konto usunięte

Temat: Autokrata

Styl autokratyczny oczywiście często jest zabójcą kreatywności i rozwoju pracowników. Ale ma też pozytywne strony - decyzje są szybkie i pozwala na wdrażanie decyzji mało popularnych, aczkolwiek efektywnych. Poza tym nie każdy chce partycypować w zarządzaniu.

Jak myślicie, jaka jest przyszłość autokratów? Wymrą jak mamuty ;) czy może przeżyją drugą młodość ... :)
Patrycja L.

Patrycja L. Bo życie to ying i
yang, spójność i
chaos..

Temat: Autokrata

Wszystko zależy od tego o jakim typie organizacji myślimy. W dużych korporacjach podejmowanie decyzji jest tak skutecznie rozparcelowane, że praktycznie nie ma mowy o autokratyźmie. W firmach, gdzie jest jeden właściciel, który zarządza całością, jest to bardzo popularny styl zarządzania.Patrycja Lipińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 21:57

konto usunięte

Temat: Autokrata

Patrycja L.:
Wszystko zależy od tego o jakim typie organizacji myślimy. W dużych korporacjach podejmowanie decyzji jest tak skutecznie rozparcelowane, że praktycznie nie ma mowy o autokratyźmie. W firmach, gdzie jest jeden właściciel, który zarządza całością, jest to bardzo popularny styl zarządzania.Patrycja Lipińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 21:57
Popularny ... ale czy dobry?

Temat: Autokrata

Patrycja L.:
Wszystko zależy od tego o jakim typie organizacji myślimy. W dużych korporacjach podejmowanie decyzji jest tak skutecznie rozparcelowane, że praktycznie nie ma mowy o autokratyźmie. W firmach, gdzie jest jeden właściciel, który zarządza całością, jest to bardzo popularny styl zarządzania.Patrycja Lipińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 21:57
--
Dokładnie tak. Firmy familijne to często taki styl i trudno się dziwić:) Myśle, że ten styl zarządzania może też występować w krajach, w których mało znane są wiadomości z zakresu zarządzania, a ustrój jest dość skostniały, mimo kontaktów z zachodem. W latach 95-99 miałam sporo kontaktów z firmami koreańskimi i tam to było wyraźne. Teraz być może to się lekko już zmieniło.:)

konto usunięte

Temat: Autokrata

W sytuacji krytycznej jest to jeden z nielicznych sposobów efektywnego zarządzania...

Natomiast możemy się zastanawiać czy jest już sytuacja krytyczna czy jeszcze nie ;-)

Demokratycznie możemy wybrać odpowiedź na to pytanie i jeśli nie bedzie za późno to wyznaczyć kogoś o tym typie kierowania do walącego się projektu bądź organizacji...

R.

konto usunięte

Temat: Autokrata

Robert R.:
W sytuacji krytycznej jest to jeden z nielicznych sposobów efektywnego zarządzania...

Natomiast możemy się zastanawiać czy jest już sytuacja krytyczna czy jeszcze nie ;-)

Demokratycznie możemy wybrać odpowiedź na to pytanie i jeśli nie bedzie za późno to wyznaczyć kogoś o tym typie kierowania do walącego się projektu bądź organizacji...

R.
Są jeszcze jakieś dobre style na sytuacje krytyczną? Dobre = szybkie, mam rację?

Temat: Autokrata

Czy to dobry styl...hmm...twarda ręka, silna osobowość,...myślę, że w jakimś sensie może dać zadowalające wyniki dla właściciela drobnej firmy. Być może rotacja będzie większa, dopóki nie uformuje się zespół, który będzie sprawnie funkcjonował w tego typu stylu zarządzania.... Sądzę jednak, że jest tyle różnych stylów kierowania firmą i zespołem ludzkim, który tę firmę tworzy i kreuje na zewnątrz, że jest w czym wybierać.

konto usunięte

Temat: Autokrata

hmm... nie jestem właścicielem, ani nigdy w prywatnej firmie nie pracowałam, wiec nie mogę sie wypowiadać co do efektywności systemu rządów autokratycznych w tego typu sytuacjach. Znając system rządów autokratycznych z podwórka historii uważam, ze nie zawsze w nim tkwi siła. Większość społeczeństw jest na tyle wyemancypowana politycznie, że podobny ustrój nie ma szansy przetrwania. Oczywiście są wyjątki i te znamy chociażby ze świata współczesnego. :) Hobbes pisał "Nie może się ostać władza podzielona wewnętrznie"... coś w tym jest :)

konto usunięte

Temat: Autokrata

Michał K.:
Są jeszcze jakieś dobre style na sytuacje krytyczną? Dobre = szybkie, mam rację?

Dobre != Szybkie
Dobre = Skuteczne

Zarządza nie styl tylko człowiek i ważne jest czy osiąga zamierzone cele, a nie jak się da zaszufladkować.
Zresztą czyste typy stylów kierowania to teoria.

IMO:
Wg mnie styl autokratyczny jest skuteczny: IBM i Ford w zamierzchłej historii na przykład... przedsiębiorstwa japońskie, koreańskie, obecnie chińskie...

To tylko nieliczne najbardziej znane przykłady...

Temat: Autokrata

Koreański styl znam, jak już wspomniałam, chiński myślę, że jest jak pisze Robert, ale co do japońskich, to już raczej nie jestem przekonana. Ale skoro mówisz, to znaczy , że jednak tak jest i mój kontrahent trochę "fantazjował":)

konto usunięte

Temat: Autokrata

Robert R.:
Michał K.:
Są jeszcze jakieś dobre style na sytuacje krytyczną? Dobre = szybkie, mam rację?

Dobre != Szybkie
Dobre = Skuteczne

Zarządza nie styl tylko człowiek i ważne jest czy osiąga zamierzone cele, a nie jak się da zaszufladkować.
Zresztą czyste typy stylów kierowania to teoria.

IMO:
Wg mnie styl autokratyczny jest skuteczny: IBM i Ford w zamierzchłej historii na przykład... przedsiębiorstwa japońskie, koreańskie, obecnie chińskie...

To tylko nieliczne najbardziej znane przykłady...

I tu muszę przyznać, że poszerzyły mi się horyzonty. Praktycznie każdy zarządzający to mieszanka stylów, tylko proporcje się różnią w zależności od sytuacji, osoby zarządzającej i zarządzanych.

A co sądzicie o sposobie zarządzania bardziej demokratycznym i partycypacyjnym (ale oczywiście ostateczna decyzja należy do zarządzającego), a w sytuacjach tego wymagających (gaszenie pożarów) przeradzający się w autokratyczny? Jak się zmieni styl to się mogą pojawić opory, ale jeśli jest się w stanie je szybko przezwyciężyć drobną manipulacją i motywacją, to jest ok? :)
Patrycja L.

Patrycja L. Bo życie to ying i
yang, spójność i
chaos..

Temat: Autokrata

Tak jak napisałam powyżej wszystko zależy od typu organizacji. W wypowiedziach pojawił się jeszcze jeden aspekt zagadnienia związany z podejmowaniem decyzji w sytuacjach kryzysowych, o czym wpsomniał Robert. Zgadzam sie z tym twierdzeniem. Pamiętam jeden artykuł, napisany na łamach czasopisma poruszającego kwestie gospodarcze, szeroko pojętego manageringu etc.. Został w nim przytoczony przykład managera, który realizował się poprzez ratowanie kolejnych przedsiębiorstw, znajdujących się na skraju bankructwa. Styl zarządzania za jakim optował w takich przypadkach to czysty autokratyzm bądź jak kto woli rządy silnej ręki.. jak się okazało dosyć skuteczne.Patrycja Lipińska edytował(a) ten post dnia 02.05.07 o godzinie 22:43

konto usunięte

Temat: Autokrata

W swoim życiu zawodowym spotkałem już "kilku" autokratów i tylko kilka słów podsumowania do wcześniejszych postów.

W małych firmach, gdzie szef to jednocześnie zazwyczaj właściciel znajdujemy uzasadnienie dla takich metod zarządzania w fakcie, że to właściwie jego interes, "więc mu wolno..."

W dużych organizacjach istnienie szefa - autokraty uzasadnione może być czasem zmiany w firmie. Gdy firma potrzebuje restrukturyzacji, niewygodnych decyzji i konkretnych działań, wtedy taki szef przejmuje inicjatywę oraz odpowiedzialność za proces zmian. Trudno sobie wtedy przecież wyobrazić inną formę zarządzania jako efektywną.

Jednak, gdy organizacja przejdzie burzliwy okres zmian i rozpocznie kolejny etap rozwoju, obecność szefa - autokraty zaczyna być dla niej toksyczna.
Widziałem taki proces na własne oczy i przyznam, że organizacja bardzo ucierpiała na braku zmiany stylu zarządzania.

Słowem, szef - autokrata nie musi oznaczać coś złego. Trzeba jednak odpowiedzialnie wprowadzać takich ludzi do organizacji i ciągle obserwować ich korelacje z firmą i stanem jej rozwoju...
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Autokrata

W dużych firmach czasami brakuje mi takiego podejścia wyobraźmy sobie tą szybkość działania. Niestety mało, kto chce brać na siebie odpowiedzialność za podjęcie decyzje, (co jest dla mnie lekką bzdurą, bo albo jest szefem, liderem i odpowiada za swoje decyzje i je podejmuje albo to d.. a nie szef) lub stosuję odpowiedzialność rozproszoną dziesiątki potwierdzeń, zatwierdzeń itd.

Pozdrawiam
GOL
Konrad G.

Konrad G. Trener / Konsultant
/ APICS CPIM /
Jonah®

Temat: Autokrata

Styl autokratyczny w japońskich firmach... polemizowałbym.

Japończycy uznają słowo szefa za święte, mogą się z nim nie zgadzać, mieć inną opinię, ale wykonują jego polecenie.

Szef - Japończyk - zawsze wysłucha swego podwładnego. To, że wysłucha nie oznacza, że zmieni decyzję, wycofa się (choć byłem świadkiem kilku takich sytuacji). Autokrata nie dopuści do krytykowania swego pomysłu, decyzji.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Autokrata

Co do tego słuchania pracowników w zeszłym roku czytałem świetny artykuł na ten temat w PM Network wydawanym przez Projekt Management Institute. Autor opisał to z dwóch stron jak powinien zachować się pracownik a jak jego szef.
Wnioski z artykułu były bardzo proste.

Szef: Powinien wysłuchać swojego pracownika, jeśli ten ma zastrzeżenia i je rozpatrzyć.
Pracownik: Powinien podzielić się wątpliwościami z szefem a gdy ten nie zmieni zdania powinien wykonać zlecone zadanie pomimo swoich sprzeciwów.

Pozdrawiam
GOL
Konrad G.

Konrad G. Trener / Konsultant
/ APICS CPIM /
Jonah®

Temat: Autokrata

Grzegorz O.:
(...)
Szef: Powinien wysłuchać swojego pracownika, jeśli ten ma zastrzeżenia i je rozpatrzyć.
Pracownik: Powinien podzielić się wątpliwościami z szefem a gdy ten nie zmieni zdania powinien wykonać zlecone zadanie pomimo swoich sprzeciwów.

Pozdrawiam
GOL

Dokładnie! W japońskich firmach jednak, często dochodzi do sytuacji, w których szefowie nie zmieniają zdania. Japończycy są do tego "przyzwyczajeni", Polacy jednak w takich sytuacjach popadają w zwątpienie i dziwią się, że "słucha, ale nie słyszy".

Jednak, taki sposób rozpatrywania zastrzeżeń (wysłuchanie i zmiana/ brak zmiany) nie pasuje do autokraty.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Autokrata

Konrad G.:
Grzegorz O.:
(...)
Szef: Powinien wysłuchać swojego pracownika, jeśli ten ma zastrzeżenia i je rozpatrzyć.
Pracownik: Powinien podzielić się wątpliwościami z szefem a gdy ten nie zmieni zdania powinien wykonać zlecone zadanie pomimo swoich sprzeciwów.

Pozdrawiam
GOL

Dokładnie! W japońskich firmach jednak, często dochodzi do sytuacji, w których szefowie nie zmieniają zdania. Japończycy są do tego "przyzwyczajeni", Polacy jednak w takich sytuacjach popadają w zwątpienie i dziwią się, że "słucha, ale nie słyszy".

Jednak, taki sposób rozpatrywania zastrzeżeń (wysłuchanie i zmiana/ brak zmiany) nie pasuje do autokraty.

Wszyscy władcy mieli swych doradców :)

Pozdrawiam
GOL

Następna dyskusja:

Autokrata, koordynator, dem...




Wyślij zaproszenie do