Temat: określenie przedmiotu zamówienia - jak sądzę niedopuszczalne

Witam

Chciałem przedstawić Wam sytuację, która mnie mocno zaskoczyła.
Chodzi o fragment opisu przedmiotu zamówienia.

Zamówienie jest szersze i dotyczy zadania: „Adaptacja z termomodernizacją budynku Gimnazjum Nr 2 przy
ul. Wyspiańskiego 27 na siedzibę Urzędu Miasta Świdnik wraz
z zagospodarowaniem terenu”.
Czyli zamawiającym jest Gmina Miejska Świdnik.

Główne biuro projektowe, które popełniło poniższy opis jest z Chorzowa i mieści się przy ulicy o bardzo intrygującej nazwie - Przyjemna 14.
.
Zobaczcie jaki zapis znalazłem w dokumentacji opublikowanej przez zamawiającego:

"- Klimatyzatory ścienne o mocy chłodniczej Q=3,6kW
- model jednostki wewnętrzny
- wyprodukowane przez japoński koncern"

Nie bardzo wierzę, że w Dz. Zam. Publicznych Gminy Miejskiej Świdnik pracują osoby, które mają wystarczającą wiedzę by zweryfikować, że urządzenie składa się w 100% z podzespołów wyprodukowanych w Japonii.
A co jeśli urządzenie jest wprawdzie produkowane w Japonii ale 51% udziałów ma amerykańska firma?
Wtedy już nie można takiego uwzględnić w ofercie gdyż koncern nie jest już japoński?

Pomijając to - pytanie brzmi czy taki zapis narzucający kraj pochodzenia producenta jest zgodny z Ustawą o zamówieniach publicznych.

Temat: określenie przedmiotu zamówienia - jak sądzę niedopuszczalne

Absolutnie nie!

Temat: określenie przedmiotu zamówienia - jak sądzę niedopuszczalne

Oczywiście, że zapis jest niedopuszczalny.
Abstrahując nieco od tematu, dlatego właśnie przygotowuję swoją pracę doktorską - aby wskazać na absurdy w pzp. :-)

Temat: określenie przedmiotu zamówienia - jak sądzę niedopuszczalne

Czy "Absolutnie nie" - mam interpretować jako "absolutnie niedopuszczalna"?

P. Katarzyno - nie sądzę, żeby tu chodziło o absurdy w ustawie - raczej "lajtowe" podejście pracowników zamawiającego i biura projektowego.
A takie podejście będzie występować tak długo jak nie będzie za to kar.