Temat: Dieta i wyszczuplanie

Znacie jakieś sprawdzone systemy lub metody na wyszczuplanie organizacji? Może stosujecie "dietę" w ogranizacji, ograniczając niektóre zdarzenia/informacje?
Katarzyna Kobylińska

Katarzyna Kobylińska sprzedaż i logistyka

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Ja może mniej "kalorycznie";-) - ale próbuję porządkować i upraszczać procesy. Myśl mocno leanowa, ale sprowadzona do realiów mojej organizacji. M.in. staram się eliminować niepotrzebnie wykonywane zadania (takie, kt. nie tylko klientowi nie przynoszą korzyści, ale i dla organizacji nie są bezcenne).
Bernard B.

Bernard B. Retail Manager / Key
Account Manager /
Apparel & Fashion...

Temat: Dieta i wyszczuplanie

"kto ma informację, ten ma władzę" - jak mówi stare porzekadło...
często ten kto ją mieć powinien, niestety jej nie ma, bo... za długa droga, zniekształcenia, niewłaściwe adresowanie, zgubienie w "łańcuchu przekaźników"...

jednym z prostszych (i tanich) choć często czasochłonnych sposobów na odchudzanie organizacji to właściwy sposób przepływu i przetwarzania danych/informacji - to bolączka wielu organizacji, im większych tym trudniejsza do wytępienia.

przy właściwych procesach przepływu, powszechnej wiadomości co, gdzie, dlaczego, z kim i kiedy należy coś załatwiać, występuje zwiększona efektywność pracy całych zespołów, nagle się okazuje, ze można mieć 2 zamiast 3 osoby w dziale, że średni czas załatwiania jakichś spraw maleje o 30-40%, że rośnie satysfakcja z pracy osób zależnych od procesu i jego wyników.

generalnie tłumaczyć nie trzeba, ale to wiem z doświadczenia, więc walczę o odpowiednie zakresy obowiązków, o drogę przepływu i optymalną zawartość informacji (czasem zwykła rozwaga człowieka wystarczy - nadawcy i ew. przekaźników).

w sumie temat-rzeka, ale na koniec powiem "czas to pieniądz", więc im mniej czasu tracimy, tym mniej kosztów ponosimy :)Bernard B. edytował(a) ten post dnia 24.05.10 o godzinie 20:52
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Michale,

Już wiesz, czym się zajmuję :o) Właśnie odchudzaniem, ze szczególnym zwróceniem uwagi na działania projektowo-wdrożeniowe. Jest to "Lean", ale dość istotnie różni się od LM, a nazywa - Lean Product Development (LPD). Mała uwaga: choć w IT Agile PM jest wzorowane na LM, to ma niewiele wspólnego z LPD.
Druga mała uwaga: Toyota "stoi" na dwóch nogach - jedną jest Toyota Production System (odpowiednikiem jest LM), drugą jest Toyota Product Development System (odpowiednikiem jest LPD). Trzecia mała uwaga (pół żartem, pół serio): zastosowałem zasady LM wprost do siebie i "działa" od ponad roku, z bardzo dobrym, trwałym skutkiem :o)

Pozdrawiam
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Warto zacząć od analizy struktury na poziomie operacyjnym - cel: sprawdzić czy nie ma powtarzania czynności, podwójnych przepływów informacji itp.
Potem ułożenie tego "z sensem". Następnie opisy stanowisk i arkusze kompetencji. Dalej optymalizacja...

Miłego
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Pozwolę sobie polemizować z Tobą, Arturze. Ja zacząłbym analizę nie od struktury organizacji (organizacyjnej), a od dokładnego zrozumienia funkcji / celu, w jakim dana organizacja działa lub chce działać (w przyszłości - rozwój). Zauważyłem, że struktury wielu (znanych mi) firm są nieodpowiednie do realizacji celu, jaki dana organizacja ma, lub wydaje się jej, że ma, do (z)realizowania.

Struktura organizacji ma odpowiadaj=ć jej funkcji, nie odwrotnie. Im doskonalsze jest to dopasowanie, tym "szczuplejsza" jest organizacja.

Jeden ze znanych mi dyrektorów, po przeanalizowaniu kolejnej już edycji pewnego procesu biznesowego powiedział, że "z jego pomocą można by przeprowadzić ponowną meliorację Żuław". Jak się domyślasz, celem tej organizacji nie było i nie będzie prowadzenie robót ziemnych :o) Tak to wygląda, jeżeli zaczyna się od analizowania struktury i "usprawnia się" ją nie bacząc na to, ze już dawno nie odpowiada celom, do których została powołana.

Ciekawe przykłady można znaleźć w (dobrej moim zdaniem :o) książce "Projektowanie Ideału - Kształtowanie przyszłości organizacji" autorstwa Russella L. Ackoffa i spółki

Pozdrawiam

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Henryk M.:
Ciekawe przykłady można znaleźć w (dobrej moim zdaniem :o) książce "Projektowanie Ideału - Kształtowanie przyszłości organizacji" autorstwa Russella L. Ackoffa i spółki

Pozdrawiam
Właśnie projektuję system zarządzania dla jednej organizacji, która była (i jeszcze jest) w rozsypce i przyjąłem podejście:
Najpierw model biznesowy, na jego podstawie strategia, potem schemat organizacji, potem struktura (kto komu podlega) i na końcu procesy. Po rozpisce optymalizacja.

Co sądzicie o takiej kolejności?

Narazie tylko na modelach, ale ilość pracy spadła o połowę. Efekty trzeba będzie ocenić dopiero po wdrożeniu.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

To, co (z własnego doświadczenia i obserwacji) uważam za najtrudniejsze, to nie tyle "odchudzenie" (zmiana) organizacji, wdrożenie tych zmian, co zapewnienie ich trwałości i zdolności do nieustannego doskonalenia.

Modele są z pewnością przydatne, lecz tego nie da się prześledzić przy ich wykorzystaniu. To wymaga czasu. Tego symulować się nie da. Nie ma "robota", który, jak w przypadku testowania klamki do drzwi pokaże, że wytrzyma ona 0,5 miliona cykli zanim się zepsuje.

Pozdrawiam

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Henryk M.:
To, co (z własnego doświadczenia i obserwacji) uważam za najtrudniejsze, to nie tyle "odchudzenie" (zmiana) organizacji, wdrożenie tych zmian, co zapewnienie ich trwałości i zdolności do nieustannego doskonalenia.

Modele są z pewnością przydatne, lecz tego nie da się prześledzić przy ich wykorzystaniu. To wymaga czasu. Tego symulować się nie da. Nie ma "robota", który, jak w przypadku testowania klamki do drzwi pokaże, że wytrzyma ona 0,5 miliona cykli zanim się zepsuje.

Pozdrawiam
Oczywiście, że modele to tylko wsparcie. Dopiero wdrożenie zapewnia efekty. Mimo tego wiele procesów można uprościć i znacznie skrócić czas ich realizacji.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Henryk możesz się nie zgadzać - przecież sam pisałeś o tym.

Cel organizacji to jedno ale Ty nie masz tworzyć nowej firmy tylko odchudzać istniejącą. Dlatego też analiza stanu obecnego w mojej opinii jest nr.1 - żeby zmieniać musisz wiedzieć z czym masz do czynienia a nie co zmieniać.

Zatem teoretycznie masz racje ale przy zakładaniu nowej firmy, ale jako odpowiedź na pytanie to trafienie masz na poziomie 30%.

Analiza celu, zadań i wszystkiego innego jest pomiędzy analizą stanu obecnego a wynikiem jaki chcesz osiągnąć.

Miłego
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Arturze,

Lean Management (LM), którym się zajmuję, i które stosuję, nie jest moim wymysłem :o) Przypomnę tylko jego podstawy:
1) Wartość,
2) Strumień wartości,
3) Przepływ (wartości w strumieniu),
4) Wyciąganie (wartości, przez Klienta),
5) Samodoskonalenie.
Value Stream Mapping (VSM), jedna z podstawowych metod LM, polega na badaniu stanu obecnego strumienia wartości, nie struktury i znajduje zastosowanie przede wszystkim w analizie istniejących organizacji. Struktura organizacyjna, choć brana pod uwagę, nie znajduje się w centrum działań związanych z mapowaniem strumienia wartości. Zazwyczaj okazuje się czynnikiem blokującym przepływ, dlatego też jest zmieniana.

Dlatego też uważam, że moje "trafność" mojej odpowiedzi grubo przekracza owe 30%, które raczyłeś mi przyznać :o)

Mogę natomiast zgodzić się z jednym: analizowanie struktur firm to dobry temat (kąsek :o) dla wielu doradców. Zanim "trafią" we właściwą (w miarę) strukturę, która odpowiadałaby oczekiwanej funkcjonalności firmy, muszą podjąć wiele prób, a to oznacza lepszy zarobek :o)

To taka mała dygresja, również oparta na doświadczeniu z pracy w pewnej dużej korporacji, która - "za moich czasów" - wielokrotnie zmieniała struktury wewnętrzne, "doskonaląc" je zgodnie z zasadą "optymalizacja bez względu na koszty".

Jeżeli Michał zadał pytanie dotyczące "wyszczuplania i diety", to ja rozumiem je wprost i odpowiadam: Lean Thinking.

Pozdrawiam
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Super, że przedstawiasz ważne zasady LM. Cieszę się również, że w nie wierzysz.

Może również Twoja trafność w Twojej ocenie jest wyższa, w mojej nadal nie.

Przykro mi, że masz złe doświadczenia z firmą, w której pracowałeś. Szczególnie, że jak rozumiem firma nie miała pomysłu na działanie.

Ty piszesz o trafianiu a ja o analizie, Ty piszesz o swojej metodzie a ja piszę, że zanim zaczne zmieniać analizuje co jest TERAZ. Mamy inne podejścia do tematu - Twoje rozumiem, że zanim zobaczysz jaka jest struktura i firma już jej proponujesz rozwiązania. Moje podejście oparte jest na wnioskach.

Być może koszty Twojej pracy są niższe, moje podejście wymaga więcej czasu ale nie zmienia to faktu, że ja nie jestem prorokiem i wole wiedzieć na czym stoje zanim coś zaproponuje.

Moje podejście to nie zaden skrót składający się z kilku liter - tylko praktyczner i pragmatyczne podejście, które ma usprawniać działanie firmy w ramach jej możliwości i kierunku rozwoju.

Miłego
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Artur Kucharski:

Ty piszesz o trafianiu a ja o analizie, Ty piszesz o swojej metodzie a ja piszę, że zanim zacznę zmieniać analizuje co jest TERAZ.

Ja piszę o tym samym: o analizie tego, co "TU i TERAZ". Podkreśliłem tylko, że w takiej analizie - bynajmniej nie "moją" metodą - to nie struktura firmy znajduje się w jej centrum.
Mamy inne podejścia do tematu - Twoje rozumiem, że zanim
zobaczysz jaka jest struktura i firma już jej proponujesz rozwiązania. Moje podejście oparte jest na wnioskach.

Arturze, wyciągasz pochopne i niewłaściwe wnioski. Wynika to (prawdopodobnie) z nieznajomości LM. Analiza strumienia wartości nie jest proponowaniem rozwiązań, jak zresztą sama nazwa wskazuje - jest analizą. Jeszcze raz - nie struktury, a czegoś znacznie ważniejszego: tego, czym firma się zajmuje. Kolejnym krokiem jest projektowanie stanu oczekiwanego, które jest bezpośrednią konsekwencją przeprowadzonej analizy.
Być może koszty Twojej pracy są niższe, moje podejście wymaga więcej czasu ale nie zmienia to faktu, że ja nie jestem prorokiem i wole wiedzieć na czym stoję zanim coś zaproponuje.

Tu się zgadzamy, choć nie rozumiemy (nawzajem :o)
Moje podejście to nie żaden skrót składający się z kilku liter - tylko praktyczne i pragmatyczne podejście, które ma usprawniać działanie firmy w ramach jej możliwości i kierunku rozwoju.

Czyli taka metoda "no name", ale nie nazwy i skróty są tu istotne, tylko efekty i ich trwałość. Jeżeli Twoje podejście spełnia te warunki / oczekiwania Klientów, to świetnie. Nie ma jednej, właściwej drogi.

Pozdrawiam
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Dieta i wyszczuplanie

No to mamy jasność. Ty analizujesz strumień a ja analizuje strukturę i ludzi.

Miłego
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Dieta i wyszczuplanie

Tak, Arturze - dobre podsumowanie. Dla uściślenia: analizuję i doskonalę strumień wartości, wartości z punktu widzenia Klienta, który chce ją wyciągać od (uogólniając) firmy.
Priorytetem jest dostarczenie Klientowi tego, czego oczekuje, o jakości, jakiej się spodziewa, dokładnie na czas, po atrakcyjnej cenie, w sposób najmniej kłopotliwy dla Klienta. Jeżeli jesteś to w stanie zapewnić, masz powiększające się grono lojalnych Klientów.
Mnie, jako Klienta kupującego np. samochód, nie obchodzi, jaką strukturę ma firma, czy pracuje tam 5, czy 50 tysięcy ludzi, itd. Oczekuję bardzo konkretnej wartości i tyle. Dlatego tez zadaniem menedżerów jest takie kształtowanie firmy, a pracowników - wspieranie ich w tym dziele, by dostarczona Klientowi wartość w postaci produktów, czy usług przyniosła firmie jak największą korzyść.
Warto więc - takie są założenia mapowania strumienia wartości, płynącego przez firmę do Klienta - zastanowić się nad tym, jak zapewnić niezakłócony, sprawny przepływ. To prosta i zrozumiała koncepcja, sprawdzona w tysiącach firm, z Toyotą na czele.
Polskie firmy raczkują w tym temacie, ale mam nadzieję, że za swojego życia zobaczę jeszcze którąś na wysokiej pozycji jakiegoś zestawienia najbardziej efektywnych przedsiębiorstw świata. Póki co, większość zajmuje się "modyfikacja struktur" :o) - to oczywiście żart.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

chleb ze smalcem i butelka ...




Wyślij zaproszenie do