Temat: Czy sprawdzacie pracowników/kandydatów na GL i NK?
Wydaje mi się że wszystko jest kwestią uczciwości.
Ale co to jest uczciwość?
Wymówka frajerów. Usprawiedliwienie niezaradności. Jestem biedny bo jestem uczciwy.
Jasne zawsze lepiej brzmi , jestem biedny bo jestem frajerem
Jak można skądś wziąć kasę to czemu nie? Jak dają to tylko głupi nie bierze.I się tłumaczy, uczciwy. Zwykły frajer.
Ja tam roboty nie mam, ale mam brykę która pali 20 l/100. i stać mnie. A co. a frajerzy wożą się tymi swoimi zagazowanymi Tico czy innymi matizami, albo dieslami na olej opałowy, bo na ropę ich nie stać..
Plazmę se kupiłem, kino domowe też mam.
no ale co , czas pomyśleć o emeryturze. Nie? Ktoś musi mi wypłacić
A widzę że tu tylu szefów, to może ktoś będzie miał dla mnie jakąś robotę.Chętnie w banku, przy kredytach, może być windykacja , albo przy zamówieniach publicznych. No znam się na ustawianiu czy organizowaniu, no jakoś tak to się zwie...
To jak by co info na pw. wyślę CV ..fajne mam .... w urzędzie pracy fachowcy mi pisali...
no bo liczy się to co tam jest, nie?
oczywiście to żart, ale , właśnie zawsze jest małe ale.Czy naprawdę w procesie weryfikacji pracownika można pominąć jego wypowiedzi na forach, profile na serwisach społecznościowych? raczej nie. Właśnie poczucie anonimowości sprawia że ludzie są w miarę szczerzy. Oczywiście nie mówię tu o serwisach całkowicie anonimowych , gdzie można ukryć się za nickiem i być kiś innym, kimś kim chciało by się być.
Chociaż to również moze coś nam powiedzieć o człowieku. o jego kompleksach, które kompensuje w świecie wirtualnym.
naprawdę potrafię odróżnić przetarg ograniczony od nieograniczonego, sporządzić siwz, pracowałem jako specjalista d/s kredytów, jestem przewodniczącym zarządu stowarzyszenia.Do certyfikatu IPMA zabrakło mi ułamków punktu. (kazali mnie, dziecku Neo, robić ręcznie wykres Gantta, czyli to co zazwyczaj robi komputer, normalnie dyskryminacja jakaś)
I co? naprawdę przeglądając moje CV zignorował by ktoś powyższą wypowiedź ? Wątpię
(muszę ją później usunąć, kiedyś może jednak zaszkodzić:) )
Nie można nazwać przeglądania forów szpiegowaniem. Bardziej skłaniał bym się do określenia "wywiad środowiskowy"
Nie ulega wątpliwości że każdy pracownik , czy też kandydat na pracownika , stara się sprzedać siebie jak najlepiej, wykorzystując w swej autopromocji nie zawsze uczciwe metody.
Zadaniem pracodawcy, specjalisty HR jest całościowe, rzekł bym holistyczne spojrzenie na pracownika(kandydata) Stąd według mnie dopuszczalna, a wręcz zalecana jest pewna dywersyfikacja metod weryfikacji.
Pozbawienie jej osób odpowiedzialnych za dobór pracowników, zakłamało by wyniki weryfikacji, gdzie ocenie podlegało by wyłącznie CV.
tak jak ktoś tutaj dokonał paraboli z poszukiwaniem żony. Wybieranie partnera na podstawie opisu w biurze matrymonialnym...
raczej z góry skazane na porażkę....
Tak jak nie można zignorować , budzących tutaj kontrowersję, wypowiedzi na temat firmy. Szczególnie jeżeli są prawdziwe.
czasy gdy zmiana pracy polegała na spacerze do pośredniaka już dawno minęły.
Dlatego często wielu ludzi , chociaż dusi się w swojej obecnej pracy, chociaż wie że nie jest to miejsce dla nich, tkwi, z braku alternatywy w układach które im nie pasują.
I jest sygnał dla pracodawcy. Może faktycznie nie dostrzega ,że w jego firmie, dziale dzieje się źle. A sfrustrowany pracownik daje upust swojemu stresowi właśnie na forum. I może nawet liczy że ktoś to przeczyta, wyciągnie wnioski. Taki krzyk rozpaczy.
Pomijam tutaj przypadki ewidentnej złośliwości, czy szkalowania z zemsty za brak awansu, podwyżki czy premii , Owszem takie sytuacje wymagają natychmiastowej reakcji. Jak również przenoszenie osobistych animozji między pracownikami , czy pomiędzy personelem a kierownictwem , na forum publiczne.
Dlatego nie można jednoznacznie określić metod postępowania wobec wypowiedzi na forach, jak i nie można wszystkich wypowiedzi jednoznacznie klasyfikować.
Trzeba pamiętać że w świecie wirtualnym nie wszystko jest takie jakim się wydaje. Częściej niż w świecie realnym.
I chociaż obydwa światy od lat się przenikają właśnie za pośrednictwem serwisów takich jak NK, Twitter czy GL, to jednak musimy pamiętać że są to odrębne byty, i nie dając się wciągnąć w Matrix pamiętać że żyjemy i funkcjonujemy w świecie realnym
I chociaż świat ten rzuca cień na świat wirtualny, to tylko jest cień, który może przybrać różny kształt....
Robert Cendrowski edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 03:14