GoldenLine
Zaloguj się
Karolina B.

Karolina B. Pełnomocnik ds.
Systemu Zarządzania
Jakością

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Witam :)

Jako nowa w tej grupie i nowa w tej dziedzinie, chciałabym zasięgnąć porady bardziej doświadczonych. Zostałam awansowana na całkiem nowe w naszej organizacji stanowisko pełnomocnika ds. SZJ i mam zająć się ni mniej, ni więcej, tylko wdrażaniem SZJ zgodnego z normą ISO 9001. Problem w tym, że doświadczenia w tej dziedzinie nie mam, wiedzę dopiero zdobywam (odbyłam szkolenie na pełnomocnika, szykuję się do szkolenia na auditora i do studiów podyplomowych z ZJ). Większy jednak problem jest w tym, że o wynajęciu doświadczonego konsultanta, który pomógłby przy wdrożeniu systemu, nie mam co marzyć z powodu braku funduszy na ten cel :/ Dyrekcja jest generalnie bardzo chętna wdrożyć ISO nie tylko dla samego certyfikatu, ale po to, by system faktycznie działał i nie spieszy nam się z certyfikacją - to jest plus. Niestety kadra zarządzająca nie przechodziła żadnego szkolenia na temat ZJ i ISO mam wrażenie, że pojęcie o tym jest u nich dość blade.

Wobec tego wszystkiego bardzo Was proszę o wszelkie praktyczne rady, jak się zabrać do wdrażania - co warto zrobić, a czego unikać. Na razie próbuję tak zinterpretować normę, by zaadaptować ją do potrzeb mojej firmy (a branża specyficzna, bo służba zdrowia). Potem chciałabym przeprowadzić audit "zerowy" (jeszcze nie wiem, jak - tylko sprawdzając istniejącą dokumentację, czy "na żywo" - w poszczeg. komórkach org.).

Może są wśród Was osoby, które też samodzielnie wdrażały w swojej firmie SZJ (nie będąc jeszcze specjalistami w tej dziedzinie) i mogą podzielić się doświadczeniem?

Z góry dzięki za odpowiedzi :)Karolina B. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 10:35
Link do wypowiedziLink
Łukasz Sokołowski

Łukasz Sokołowski Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Nie znam żadnej firmy, w której wdrożono system bez szkoleń dla personelu. To jest IMO warunek konieczny.

Czy pracowałaś kiedyś w firmie z wdrożonym SZJ?
Link do wypowiedziLink
Karolina B.

Karolina B. Pełnomocnik ds.
Systemu Zarządzania
Jakością

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Nic mi o tym nie wiadomo ;) A serio - pracuję w obecnej firmie od ukończenia studiów, a wcześniej (podczas studiów) pracowałam tylko dorywczo, w weekendy, więc jeżeli w którejś z tamtych firm był wdrożony SZJ, to nic o tym nie wiedziałam.

P.S. Problemem jest nie tylko brak szkoleń dla personelu, bo na szkolenia dyrekcja wysyła mnie i moją koleżankę, która ma być auditorem. Myślę, że realne jest namówienie szefostwa na więcej szkoleń dla przyszłych auditorów. Raczej problemem jest to, że gros pracy mam wykonać ja: tzn. przejrzeć obecną dokumentację i sporządzić brakującą do wymagań ISO, wdrożyć procedury, etc.Karolina B. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 10:52
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Czarno to widzę.

Wiem, że pracujesz w firmie z branzy medycznej. Są to jedne z najtrudniejszych wdrożeń (bardzo dużo przepisów prawa, obowiązkowe procedyry wymagane przez Sanepid i NFZ, sprawdzenia i wzorcowania sprzętu diagnostycznego i medycznego).

Ja kończyłem kurs chyba najbardziej rozbudowany w Polsce PC-01 w PCBC i pomimo tego nie podjąłem się pierwszego samodzielnego wdrożenia.

Poszukaj kursów w PCBC oni tam robią kursy na pełnomocnika w służbie zdrowia. (aha nie jestem na liście płac PCBC :)))))))))

A teraz pieniądze i koszty. Moze się okazać, że
- koszty szkolenia Ciebie,
- koszty pełnomocnika,
- koszty szkolenia audytorów itd
- koszty zamknięcia niezgodności dodatkowym audytem przy certyfikacji(nie życzę Ci tego, ale przy braku doświadczenia mogą sie w czasie auditu certyfikacyjnego pokazać niezgodności)

mogą być wyższe niż zatrudnienie konsultanta, który powinien opracowac ten SZJ razem z Tobą (a nie za Ciebie) wyszkoleć ludzi z SZJ, wyszkolić auditorów i nijako przy okazji Ciebie robiąc z Tobą SZJ.

Edycja, szkolen dofinansowanych poszukaj tu: http://inwestycjawkadry.plPiotr Maciejewski edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 11:55
Link do wypowiedziLink
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Przed laty byłem w tym samym miejscu co Ty dzisiaj i uważam, że mały błąd tkwi w nazwaniu tematu. Jeżeli ująć w cudzysłów "samodzielne wdrażanie SZJ" to byłoby to coś namiastką poprawności. Mając już wdrożony system z czasem ocenimy go jako samodzielnie wdrożony lecz zawsze będzie on tylko interpretacją normy przy uwzględnieniu specyfiki Twojej firmy. Parając się amatorsko oprogramowaniem systemów jakości mających na celu usprawnienie ich zarządzania często posługuję się świadomie pojęciem "ISOsamosia". Kierunek osobistego rozwoju podparty Twoim planem zdobywania wiedzy nt. zarządzania jakością jest słusznym wyborem.
"Samodzielnemu wdrożeniu SZJ" ewentualna pomoc Konsultanta będzie na pewno wskazana lecz od Ciebie i potrzeb firmy zależeć będzie w jakim zakresie tej pomocy szukać. Moim zdaniem dotyczy ona najczęściej problemów związanych z interpretacją użytkową pkt-ów normy i formy jasnych zapisów będących ich udokumentowaniem. Porady w tym zakresie znajdziesz bez problemu mn. na tym forum przy odrobinie analitycznego myślenia.
Na początku radzę opuścić "głębokie wody" SZJ, Certyfikacji a zacząć od Zakładowej Kontroli Produkcji bo podejrzewam, że to jest obligatoryjnie obowiązującym wymaganiem dla Twojej firmy.
Zwięzłe wypowiedzi na forum nie sprzyjają na pełne wyjaśnienia - masz konkrety problem to priv. - jest bardziej użytecznym.
Wprowadź się do GRUPY-JAKOŚĆ gdzie znajdziesz dużo informacji nt. ZKP !!.
Jesteś wzrokowcem to zapraszam na: http://youtu.be/vQFjk_YZO50Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 18.01.13 o godzinie 16:59
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Masz rację Jurek

tylko popatrzyłem na profil Koleżanki i to jest firma medyczna, więc trudna i jej ZKP się nie przyda. Ja obstawiam, że certyfikat muszą mieć też pod przetarg NFZ.
Link do wypowiedziLink
Karolina B.

Karolina B. Pełnomocnik ds.
Systemu Zarządzania
Jakością

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Dokładnie, już ze szkolenia wiem, że w usługach, a szczególnie w służbie zdrowia ciężko wprowadza się ISO 9001, bo wywodzi się ono od norm powstających na potrzeby firm produkcyjnych (i widać to po samym ISO - ciężko się to przekłada na "język" usług, i to jeszcze specyficznych usług medycznych kontraktowanych z NFZ) :/

Spodziewałam się, że nikt mnie nie poklepie po ramieniu i nie powie, że to będzie pestka (chociaż trochę miałam na to nadzieję;). No cóż, dzięki za wszelkie dotychczas udzielone porady i przydatne odsyłacze (skorzystam). Chętnie przyjmę więcej.

Z jednej strony mam poczucie, że to stanowisko i zakres obowiązków (przy jednoczesnym braku pomocy ze strony konsultanta), na które się zgodziłam, to przysłowiowe porywanie się z motyką na słońce. Z drugiej - wiem, że nie mogłam nie wykorzystać takiej szansy. Nie chcę zakładać, że się nie uda - wolę robić wszystko, co w mojej mocy, aby stanąć na wysokości zadania. Warunki się zmieniają - mam nadzieję, że sytuacja SZJ w mojej firmie i moja osiągnie w końcu taki status ważności, a moja pozycja na nowym stanowisku na tyle się umocni, że będę mogła przeforsować dla tego przedsięwzięcia jakieś większe wsparcie.
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

No to jedziemy

1. Poproś oddziały i diagnostykę a także przychodnie o zrobienie spisu WSZYSTKICH dokumentów i zapisów funkcjonujących u nich. Ale z głową, nie spisujcie np wszystkich umów z NFZ, ale spisujcie wszystkie procedury na oddziałach, nie spisujcie wszystkich historii chorób ale spiszcie, że takie coś jest i z czego się składa.

2. Sprawdź z prawnikiem i działem organizacyjnym jakich dokumentów i zapisów (np procedura postępowania w czasie zgonu pacjenta, plan higieny) wymaga od was Sanepid i NFZ

3. Wydaj ludziom zalecenia dotyczące opracowania tych dokumentów, których nie ma a muszą być. Ty tego nie rób, chyba ze się znasz.

4. W ten sposób mocno zaakcentujesz, że coś się dzieje w firmie z ISO, potrwa to ze 2-3 miesiące. Zyskasz czas na szkolenie.
Link do wypowiedziLink
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Czuję własnym nosem, że w przypadku Twojej firmy bez szkolenia nie będzie można się obejść.
ISO w swoim ogólnym pojęciu zakłada dużą ilość tzw. standardów bardziej lub mniej związanych z normą ISO 9001.
Jednym z takich standardów jest norma ISO 13485 i tutaj firma musi się zdecydować do czego zmierza, co chce certyfikować i czemu ma to służyć. Dobre samopoczucie, samozadowolenie firmy przy poniesionych kosztach może okazać się u Was jedynie „sztuką dla samej sztuki”.
Pamiętaj, że jeżeli normy będące standardem powiązanym z normą ISO 9001 mówią o wyrobach to dotyczą w równym stopniu usług z nimi związanych.
Norma ISO 13485 jest normą samodzielną, jednak w związku z tym, że w znacznym stopniu oparta jest na strukturze ISO 9001 może być stosowana łącznie z nią.
Norma ISO 13485 jest rozszerzeniem wymagań normy ISO 9001 w odniesieniu do sektora wyrobów medycznych.
Standard ISO 13485 zwiera szersze wymagania które dotyczą m.in. nadzorowania produkcji, serwisu, walidacji oprogramowania, walidacji sterylizacji, notatek doradczych, raportowania incydentów. Nie zawiera takich elementów jak badanie satysfakcji klientów
i ciągłego doskonalenia, które ujęte są w ISO 9001. Co za tym idzie, można certyfikować system zarządzania jakością na zgodność z normą ISO 13485 lub na ISO 13485 w połączeniu z ISO 9001, która pokrywa system jakości całej organizacji.
Dobrze zorganizowaną formą szkoleń w tym zakresie dysponuje TUV Nord dlatego podaję poniżej harmonogram ich szkoleń w tym roku.
http://isostartcert.pl/TUV_SzkolMed.png
Życzę powodzenia w przedsięwzięciu namawiając przy tym do rozwagi w kolejnych poczynaniach – Twój sukces będzie możliwy tylko przy aktywnym wsparciu Kierownictwa firmy zdającego sobie sprawę z podejmowanych decyzji tożsamych z Twoją odpowiedzialnością.Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 15.01.13 o godzinie 15:23
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Szymańska

Katarzyna Szymańska inżynier jakości

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Ja osobiście wykorzystałabym metodę małych kroczków. Zaczęłabym od punktu 7 normy i podpunkt po podpunkcie czytałabym wymagania i robiłabym notatki co funkcjonuje w firmie, jak funkcjonuje, czego brakuje oraz który podpunkt nie ma zastosowania. Potem taki sam przegląd zrobiłabym w stosunku do punktu 8. Później punkt 6, 5 i na koniec 4. Kolejność taka byłaby dla mnie najwygodniejsza, ponieważ punkt 7 i częściowo 8 zawierają bardzo szczegółowe wymagania dotyczące konkretnych obszarów, podczas gdy pozostałe punkty są bardziej ogólne. Jeśli któryś z podpunktów byłby dla mnie niezrozumiały, to poszerzałabym wiedzę poprzez czytanie opracowań na ten temat itd, a jeśli wciąż nie mogłabym przez coś przebrnąć to wówczas dopiero poszłabym do prezesa z konkretną informacją, że w tym przypadku potrzebuję wsparcia konsultanta, bo mam za mało doświadczenia. Niech taki przegląd trwa nawet 3 miesiące, ale na pewno da Ci wiedzę co jest, a czego brak i da podstawę do dalszego działania.
Link do wypowiedziLink
Karolina B.

Karolina B. Pełnomocnik ds.
Systemu Zarządzania
Jakością

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Dzięki za podpowiedź Kasiu :) Te "małe kroczki" już robię, bo pracę nad SZJ zaczęłam właśnie od analizy normy pod kątem jej zastosowania w przychodni. Z tym, że zaczęłam od początku, rozpisując sobie wszystko od punktu 4 i nie analizuję równolegle dokumentacji. Część dokumentacji istniejącej w przychodni już wcześniej przejrzałam, spisałam sobie też, czego dotyczy. Na razie chcę dokończyć analizę normy "na sucho", a później udać się do dyrektorów i kierowników odpowiedzialnych za poszczególne działy, którzy mają pieczę nad dokumentacją, żeby przeanalizować to, co już mamy, czy mamy wszystko, czego wymagają od nas odrębne przepisy, a w rezultacie - mam nadzieję - uda mi się określić, czego jeszcze brakuje.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Szymańska

Katarzyna Szymańska inżynier jakości

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Myślę, że to dobry kierunek działania. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Nie mam jakiegoś dużego doświadczenia, ale wdrażałam samodzielnie IRIS standard zarządzania specyficzny dla przemysłu kolejowego, oparty na normie ISO 9001:2000. Wymagania Standardu IRIS są dość wysokie. Wymagane jest posiadanie udokumentowanych 21 procesów wiec roboty co nie miara :)
Ja przeszłam szereg szkoleń które uczyły mnie jak "poruszać się po normie", jak interpretować poszczególne punkty itd. Myślę, że bez szkoleń będzie Ci ciężej ogarnąć temat.
Ważne jest też aby wszyscy pracownicy mieli świadomość co się dzieje w firmie. Może sama zorganizuj na początek spotkanie dla pracowników na którym będziesz mogla przybliżyć temat SZJ.
Komunikacja i świadomość ludzi czym jest jakość jest bardzo ważna podczas wdrażania systemu.

Pozdrawiam :)
Link do wypowiedziLink
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Dalej nie rozumiem dlaczego i w jakim celu zadano Tobie taką robotę, bo jeżeli tylko dla spełnienia wymagań Klienta to b.dobry wynik powinno uzyskiwać się bez SZJ zwłaszcza w tej branży, tyko kto to oceni oraz zweryfikuje i przy pomocy jakich dokumentów odniesienia. Obranie dobrego kierunku działań to nie wszystko.
Moja trochę prowokacyjna wątpliwość wynika z dużej życzliwości dla podejmowania przez Ciebie działań jakościowych, ale uważaj aby Twój wysiłek nie zamienił się w stertę dokumentów nikomu niepotrzebnych.
Zanim zaczniesz coś pisać (tworzyć) to wg mnie w pierwszej kolejności spróbuj zinwentaryzować istniejące dokumenty w Twojej firmie (tzw. zapisy), a po ich analizie kierunek dalszych działań powinien Ci się sam ułożyć w sensowne działania jakościowe, bo naginanie pkt-ów normy do rzeczywistych potrzeb firmy może okazać się nieporozumieniem bo nie w tej kolejności.
http://www.isostartcert.pl/Doc_Inwent.png
Przestaję nudzić życząc powodzenia.

PS.
Przepraszam, że w tym miejscu ale muszę zwrócić uwagę Annie N. - to co pisze dotyczyło starej normy(dawno nieaktualnej mn. przez te 21 procedur do każdego pkt. normy).
Podejście procesowe do zarządzania ogranicza te procedury o ponad 70%.Jerzy Brańka edytował(a) ten post dnia 17.01.13 o godzinie 23:06
Link do wypowiedziLink
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Jerzy Brańka:
Dalej nie rozumiem dlaczego i w jakim celu zadano Tobie taką robotę,
Stworzenie fikcyjnego obrazu, że najwyższe kierownictwo robi wszystko co jest w stanie zrobić, a nawet o jedno działanie więcej, po to by udowodnić, że lepiej zarządzać się nie da???

Czy mając własny biznes wydalibyście państwo choćby 1 zł na rozwiązanie także tych najtrudniejszych, najważniejszych w waszej działalności problemów, na drodze zatrudnienia osoby niedoświadczonej i nie zarezerwowanie ani grosza na szkolenie tej osoby, na szkolenie innych pracowników, na wsparcie przez kogoś doświadczonego?
Zanim zaczniesz coś pisać (tworzyć) to wg mnie w pierwszej kolejności spróbuj zinwentaryzować istniejące dokumenty w Twojej firmie (tzw. zapisy), a po ich analizie kierunek dalszych działań powinien Ci się sam ułożyć w sensowne działania jakościowe, bo naginanie pkt-ów normy do rzeczywistych potrzeb firmy może okazać się nieporozumieniem bo nie w tej kolejności.
A ja proponuję najpierw szczerą rozmowę w 4 oczy z dyrekcją na temat quo vadis?
Link do wypowiedziLink
Karolina B.

Karolina B. Pełnomocnik ds.
Systemu Zarządzania
Jakością

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Myślę, że muszę rozwiać pewną wątpliwość: nie jestem zostawiona zupełnie sama sobie i pozbawiona nawet możliwości udziału w szkoleniach. Owszem, odbyłam już szkolenie na pełnomocnika ds. SZJ, szykuję się do szkolenia auditorskiego oraz studiów podyplomowych w kierunku ZJ (już od marca). Dyrektorka zapowiedziała mi też, że mam szukać sobie innych przydatnych mi szkoleń, a chętnie mnie na nie wyśle (co zresztą stale mam w pamięci i szukam, mam już pewne szkolenia na oku). Są to wszystko tzw. szkolenia otwarte, czyli organizowane niezależnie od firmy, w której pracuję. Brak funduszy, o którym pisałam, nie dotyczył szkoleń, ale wynajęcia konsultanta. Wiem, że jak już tutaj ktoś pisał, może się okazać, że ostatecznie koszty wyszkolenia mnie "na zewnątrz" będą wyższe, niż gdyby zajął się tym wynajęty konsultant niejako "przy okazji" wdrażania wraz ze mną systemu. Niestety, mimo moich szczerych chęci i prób, niewiele mam jak na razie w tej kwestii do powiedzenia w firmie...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Karolina B.:
Raczej problemem jest
to, że gros pracy mam wykonać ja: tzn. przejrzeć obecną dokumentację i sporządzić brakującą do wymagań ISO, wdrożyć procedury, etc.

to normalne, ja obecnie wdrażam procedury dla zsz, a pracuję od 2 tygodni
zlecono to mnie, bo ja jako świeży towar zwracam uwagę na rzeczy które są dla innych pracowników rutynowe i nie są w stanie ich odrejestrowac. jest mi naprawdę ciężko bo jako świeżynka ie mam dostępu do wszystkich dokumentów i mam je udostępniane po trochu zęby nie miałam natłoku informacji żebym się nie pogubiła, z jednej strony dobrze w sumie...
jestem w o tyle lepszej sytuacji ze mam doświadczenie w pracy z ISO i tworzeniu dokumentów

szukam teraz dobrego niebanalnego hasła na misje w przypadku silnej orientacji na klientaAgata Grima edytował(a) ten post dnia 18.01.13 o godzinie 12:22
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

dobrze za pierwszym razem, dobrze za kazdym razem, co raz lepiej

Ale ktoś to uż wykorzystał, nie mój pomysł.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

no ciekawie :) pierwsze co mi przyszło do głowy to sukces naszego klienta jest naszym sukcesem - ale to bardzo powszechna misja z tego co zauważyłam i nie tylko ja mam takie pomysły

szef powtarza w kółko "po pierwsze klient, potem my" jakoś to trzeba ubrać żeby brzmiało lepiej

na to mam duuużo czasu, najpierw porządek w dokumentach, potem KJ, polityka i misja
chcialabym rowniez wdrozyc zarzadzanie przez cele, skoro klient taki istotny
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Samodzielne wdrażanie SZJ zgodngo z ISO 9001:2008

Klient Uber alles?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj