Grzegorz
O.
TRENER / DORADCA +48
666 300 037
Temat: 2 cechy najgorszego DYREKTORA
Daniel Łukasz B.:
Grzegorz Olechniewicz:
Sam monitoring ma służyć zebraniu informacji o np. o tym że Twój pracownik zamiast pracować siedzi dwie godziny dziennie na portalu społecznościowym.
Inną sprawą są kamery i podsłuchy w biurach bo z czymś takim też się spotkałem. Problem powstaje wtedy gdy staje się to ulubionym zajściem szefa.
podglad pulpitu to prawie jak kamera w biurze.
dobra blokada skutecznie zablokuje dostep do portali spolecznosciowych .. podlgad pulpitu niestety narusza prawo do prywatnosci - co z korespondencja np. nie przeznaczona dla osoby monitorujacej ? A dot. spraw sluzbowych ?
Monitorowanie to tez dobry sposob na "kradziez" pomyslow.
Dlatego jestem absolutnym przeciwnikiem + jestem za odpowiednimi regulacjami prawnymi, zabraniajacymi tego typu praktyk.
http://praca.wnp.pl/prywatnosci-w-pracy-musi-byc-uregu...
Scislej chodzi mi o art. 49 konstytucji - wolnosc komunikowania sie, czyli prawo do prywatnosci (np. w korespondencji ) i innych kontaktow miedzyosobowych.
W Polsce moim zdaniem powinien byc totalny zakaz tego typu "monitorowania" .
blokady owszem , sa sluszne.Daniel Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 10.07.09 o godzinie 14:00
Chociaż jestem przeciwnikiem tak daleko posuniętych rozwiązań jak jak podgląd pulpitu czy podsłuchy to pamiętać należny, że sprzęt jest własnością firmy a nie Twoją prywatną i że należny wyrazić na to pisemną zgodę w przypadku jej braku pracodawca może mieć sporo problemów.