konto usunięte

Temat: Certyfikacja kompetencji CQD

Na polskim rynku pojawia się nowy produkt- międzynarodowy certyfikat potwierdzający kompetencje w zakresie zarządzania jakością wydawany przez American Certification Institute. Certyfikacja opiera się na amerykańskich standardach wypracowanych przez The American Society for Quality (ASQ) oraz międzynarodowe normy ISO.
Jest to jedyny certyfikat, który potwierdza kompetencje osoby, która go zdobędzie.

Zachęcamy do zadawania pytań i dyskusji na temat użyteczności certyfikacji KOMPETENCJI dotyczących zarządzania jakością.
Radosław Szczerski

Radosław Szczerski Inspektor Ochrony
Danych, Compliance
Officer, Audytor i
T...

Temat: Certyfikacja kompetencji CQD

Podoba mi się sformułowanie "Jedyny certyfikat, który potwierdza kompetencje osoby, która go zdobędzie"

chyba się więc zapiszę - bo widać inne certyfikaty, które do tej pory uzyskałem niczego nie potwierdzają :(

warto to zgłosić do PCA - żeby zweryfikowało siebie i jednostki certyfikujące działające na rynku krajowym i nie tylko w tym temacie :(

ogólnie bardzo dobry temat dla łowców certyfikatów
pozdrawiam
Michał Kubista

Michał Kubista QBISTA Konsulting.
Procesy - jakość -
ryzyko -
bezpieczeń...

Temat: Certyfikacja kompetencji CQD

i coś w tym mimo wszystko jest....w polsce już na wszystko jest certyfikat. Byłem na konferencji - CERTYFIKAT, byłem na seminarium - CERTYFIKAT
Strach iść do ubikacji.........
Radosław Szczerski

Radosław Szczerski Inspektor Ochrony
Danych, Compliance
Officer, Audytor i
T...

Temat: Certyfikacja kompetencji CQD

Statystycznie w tej sytuacji Michale ok 60% społeczeństwa wyjdzie w Polsce z tej ubikacji (pewnie też w całej EU) bez certyfikatu :( przykre, lecz prawdziwe.

Wracając do tematu, to czym sie różnią te certyfikaty - nie jestem zakochany w tzw. nowościach z za wielkiej, czy małej wody.
Przykładowo nasze stare szkoły 8-klatki są teraz bardzo chwalone..., ale w Finlandii - za osiągnięcia, za brak szczurów - chodzi oczywiście o te zawody sportowe, a nie, nie... sportu też u nas już nie ma itd. Pewnie za kolejne 20 lat wykupimy od nich licencję na wprowadzenie nowatorskiej myśli edukacyjnej.

Jak dla mnie mimo, że powinienem się cieszyć to pewnie kolejna forma wmawiania, że to co już umiemy to za mało i trzeba nowy kursik zrobić - proponuję umiar i rozsądek. Najlepiej żeby centralnie uchwalić ustawę/rozporządzenie na ten temat - kto musi i ile mieć tych certyfikatów, oczywiście co ile lat trzeba je odnawiać - z tego co wiem to już takie akty mamy, ale może za mało?
Czy organizacja będzie spokojnie spać jak Kowalski dostanie do kadr kolejny papierek? Oczywiście bo to usypia czujność. Znam firmy, które mając certyfikaty śpia lub spały spokojnie - do czasu?

Podsumuję popieram rozwój człowieka jako najważniejszego dobra firmy (wiem, że to jakoś tak brzmi :), ale nie lubię jak ktoś robi ze mnie i innych osób - takiej myszki i daje ciągle ten sam ser, zapakowany w różne pazłotka - efekt końcowy i tak wiadomo tragiczny. Ja jak jestem głodny idę do lodówki, biorę kawałek sera i zamykam - a tak stać, jeść to samo i to nawet po terminie przydatności - to może zaszkodzić. Przepraszam za skojarzenia - zboczenie zawodowe :)

Proszę niech ktoś wyjaśni ten cud i wyższość "międzynarodowego certyfikatu potwierdzającego kompetencje w zakresie zarządzania jakością wydawanego przez American Certification Institute"
bo za wyjątkiem słowa "American" nie widzę różnicy. W tych sprawach od wielu już lat nie ma "muru" i wiedza miesza się na konferencjach, szkoleniach, w firmach przy wspólnej pracy itp.
... więc czym? za wyjątkiem tego słowa "American"

Następna dyskusja:

Certyfikacja CMMI




Wyślij zaproszenie do