Adrian Szczepański

Adrian Szczepański ...nieskończeni
niczym niebo i
ziemia.

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

morda nie szklanka nie stłucze się ;)

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.
To ja zgłoszę Twoją jako podżeganie do agresji. Nie ładnie tak skarżyć - nie wiesz o tym?. Jednakże na 100% zaplusowałeś u Pani Karoliny - gratuluje!.

A ja proponuję wszystkim, którzy zanim coś napiszą dokładnie zapoznać się z regulaminem.

http://www.goldenline.pl/regulamin

Bardzo nieładnie jest np. stosować na forum różnego typu wycieczki osobiste, również dość niemile widziane jest przez innych chociażby promowanie się kosztem innych.

Gdzie ja podżegam do agresji? Jestem na straży porządku na forum, chociaż nie jestem tu moderatorem. Po prostu to tak dla zasady.

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Michał, ale za co?
Nie miejsce na wyjaśnienia, ale niech Ci będzie. Zwykła, prymitywna wycieczka osobista, która nie wnosi nic do dyskusji.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Michał Ksiądzyna:
Artur Kucharski:
Michał, ale za co?
Nie miejsce na wyjaśnienia, ale niech Ci będzie. Zwykła, prymitywna wycieczka osobista, która nie wnosi nic do dyskusji.
Ale mi się psuje wzrok, ale nie rozumiem pojęcia "wycieczki osobistej" albo Panowie poczuliście się jak Zbyszko z Bogdańca.

Czy tak trudno jest przeczytać tekst ze zrozumieniem i postarać się oddzielić formę wypowiedzi, intencje i treść?

Cała ta sytuacja obrony biednej pokrzywdzonej to jakaś żenujący objaw ślizgania się postach bez ich rozumienia.
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dlaczego?
-bo to oni płacą.
-w życiu oprócz kompetencji formalnych są jeszcze inne bardzo liczące się kompetencje.
Ps
Warto rozdzielać kompetencje formalne np od społecznych.

Bo w końcu po co mi w firmie wykształcony burak
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Artur Kucharski:
Dariusz Rorat:
Karolina Jajkiewicz:
pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.

Najlepiej zgłosić moderatorowi niewłaściwą wypowiedź. Wielu ludzi na forum niestety nie rozumie tego, że wypowiedzi na forum muszą być zgodne z regulaminem. Albo po prostu olewają ten regulamin.
To ja zgłoszę Twoją jako podżeganie do agresji. Nie ładnie tak skarżyć - nie wiesz o tym?. Jednakże na 100% zaplusowałeś u Pani Karoliny - gratuluje!.

A ja proponuję wszystkim, którzy zanim coś napiszą dokładnie zapoznać się z regulaminem.

http://www.goldenline.pl/regulamin

Bardzo nieładnie jest np. stosować na forum różnego typu wycieczki osobiste, również dość niemile widziane jest przez innych chociażby promowanie się kosztem innych.

Gdzie ja podżegam do agresji? Jestem na straży porządku na forum, chociaż nie jestem tu moderatorem. Po prostu to tak dla zasady.
Podaj mi przykłady wycieczki osobistej w tym temacie. tylko bez propagandy o staniu na straży czegoś tam tylko konkretny wpis.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Jeśli zatrudnimy osobę, która spełnia wszystkie wymagania, to taki pracownik szybko się znudzi nową pracą i będzie potrzebował nowej motywacji do pracy.

Gdy zatrudnimy kogoś, kto ma małe kwalifikacje, ale za to ma osobowość, która sprzyja, to jeśli wyszkolimy takiego pracownika, to w 90% będzie bardziej lojalny i oddany firmie, gdyż coś jej zawdzięcza. No i przy tym pewnie i tańszym w dłuższym okresie czasu.
Grażyna Witkowska

Grażyna Witkowska Główna Księgowa, HR,
2 pr.Głowna
Księgowa, HR:
Stowarzysz...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Byłam bardziej kompetentna od swojej szefowej zwolniła mnie.Jestem bardziej kompetentna od swoich dwóch szefów, ale z całkiem prywatnych firm, jeden to ceni drugi ceni to po cichu, ponieważ pyta mnie o szczególy w "kuluarach" jak się to mówi. otwarcie to on chce błyszczeć.
Problem narasta gdy szefami naszymi są ludzie nie znający sie na zagadnieniach wtedy można otrzeć się o mobing. Tak to już jest, że ludzie mali nie znoszą modrzejszych od siebie.
Radosław P.

Radosław P. Product Manager

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Wydaję mi się iż jest jeszcze jeden powód, który został pominięty.
- Cena - żądane wynagrodzenie
Adrianna Kudłek

Adrianna Kudłek doświadczony
Dyrektor / Menedżer
- bankowość
detaliczna

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Michał P.:
Jeśli zatrudnimy osobę, która spełnia wszystkie wymagania, to taki pracownik szybko się znudzi nową pracą i będzie potrzebował nowej motywacji do pracy.

Gdy zatrudnimy kogoś, kto ma małe kwalifikacje, ale za to ma osobowość, która sprzyja, to jeśli wyszkolimy takiego pracownika, to w 90% będzie bardziej lojalny i oddany firmie, gdyż coś jej zawdzięcza. No i przy tym pewnie i tańszym w dłuższym okresie czasu.

Jak dla mnie to czysta fikcja :) No chyba, że zakładamy iż przyjęty pracownik ma dozgonnie pracować na stanowisku, na które go przyjęto. A i w takim przypadku z czasem zaangażowany laik przerodzi się w wypalonego gwiazdora.
Od tego jest menedżer czy właściciel w mniejszych firmach by doskonalić kompetencje swoich podwłanych, odpowiednio motywować i tworzyć ścieżki kariery, tak aby utrata doświadczonej kadry była jak najniższa (ofiary są jednak nieuniknione).
Zachęcam Cię do zapoznania się z modelem przywództwa sytuacyjnego wg. Kena Blancharda. Proste i przyjemne, a jakże skuteczne :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)


To nie kultura, tylko brak asertywności.


kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.


Więc Pani Karolino, (jak chcesz er Pan, Pani),

widać, że nie masz pojęcia o życiu i jesteś nic nie warta!
Chyba takiej odpowiedzi oczekiwałaś.

Obudź się, nic nigdy za darmo nie dostaniesz. Życie Cię jeszcze nie raz przeżyje i wypluje.
Ja dziwię się, że rekruter w ogóle chciał z Tobą rozmawiać.
W pracy nie liczy się ładna buzia itp. (są oczywiście zawody, gdzie głównie o to chodzi :), tylko kompetencje, których widocznie brakuje.

pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.
Nie zostałaś w żaden sposób obrażona. Michał napisał coś co cię spotka. Zamiast zapytać się jak tego uniknąć to Ty wolałaś pójść standardową drogą osoby, która nie ma pojęcia co zrobić - czyli uznać się za obrażoną.
Tak dla większości pracodawców nie masz dużej wartości - szokujące i niesprawiedliwie??, ale prawdziwe. Ciesz się, że dostałaś płatny stać, bo znaczna część osób ma staże nie płatne, lub za nie płacą aby zdobyć doświadczenie.
Skoro sytuacja podczas rozmowy była dla ciebie niekomfortowa to czemu tego nie wyraziłaś? Bo masz za dużo pewności siebie? Chyba raczej to drugie + bałaś się, że Twoje postawienie się przekreśli szanse na staż.
Nie pomyślałaś nawet, że może to był test? Może ów rozmówca posunął się do prowokacji podczas rozmowy aby Cię sprawdzić i go zwyczajnie nie zdałaś?

Sugeruje PANI Karolino aby PANI więcej korzystała z doświadczeń tych co pracują dłużej, a nie uciekała się do zagranek typu: jestem obrażana.

Miłego

Nie dostałam płatnego stażu, nawet jeżeli zaproponowaliby mi go to bym nie przyjęła - w tej danej firmie. Nie chodzi o wartość dla pracodawcy, jako osoba niedoświadczona wiem że jestem kosztem, dopiero w jakiejś tam nieokreślonej przyszłości jest szansa, żeby się to zmieniło.

Nie wzięłabym również niepłatnego stażu/praktyki - ot takie moje "widzimisie". Może rozlegną się głosy, że co ja sobie myślę, że powinnam dziękować że w ogóle ktoś mnie chce. JA mam nieco inne zdanie na ten temat, nie ma w życiu nic za darmo. Tak naprawdę to czego ktoś może oczekiwać ode mnie skoro mi nie płaci?

Każdy ma prawo do własny uczuć, czyż nie? dlaczego ktoś miałby mi wmówić "nie jesteś obrażona"? tak poczułam się urażona i trudno, nie pierwszy i nie ostatni raz.

Może się i bałam może nie wiem co, nie jest to w tym momencie istotne. Może to było nieprofesjonalne, może to był błąd, ale mamy prawo do błędów, one nas uczą. natomiast niewłaściwie zachował się ktoś kto jak mniemam ma DUŻO większe doświadczenie, dużo widział itd.

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Podaj mi przykłady wycieczki osobistej w tym temacie. tylko bez propagandy o staniu na straży czegoś tam tylko konkretny wpis.

A proszę bardzo. Była to wypowiedź skierowana do konkretnej osoby, w której autor jednoznacznie obraził daną osobę, pisząc publicznie że ta jest nic nie warta i nic nie wie o życiu. Wypowiedź ta była niezgodna z regulaminem, zatem moderator musiał zareagować.

To że autor miał dobre intencje to jest do zrozumienia, niestety postąpił za ostro. Ja sam znam takie osoby, które wprawdzie posiadają wysokie kompetencje zawodowe, jednak z relacjami interpersonalnymi jest już nieco gorzej. Warto kogoś takiego zatrudnić? Myślę że to jest pewien problem. A taka ostra wypowiedź może niestety zmniejszyć szanse takiej zaatakowanej osoby na znalezienie pracy.

Dobra, nie chce mi się już więcej pocić, bo i tak ta wypowiedź trochę odbiega od tematu.
Mirek S.

Mirek S. Dum spiro, spero...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dagmara D.:
Przemysławie, dlaczego tak często bijesz żonę ?
Dagmara, znam nieco inaczej:
"czy przestałeś już bić żonę" do tego pytania trudniej jest znaleźć dobrą odpowiedź.

A odpowiadając na pytanie wątkowe:
- tak myślą tylko Ci, którzy nie otrzymali pracy, reszta została już powiedziana.
Edyta Byczak

Edyta Byczak Animator |
edytabyczak@gmail.co
m | 607110288 |

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Grażyna Witkowska:
Byłam bardziej kompetentna od swojej szefowej zwolniła mnie.Jestem bardziej kompetentna od swoich dwóch szefów, ale z całkiem prywatnych firm, jeden to ceni drugi ceni to po cichu, ponieważ pyta mnie o szczególy w "kuluarach" jak się to mówi. otwarcie to on chce błyszczeć.
Problem narasta gdy szefami naszymi są ludzie nie znający sie na zagadnieniach wtedy można otrzeć się o mobing. Tak to już jest, że ludzie mali nie znoszą modrzejszych od siebie.


Jeśli tylko Szef potrafi zarządzać Pracownikiem, który posiada większe kompetencje od niego, to jak najbardziej na plus dla Szefa! Wystarczy tylko sięgnąć do lektury "Bogaty Ojciec, Biedny Ojciec" Roberta Kiyosaki, gdzie Bogaty Ojciec mówi właśnie o tej regule. Nie musimy wiedzieć wszystkiego, ważne abyśmy umieli zatrudnić właściwych ludzi, którzy będą to wiedzieć i ważne, abyśmy umieli docenić ich pracę, tak aby chcieli dla nas pracować, bo wtedy możemy więcej. Tym bardziej, że ciężko być specjalistą we wszystkim, bo łatwo wtedy doprowadzić do tego, że będziemy specjalistami od wszystkiego i od niczego ;) Lepiej więc zatrudniać specjalistów i odpowiednio ich motywować.

Jeśli natomiast chodzi o zatrudnianie pracowników z mniejszymi kompetencjami, to myślę, że może to być spowodowane tym, że nie zawsze kompetencje są najważniejsze. Sądzę, że czasem 'lepszym' pracownikiem może być osoba, która nie ma wielkiego doświadczenia, ale ma potencjał, widać jej chęci, zaangażowanie, nie jest jeszcze zmęczona tego typu pracą, jest świeża, ma to "coś", tym samym może wnieść wiele nowych i kreatywnych rozwiązań.

Patrząc z drugiej strony, Pracownik z dużym doświadczeniem, może okazać się trudniejszym pracownikiem. Może chcieć robić wszystko po swojemu, tak jak robił to do tej pory, uważać, że jego sposób jest najlepszy, a każdy inny negować, a czy tego chce Pracodawca?

Oczywiście to nigdy nie jest zero jedynkowe. Wszystko "zależy" :)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Edyta Byczak:

Patrząc z drugiej strony, Pracownik z dużym doświadczeniem, może okazać się trudniejszym pracownikiem. Może chcieć robić wszystko po swojemu, tak jak robił to do tej pory, uważać, że jego sposób jest najlepszy, a każdy inny negować, a czy tego chce Pracodawca?

Oczywiście to nigdy nie jest zero jedynkowe. Wszystko "zależy" :)

Gdyby nie to ostatnie zdanie :-))

Doświadczenie pracownika to nie przywara - jeżeli np. do tej pory na realizację jakiegoś celu wyznaczano tygodniowy czas, a on to zrobił po swojemu w jeden dzień wykorzystując swoje doświadczenie i wiedzę oraz zachowując wszelkie wymogi jakościowe i bezpieczeństwa - to rzeczywiście jest trudnym pracownikiem, jak takiemu powiedzieć, że odstaje od innych.

Brak doświadczenia też nie jest przywarą - jeżeli np. do tej pory na realizację jakiegoś celu wyznaczano tygodniowy czas, a on to zrobił po swojemu w jeden dzień wykorzystując swoją kreatywność i wiedzę oraz zachowując wszelkie wymogi jakościowe i bezpieczeństwa - to czy jest łatwiejszym pracownikiem do uformowania, jak takiemu powiedzieć, że odstaje od innych.

To który z nich jest tak naprawdę trudniejszy do zatrzymania w firmie ?

Dlatego tak trudno jest okreslić pracodawcy czego naprawdę oczekuje od przyszłego pracownika i dlatego część rektuterów jest do takiego fachu nie przygotowanych.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Dariusz Rorat:
Artur Kucharski:
Podaj mi przykłady wycieczki osobistej w tym temacie. tylko bez propagandy o staniu na straży czegoś tam tylko konkretny wpis.

A proszę bardzo. Była to wypowiedź skierowana do konkretnej osoby, w której autor jednoznacznie obraził daną osobę, pisząc publicznie że ta jest nic nie warta i nic nie wie o życiu. Wypowiedź ta była niezgodna z regulaminem, zatem moderator musiał zareagować.
Przeczytaj dokładnie pierwsze zdanie, czy to jest wypowiedź czy figura stylistyczna, która rozpoczyna wypowiedź? Ojć zagadka, dla ułatwienia cytat:
"Więc Pani Karolino, (jak chcesz er Pan, Pani),

widać, że nie masz pojęcia o życiu i jesteś nic nie warta!
Chyba takiej odpowiedzi oczekiwałaś."..i dalej następuje rozwinięcie.

Wiesz Darek, żeby bronić cokolwiek, to trzeba być bardzo uważnym i czytać ze zrozumieniem.
Zaraz czy ja czasami nie zrobiłem w Twoim kierunku wycieczki osobistej?? O rany!. Tylko mam prośbę nie rób marszu w obronie (temat do wyboru) bo znowu będą korki w Warszawie.

MiłegoArtur Kucharski edytował(a) ten post dnia 02.10.12 o godzinie 09:04
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Karolina Jajkiewicz:
Artur Kucharski:
Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
Michał Rutowicz:
Karolina Jajkiewicz:
owszem to prawda. Kultura jednak nie pozwoliła mi wstać, obrócić się na pięcie i wyjść :)


To nie kultura, tylko brak asertywności.


kwestia percepcji. przecież nie musi Pan oceniać sytuacji, która została subiektywnie przedstawiona. tym bardziej ubliżać braku mojej asertywności.


Więc Pani Karolino, (jak chcesz er Pan, Pani),

widać, że nie masz pojęcia o życiu i jesteś nic nie warta!
Chyba takiej odpowiedzi oczekiwałaś.

Obudź się, nic nigdy za darmo nie dostaniesz. Życie Cię jeszcze nie raz przeżyje i wypluje.
Ja dziwię się, że rekruter w ogóle chciał z Tobą rozmawiać.
W pracy nie liczy się ładna buzia itp. (są oczywiście zawody, gdzie głównie o to chodzi :), tylko kompetencje, których widocznie brakuje.

pociągnęłabym temat, ale jakoś obrażanie mnie nie kręci.
pozdrawiam.
Nie zostałaś w żaden sposób obrażona. Michał napisał coś co cię spotka. Zamiast zapytać się jak tego uniknąć to Ty wolałaś pójść standardową drogą osoby, która nie ma pojęcia co zrobić - czyli uznać się za obrażoną.
Tak dla większości pracodawców nie masz dużej wartości - szokujące i niesprawiedliwie??, ale prawdziwe. Ciesz się, że dostałaś płatny stać, bo znaczna część osób ma staże nie płatne, lub za nie płacą aby zdobyć doświadczenie.
Skoro sytuacja podczas rozmowy była dla ciebie niekomfortowa to czemu tego nie wyraziłaś? Bo masz za dużo pewności siebie? Chyba raczej to drugie + bałaś się, że Twoje postawienie się przekreśli szanse na staż.
Nie pomyślałaś nawet, że może to był test? Może ów rozmówca posunął się do prowokacji podczas rozmowy aby Cię sprawdzić i go zwyczajnie nie zdałaś?

Sugeruje PANI Karolino aby PANI więcej korzystała z doświadczeń tych co pracują dłużej, a nie uciekała się do zagranek typu: jestem obrażana.

Miłego

Nie dostałam płatnego stażu, nawet jeżeli zaproponowaliby mi go to bym nie przyjęła - w tej danej firmie. Nie chodzi o wartość dla pracodawcy, jako osoba niedoświadczona wiem że jestem kosztem, dopiero w jakiejś tam nieokreślonej przyszłości jest szansa, żeby się to zmieniło.
Pożyjemy zobaczymy. Widziałem już kilka takich osób, które coś zakładały. Po dwóch latach bez pracy nagle dostawali olśnienia.

Nie wzięłabym również niepłatnego stażu/praktyki - ot takie moje "widzimisie". Może rozlegną się głosy, że co ja sobie myślę, że powinnam dziękować że w ogóle ktoś mnie chce. JA mam nieco inne zdanie na ten temat, nie ma w życiu nic za darmo. Tak naprawdę to czego ktoś może oczekiwać ode mnie skoro mi nie płaci?
Kwestia określenia celu. Ideologicznie również nie zgadzam się ze stażami niepłatnymi, praktycznie dość często je stosuje.

Każdy ma prawo do własny uczuć, czyż nie? dlaczego ktoś miałby mi wmówić "nie jesteś obrażona"? tak poczułam się urażona i trudno, nie pierwszy i nie ostatni raz.
Napisałem, że nie zostałaś obrażona. Wyjaśnię: czyli w mojej opinii nikt Cię nie obrażał. To jak się czujesz to już Twoja sprawa i mi nic do tego. Piszesz, że tak się poczułaś? To walcz z tym. Chyba, że wyznajesz zasadę "jestem jaka jestem".

Może się i bałam może nie wiem co, nie jest to w tym momencie istotne. Może to było nieprofesjonalne, może to był błąd, ale mamy prawo do błędów, one nas uczą. natomiast niewłaściwie zachował się ktoś kto jak mniemam ma DUŻO większe doświadczenie, dużo widział itd.
Nie właściwie w Twojej ocenie. A przy tego typu rozmowach twoje zdanie ma nie ma większego znaczenia dla pracodawcy. Sposobów na sprawdzenie pracownika jest multum od idiotycznych, po agresywne, psychologiczne aż po "wizyta u cioci". Jednakże każdy ma swój cel - i nie jest to dobre samopoczucie kandydata.

Miłego

ps. a nie męczy Cię, że facet, który chciał ci pomóc dostał bana z powodu Twojego samopoczucia i jednego rycerza walczącego generalnie o dobro pięknych białogłowych?? Ależ ta psychika jest zakręcona prawda? Najważniejsze to powołać się na prawo do własnego zdania i uczuć, ale skutecznie zabronić tego innym w imię obrażania.
Edyta Byczak

Edyta Byczak Animator |
edytabyczak@gmail.co
m | 607110288 |

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Gdyby nie to ostatnie zdanie :-))

Doświadczenie pracownika to nie przywara - jeżeli np. do tej pory na realizację jakiegoś celu wyznaczano tygodniowy czas, a on to zrobił po swojemu w jeden dzień wykorzystując swoje doświadczenie i wiedzę oraz zachowując wszelkie wymogi jakościowe i bezpieczeństwa - to rzeczywiście jest trudnym pracownikiem, jak takiemu powiedzieć, że odstaje od innych.

Brak doświadczenia też nie jest przywarą - jeżeli np. do tej pory na realizację jakiegoś celu wyznaczano tygodniowy czas, a on to zrobił po swojemu w jeden dzień wykorzystując swoją kreatywność i wiedzę oraz zachowując wszelkie wymogi jakościowe i bezpieczeństwa - to czy jest łatwiejszym pracownikiem do uformowania, jak takiemu powiedzieć, że odstaje od innych.

To który z nich jest tak naprawdę trudniejszy do zatrzymania w firmie ?

Dlatego tak trudno jest okreslić pracodawcy czego naprawdę oczekuje od przyszłego pracownika i dlatego część rektuterów jest do takiego fachu nie przygotowanych.


Dlatego też powiedziałam, że to "zależy" :) Mówiłam tylko o jednej z wielu opcji. O sytuacji, w której ten 'doświadczony' pracownik, wcale nie jest doświadczony, a jego 'super rozwiązania' dla Pracodawcy są jedynie niepożądanymi nawykami, z którymi musi sobie poradzić.

Nie próbowałam w żadnym wypadku powiedzieć, że doświadczenie, jest przywarą :) Gdyby tak było, nikt by nie uzupełniał profilu na GoldenLine ;)

Oczywiście zgadzam się z tym, że jeśli Pracownik ma doświadczenie i w dodatku nadal chce mu się pracować :) i do tego wykorzystuje to tak, że robi coś tak samo dobrze (albo nawet lepiej) i w dodatku szybciej, to SUPER! Sądzę, że taka osoba bez problemu dostanie pracę. Jako Pracodawca, chciałabym zatrudnić takiego Pracownika.

Jeżeli ktoś nie ma doświadczenia, a mimo to robi coś tak samo dobrze (albo nawet lepiej :)), bo wykorzystuje swoją kreatywność i wiedzę z życia wziętą, to też super! Tu akurat się zgadzamy, pisałam właśnie o tym - o kreatywności, potencjale, świeżości :)

I jeśli chodzi o zatrzymanie w firmie... To wszystko zależy zarówno od Pracownika, jak i Pracodawcy. Jeżeli Pracodawca, będzie zadowolony z pracy Pracownika, a Pracownik będzie odpowiednio motywowany, to niezależnie od tego, czy Pracownik ma mega doświadczenie, czy dopiero się uczy, ale ma to "coś" to najprawdopodobniej zostanie. Dlatego, że jest mu tam dobrze :) Na to nie ma reguły.

I z ostatnim również się zgodzę. Praca rekrutera nie jest łatwa. Chociażby z tego względu, że: "człowiek nie szklanka, do dna go nie przejrzysz" ;) Ale nikt chyba nie obiecywał, że będzie łatwo ;)

Kończąc, znów muszę powiedzieć, że to zależy, bo ilu ludzi, tyle sytuacji. :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Artur Kucharski:
Przeczytaj dokładnie pierwsze zdanie, czy to jest wypowiedź czy figura stylistyczna, która rozpoczyna wypowiedź? Ojć zagadka, dla ułatwienia cytat:
"Więc Pani Karolino, (jak chcesz er Pan, Pani),

widać, że nie masz pojęcia o życiu i jesteś nic nie warta!
Chyba takiej odpowiedzi oczekiwałaś."..i dalej następuje rozwinięcie.

Widzisz, to może być różnie interpretowane. Jeśli możesz, przeczytaj ale bardzo dokładnie, może kilka razy tą wypowiedź, o której tu dyskutujemy, a zobaczysz że:

1) Z jednej strony można tą wypowiedź zinterpretować jako obraźliwą
2) Można również zinterpretować to tak jak tu piszesz

Ja miałem dokładnie ten sam problem w innej grupie, gdzie ktoś napisał, że to co robię jest nic nie warte a później okazało się, że osoba ta miała dobre intencje. Ale to jest doskonały przykład na to, że przez odpowiednią konstrukcję zdań czy wyrywanie zdań z kontekstu można daną osobą manipulować.

Podobne sytuacje mogą się zdarzać również w pracy, gdzie szef będzie postępował w ten sposób z pracownikami a ci później oskarżą go o mobbing bo tak to interpretują, tymczasem pracodawca będzie interpretował to inaczej.

Ja tylko wiem jedno. Trzeba bardzo uważać na to co się napisze publicznie. Szczególnie trzeba uważać z krytyką.
Piotr Milczarek

Piotr Milczarek „Skutecznie
realizuję trudne
projekty HR. Do
organizacji ...

Temat: Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...

Ponieważ temat jest bardzo subiektywny może warto podyskutować kogo powinni zatrudniać pracodawcy?
Czy chodzi o zatrudnienie osób wystarczająco kompetentnych, kompetentnych czy najlepszych?
Jaki wpływ ma założony budżet? Bardzo często jest tak, że nie ma możliwości zatrudnienia kogoś lepszego ponieważ budżet jest constans.

Następna dyskusja:

Dlaczego pracodawcy nie chc...




Wyślij zaproszenie do