Iwona Szczepaniak

Iwona Szczepaniak KASJER WALUTOWY

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

właśnie trzeba przede wszystkim lubić to co się robi:)
Piotr Kuliński

Piotr Kuliński Programista Drupal -
Web Developer

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Robert Kubalski:
Witam,

Ze swojej dośc juz długiej praktyki sprzedawcy wydaje mi się, ze znajomośc produktu nie jest najważniejszym elementem, a czasem wręcz przeszkadza sprzedawać, gdyż wtedy sprzedawca zabardzo skupia sie na samym produkcie i stara sie podkreslac jego cechy a kompletnie nie zwraca uwagi na potrzeby klienta.

Dobry sprzedawca to ktoś, kto staje sie partnerem w procesie nie tyle sprzedaży ile procesie kupowania umie słuchac i reagować na konkretne potrzeby a wręcz marzenia partnera i stara sie je zaspokoić.
Brawo!

konto usunięte

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

gdzieś wyczytałem, że sukces w sprzedaży to w tej chwili nie umiejętność zaspokojenia potrzeb a ... umiejętność wzbudzenia pragnień - zgodzicie się z taką tezą ?
Piotr Kuliński

Piotr Kuliński Programista Drupal -
Web Developer

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Tak, to prawda, ale w jakim stopniu jest to rola sprzedawcy?
Grzegorz Maszkowski

Grzegorz Maszkowski Międzynarodowy
Trener Zarządzania,
Trener On-the-job
Sprz...

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Przemysław Mańkowski:
a czy w Waszej opinni ważna jest także taka cecha jak: "wewnątrzsterowność" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wewn%C4%85trzsterowno%C5%...
szczególnie w aspekcie brania odpowiedzialności za własne czyny i wyciągania z nich wniosków?
Jeśli "wewnątrzsterowność" będziemy rozumieć jako branie odpowiedzialności za to, co myślę, mówię, robię i za efekty swojego działania (tu przydaje się Cykl Kolba / "nauka przez doświadczenie"), to - moim zdaniem - taką cechą powinien umieć pochwalić się każdy dorosły człowiek.

Szczególnie w życiu zawodowym, gdy otrzymuje wynagrodzenie za wykonane zadanie (np. prowizję od sprzedaży), a nie za przepracowany czas pracy. Praca zadaniowa, to codzienność handlowców.

Z mojego punktu widzenia cecha ta bardzo się wiąże z proaktywnością (I-y z 7-u nawyków ludzi wysoce efektywnych wg Coveya). Jeśli zprawność działania jest dla nas ważna, namawiam do rozwijania wszystkich proponowanych nawyków.
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Bartosz Stasiak:
gdzieś wyczytałem, że sukces w sprzedaży to w tej chwili nie umiejętność zaspokojenia potrzeb a ... umiejętność wzbudzenia pragnień - zgodzicie się z taką tezą ?
piotr Kuliński:
Tak, to prawda, ale w jakim stopniu jest to rola sprzedawcy?
.. żadna lub minimalna - to działka marketingu. ;-D
Przemysław Mańkowski

Przemysław Mańkowski CEO Nextweb Media

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Marek Kubiś:
Bartosz Stasiak:
gdzieś wyczytałem, że sukces w sprzedaży to w tej chwili nie umiejętność zaspokojenia potrzeb a ... umiejętność wzbudzenia pragnień - zgodzicie się z taką tezą ?
piotr Kuliński:
Tak, to prawda, ale w jakim stopniu jest to rola sprzedawcy?
.. żadna lub minimalna - to działka marketingu. ;-D

dokładnie:)
Marketing wystawia piłkę a Sales musi zdobyć gola:)
pozd
Katarzyna Ozimek

Katarzyna Ozimek Key Account Manager,
Groupe SEB Polska
Sp. z o.o.

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Zgadzam się z wszystkimi wcześniejszymi wypowiedziami - Każdy z Was ma rację, ale tak na prawdę najważniejsze jest takie zbudowanie relacji z klientem, aby miał On do nas zaufanie w każdej sytuacji. Nie sztuką jest sprzedać towar i "zapomnieć". To każdy potrafi - lepszy produkt , czy gorszy, z naszą wiedzą o nim czy też z zupełnym jej brakiem. Dobra relacja z Klientem jest w stanie zalagodzić każdą " wtopę" - bo nie oszukujmy się, wszystkim się zdarzają i w życiu różnie bywa. A to czy jest się dobrym sprzedawcą czy nie, widać po jakimś czasie - z satysfakcją rozmawiam z Klientami, którzy nadal o mnie pamiętają i dzwonią, po mimo iż teraz zajmuję się w firmie czymś innym. Zaufanie pozostało.....:-)

...życzę Wszystkim owocnych sprzedaży i pozytywnych relacji z Klientami. :-)
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Przemysław Mańkowski:
Po lekturze poniższego artykułu, chciałbym zapyta Was o opinię.

Co w polskiej kulturze robienia biznesu czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4920862.html

Ja osobiście bardziej skłaniałbym się ( na podstawie doświadczenia, rozmów z managerami i osobami, które robiły badania na polskim rynku ) ku koncepcji Greenberga - Mayera http://www.derbymanagement.com/knowledge/pages/tactics...

Wiadomo, że jest to uzależnione od rynku i kultury organizacyjnej ale generalnie myślę, że ważne cechy to:
- Inteligencja Emocjonalna
- Kompetencje Społeczne
- Temperament ( a konkretnie wysoka wartość wytrzymałości w rozumieniu Regulacyjnej Teorii Temperamentu Strelaua)

A jakie są Wasze przemyślenia na to odwieczne w biznesie pytanie?


Jeśli miałbym wskazać jedną - dwie rzeczy wskazałbym umiejętność myślenia cyfrą i motywacja aby ją wykonać.

Wielokrotnie widziałem sytuacje w której firmowa elita potrafi zrobić 2 razy więcej niż średnia, zdarzało się, że 4. dobrze wiedzieli co powinni, czego chcą i byli zmotywowani aby to osiągnąć. a motywatorem często nie była kasa.
Łukasz Krzysztof P.

Łukasz Krzysztof P. Aude aliquid
dignum...

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Robert Kubalski:
Witam,

Ze swojej dośc juz długiej praktyki sprzedawcy wydaje mi się, ze znajomośc produktu nie jest najważniejszym elementem, a czasem wręcz przeszkadza sprzedawać, gdyż wtedy sprzedawca zabardzo skupia sie na samym produkcie i stara sie podkreslac jego cechy a kompletnie nie zwraca uwagi na potrzeby klienta.

Dobry sprzedawca to ktoś, kto staje sie partnerem w procesie nie tyle sprzedaży ile procesie kupowania umie słuchac i reagować na konkretne potrzeby a wręcz marzenia partnera i stara sie je zaspokoić.

Dokładnie tak. Nic dodać, nic ująć.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

w dyskusji pomijamy jedną wazna sprawę - branże i sam proces sprzedaży. nie istnieje bowiem jeden model, który pasuje wszędzie.

inny jest model dla akwizycji w stylu Tele 2 a inny dla złożonej sprzedaży doradczej systemu wspomagającego np zarządzanie HR w banku.

to dwie zupełnie odmienne grupy kompetencji.

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Darek Świerk:
w dyskusji pomijamy jedną wazna sprawę - branże i sam proces sprzedaży. nie istnieje bowiem jeden model, który pasuje wszędzie.

inny jest model dla akwizycji w stylu Tele 2 a inny dla złożonej sprzedaży doradczej systemu wspomagającego np zarządzanie HR w banku.

to dwie zupełnie odmienne grupy kompetencji.

Racja -> Jack Welsh zmienił dyrektorom spółek córek nazwe stanowiska z dyrektora na prezesa i włączył w proces sprzedaży bezpośredniej -> na pewno był to inny sposób sprzedaży niż wspomniane Tele2 :)
Łukasz Krzysztof P.

Łukasz Krzysztof P. Aude aliquid
dignum...

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Michał Ksiądzyna:

Racja -> Jack Welsh zmienił dyrektorom spółek córek nazwe stanowiska z dyrektora na prezesa i włączył w proces sprzedaży bezpośredniej

Uważam to za rewelacyjne posunięcie (włączył w proces sprzedaży bezpośredniej).

Pomysł chyba nigdy albo bardzo słabo wykorzystywany w naszym pięknym kraju.

A przydałoby się wielu menadżerom, bo niektórzy zapomnieli już na jakim świecie żyją :-)
Dorota  Bienicewicz-Kras ek

Dorota
Bienicewicz-Kras
ek
CustomerCentric
Selling Poland

Temat: Co czyni człowieka dobrym sprzedawcą?

Robert Kubalski:
Witam,

Ze swojej dośc juz długiej praktyki sprzedawcy wydaje mi się, ze znajomośc produktu nie jest najważniejszym elementem, a czasem wręcz przeszkadza sprzedawać, gdyż wtedy sprzedawca zabardzo skupia sie na samym produkcie i stara sie podkreslac jego cechy a kompletnie nie zwraca uwagi na potrzeby klienta.

Dobry sprzedawca to ktoś, kto staje sie partnerem w procesie nie tyle sprzedaży ile procesie kupowania umie słuchac i reagować na konkretne potrzeby a wręcz marzenia partnera i stara sie je zaspokoić.

Święte słowa, Robercie :)

Sedno tkwi w wypowiedzi Czesława Kowalczyka: "Pelna orientacja wedlug klienta - podobno stosuje tylko 3% firm ..."
Większość powie, że są zorientowani na Klienta, ale prawda jest taka, że większość sprzedaży jest zorientowana na PRODUKT.
Słuchałam jako sprzedawca, a później jako trener i coach procesu sprzedaży wielu rozmów handlowych. Prawie wszystko co mówił sprzedawca kręciło się wokół produktu.
Do "pełnej orientacji według klienta" potrzebna jest wiedza o Kliencie (np. jak działa jego biznes) i o tym w jaki sposób może on użyć naszego produktu do realizacji swoich celów, czy rozwiązania problemów. Wbrew pozorom to nie jest to samo co znajomość cech produktu i nie jest to banalna wiedza w przypadku większości złożonych produktów (np. zaawansowne technologie).

Pamiętam moją przygodę z kupowaniem notebooka. Sprzedawca tak był wyszkolony w parametrach notebooków które sprzedawał że na każdą próbę zadania przeze mnie jakiegokolwiek pytania o rzeczy które mnie ciekawiły (np. czy apple nie sprawia kłopotów w komunikacji z MS officem) recytował swojego excella zabijając mnie skrótami i ceferkami których ja nie rozumiem :)) zresztą nie ważne, bo i tak wszystko sprowadzał do tego, że stosunek jakości do ceny jednego modelu jest taki, że każdy rozsądny klient ten właśnie wybiera. To urządzenie miało ekran większy od mojego telewizora :)) dowiedziałam się, że to teraz bardzo aktualny trend w notebookach, no bo można i gry i filmy...
Ja widać nie jestem rozsądna, ani trendy, a pan nawet nie zapytał mnie o to do czego mi jest potrzebny ten komputer i jak będę z niego korzystać. Używam notebooka głównie do pracy (MS Office, poczta) i dużo podróżuję. Potrzebuję notebooka który mieści się w damskiej torbie :)) nie musi być "wypasiony" :))

Ale wystarczy przykładów. Myślę, że to miał na myśli Robert mówiąc o tym jak znajomość produktu może przeszkadzać sprzedawcy w sprzedaży (nie kupiłam u tego pana - tak bardzo był dumny ze swojej znajomości produktu, że zapomniał zapytać o moje potrzeby.

Ale...
Myślę, że w wielu dyskusjach na tym forum widać, że sprzedaż nie jedno ma imię. Inaczej sprzedaje się w FMCG, inaczej proste produkty w relacji B2C, a jeszcze inaczej złożone rozwiązania biznesowe w relacji B2B. Sporo nieporozumień wynika z tego, że próbujemy wrzucić sprzedaż do jednego worka, a to nie bardzo ma sens.
Pomyślałam, że może warto by było założyć forum poświęcone złożonej sprzedaży B2B?
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam
Dorota

Następna dyskusja:

Nastawienie na wyniki czy n...




Wyślij zaproszenie do