Temat: Case Studies

Co sądzicie o tej formie nauki zarządzania? Jest lepsza od macierzy, schematów i definicji, czy gorsza? A może po prostu inna?
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: Case Studies

Doskonale uzupełnia teorię. Ważne, zeby case study dobrać odpowiednio do grupy docelowej.
Ostatnio brałem udział w szkoleniu z ITIL-a, które bez case-study było po prostu "drętwe". Inna sprawa, że do niektórych rodzajó szkoleń czasem ciężko o dobre case-study, a samo przygotowanie i przeprowadzenie takiego szkolenia wymaga od trenera znacznie większego zaangażowania niż w przypadku wykładu. I być może części trenerów się po prostu nie chce, albo nie czują się na siłach.
Na moich szkoleniach staram się zachowywać proporcję 30% teorii - 70% case study. Teorii tyle ile trzeba, ewentualne niejasności omawiamy podczas dyskusji wyników. Wydaje mi się, ze dużo łatwiej przez to uzyskać zaangażowanie uczestników szkolenia.

konto usunięte

Temat: Case Studies

Moim zdaniem analiza case studies to podstawa - żadna teoria nie daje umiejętności rozwiązywania praktycznych problemów

Temat: Case Studies

Mirek mirpo Połyniak:
Moim zdaniem analiza case studies to podstawa - żadna teoria nie daje umiejętności rozwiązywania praktycznych problemów

Jeśli napiszę, że nie masz racji, wrócimy do bezsensownej dyskusji teoria vs praktyka. Zamiast tego chciałbym Cię poprosić o rozwinięcie - dlaczego case studies są według Ciebie lepsze niż teoria? Co takiego jest w nich wyjątkowego, że są w stanie przekazać to, czego teoria według Ciebie nie potrafi?Michał Ksiądzyna edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 13:01
Jacek Adam Piotrowski

Jacek Adam Piotrowski Business Development
Manager &
Engineering (ICT)
Services...

Temat: Case Studies

Witam,

Może i ja dodam coś od siebie. Rozpatrzmy to w dwóch sytuacjach:
1. Case study (wyłącznie, brak teorii):
Korzyści:
- praktyczne ujęcie tematu,
- pokazanie mechanizmów w sytuacji rynkowej itp.
Możliwe negatywne aspekty:
- możliwość braku zrozumienia danego mechanizmu i powiązania go z innymi aspektami, bez podstaw teoretycznych,
- złe wnioski/oceny.

2. Teoria:
Korzyści:
- podstawy i zależności rynkowe,
- wytłumaczenie podstaw działania mechanizmów,
- nauka wyciągania wniosków z danej sytuacji (jeśli zachodzi A to powinno być B itp.)
Możliwe negatywne aspekty:
- sztywność proponowanych rozwiązań,
- nie dostrzeganie elastyczności rynku (możliwe inne warianty rozwiązania) itp.

Wedle mojej z założenia subiektywnej opinii sama teoria, czy same studium przypadków nie jest w pełni efektywne. Jak wszędzie każda teoria wymaga uwarunkowań praktycznych. Z kolei znajomość teorii pozwala wyciągać prawidłowe wnioski w nieco szerszej perspektywie (dostrzeganie mechanizmu naczyń połączonych - kluczowym nie jest rozwiązanie jednego "problemu" ale równoczesna ocena jak dane rozwiązanie wpłynie na inne możliwe sytuacje). Grunt to znaleźć złoty srodek. Moim zdaniem jest nim wzajemne uzupełnienie.

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Case Studies

Na studiach miałam i teorię i case studies. Począwszy od pierwszego roku.
Jeśli są ze sobą umiejętnie połączone dają świetne rezultaty.

Temat: Case Studies

Ewa Tomczak:
Na studiach miałam i teorię i case studies. Począwszy od pierwszego roku.
Jeśli są ze sobą umiejętnie połączone dają świetne rezultaty.

Zgadzam się z Tobą Ewo, także z przedmówcami. Teoria + case studies daje bardzo dobre rezultaty.

A dlaczego tak się dzieje?
Teoria jest ogólna, wymaga kreatywności, aby ją wykorzystać w praktyce, nie każdy to odrazu potrafi.

Case studies są tak na prawdę przypadkami zastosowania teorii w praktyce, z dużym powodzeniem. Pełnią też formę motywacyjną - są po prostu ciekawsze niż teoria.

konto usunięte

Temat: Case Studies

Michał Ksiądzyna:
Case studies są tak na prawdę przypadkami zastosowania teorii w praktyce, z dużym powodzeniem. Pełnią też formę motywacyjną - są po prostu ciekawsze niż teoria.

Teoria i praktyka się niestety, ale trochę różnią.
Poza tym Case Studies bardziej przemawia do wyobraźni. Na studiach zajęcia to była wielka burza mózgów i świetna zabawa.
Chociaż nie wszystkim uczelniom chce się wprowadzać ten system. A szkoda.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Case Studies

Teoria i praktyka się uzupełniaja.
Jeżeli nawet przerobimy 400 case studies to jak będziemy postępować w 401 case, który jest kompletnie inny od 400 pozostałych. W case studies ćwiczymy odruchy - specjalnie spłycam.
Teoria pozwala nam prawie bezboleśnie przejść przez "401" - pokazuje nam "narzędzia", które możemy wykorzystać w tym konkretnym przypadku, a jak je wykorzystamy to już kwestia naszych umiejętności.

konto usunięte

Temat: Case Studies

Michał Ksiądzyna:
Jeśli napiszę, że nie masz racji, wrócimy do bezsensownej dyskusji teoria vs praktyka

teoria to z reguły suche regułki i jak dowiodło życie wiele teoretycznych modeli przeszło już do historii, bo się nie sprawdziły

case studies to symulacja prawdziwej sytuacji, z reguły problemowej, gdzie musimy szukać efektywnego rozwiązania i wymaga to elastyczności myślenia, a dodatkowo nie jest to prosta operacja algorytmiczna

oczywiście nie podważam wagi znajomości teorii ale moim zdaniem praktyka zarządzania wyprzedza ją - odnoszę to przynajmniej do obszaru marketinguMirek mirpo Połyniak edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 17:09

konto usunięte

Temat: Case Studies

Mirek mirpo Połyniak:
Michał Ksiądzyna:
Jeśli napiszę, że nie masz racji, wrócimy do bezsensownej dyskusji teoria vs praktyka

teoria to z reguły suche regułki i jak dowiodło życie wiele teoretycznych modeli przeszło już do historii, bo się nie sprawdziły

case studies to symulacja prawdziwej sytuacji, z reguły problemowej, gdzie musimy szukać efektywnego rozwiązania i wymaga to elastyczności myślenia, a dodatkowo nie jest to prosta operacja algorytmiczna

oczywiście nie podważam wagi znajomości teorii ale moim zdaniem praktyka zarządzania wyprzedza ją - odnoszę to przynajmniej do obszaru marketinguMirek mirpo Połyniak edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 17:09

Zgadzam sie w 100%.

Przeczytanie i przyswojenie madrych ksiazek, czyli teoria, nie daje odpowiedzi na kluczowe pytanie:
jak wykorzystac cala dostepna wiedze, wszystkie fakty i doswiadczenia aby skutecznie, sprawnie i efektywnie rozwiazac problem?
Wlasnie "przerobienie" wielu studium przypadkow, czyli praktyka, daje nam umiejetnosc odroznienia faktow waznych od niewaznych i wyboru tych tematow z teorii, ktore w danej sytuacji / w danym problemie moga sie przydac.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Case Studies

Edyta M.:
teoria to z reguły suche regułki i jak dowiodło życie wiele teoretycznych modeli przeszło już do historii, bo się nie sprawdziły

case studies to symulacja prawdziwej sytuacji, z reguły problemowej, gdzie musimy szukać efektywnego rozwiązania i wymaga to elastyczności myślenia, a dodatkowo nie jest to prosta operacja algorytmiczna

Przeczytanie i przyswojenie madrych ksiazek, czyli teoria, nie daje odpowiedzi na kluczowe pytanie:
jak wykorzystac cala dostepna wiedze, wszystkie fakty i doswiadczenia aby skutecznie, sprawnie i efektywnie rozwiazac problem?
Wlasnie "przerobienie" wielu studium przypadkow, czyli praktyka, daje nam umiejetnosc odroznienia faktow waznych od niewaznych i wyboru tych tematow z teorii, ktore w danej sytuacji / w danym problemie moga sie przydac.

Chciałbym zapytać o tych kiepskich autorów, którzy podają tylko suche regułki. Kwestia doboru literatury :)) Teorie dotyczące zarządzania ludźmi zależa od kultury organizacyjnej w firmie, czy mentalności narodowej, ale te z zakresu np. badań operacyjnych, technik organizatorskich sprawdziły się i tylko od naszego wyczucia zależy czy je dobrze wykorzystamy czy nie.
Tak samo jak teorię i case studies należy "smakować" bo może się zdarzyć ten "401" case w którym nie uczesniczyliśmy lub byliśmy uczstnikiem czegoś jescze nie opisanego w teorii, a intrygującego i odkrywczego.Jan D. edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 18:55
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Case Studies

Michał Ksiądzyna:
Mirek mirpo Połyniak:
Moim zdaniem analiza case studies to podstawa - żadna teoria nie daje umiejętności rozwiązywania praktycznych problemów

Jeśli napiszę, że nie masz racji, wrócimy do bezsensownej dyskusji teoria vs praktyka. Zamiast tego chciałbym Cię poprosić o rozwinięcie - dlaczego case studies są według Ciebie lepsze niż teoria? Co takiego jest w nich wyjątkowego, że są w stanie przekazać to, czego teoria według Ciebie nie potrafi?Michał Ksiądzyna edytował(a) ten post dnia 11.08.08 o godzinie 13:01

po części dlatego, że ludzie dorośli uczą się INACZEJ niż młodzież - Ty Michale jeszcze jesteś w stanie opanować duży materia teoretyczny ale za kilka lat zacznie byc to dla Ciebie problemem, sposób myślenia dorosłych kręci się wokół sytuacji a nie teorii dlatego myślenie abstrakcyjne "siada".

mi juz teoria często z niczym się nie kojarzy a wręcz jest nudna, muszę zobaczyć na kilku przykładach - czy pasuje to do mojego wcześniejszego doświadczenia. no i ja lubię akcję.

Temat: Case Studies

Darek Świerk:

po części dlatego, że ludzie dorośli uczą się INACZEJ niż młodzież - Ty Michale jeszcze jesteś w stanie opanować duży materia teoretyczny ale za kilka lat zacznie byc to dla Ciebie problemem, sposób myślenia dorosłych kręci się wokół sytuacji a nie teorii dlatego myślenie abstrakcyjne "siada".

mi juz teoria często z niczym się nie kojarzy a wręcz jest nudna, muszę zobaczyć na kilku przykładach - czy pasuje to do mojego wcześniejszego doświadczenia. no i ja lubię akcję.

No tak, to daje do myślenia i wiele wyjaśnia. Dzięki za poszerzenie horyzontów, jeszcze tylko weryfikacja została :)

konto usunięte

Temat: Case Studies

Jan D.:
Edyta M.:
teoria to z reguły suche regułki i jak dowiodło życie wiele teoretycznych modeli przeszło już do historii, bo się nie sprawdziły

case studies to symulacja prawdziwej sytuacji, z reguły problemowej, gdzie musimy szukać efektywnego rozwiązania i wymaga to elastyczności myślenia, a dodatkowo nie jest to prosta operacja algorytmiczna

Przeczytanie i przyswojenie madrych ksiazek, czyli teoria, nie daje odpowiedzi na kluczowe pytanie:
jak wykorzystac cala dostepna wiedze, wszystkie fakty i doswiadczenia aby skutecznie, sprawnie i efektywnie rozwiazac problem?
Wlasnie "przerobienie" wielu studium przypadkow, czyli praktyka, daje nam umiejetnosc odroznienia faktow waznych od niewaznych i wyboru tych tematow z teorii, ktore w danej sytuacji / w danym problemie moga sie przydac.

Chciałbym zapytać o tych kiepskich autorów, którzy podają tylko suche regułki. Kwestia doboru literatury :))

Nie uzylam zadnego slowa mowiacego o kiepskich autorach, wiec nie umiem odpowiedziec na pytanie zawarte w pierwszym zdaniu...:-)

Teorie
dotyczące zarządzania ludźmi zależa od kultury organizacyjnej w firmie, czy mentalności narodowej,

Teoria to teoria, a kultura organizacyjna to ludzie ich doswiadczenia, zachowania itp - wiec raczej to praktyka nie teoria prawda?

ale te z zakresu np. badań
operacyjnych, technik organizatorskich sprawdziły się i tylko od naszego wyczucia zależy czy je dobrze wykorzystamy czy nie.

calkowicie sie zgadzam i o tym napisalam w mojej wypowiedzi powyzej; chodzi o to ze dzieki praktyce wiemy ktora teorie i gdzie wykorzystac w podejmowaniu decyzji
Tak samo jak teorię i case studies należy "smakować" bo może się zdarzyć ten "401" case w którym nie uczesniczyliśmy lub byliśmy uczstnikiem czegoś jescze nie opisanego w teorii, a intrygującego i odkrywczego.

Zgadzam sie, ale wychodze glownie z zalozenia, ze im wiecej case'ow przezyje, tym lepiej sobie poradze z tym nieznanym case "401".

Pozdr.Edyta M. edytował(a) ten post dnia 12.08.08 o godzinie 09:45
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Case Studies

Edyta M.:

Chciałbym zapytać o tych kiepskich autorów, którzy podają tylko suche regułki. Kwestia doboru literatury :))

Nie uzylam zadnego slowa mowiacego o kiepskich autorach, wiec nie umiem odpowiedziec na pytanie zawarte w pierwszym zdaniu...:-)

sorki :)). Moje ździwienie dotyczyło "suchych regułek". W tej dziedzinie czyli w organizacji i zarządzaniu dość trudno pisać "teoretycznie" bez doświadczenia i zdrowego rozsądku. Raczej opisane są narzędzia, sposoby doskonalenia itp. itd. Dlatego też w zależności od potrzeb stosuje się je nadal z indywidualnymi poprawkami. Kilka starszych mogę wymienić wykres Ganta(lub kto woli Adamieckiego), tablice Sheparda /nie jestem pewny pisowni/, paradygmaty Deminga, Drukera, tablice Kaplana (czy jak kto woli BSC).
Tak naprawdę to jeszcze nie przeczytałem teorii organizacji i zarzadzania :))

Następna dyskusja:

Case Studies




Wyślij zaproszenie do