Temat: 5S - 6S - 7S itd. ...?
Tomasz G.:
Wcale nie chodzi mi o utrudnianie, ale o poznanie różnych branżowych i firmowych "wynalazków". Nieraz na szkoleniach jestem zaczepiany tematami typu 6S, podejście 5P i czasami trudno jest mi to powiązać z tym, co już znam i stosuję z moimi
klientami.
Ostatnio jeden z moich klientów dostał od swojego klienta zalecenie wprowadzenia metody 4M. Ciekawy wynalazek, prawda?
Dlatego próbuję zbierać nowinki, bo może za miesiąc ktoś spyta o nowe japońskie podejście 16S i trzeba będzie jakoś odpowiedzieć :)
Śpieszę uspokoić. Japończycy zatrzymali się na 6S. Na temat ostatniego S dyskusja czy jest potrzebne trwała chyba ze 20 lat, ostatecznie je dopisano i osobiście myślę, że go nie wykreślą:
jap:
SHIKKARI
eng: Self education, Untiring Effort for Improvement
pl:
SAMODOSKONALENIE (ja)
Bartosz T.:
ja pracuję w Toyocie i co może niektórych dziwić cały czas
posługujemy się 4 S (yon esu - w naszej " japońskiej"
terminologii)
Ani powieka mi nie drgnęła na znak zdziwienia. Zresztą sam Pan wyjaśnia:
wydaje mi się, że te brakujące piąte S jest już tak głęboko
zakorzenione w nas samych, że nikt nie musi nam o tym
przypominać czy do niego namawiać.
I tu jest odpowiedź. Jeżeli brakujące 5-te S przestanie funkcjonować to zobaczy Pan jak firma zareaguje. Panie Bartoszu macie dobrze wdrożone 5S i tyle.
Dla mnie 4M to to samo co dla Pana Bartosza
Bartosz T.:
4 M to pewnie klasyczny wykres " rybiej ości"
Man, Machine, Material, Method"
ale
Tomasz G.:
No właśnie nie. To pewne podejście związane z nadzorowaniem
i walidacją procesów produkcyjnych. U nas zero literatury
i zero przykładów, ale udało mi się :)
Panie Tomaszu mógłby Pan uchylić rąbka tajemnicy o "innym" obliczu 4M?
A wracając do tematu więcej niż 5S.
6-te S dopisano bo stwierdzono, że nie wynika ono z wcześniejszych pięciu a ludzie jak to ludzie nie pamiętają o tym, dzięki czemu są tu gdzie są. Najpierw musieli chodzić do szkół a dopiero później pozwolono im pracować.
Chodzi o docenienie w pracy znaczenia wiedzy, a ponadto pamiętanie, że o ład, czystość, porządek, schludność, dyscyplinę należy troszczyć się codziennie. Nic więcej nic mniej. Tylko tyle.
Dlatego nie zgadzam się z tym co napisał
Konrad G.:
nie potrzeba wiecej niz 4 S - bo taki jest japonski standard
Nie. Dzisiaj japoński standard to 6S. Zdania nie zmienię nawet jeżeli pracownicy japońskich fabryk będą mówili, że u nich to funkcjonuje 4S. Dlaczego? Zapytajcie Senior Managerów czy 5-te i 6-te S to olewają bo pracownicy nic o tym nie wiedzą? Zapewne uśmiechną się do siebie, będą zakłopotani, że nie wiedzą jak to przekazać, itd. itp.. Oczywiście nie wszyscy. Ale zmiana dekoracji, plakatów już się rozpoczęła bo 6-te S dzisiaj to być albo nie być wielu, bardzo wielu, bardzo-bardzo wielu.