograniczali możliwość osobistego wkładu pracowników, zamiast dawać im możliwości rozwoju.


Dokładnie to, ze ludzie chca pracować więcej i sprawia im to satysfakcję a nie jest przykrym obowiazkiem jest najlepszym miernikiem dobrej atmosfery w pracy. tym bardziej, że coraz więcej osób przez wszystkim chce się rozwijać.

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Może krótko w jakiej firmie mnie by się dobrze pracowało:
1. Praca mniej więcej zgodna z wykształceniem i dotychczasowym doświadczeniem
2. Mądrzy współpracownicy, których cenię także za pozazawodowe cechy
3. Jeśli jest szef - to tylko taki, który jest dla mnie wzorem pod każdym względem
4. Możliwie duża swoboda w wyborze tego co robić - po to, by być osobiście przekonanym o wartości własnej pracy
5. Efekty mojej pracy powinny podlegają bezpośredniej ocenie klienta, tzn. zależy mi, by odpowiadać za całość produktu, nie wąski fragment
6. Rozsądne zarobki
Póki co nie trafiłem w takie miejsce. Jak nieźle płacili, to nudna robota, jak mądrzy koledzy, to głupi szef i praca trybika w maszynie, i tak dalej... Niektórzy twierdzą, że mało który szef spełnia moje wymagania, a to tylko jeden punkt z mojej listy.
Elżbieta Pląskowska

Elżbieta Pląskowska Właścielka,
www.tlumaczenia-kmk.
pl

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Tomasz S.:
Może krótko w jakiej firmie mnie by się dobrze pracowało:
1. Praca mniej więcej zgodna z wykształceniem i dotychczasowym doświadczeniem
2. Mądrzy współpracownicy, których cenię także za pozazawodowe cechy
3. Jeśli jest szef - to tylko taki, który jest dla mnie wzorem pod każdym względem
4. Możliwie duża swoboda w wyborze tego co robić - po to, by być osobiście przekonanym o wartości własnej pracy
5. Efekty mojej pracy powinny podlegają bezpośredniej ocenie klienta, tzn. zależy mi, by odpowiadać za całość produktu, nie wąski fragment
6. Rozsądne zarobki
Póki co nie trafiłem w takie miejsce. Jak nieźle płacili, to nudna robota, jak mądrzy koledzy, to głupi szef i praca trybika w maszynie, i tak dalej... Niektórzy twierdzą, że mało który szef spełnia moje wymagania, a to tylko jeden punkt z mojej listy.

Najlepiej otworzyć własną firmę - wtedy szef na pewno będzie na poziomie

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Elżbieta Pląskowska:
Najlepiej otworzyć własną firmę - wtedy szef na pewno będzie na poziomie
Niby tak, ale wkłada się mnóstwo pracy bez gwarancji na sukces. A jeśli takowy się odniesie, to przyjdzie większy i wykupi. Będzie bez pomysłu na biznes, za to z kapitałem, i wsadzi taki sam zarząd. Oczywiście firma podupadnie, więc sprzeda... itd. Generalnie najlepiej nie wychodzą ludzie, którzy mają dobry pomysł i chcą coś zrobić, ale tacy co mają kapitał i dobry układ.
A ja w tym wszystkim po prostu dużo wymagam (od siebie i od innych). Tego w firmach się nie ceni, bo to uderza w narzuconą i niezasłużoną pozycję innych.

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Katarzyna Kiewrel:
Ja na szczęście pracuję z ludźmi gdzie:
a) wszyscy są ze sobą na "Ty" - ja nikogo nie tytułuję "panie dyrektorze" ani do mnie nikt nie musi mówić "per pani menadżer"
b) z szefami jest się na "Ty" ale się ich szanuje - za ich wiedzę, doświadczenie i umiejętności, bo tym sobie wypracowali i swoją pozycję i mój szacunek
c) szefowie są normalni, z polityką "otwartych drzwi", zawsze osiągalni, nie tworzą dystansu
d) każdy zna swoje miejsce w szeregu, każdy ma swoją "działeczkę" do orania, nikt nikomu w paradę nie wchodzi, nikt pod nikim dołków nie kopie - co więcej, wzajemnie sobie pomagamy i od siebie uczymy
dziwne? ależ skąd... to firma angielska i kultura anglosaska!

Parę tygodni temu, będąc w Polsce, miałem przyjemność rozmawiać z pracownikiem wysokiego szczebla jednej z większych i prężniej działających sieci Hoteli w naszym kraju. Pani Dyrektor stwierdziłem, iż „ za każdym razem gdy słyszy jednego z pracowników zwracającego się do przełożonego na "Ty", ciarki Jej po plecach przechodzą”. Z uwagi na charakter rozmowy postanowiłem nie poruszać tego tematu, ale nie zrobiła ta wypowiedź na mnie pozytywnego wrażenia.
Od trzech lat pracuję w firmie gdzie panuje typowa anglosaska atmosfera. Dyrektorka HR ma na imię Tracey, manager operacyjny Paul, a mój GM to Ross. Nikomu nawet na myśl nie przyjdzie mówić Madam/Sir. Chcąc nie chcąc taki, można by powiedzieć, drobny szczegół, POMAGA przełamywać brak pewności siebie, a co za tym idzie pobudzić kreatywność, która potrafi dać niesamowite poczucie wartości i oczywiście pozytywne nastawienie do wykonywanej pracy.
Nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem rewolucjonistą, który widzi jedyny sens i logikę w naśladowaniu zachodnich wzorcach. Jak to się mówi "co kraj to obyczaj", jednak powinniśmy zwrócić uwagę na miejsca gdzie wszechobecny business kwitł kiedy my uganialiśmy się za szynką na Święta.
Czego Nam, Polakom brakuje by pracowało się milej, wygodnej z uśmiechem na twarzy? OTWARTOŚCI na drugiego człowieka. I nie tyczy się to wyłącznie kadry zarządzającej, ale miło by było gdyby to ona poczyniła pierwszy krok.
Dagmara Ł.

Dagmara Ł. Dyrektor
Zarządzający,
Dyrektor Handlowy,
Trener, Coach

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Niby tak, ale wkłada się mnóstwo pracy bez gwarancji na sukces. A jeśli takowy się odniesie, to przyjdzie większy i wykupi. Będzie bez pomysłu na biznes, za to z kapitałem, i wsadzi taki sam zarząd. Oczywiście firma podupadnie, więc sprzeda... itd. Generalnie najlepiej nie wychodzą ludzie, którzy mają dobry pomysł i chcą coś zrobić, ale tacy co mają kapitał i dobry układ.
A ja w tym wszystkim po prostu dużo wymagam (od siebie i od innych). Tego w firmach się nie ceni, bo to uderza w narzuconą i niezasłużoną pozycję innych.

Kompletnie nie zgadzam sie z ostatnim zdaniem.
Może trafiasz zle a może ja po prostu trafiam dobrze a może wystarczy wziąć się za robotę- taka normalna, uczciwa i ciezką pracę a wtedy zostaniesz doceniony?Dagmara J. edytował(a) ten post dnia 27.12.10 o godzinie 20:20

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Dagmara J.:
Może trafiasz zle a może ja po prostu trafiam dobrze a może wystarczy wziąć się za robotę- taka normalna, uczciwa i ciezką pracę a wtedy zostaniesz doceniony?
Ile razy można trafić źle? Ile lat można pracować, podczas gdy inni na Tobie pasożytują? Albo masz niebywałe szczęście i trafiłaś dobrze, albo niewiele oczekujesz i wystarcza Ci to co masz...
Co do mojej pracy, to nigdy żaden przełożony nie miał żadnej negatywnej uwagi, wręcz przeciwnie (ewentualnie miał uwagi do mojego stosunku wobec niego samego lub innych - ale jak mówię jestem wymagający i nie zmienię się tylko dlatego, że komuś się to nie podoba).
Dagmara Ł.

Dagmara Ł. Dyrektor
Zarządzający,
Dyrektor Handlowy,
Trener, Coach

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

czy wystarcza mi to co mam?
to ja jestem mistrzynią w grze "chcę więcej" :)
a wymagam przede wszystkim od siebie, choc przyznam, że wymagania w stosunku do moich pracowników mam bardzo wysokie...
zaczynałam jako magazynier w jednej z Firm, przeszłam przez sprzedawce w sklepach róznej maści...nie zawsze było różowo... i zaraz sie popłaczę- tak tkliwie napisałam :)

czy jestem zadowolona z tego co osiągnęłam? tak, skłamałabym mówiąc,. że nie
czy to uśpiło mój głód "na więcej" absolutnie nie:)
może mam taki charakter, że mało co jest mnie w stanie zniechęcić, zawsze prę do przodu bez względu na przeciwności. Może to mój znak Zodiaku? Baran:)

Jak nie taka firma- to zmień Firmę, naprawdę sa w Polsce Firmy i to również polskie, w których szanuje sie pracownika, zapewnia godziwe warunki- jednoczesnie bardzo dużo od niego wymagając

Zeby nie było tak słodko- mnie równiez zdarzyło sie trafic zle lecz co nas nie zabije to nas wzmocni:)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Dagmara J.:
Jak nie taka firma- to zmień Firmę, naprawdę sa w Polsce Firmy i to również polskie, w których szanuje sie pracownika, zapewnia godziwe warunki- jednoczesnie bardzo dużo od niego wymagając
Ale jak je znaleźć?
Na czytanie ogłoszeń szkoda mi wzroku, bo to tak naprawdę nic nie mówi o firmie ani o obowiązkach. Co więcej nic nie wynika z rozmowy o pracę, ani okresu próbnego. Dopiero gdzieś po roku zaczyna się widzieć jak to naprawdę działa.
Opinie znajomych? Każdy ocenia po swojemu. Niewiele to mówi o panujących nieformalnych układach. One są kluczowe. A to jakie powstaną zależy od charakterów ludzi, ich światopoglądu i na samym końcu od kompetencji (dlatego to wszystko mam na swojej liście wymagań wobec wszystkich pracowników, od głowy ryby po ogon). Jakiekolwiek formalne próby kierowania tym są z góry skazane na niepowodzenie.

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Dlaczego pracuje się z przyjemnością?

Bo jest:

-godziwa kasa

-jasno określone cele, kompetencje i zadania do wykonania

-są dobre procedury oraz wsparcie z góry

-dostępne są narzędzia do wykonania zadań

-premiuje się zaangażowanie, lepszą/szybszą pracę

-jest dobra atmosfera i zdrowa rywalizacja

Można jeszcze kilka wymienić.
Michał Kamuda

Michał Kamuda szukajeksperta.com

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Całkowitą podstawą jest atmosfera w pracy. Potrafiłem już rezygnować z lepiej płatnej pracy, dla opłacanej nieco gorzej, w której jednak panowała rewelacyjna atmosfera. Wszystko zależy od zarządzających pracą - jeśli szef nie potrafi budować atmosfery, to do niczego dobrego to nie będzie prowadziło. Dobra atmosfera, to przecież zawsze lepsze wyniki pracowników!

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

Dlaczego pracuję się z przyjemnością, zadowoleniem i uśmiechem na twarzy?
Dlatego, że:
Jest lider, który motywuje firmę, dział, zespół, jednostkę do pracy.
Są wyznaczone cele dla jakich firma istnieje.
Jest wizja.
Jest sposób realizacji startegii.
Są procedury działania.
Są ludzie identyfikujący się z firmą, znający rynek i konkurencję, gotowi rowijać siebie i firmę.
Każdy wie jakie zadania są do niego przypisane.
Każdy wie kto odpowiada za inne zadania.
Jest motywacja do pracy, ta finansowa i pozapłacowa.
Są normalne relacje międzyludzkie i każdy zna swoją wartość.Michał Placek edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 20:26

konto usunięte

Temat: Dlaczego w niektórych firmach z przyjemnością się pracuje

ooo Bardzo fajny temat ;-)

Miałam szczęście pracować w Firmie, w której atmosfera była rewelacyjna. Z uśmiechem na twarzy wstawałam rano, by jak każdego dnia zjawić się punktualnie w pracy. Nigdy rano nie przeszła mi myśl : " O nie i znów do tej pracy" NIGDY!!! Współpracownicy zawsze pomocni. Fakt, każdy z nas znał swoje miejsce w szeregu, każdy z nas wiedział co do niego należy, jakie są jego obowiązki. Nie było niezdrowej rywalizacji, nie było poważnych kłótni. Po prostu PRACA Marzeń!
A skąd to się bierze?
- wspaniały szef
- ludzie z sercem na ramieniu
- każdy z nas cieszył się tym, że ma pracę, która nas satysfakcjonowała
- dobre słowo od Przełożonego ( uwierzcie mi, to naprawdę DUZo znaczy)
- integracja itd

Pracowałam również za granicą.

W Anglii pracowałam z i dla Anglików, nigdy z Polakami i dlatego miło również wspominam swoją pracę. Nie spotkałam się ze złym słowem, nikt mi nie podkładał kłód pod nogi,Ludzie życzliwo i pomocni w każdej sytuacji. Jeżeli jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy i wykonujemy ją z należytą dokładnością, to (powtórzę się) nawet dobre słowo czy też pochwała od współpracowników tudzież szefów jest na wagę złota. To podbudowywuje człowieka i nadal wierzy w swoją siłę. Jednym słowem MOTYWACJA ;-)

Niestety mam też niemiłe wspomnienia. Praca z Polakami za granicą. Szefostwo czy też współpracownicy czekający tylko na Twoje potknięcie. Skargi, narzekania, przypisywanie błędów innych. Czasem zachowanie podchodzące pod mobing.Dłuższy czas zastanawiałam się, z czego to się bierze? Czym człowiek zawinił. Robiłam swoje i nie starałam się być prowokowana. Ale skąd w ludziach tyle zawiści? To, że Klient chce rozmawiać tylko z Tobą, to że jest się lubianym na budowie, tym że zna się swoją wartość, a może frustraci po prostu narzekali na to, że są z dala od domu i zarabiają mniej??? Z pewnością jest to jeden z głównym czynników...Ale to jest już niezależne od nas samych. Możemy pomóc i nic na siłę.

Cieszę się, że miałam również takie doświadczenie. Przykre,że to czasem jest kosztem danej osoby, Ale ja jestem silna!!!!!!!!!

Suma sumarum.... Moim zdaniem jeżeli praca przynosi Tobie satysfakcję, jesteś zadowolony z tego co robisz,Znasz swoją rolę w szeregu pracowniczym, Nie jesteś Frustratem, masz wspaniałe "pracownicze towarzystwo" i fajnego szefa..... TYLKO PRACOWAĆ!!!!!

Aha nasunął mi się jeszcze jeden wątek, nazywanie PER Pan, Pani, Szefie itd... Otóż na budowie bardzo często mówi się na Ty. Mam na myśli współpracowników biurowych. Mimo, że Szefostwo, sam właściciel firmy ileś razy nalegał by mówić do Niego po Imieniu.... NIE, to nie ja.
Ja do Szefa, swojego Dyrektora czy też Własciela zawsze będę się zwracać PER Pan/i. Imię nie przejdzie mi przez gardło. To jest pełen szacunek. Do dnia dzisiejszego, kiedy spotykam się z byłymi współpracownikami czy Szefostwem, zwracam się do nich tak, Jak za czasów mojej pracy w danej Firmie. Dla mnie SZef/Prezes to osoba nadrzędna.
Szacunek pracownikom budowlanym też się należy i również zwracałam się do NICH Per PAN. Przepraszam ale do Cieśli czy spawacza 50 letniego nie będę zwracać się po imieniu. Czysty SAvoir Vivre

Ps. Moj post to jest opinia z moich WŁASNYCH doświadczeń i obserwacji ;-)Elzbieta K. edytował(a) ten post dnia 08.01.11 o godzinie 14:44



Wyślij zaproszenie do