Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Krzywa wieża.

W poszukiwaniu informacji nt. przyczyn nieudanych lub wątpliwych sukcesów we wdrażaniu i utrzymywaniu metod i narzędzi Lean w zarządzaniu organizacją jestem ciągle na początku. Przeszukując Google nie miałem "szczęścia" znaleźć sensownej i przekonującej analizy dotyczącej w/w tematu.
W momencie całkowitego zwątpienia w końcowy rezultat moich poszukiwań natrafiłem na artykuł, który uświadomił mi fakty, dlaczego metody Lean znajdują tak wielu zwolenników nowoczesności.
Nawiedzające mnie od czasu do czasu wątpliwości o rzeczywistym stopniu nowoczesności Lean doprowadziły mnie "aż" do początków budowy wieży w Pizie jako głównego przykładu autora artykułu na to jak niekiedy spektakularna porażka przekuta została na sukces.
Autor z kręgu teoretyków zarządzania rozważa i stwierdza, że krzywa wieża w Pizie, która byłaby standardową, stojącą prosto budowlą, gdyby nie błędy konstrukcyjne które to z porażki budowlanej przeistoczyły ją w ogromny sukces turystyczny.
Teza stawiana przez autora, że każdą porażkę należy traktować jako preludium do sukcesu "powaliła mnie na kolana" lecz dzięki niej zrozumiałem dlaczego zarządzających jakością oraz szkolących jej podstawy jest więcej niż praktyków w jej stosowaniu. Przygnieciony do ziemi zostałem i tu cytat : " Porażki, budują sukces - bo doświadczeni przedsiębiorcy oraz eksperci od zarządzania są zdania, twierdzą że porażki to okazja do zdobycia potrzebnej (aczkolwiek bolesnej) wiedzy".
Jak to dobrze, że żyłem w innym modelu nauczania !.
Autor kończy i stawia pytanie jednocześnie wnioskując: "Co nam dają porażki?"

Doświadczenie
Wiedzę
Odporność
Dojrzałość
Jakość

On wszystko akceptuje, czy na pewno za nim wszyscy ?. Pytanie warte rozwinięcia ?.
Krzywa wieża -Wzór na sukcesu, czy krzywa jakość ?.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.10.17 o godzinie 00:41
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Krzywa wieża.

Jerzy B.:
Przygnieciony do ziemi zostałem i tu cytat : " Porażki, budują sukces
Wiesz literalnie czytając, to to rzeczywiście herezja ale z cytowanych przez ciebie fragmentów, wnoszę że to tekst o motywacji, taki utrzymany w duchu romantycznego uniesienia, próbujący dowartościować czytelnika.
porażki to okazja do zdobycia potrzebnej (aczkolwiek bolesnej) wiedzy".
Jak to dobrze, że żyłem w innym modelu nauczania !.
No właśnie. Nie takie wyobrażenie o swoim czytelniku miał autor.
Autor kończy i stawia pytanie jednocześnie wnioskując: "Co nam dają porażki?"

Doświadczenie
Wiedzę
Odporność
Dojrzałość
Jakość
Tutaj rodzi się pytanie o kontekst publikacji. Jeżeli ukazała się ona w miejscu gdzie czytelnik spodziewa się konkretów w zakresie zarządzania z jakością to to poważny błąd.

Jeżeli natomiast to tekst gdzie próbuje się przekazać jak walczyć z depresją, przygnębieniem, czy też poradnik dla szukających pracy, albo tekst jest umieszczony na blogu ze złotymi myślami autora to powinieneś go pominąć, bo nie jesteś grupą docelową, targetem mówiąc bardziej zrozumiale. ;-)
Teza stawiana przez autora, że każdą porażkę należy traktować jako preludium do sukcesu "powaliła mnie na kolana"
To takie typowe buzz word z zakresu motywacji.
lecz dzięki niej zrozumiałem dlaczego zarządzających jakością oraz szkolących jej podstawy jest więcej niż praktyków w jej stosowaniu.
Dziwisz się? Przecież dzisiaj nie praktyczne stosowanie jakości jest tym czego oczekuje w zdecydowanej większości biznes lecz podkręcanie śruby prcownikom. A to domena szkolących z kompetencji miękkich i zarządzanie jakością świetnie to mobilizowanie do większego wysiłku tłumaczy. ;-) Zarządzający widzący jakość w pracowniku a nie w maszynie, w surowcu są w zdecydowanej mniejszości.
Krzywa wieża -Wzór na sukcesu, czy krzywa jakość ?
Na pewno nie wzór sukcesu bo nie tak planowano sukces, ale na pewno przykład jak spektakularna porażka w jednym obszarze okazała się sukcesem na innym polu. Temu podobnych przykładów jest z resztą dużo więcej. Przykład.

A jakość jest krzywa, bo nie tak planowano, nie tak wykonano jak planowano. W tym przypdaku nie można mówić o jakości bo o tym, że konstrukcja nie runęła zadecydował przypadek. Jakości w pracy projektantów i/lub budowlańców to nie było.

Jedynym kontekstem jak dla mnie, w którym wypada zgodzić się, że mamy do czynienia z jakością chociaż o osiągnięciu porządanego efektu zdecydował przypdek to badania, innowacje. I chociaż często mówi się że odkrywca wpadł na pomysł przypadkowo, to jednak za tą losowością stoi zazwyczaj dogłębna wiedza specjalistyczna, liczne analizy, sprawdzanie wielu hipotez i ta przypadkowość nie do końca jest taka przypadkowa. ;-)
Jerzy Brańka

Jerzy Brańka inż.mechanik

Temat: Krzywa wieża.

Szkoleniowcy do boju - prostujcie tą krzywą wieżę.
Nie skorzystacie z szansy , może się zawalić i co będziecie dalej robić ?.
Schowjcie te swoje kolorowe kartki, budowanie samolocików z papieru, schowajcie te swoje drewniwne przyrządy jako wątpliwej jakości przykłady i zabierzcie się do korzystania przykładów z jakościowej rzeczywistości.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.10.17 o godzinie 20:10



Wyślij zaproszenie do