Temat: Blue Ocean

Czy ktoś z Was wprowadzał "filozofię" Blue Ocean do swoich działań? Co sądzicie o tej koncepcji?

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

Michał Ksiądzyna:
Czy ktoś z Was wprowadzał "filozofię" Blue Ocean do swoich działań? Co sądzicie o tej koncepcji?
tak probowalem pare razy ... i do dzisiaj nie umiem sie po tym pozbierac, lize rany. Jest sie jak plotka wsrod szczupakow (skad one biora tyle pozywienia?)

Znam ludzi, ktorzy z powodzeniem te strategie stosuja. Ale z nimi tez jakos nie znajduje wspolnego jezyka.

Powoli mysle, ze trza wyciagnac wnioski i uszyc wlasna strategie przetrwania czy nawet sukcesu. Nielatwe acz napewno mozliwe.

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

czy waszym zdaniem, cos takiego mozna tez pod BO podciagnac:

pracujac z Niemcami (ci zachodni), zauwazylem, ze nawet jak szef nie patrzy, pracuja tak samo szybko i dokladnie. Daja z siebie 100% i wiecej.
Jakby rozumieli ze wtedy razem wiecej zarobia.
W USA zauwazylem nawet, ze prawie kazdy stara sie dac wiecej, niz sie oczekuje(!)

U wielu Polakow (szczegolnie mlodych!) pokutuje chyba jeszcze postkomunistyczne:
jak cie widza ... to pracuj. Mowie jak najbardziej z doswiadczenia ciezko okupionego:)

Napewno sa juz i Polacy, ktorzy inaczej mysla i dzialaja. Niestety nie mialem okazji ich spotkac lub z nimi wspolpracowac :(

Mam nadzieje ze to powyzsze nie calkiem off top?
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Blue Ocean

Michał Ksiądzyna:
Czy ktoś z Was wprowadzał "filozofię" Blue Ocean do swoich działań? Co sądzicie o tej koncepcji?

To - jak wskazuje sam tytuł flagowego dzieła na ten temat - bardziej strategia niż filozofia.
Moim skromnym zdaniem, liczy sie dobry pomysł. Same stosowanie strategii czy filozofii nie wykreuje sukcesu. Proces (strategia, filozofia) jest dobry do "uporządkowania sytuacji", ale nie zastąpi kreatywności. Może ją (trochę) wspomóc, ale nie zastąpi.

Ten watek bardzo pasuje do dyskusji Grupy założonej przez Kolegę Jacka Kotarbińskiego - zapraszam do niej:

Blue Ocean Strategy

Jest tam sporo wątków, ale dyskusja "przygasła". Czyżby BOS to (w Polsce) kolejny miraż? Kilka firm już nieźle na tym zarabia, prowadząc profesjonalne" kursy i warsztaty. Taki mały BOS na BOS'ie :o)

PozdrawiamHenryk Metz edytował(a) ten post dnia 27.04.08 o godzinie 11:01
Bartosz Kramek

Bartosz Kramek Fundacja Otwarty
Dialog

Temat: Blue Ocean

Henryk Metz:

Kilka firm już nieźle na tym zarabia, prowadząc profesjonalne" kursy i warsztaty.

Ja znam tylko Forum Rozwoju Menedżerskiego...
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Blue Ocean

Bartosz Kramek:
Henryk Metz:

Kilka firm już nieźle na tym zarabia, prowadząc profesjonalne" kursy i warsztaty.

Ja znam tylko Forum Rozwoju Menedżerskiego...

Innovatika - mogą się pochwalić certyfikowanym trenerem...

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

ja tam staram się wdrożyć dość innowacyjny model współpracy z klientami jako firma/agencja niezależna, pełna transparencja dla klientów, praca na anglosaskim modelu kick-back z firmami partnerskimi [ sprzedaję ich usługę klientowi bez narzutu, za to firma partnerska płaci mi jawną prowizję ]

a 'certyfikowani trenerzy BOS' to mnie bardzo bawi - to jakby stworzyć certyfikowane szkolenie kreatywności, etc.

Temat: Blue Ocean

Henryk Metz:

Innovatika - mogą się pochwalić certyfikowanym trenerem...

Przykład BOS - licencja na kreatywność.
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Blue Ocean

Mirek MIRPO Połyniak:

a 'certyfikowani trenerzy BOS' to mnie bardzo bawi - to jakby stworzyć certyfikowane szkolenie kreatywności, etc.

Kolega Bartosz zapytał o inne firmy, bo napisałem, że jest "kilka", co na BOS zarabia. O certyfikacie dorzuciłem, bo jest na stronie Innovatiki.

Osobiście - nie cenię wysoko certyfikatów. Faktem jednak jest (w dużym uproszczeniu), że certyfikat = faktura na określoną kwotę. Tam, gdzie branie odpowiedzialności za efekty jest sprawą złożoną, to także sygnał dla klienta: "masz certyfikat, to radź już sobie dalej sam".

Reasumując: certyfikat ma swoją wymierną wartość :o) /dla firm certyfikujących; dla certyfikowanych.../

PozdrawiamHenryk Metz edytował(a) ten post dnia 28.04.08 o godzinie 13:34

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

Michał Ksiądzyna:
Henryk Metz:

Innovatika - mogą się pochwalić certyfikowanym trenerem...

Przykład BOS - licencja na kreatywność.

ja znam tylko licencję na zabijanie - ma ją James Bond :))

licencja na kreatywność? może David Copperfield to oferuje?

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

Henryk Metz:
Kolega Bartosz zapytał o inne firmy, bo napisałem, że jest "kilka", co na BOS zarabia. O certyfikacie dorzuciłem, bo jest na stronie Innovatiki.
dla wyjaśnienia: nie krytykuję Twej wypowiedzi

ale właśnie takie firmy jak Innovatika - przy pewnej dozie tupetu 'kasować' można za cokolwiek - byle klienci byli :)

konto usunięte

Temat: Blue Ocean

dodam jeszcze, że BOS funkcjonuje u mnie jeszcze w innym obszarze tzw. rynku dostępnego

jak dla mnie potencjalny klient musi mieć dość przyzwoity poziom profesjonalizmu, brak problemów ego u decydentów - nie są to fanaberie ale raczej smutne doświadczenia z życia biznesowego, nie tylko mojego, bo w wypadku braku powyższych albo w razie problemów zwala się winę na agencję albo agencja garuję po nocach i w łykendy, bo klejent płaci [ z opóźnieniem ;) ] to wymaga - od wszystkich poza samym sobą

spora doza poczucia humoru u klienta też mile widziana: w pewnej warszawskiej agencji widziałem galerię zdjęć koryfeuszy polskiego biznesu: rząd bardzo poważnych, smutnych twarzy
nie wiem dlaczego skojarzyło mi się to z politbiurem od razu ;)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Blue Ocean




Wyślij zaproszenie do