Temat: Afera AMBER GOLD pod ochroną Państwa
Ryszard Z.:
Piotr S.:
Ojojoj, przeoczyłem to cudo. Dlaczego moderatorzy ukrywają takie rodzynki? W jednym filmie słyszałem, że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki a Pan się tu ukrywa Panie Ryszardzie...
A ja słyszałem, że wszystkie Piotry wypierają się wszystkiego.
Proszę nie słuchać plotek.
Ma Pan wnuki i swoje lata, a w kulturze, do której należę takich ludzi z założenia traktuje się z szacunkiem, dlatego przymknę oko na pańskie nieładne insynuacje i impertynencje.
Czyżby chciał Pan być gloryfikowany? Z jakiego powodu, ze Piotr?
A skąd taki pomysł? Po prostu byłoby dobrze gdyby odnosił się Pan do moich wypowiedzi a nie do mnie, a przy okazji zupełnie omijał moją rodzinę.
A kto tu, Pana zdaniem jest syty? Bo na pewno nie ja.
Pan na 10% bo Pan to do siebie przyjmuje chociaż ja nie a mógłbym jak Pan.
Wziąłem do siebie ponieważ wypowiedź była do mnie kierowana. Proste.
Czyli nic w odpowiedzi ogólnego nie było?
Było, ale Pan zarzucił mi, że wziąłem to do siebie, co było oczywiste.
Być może to taki piątkowy żarcik, ale uważam, że stwierdzenie o "szkodnikach społecznych", "głuptaskach" co są sami sobie winni, że dali się oszukać cwaniaczkom jest mocno nie fair,
A to niby dlaczego?
Dlatego, że nie każdy jest piekarzem, rzeźnikiem, ekonomistą czy prawnikiem. Nie zauważył Pan tego?
Nie ma czego zauważać bo to oczywiste. Odsetek idiotów w różnych zawodach jest zbliżony. Kiedyś wyróżniali się pozytywnie ludzie z wyższym wykształceniem ale to przeszłość.
Nic nie jest oczywiste. Idiotów się leczy bez różnicy na wykształcenie a ja nadal zostaję przy swoim zdaniu: "Dlatego, że nie każdy jest piekarzem, rzeźnikiem, ekonomistą czy prawnikiem. Nie zauważył Pan tego?" i nie wolno go poniżać przez nazywanie idiotą.
Słuszna uwaga. To nie było eleganckie z mojej strony, ale proszę o odrobinę wyrozumiałości:) Nawet człowiek o stalowych nerwach może dostać szału na goldenlajnie, gdzie standardem jest czytanie bez zrozumienia i polemizowanie ze stwierdzeniami, których nie było:) Niech Pan sobie jednak wyobrazi 30-letniego gościa, który pracuje od rana do nocy za 2000 brutto, nie ma oszczędności, nie ma mieszkania, nie ma na zabawki dla dziecka, ściągają mu z tej nędznej pensji na emerytów i rencistów, ale on sam szanse na jakąkolwiek emeryturę ma iluzoryczne i nagle słyszy w telewizji, że biedni emeryci i renciści pouwalali w Amber Gold po kilkadziesiąt czy po sto kilkadziesiąt tysięcy... Taki to musi kurwicy dostać... i trudno mu się dziwić.
Ludzie dorośli powinni poprawnie używać rozumu i brać odpowiedzialność za swoje czyny lub zaniechania.
I zostać piekarzem, rzeźnikiem, ekonomistą i prawnikiem.
Bez sensu te przykłady.
Bez sensu? Z sensem jest nazywacie idiotą jeżeli ktoś na czymś się nie zna?
Nigdy nie nazwałem idiotą jakiejkolwiek osoby tylko z tego powodu, że się na czymś nie zna. W tej dyskusji nazwałem ich tak za coś zupełnie innego.
Przypuszczam, że te oraz inne zawody ma Pan na 100% opanowane.
Cienko Pan przypuszcza. O dwóch z nich w ogóle nie mam pojęcia - znam ze słyszenia.
To dlaczego Pan poniża ludzi, którzy dali się cwaniakom z AG oszukać?
Oni akurat nie mieli pojęcia. Pan swój brak pojęcia pewnie czymś usprawiedliwi a ich brak pojęcia przerzuci na określenie "idioci"?
Ja swoich braków w wiedzy nie usprawiedliwiam bo nie ma w nich nic złego. To normalne, że na jednych rzeczach się znamy, a na innych nie. Tylko, że jak ja się nie znam na układaniu kafelków to się za to nie biorę. Rozumie Pan już?
Nie fair to jest domaganie się pomocy finansowej od państwa,
Dla banków, które wprowadziły ten kryzys jest fair?
Nie jest, tylko co to ma wspólnego z tym o czym napisałem?
A to, że państwo mamy od tego aby nas bronić za nasze podatki a nie szkodzić i pomagać bankom z naszych podatków, które podejmowały błędne decyzje. Bankom a nie parabankom.
No już dobrze:)
czyli mówiąc wprost dojenie podatników, którzy z całą tą chorą sytuacją nie mają nic wspólnego.
Właśnie, a miliardy dofinansowano z podatkowych pieniędzy a bankierzy na to konto przyznali sobie wysokie premie.
Czy z tego jest Pan zadowolony?
Nie, nie jestem. Wręcz przeciwnie.
To dlaczego nie stosuje Pan swoich określeń "idioci" do rządów, które dofinansowały banki?
Dlatego, że dyskusja nie jest o rządach, to po pierwsze. A po drugie dlatego, że określenie idioci do nich nie pasuje - tam Pan raczej znajdzie przedstawicieli tej drugiej grupy, o której tu również dyskutujemy.
Pan i inni możecie się oburzać ile chcecie tylko nie bardzo wiem co to ma wam dać...? Nie znam przypadku, żeby komuś od samego oburzania polepszyło się...
Zna Pan przypadki, ze po oburzeniu były dalsze działania?
Gdzieś i kiedyś musi być początek i nie wolno tego lekceważyć.
To już postęp. Byleby te dalsze działania były z sensem i nie zakończyły się wymianą jednego krętactwa i głupoty na drugie krętactwo i głupotę. To pańskie oburzenie kojarzy mi się z tą Platformą Oburzonych gdzie naszymi zbawcami mają być szefowie związków zawodowych. Ze swojej strony dziękuję za takie zbawienie.
No i co? Ci ludzie nie wiedzieli dla kogo pracują? Nie wiedzieli co wciskają klientom? Kolejne gapcie, które dopóki z dymania innych miały kasę to było ok, a jak i ich wydymano to wtedy wielki lament?
Czy teraźniejsi doradcy bankowi nie wiedzą gdzie pracują i jaki kit w ubezpieczeniach sprzedają?
A dlaczego mnie Pan o to pyta? Ich proszę pytać. Mnie oni nie interesują, tak jak i pracownicy Amber Gold.
Szkoda, bo robią to samo co w AG. No i co? Ta firma też nie wiedziała z kim współpracuje? Kolejny gapcio? Bardzo dobrze, że poszła na dno.
No i syn premiera nie wiedział z kim pracuje jak i Paweł nie wiedział czyje samoloty na linie ciągnie.
Tu chyba pokusił się Pan o stwierdzenie ironiczne. Nie polemizuję.
Fakty to stwierdzenie ironiczne? Ja o faktach piszę.
No to w końcu wiedział czy nie wiedział? To pańskie "nie wiedział" odczytałem ironicznie, czyli że wiedział. A może jednak nie wiedział... Bardzo poprosiłbym o precyzyjniejsze wypowiedzi.
A kto w tej dyskusji coś takiego postuluje?
Pan nie? Reszta też nie? To w czym ma Pan problem?
W tym, że muszę żyć wśród krętaczy i idiotów.
I ja też z tym, że nie mam monopolu na ich tłumaczenie.Jako, że jestem z Polską związany emocjonalnie to wady moich rodaków irytują mnie o wiele bardziej niż wady przedstawicieli innych społeczeństw, choć są podobne. Jak napisał kiedyś Dmowski: "Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne". Mimo żem człowiek pełny pokory to jednak to upokorzenie zaczyna coraz bardziej mnie wkurwiać.
Będą w łańcuchu upokorzeń? Wkurwiać? Myślałem, że to polska norma.
Nie rozumiem. Znowu prośba o jaśniejsze wypowiedzi. Wie Pan, ja wykładam, ale moja percepcja też ma swoje ograniczenia:)
Czy Pan jest jedną z tych wielu osób na GL, które lubią dyskutować z twierdzeniami, których nie było?
A, które Pan wprowadza dla manipulacji.
Proszę wskazać przykład takiego mojego manipulacyjnego stwierdzenia. Jeśli takie faktycznie było to wycofam się z niego. Jeśli zaś takowego nie było, oznaczać to będzie, że jest Pan nikczemnym oszustem.
Proszę "Opowiastka może i fajna ale zupełnie od czapy. Ponadto, z opisu, który Pan przedstawił wynika, że ma Pan raczej iluzoryczną wiedzę na temat średniowiecza i starożytności. "
Ok. To faktycznie kwalifikuje się na manipulację i to taką naprawdę niezłą: nie można zarzucić nieprawdy, nie można
zarzucić braku spójności i logiki wypowiedzi, no i jest zdeprecjonowanie interlokutora. Co prawda mógłbym się głupio tłumaczyć, że nie miałem takiej intencji ale przecież powinienem wiedzieć, że taki tekst poniża. Dlatego wycofuję (już po raz drugi:) i przepraszam Pana Dominika.
Dopiszę więcej.
To nie jest sprawa jednego właściciela spółki czy jednej rodziny.
To jest sprawa PO z której rakiem się wycofuje.
Normalny człowiek wyciągnie proste wnioski.
Jak to się stało, że tyle ludzi z PO tam pracowało?
Nie chcę już się pastwić nad "ofiarami" Amber Gold, ale aż prowokuje Pan do zadania pytania: jak to się stało, że znaleźli tylu głupków do wydymania?
Bo zatrudnili syna Tuska, aby gloryfikował swoimi tekstami AG a Adamowicz na plakatach ciąga samoloty.
Dlaczego ludzie nie mają wierzyć władzy i jej rodzinie która publicznie zachęca?
Trochę mnie Pan tu rozbawił. A rozbawi jeszcze bardziej jak napisze, że to wyborcy PiSu zawierzyli synowi Tuska i Adamowiczowi:) A tak serio to niech ich teraz ci wyborcy rozliczają. Mnie to nie dotyczy bo ja jestem z Warszawy i bardziej mnie interesują działania HGW, a nie Adamowicza.
Niech Pan zrobi wysiłek i połączy zjawisko, o którym Pan pisze, ze zjawiskiem, o którym ja piszę, a potem spróbuje wyciągnąć wnioski z tego połączenia.
Zrobiłem to trzy linijki wyżej.
Dodam, ze ci ludzie też powinni za to odpowiadać jako naganiacze do złodziejskiej spółki.
A czy to "naganianie" było niezgodne z prawem?
Chciałbym poznać te wszystkie spółki wywodzące się z AG oraz ich rady nadzorcze a Pan nie?
Nie. Z zasady trzymam się od takiego towarzystwa z daleka.
Moje uszanowanie,
Piotr Szczurowski
Wzajemnie:)
Wzajemnie
Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.07.13 o godzinie 19:31