Temat: czy zatrudnilibyscie pracownika bez angielskiego?
Tak tak nie ma to jak zbiorowe usprawiedliwianie sie.
Dagmaro nie czuje się oszukany bo ja nie mam takiej pewności jak Wy, czy faktycznie był to oszust. Więc proszę nie wkładać mi odczuć ktorych nie mam na garba.
Fakt jest jeden, nawet jeżeli to był oszust daliście sie sprowokować i zjechaliście do poziomu owego "oszusta" (jeśli nim faktycznie był). Zakładając że to "oszust" osiągnął sukces - zachowaliście się dokładnie tak samo.
Wystarczy zobaczyć argumentacje:
- wysłał do mnie obraźliwe maila
- raz kiedyś można
- mam dowody
argumenty co najmniej słabe, bo niby jakie dowody? (konkret), wysłałe maile (no i co z tego? czy to oznacza, że prywatna korespodencje trzeba wrzucąc na forum?), raz kiedyś można (skoro tak to i raz kiedys można cos ukraść prawda?)
Bardziej by przemówiło do mnie że to zwyczajne skopanie jakiegoś tam sobie faceta i tyle. Bez tworzenia dziwnych ideologii.
Miłego