Marek Kubiś programista c#
Temat: Audit wewnętrzny szj
Zbigniew Banaśkiewicz:Litości. ;-( W tym tonie nie da się rozmawiać. :-(((Marek Kubiś:Nie zauważyłem tam żadnej grubej kreski.Zbigniew Banaśkiewicz:Wymysły różnych (innych ?) regulatorów nie mają nic do przeprowadzania auditów ISO przez niekompetentnych, bo norma ISO od niekompetencji odcina się grubą kreską.
proponuję trochę krytyczniej patrzeć na wymysły różnych regulatorów, to i sarkazm nie będzie potrzebny.
Proszę (akurat w ręku mam wydanie 2001, więc z niego cytat) : "UWAGA: Patrz wytyczne w ISO 10011-1, ISO 10011-2, ISO 10011-3" -> czyli obecnie ISO 19011 "Wytyczne dotyczące auditowania systemów zarządzania jakością i/lub zarządzania środowiskowego", które zastąpiło wymienione starsze normy.Sugerowanie, że zgodnie z normą ISO, to niekompetentni mają przeprowadzać audity wewnętrzne kiedy brak w firmie kompetentnych, to na pewno nie moja nadinterpretacja.To proszę przeczytać dokładnie punkt 8.2.2 i znaleźć tam jakiekolwiek wymagania wobec auditorów odnośnie znajomości auditowanego obszaru.
Proszę: "3.1. auditProszę podać te zalecenia - który to punkt normy???? Moja nadinterpretacja ???Marek Kubiś:To już Pańska własna nadinterpretacja,
.. jak w firmie sami co nie mają bladego pojęcia na jakiś temat, to zgodnie z zaleceniami normy, firma powinna przeprowadzać audity wewnętrzne 2-giej strony. Sarkazm nietrafiony. ;-(
systematyczny, niezależny i udokumentowany proces uzyskiwania dowodu z auditu oraz jego obiektywnej oceny w celu określenia stopnia spełnienia kryteriów auditu.
UWAGA 1 Audity wewnętrzne, nazywane czasami auditami strony pierwszej, są przeprowadzane przez samą organizację lub w jej imieniu dla potrzeb .."
Czyli są potrzeby, itd. itd. i w tym celu działania podejmuje albo organizacja albo ktoś w jej imieniu. Tym kimś działającym w imieniu organizacji może być inny podmiot, może być podmiot całkowicie niezależny od organizacji czyli pierwszej strony, czyli tym kimś kto realizuje audit wewnętrzny jest druga strona.
W następnym punkcie normy jest mowa o audicie klienta, który (słusznie) nazywany jest auditem zewnętrznym i który jest także drugą stroną, ale to jest przypadek kiedy audit jest robiony z inicjatywy klienta.
Tutaj jest więc widoczna niekonsekwencja w stosowaniu terminologii przez regulatora w odniesieniu do stron ale mam nadzieję, że w kolejnych wydaniach normy zostanie to uporządkowane. Stan na dzisiaj:
- audit wewnętrzny - inicjatywa (zlecenie auditu) po stronie organizacji zarządzanej zgodnie z ISO,
- audit zewnętrzny - inicjatywa (zlecenie auditu) poza organizacją (klient, certyfikator, ..) ale za jej zgodą.
A co do stron to:
- pierwsza strona - organizacja zarządzana zgodnie z ISO,
- druga strona - inny niż organizacja podmiot,
- trzecia strona - certyfikator.
.. na zlecenie (z inicjatywy) klienta. Można upierać się, że kiedy inicjatywa jest po stronie organizacji to inna firma jest pierwszą stroną bo działa w jej imieniu, ale i bez głębokiej analizy widać, że jest misz-masz w terminologii. ;-(Sorry, audit drugiej strony, przeprowadzany na zlecenie auditowanego jest auditem wewnętrznym, to żadna nadinterpretacja i "standardowa" praktyka w małych firmach.Audit drugiej strony to jest audit przeprowadzany przez Klienta.
Koncepcja aby Klienci prowadzili audity wewnętrzne u dostawców wydaje mi się dość śmiała.Koncepcja jest taka, że audit wewnętrzny to audit prowadzony przez kogokolwiek posiadającego kompetencje, któremu organizacja zleci przeprowadzenie auditu w swoim imieniu, z wyraźną sugestią, że najlepiej jakby był to ktoś z organizacji (stan pożądany? zalecany docelowy? ..?) ale i bez zakazu co do auditorów spoza organizacji (jak kompetentny, zaufany, .. itd. to jeżeli taka wola czy kaprys to może być i klient). ;-)Marek Kubiś edytował(a) ten post dnia 04.02.13 o godzinie 18:53