konto usunięte

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Jakub J Łozowski:
Włodek Z.:
Jakubie szanowny, wiesz co? Ja Ci współczuję szczerze, skoro życie nie doświadczyło Cię kontaktami z kobietami, które doskonale radzą sobie ze wszystkim, w szczególności z kierowaniem (rządzeniem).
A takie znajomości, to ogromna frajda, wierz mi :)
Może po prostu omijają takich , jak Ty, co? :)))

Włodek, zazwyczaj nie komentuję pierdół ;) Spotkałem wiele wartościowych kobiet, są nawet wśród moich przyjaciół w profilu :)))) GENERALNIE przedstawiam swoją opinię :)) a jak wiadomo od każdej reguły są wyjątki (kilka z nich jest w moich kontaktach ) A ty łap plusiki może coś ci się uda :) Ja na szczęście mogę pisać co myślę :)
Jakub, możesz pisać, co myślisz. Na nieszczęście :)
Artur R.

Artur R. rozwijam działy
handlowe

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Drogie panie,
Poprosiłem Was o opinię, a Wy zaraz posądzacie o szowinizm.
Nie miałem zamiaru nikogo obrażać w swojej wypowiedzi. Użyłem w jednym zdaniu formę przypuszczenia, po czym zapytałem Was, drogie panie o opinię.
To jak się potoczyła dalej ta dyskusja pozwolicie, że nie będę komentował.
Nasuwa mi się na myśl pewne powiedzenie „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.

Każdy z nas odpowiada za swoje słowa. To w jaki sposób ktoś reaguje na czyjąś wypowiedź, to tylko zależy od tej osoby, która ją czyta. Niektóre osoby bardzo emocjonalnie podeszły do tej sprawy i nie potrzebnie.
I nawet jak znalazła się jakaś osoba, która ma przykre doświadczenie z kobietami i vice versa, to pozostaje to tylko i wyłącznie problemem tej osoby.

To, że ludzie w niektórych sytuacjach kierują się instynktem zwierzęcy nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości. Jesteśmy tak zaprogramowani genetycznie i nic z tym nie zrobimy.
Bardziej bym się skupił na samoświadomości własnych zachowań.
Nawet głupie etykietowanie ludzi na szowinistów, feministek, ciot, pedałów, pantoflarzy, przynosi ogromne straty po obu stronach barykady.

Idąc tym tropem moje pytanie brzmi, czy jako menedżer (niezależnie od płci) masz świadomość, że podejmowanie niektórych wyborów podyktowane jest: efektem halo, upodobaniami, hormonami, intuicją czy dobrym węchem?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Artur R.:
Drogie panie,
Poprosiłem Was o opinię, a Wy zaraz posądzacie o szowinizm.
Nie miałem zamiaru nikogo obrażać w swojej wypowiedzi. Użyłem w jednym zdaniu formę przypuszczenia, po czym zapytałem Was, drogie panie o opinię.
To jak się potoczyła dalej ta dyskusja pozwolicie, że nie będę komentował.
Nasuwa mi się na myśl pewne powiedzenie „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.

Każdy z nas odpowiada za swoje słowa. To w jaki sposób ktoś reaguje na czyjąś wypowiedź, to tylko zależy od tej osoby, która ją czyta. Niektóre osoby bardzo emocjonalnie podeszły do tej sprawy i nie potrzebnie.
I nawet jak znalazła się jakaś osoba, która ma przykre doświadczenie z kobietami i vice versa, to pozostaje to tylko i wyłącznie problemem tej osoby.

To, że ludzie w niektórych sytuacjach kierują się instynktem zwierzęcy nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości. Jesteśmy tak zaprogramowani genetycznie i nic z tym nie zrobimy.
Bardziej bym się skupił na samoświadomości własnych zachowań.
Nawet głupie etykietowanie ludzi na szowinistów, feministek, ciot, pedałów, pantoflarzy, przynosi ogromne straty po obu stronach barykady.

Idąc tym tropem moje pytanie brzmi, czy jako menedżer (niezależnie od płci) masz świadomość, że podejmowanie niektórych wyborów podyktowane jest: efektem halo, upodobaniami, hormonami, intuicją czy dobrym węchem?

Odpowiadając na pytanie: NIE.
Jedyne nad czym można się zastanawiać to intuicja. Ale to kwestia dyskusyjna, bo nie udowodniono ponad wszelką wątpliwość jej działanie.
A przytoczone na poczatku badanie uwazam za absurdalne i statystycznie nieistotne.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Jakub J Łozowski:
Artur S.:
Jakub J Łozowski:
Kobieta fizycznie nie jest stworzona do rządzenia ...
No tak to Ty bracie plusów nie nazbierasz :D
A po co mi plusy ? Ja szukam mądrej kobiety, taka, co na plusy kroi to psu na budę potrzebna ;)

offtop
zdaje sie, ze GL to nie portal matrymonialny :) chyba ze czegos nie zauwazyłam...
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Artur R.:
Idąc tym tropem moje pytanie brzmi, czy jako menedżer (niezależnie od płci) masz świadomość, że podejmowanie niektórych wyborów podyktowane jest: efektem halo, upodobaniami,
hormonami, intuicją czy dobrym węchem?
Dojrzały manager ma świadomość, że jego emocjonalne podejście do innego człowieka może mieć wpływ na wybory. Kandydat do pracy zwyczajnie może mu się podobać lub nie podobać (pierwsze wrażenie).
Manager eliminuje osobiste preferencje dla poszczególnych kandydatów, ale nie eliminuje całości "wrażeń estetycznych".
Bo zwyczajnie lepiej pracuje się z ludźmi dbającymi o swój wygląd, o język, elokwencję.
Z pozycji kandydata też mamy tę świadomość - żaden poważnie myślący o pracy kandydat na spotkanie nie przyjdzie w brudnych ciuchach - nawet jesli stara się o stanowisko robocze, o którym z góry wiadomo, że jest brudzące.
Podsumowując - manager ma świadomość i umiejętnie z tego korzysta.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Kasia W.:
Artur R.:
Idąc tym tropem moje pytanie brzmi, czy jako menedżer (niezależnie od płci) masz świadomość, że podejmowanie niektórych wyborów podyktowane jest: efektem halo, upodobaniami,
hormonami, intuicją czy dobrym węchem?
Dojrzały manager ma świadomość, że jego emocjonalne podejście do innego człowieka może mieć wpływ na wybory. Kandydat do pracy zwyczajnie może mu się podobać lub nie podobać (pierwsze wrażenie).
Manager eliminuje osobiste preferencje dla poszczególnych kandydatów, ale nie eliminuje całości "wrażeń estetycznych".
Bo zwyczajnie lepiej pracuje się z ludźmi dbającymi o swój wygląd, o język, elokwencję.
Z pozycji kandydata też mamy tę świadomość - żaden poważnie myślący o pracy kandydat na spotkanie nie przyjdzie w brudnych ciuchach - nawet jesli stara się o stanowisko robocze, o którym z góry wiadomo, że jest brudzące.
Podsumowując - manager ma świadomość i umiejętnie z tego korzysta.

Amen. Powyższe nie ma nic wspólnego z płcią - dodam
Jakub J Łozowski

Jakub J Łozowski ADMIKA LOZOWSKI
NORWAY

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Renata Żybura:
Jakub J Łozowski:
Artur S.:
Jakub J Łozowski:
Kobieta fizycznie nie jest stworzona do rządzenia ...
No tak to Ty bracie plusów nie nazbierasz :D
A po co mi plusy ? Ja szukam mądrej kobiety, taka, co na plusy kroi to psu na budę potrzebna ;)

offtop
zdaje sie, ze GL to nie portal matrymonialny :) chyba ze czegos nie zauwazyłam...
to jest tak by the way ;) ja tu ogłeszeń nie widzę i takowych nie zamieszczam. Głodnemu chleb na myśli ?
Natalia K.

Natalia K. Specjalista ds. HR -
Kierownik Zmiany

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

StepbyStep

tutaj akurat muszę się zgodzic, również słyszałam o tego typu badaniach, ba nawet był swego czasu o tym dokument i jest to udowodnione, w wielu krajach robiono grupę wybranych losowo kobiet i wszystko jak najbardziej się potwierdziło. ale przecież od zawsze wiadomo, że przeciwności się przyciągają :-) a co do rekrutacji myślę, że to strzał w dziesiątkę, owszem wybieramy osoby, które różnią się od nas samych bo wydaję nam się, że będą uzupełnieniem tego co w nas "nie ma". co nie znaczy, że schemat ten jest zaburzony i nie prawidłowo funkcjonuje.

ja przyznaję się bez bicia, wpływ na moje decyzje mają także hormony :-) ale przecież to nic złego, skoro wszem i wobec mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej :-)

konto usunięte

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Natalia D.:
ja przyznaję się bez bicia, wpływ na moje decyzje mają także hormony :-) ale przecież to nic złego, skoro wszem i wobec mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej :-)
Rekrutujesz, czy szukasz pracy?
;)
Dorota Czerwińska

Dorota Czerwińska Główny specjalista
ds. Przygotowania i
Realizacji
Inwesty...

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Oprócz wiedzy wyuczonej i doświadczenia, trzeba mieć przysłowiowego "nosa" (nie mylić z ze zmysłem powonienia). I jest to niezależne, czy wyboru dokonuje kobieta, nawet wtedy gdy zadziała kobieca intuicja, czy mężczyzna. A nawet najlepszym zdarzają się pomyłki. Poza tym jak już wcześniej tu wspomniano, działa efekt pierwszego wrażenia. Podobno tym ładniejszym i tym przystojniejszym łatwiej znaleźć pracę.
Jakub J Łozowski

Jakub J Łozowski ADMIKA LOZOWSKI
NORWAY

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Dorota Czerwińska:
Oprócz wiedzy wyuczonej i doświadczenia, trzeba mieć przysłowiowego "nosa" (nie mylić z ze zmysłem powonienia). I jest to niezależne, czy wyboru dokonuje kobieta, nawet wtedy gdy zadziała kobieca intuicja, czy mężczyzna. A nawet najlepszym zdarzają się pomyłki. Poza tym jak już wcześniej tu wspomniano, działa efekt pierwszego wrażenia. Podobno tym ładniejszym i tym przystojniejszym łatwiej znaleźć pracę.

niom :) ale jakie ich potem czekają "zadania" ;)
Dorota Czerwińska

Dorota Czerwińska Główny specjalista
ds. Przygotowania i
Realizacji
Inwesty...

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Tym ładniejszym i przystojniejszym ? "Dobrze wyglądać" ;-))).
Natalia K.

Natalia K. Specjalista ds. HR -
Kierownik Zmiany

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Rekrutujesz, czy szukasz pracy?
;)


Rekrutuje :-)
Anna T.

Anna T. Wszystko jest
możliwe. Niemożliwe
po prostu wymaga
więcej...

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Brawo za odwagę dla P. Natali. :) "ja przyznaję się bez bicia, wpływ na moje decyzje mają także hormony :-) ale przecież to nic złego, skoro wszem i wobec mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej :-)"

Nie wczytałam się dokładnie we wszystkie wypowiedzi, bo faktycznie "udeż w stół a nożyce się odezwą".

Niegdy nie zastanawiałam się nad tym, czy i w jakim stopniu moje pochodzenie "od małpy" może mieć wpływ na "wywąchiwanie" potencjalnego pracownika [ciekawe jaka byłaby reazkacja, jak w ogłoszeniu o prace umieścićby zapis na rozmowę kwalifikacyjną prosze stawić się w dwudniowym, przepoconym podkoszulku; albo zamiast zdjęć w CV wysyłać w kopercie zalakowane fermony - to tak poza tematem].
Spotkałam się z badaniami, gdzie naukowo potwierdzali, że kobiety intuicyjnie wybierają dwóch dwa typy mężczyzn:
- pierwszy z mocnymi genami, który da mocne i zdrowe potomstwo
- drugi taki, który będzie opiekuńczy, dojrzały emocjonalnie i co najważniejsze będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwo i dostatek potomstwu.
Badania dodatkowo umiejscowiono w dyskusji, dlaczego jest tyle mężczyzn, którzy nawet nie wiedzą, że wychowują nie swoje dziecko.

Wracając do genów oraz hormonów. Oczywiście świadomość kierownika, który odpowiedzialny jest za zatrudnienie pracowników [jak i zwalnianie], budowanie oraz ukierunkowanie działu musi mieś jest ważna i oczywiście powinien się starać wyeliminować wszyskie personalne "ale". No własnie i tu napiszę, może coś niepopularnego oraz drażliwego [ale nie świadczącego wcale, że koiety mogą albo są gorszymi managerami], ale jak najbardziej naturalnego, z czego trzeba sobie zdać sprawę i z tym, żyć [drogie Panie z pewnością od tego nie uciekną]. W moim przypadku nie prowadzę rekrutacji, kiedy jestem przed przysłowiowym "przed" [tyle jest kawałów na ten temat;)], z protego powodu zdaję sobie sprawę, że jestem kobietą i mam tzw burzę hormonów w tym okresie, która [nie trzeba tego naukowo udawadniać] powoduje wahania nastroju w ciągu dnia, a nawet godziny. Może być mi trudno od personbalizacji zachowań osób, mogę źle odebrać zdanie, któe ktoś wypowiedział. Eliminując te kilka dni, całe pozostałe 20 dni mogę spokojnie pzreznaczyć na rekrutację.

To tyle z moich "badań" dotyczących rekrutacji "na węch"
Natalia D.:
Rekrutujesz, czy szukasz pracy?
;)


Rekrutuje :-)
Jakub J Łozowski

Jakub J Łozowski ADMIKA LOZOWSKI
NORWAY

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Włodek Z.:
Jakub J Łozowski:
Włodek Z.:
Jakubie szanowny, wiesz co? Ja Ci współczuję szczerze, skoro życie nie doświadczyło Cię kontaktami z kobietami, które doskonale radzą sobie ze wszystkim, w szczególności z kierowaniem (rządzeniem).
A takie znajomości, to ogromna frajda, wierz mi :)
Może po prostu omijają takich , jak Ty, co? :)))

Włodek, zazwyczaj nie komentuję pierdół ;) Spotkałem wiele wartościowych kobiet, są nawet wśród moich przyjaciół w profilu :)))) GENERALNIE przedstawiam swoją opinię :)) a jak wiadomo od każdej reguły są wyjątki (kilka z nich jest w moich kontaktach ) A ty łap plusiki może coś ci się uda :) Ja na szczęście mogę pisać co myślę :)
Jakub, możesz pisać, co myślisz. Na nieszczęście :)

Włodek "co ślepemu po kolorach ? " ;)))
zdrówka życzę :))
Natalia K.

Natalia K. Specjalista ds. HR -
Kierownik Zmiany

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Pani Aniu w dzisiejszych czasach czasami szczerośc nie popłaca nam kobietom :)

off topic się zrobił :-)
Renata Kasprzyk

Renata Kasprzyk Audytor wewnętrzny /
trener szkoleniowiec

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Jakub J Łozowski:
Kobieta fizycznie nie jest stworzona do rządzenia (znane są przypadki ale nie jasne sytuacje hormonalne ):
1fizjologia uniemożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji.
2 Słabsza fizycznie od mężczyzny posiada inną naturę – skrytą i przebiegłą.
….. ………………. tu miejsce na kije od feministek ;)
Kobieta w przeciwieństwie do mężczyzny w jasno określonych zadaniach jest o wiele dokładniejsza ale kiedy dochodzi zarządzanie zasobami ludzkimi – fiasko

Zapraszam do siebie na rozmowę, podyskutujemy o wartościach fizycznych jak i psychicznych obu płci.
Prawdziwy manager nie opiniuje fizjologi ani natury człowieka, jego zadaniem jest ocenianie faktów i wyników.
Z tego co widzę Pan nawet na menagera sie nie nadaje, nie mówiąc już o partnerze do dyskusji na temat róźnicy płci i ich podejścia do pracy.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Czy kobieta na stanowisku menedżera potrafi wywąchać...

Anna T.:
Brawo za odwagę dla P. Natali. :) "ja przyznaję się bez bicia, wpływ na moje decyzje mają także hormony :-) ale przecież to nic złego, skoro wszem i wobec mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej :-)"
Wracając do genów oraz hormonów. Oczywiście świadomość kierownika, który odpowiedzialny jest za zatrudnienie pracowników [jak i zwalnianie], budowanie oraz ukierunkowanie działu musi mieś jest ważna i oczywiście powinien się starać wyeliminować wszyskie personalne "ale". No własnie i tu napiszę, może coś niepopularnego oraz drażliwego [ale nie świadczącego wcale, że koiety mogą albo są gorszymi managerami], ale jak najbardziej naturalnego, z czego trzeba sobie zdać sprawę i z tym, żyć [drogie Panie z pewnością od tego nie uciekną]. W moim przypadku nie prowadzę rekrutacji, kiedy jestem przed przysłowiowym "przed" [tyle jest kawałów na ten temat;)], z protego powodu zdaję sobie sprawę, że jestem kobietą i mam tzw burzę hormonów w tym okresie, która [nie trzeba tego naukowo udawadniać] powoduje wahania nastroju w ciągu dnia, a nawet godziny. Może być mi trudno od personbalizacji zachowań osób, mogę źle odebrać zdanie, któe ktoś wypowiedział. Eliminując te kilka dni, całe pozostałe 20 dni mogę spokojnie pzreznaczyć na rekrutację.

:-)))
Ja tam twierdzę, że kobiety są albo przed albo po albo w trakcie. Nie znałem metody na węch, ale to może być prawda :-)) Dlaczego - podam jeden przykład
- kiedyś zaprojektowałem i wdrożyłem system kadrowo-płacowy z elemenyami rozliczenia kosztów. Przez parę miesięcy kontaktowałem się z pionem finansowo-księgowym. Nieoczekiwanie otrzymałem propozycję zostania w tym pionie z-cą glownego księgowego. Po namyśle zgodziłem się. Główna księgowa podsuwała mi sprawy trudne - radziłem sobie jak umiałem najlepiej. Pewnego razu, wyjeżdżając na urlop - dła dziwne zadanie - miałem nie podpisać pewnej umowy przez okres jej nieobecności i umotywować to w sposób rzeczowy przed zarządem firmy. Udało się.
Z ogromnym zdziwieniem przyjąłem jej oświadczenie, że może spokojnie za 3 miesiące udać się na emeryturę mając dobrego następcę. Do dziś nie wiem co kierowało tą kobietą, którą do dzisiaj wspominam jako doskonałego szefa, a nie kobietę. Zespół też był znakomity - wzorem poprzedniczki namawiałem do uczenia się - efekt z 12 osób 3 podjęły i skończyły studia, reszta w innej formie uczyła się - efekt 6 pełniło funkcję główniego księgowego czy dyrektora finansowego, a 3 niższe funkcje kierownicze.
I tak na 8 lat zmieniłem zawód. I również go zmieniłem.
Pracując z kobietami przez 10 lat nie zauważyłem większej nerwowości czy podejmowania niezrozumiałych decyzji jak i facetów.

Płeć nie determinuje mądrości czy zdolności kierowniczych, a węch, moim zdaniem, nie uchroni przed głupotą.

a co do zapachu, to ta scena więcej opowie niż zwykły śmiertelnik, chyba że poeta
http://www.youtube.com/watch?v=D2y3UOZ5MM4



Wyślij zaproszenie do