Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Gdzie my żyjemy...

Z punktu widzenia zamawiającego dobrą zmianą może być poniższa propozycja:
20) art. 93 w ust. 1 b) uchyla się pkt 2, - o ile dobrze rozumiem, nie będę musiał mieć już 2 ofert ważnych w zapytaniu o cenę, wystarczy jedna :)

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

odpowiedź na to znajduje się w pkt 16) projektu: "uchyla się oddział 6 w rozdziale 3 działu II"
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

Łukasz Podrucki:
rozumiem, nie będę musiał mieć już 2 ofert ważnych w zapytaniu o cenę, wystarczy jedna
;) ... poprostu nie będziesz miał ZOC ;))
Dalej uważasz, że nowela jest cool? ;)

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Dla mnie ok... nie uzywam zapytania o cenę ;)
Łukasz P.

Łukasz P. Zamówienia
Publiczne,
Zarządzanie
Nieruchomościami,
Logis...

Temat: Gdzie my żyjemy...

Hmm to zamiast ZOC będzie trzeba licytacje robić :D

ML - no już nie tak cool :/

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Może pomyślmy co zrobić żeby było inaczej a nie co zrobimy jak już będzie "po ptokach"? Kto ma wpływ na przyszły kształt tej ustawy? Słyszałem, że jest jakieś stowarzyszenie konsultantów zamówień publicznych ale ponoć i oni rónież niewiele mogą, podobno tylko teoretyzują na konferencjach...co radzicie? Trzeba coś zrobić, dać info że nie tędy droga, ktoś się po prostu bawi. Widziałem kiedyś na studium podyplomowym z ZP tylko jedną taką osobę, która miała dziwaczne pomysły w stosunku do ustawy pzp ..gosć nawywał się Panasiuk..ale przecież jedna osoba nie może tyle narozrabiać, musi być jakieś lobby, którędy można by pójść?

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Kochani!

Przetargi publiczne trzeba umieć wygrywać i startować wtedy, gdy wiemy, że wygramy...

Jeżeli nie jesteśmy pewni wygranej szkoda Waszego czasu i późniejszych dywagacji, analizy poszczególnych pragrafów SIWZ oraz odwołań bo tylko się ośmieszamy!

Wygrywanie przetargów i konkursów ofert to SZTUKA ZBIERANIA WAŻNYCH INFORMACJI i realizacji skutecznej - profesjonalnej strategii, taktyki, improwizacji argumentami oraz parametrami zawartymi w specyfikacji SIWZ! To specjalne techniki aktywnego zabiegania i codziennej realizacji krok po kroku lobbingu przed-prztargowego. Trzeba się tej SZTUKI i technik doskonale nauczyć i wiedzić jak w tej sztuce zagrać główną rolę, wygrać i zebrać oklaski publiczności!

Pozdrawiam DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 09.04.09 o godzinie 23:49
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

Piotr Skrzyński:
Kto ma wpływ na przyszły kształt
tej ustawy?
Sam Prezes UZP!
Piotr Skrzyński:
Trzeba coś zrobić, dać info że nie tędy droga, ktoś się po prostu bawi.
Raczej w tej kwestii nie da się nic zrobić, bo z tego co wiem i wnioskuję, są to autorskie pomysły J.S. Pozostaje się nam zacząć oswajać z coraz większym bałaganem w Pzp. Pozdro. MLMarcin Ludziejewski edytował(a) ten post dnia 10.04.09 o godzinie 07:41
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

Dariusz Szul:
Przetargi publiczne trzeba umieć wygrywać i startować wtedy, gdy wiemy, że wygramy...
W proponowanym kształcie noweli nie będzie można nawet przypuszczać, że wygramy...
Jeżeli nie jesteśmy pewni wygranej szkoda Waszego czasu i późniejszych dywagacji, analizy poszczególnych pragrafów SIWZ
oraz odwołań bo tylko się ośmieszamy!
Tu się nie zgodzę, ostatnio (0,5 roku) wygrałem 3 odwołania i dzięki temu otrzymałem 2 zamówienia - a więc warto! Tylko nie można tego robić na oślep.
Co do reszty, to się "prawie" zgadzam :) Pozdro. ML

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...


Jeżeli nie jesteśmy pewni wygranej szkoda Waszego czasu i późniejszych dywagacji, analizy poszczególnych pragrafów SIWZ
oraz odwołań bo tylko się ośmieszamy!

no to już chyba lekka przesada
To specjalne techniki aktywnego zabiegania i codziennej realizacji krok po kroku lobbingu przed-prztargowego. Trzeba się tej SZTUKI i technik doskonale nauczyć i wiedzić jak w tej sztuce zagrać główną rolę, wygrać i zebrać oklaski publiczności!

kto uczy takich technik ? pytanie może być potraktowane jako retoryczne..

pozdr.
m.s.

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Dariusz Szul:
Kochani!

Przetargi publiczne trzeba umieć wygrywać i startować wtedy, gdy wiemy, że wygramy...

Jeżeli nie jesteśmy pewni wygranej szkoda Waszego czasu i późniejszych dywagacji, analizy poszczególnych pragrafów SIWZ oraz odwołań bo tylko się ośmieszamy!

Wygrywanie przetargów i konkursów ofert to SZTUKA ZBIERANIA WAŻNYCH INFORMACJI i realizacji skutecznej - profesjonalnej strategii, taktyki, improwizacji argumentami oraz parametrami zawartymi w specyfikacji SIWZ! To specjalne techniki aktywnego zabiegania i codziennej realizacji krok po kroku lobbingu przed-prztargowego. Trzeba się tej SZTUKI i technik doskonale nauczyć i wiedzić jak w tej sztuce zagrać główną rolę, wygrać i zebrać oklaski publiczności!

Pozdrawiam Dario


A później taki "pozytywnie nastawiony" i "pewny siebie" kombinator składa mi tak wariacką ofertę w przetargu, że nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Następnie straszy protestami i odwołaniami za odrzucenie oferty itp. itd., a wobec realnych argumentów przywołanych w odpowiedziach na protest 100% z takich "pewniaków" mówiąc kolokwialnie WYMIĘKA. Często nawet nie polemizują z przedstawianymi argumentami odrzucenia oferty bo są tak jasne, że nie ma z czym toczyć polemiki.
Szczerze mówiąc takie bajki to można opowiadać, ale osobom, które rynku zamówień publicznych nie znają wogóle. A takie praktyki-no cóż... zadziałać mogą na Zamawiających, którzy pojęcia o świecie nie mają i nie powinni się zamówień dotykać wogóle. W zamówieniach obowiązują REGUŁY -ustalone w prawie, specyfikacjach, orzecznictwie i praktyce stosowania. W 90% przypadków daje się je zastosować. W 8% przypadków trzeba pomyśleć nad nowymi rozwiązaniami. Pozostałe 2% przypadków to sprawy, w których może mieć znaczenie "dobre kombinowanie" przez Wykonawcę- ale nie liczyłbym tutaj na pozytywne efekty takiego cwaniactwa-bo tak to należy nazwać. Pozytywna motywacja to jedno a wiedza i doświadczenie to drugie... Mogą iść w parze, ale to pierwsze bez tego drugiego nie zadziała-przynajmniej na mnie...Bartłomiej Szpilarski edytował(a) ten post dnia 10.04.09 o godzinie 11:06

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Podpisuję sie dwoma rękami... Komentowana wypowiedź brzmi dla mnie jak z innego świata, no ale nic, może jestem za sztywna.
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

Nie przesadzajcie - no tak - jesteście Zamawiającymi ;)) Od czasu jak zmieniłem "front", lepiej będzie "stronę" zmieniłem także stosunek do Wykonawców (przynajmniej do części!). Powiem to tak - łatwo jest Wam mówić z pozycji Zamawiającego (mi też było...), pozycji "króla" - monopolisty. Zamawiający nie ma wrogów (z wyjątkiem kontroli) a Wykonawca?... Każdy kontroferent upatruje w tobie swojego największego wroga. Zanim postępowanie się rozstrzygnie trwa mordercza walka... I wierzcie mi - nie ma sentymentów. Naprawdę nabrałem wielkiego szacunku do Wykonawców walczących o pozyskanie zamówienia publicznego.
CDN

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Nigdy nie pracowałam po stronie Zamawiającego.

Ale hasła typu : walcz tylko wtedy, gdy wiesz, że wygrasz - kojarzą mi się z propagandą. Walczy każdy, kto uważa, że ma rację, a sąd, izba, arbitrzy - oceniają. Argument, jakoby ośmieszał się ktoś, kto walczy ( be zwzględu na rezultat) uważam za głęboką pomyłkę. Pewne sytuacje wcale nie sa oczywiste i jednoznaczne, a życie pokazuje, że głęboką analizą i argumetacją można o ich słuszności przekonać nawet tych, którzy sądzą.
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

CD. Poza tym Wykonawcy muszą, jak to Bartek powiedział, kombinować. I zapewniam Cię Bartku, że niejednemu kombinatorowi udzieliłeś zamówienia... Dlaczego kombinują? A spróbuj rzetelnie wycenić jakieś zamówienie, przyłożyć się do sporządzenia oferty, oszacować realne koszty, zarobek itp. I co??? Nigdy nie wygrasz przetargu, gdzie jedynym kryterium jest cena. Czy zgadzacie się ze mną? Właśnie dlatego Wykonawcy kombinują, przekupują i podkupują nawzajem swoich pracowników, wynajmując wreszcie prawników... Dalej pisał nie będę... Nie dziwcie się. Wy, Zamawiający, macie pensje co miesiąc (niezależnie od wahań kursowych, czy też ilości udzielonych zamówień) i oburzacie się kiedy przychodzi 30 a nie 28. Spojrzyjcie czasem łagodniej na Wykonawców...
WSZYSTKIM ZAMAWIAJĄCYM I WYKONAWCOM ŻYCZĘ ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH. Pozdro. ML
Marcin Ludziejewski

Marcin Ludziejewski Zamówienia publiczne
- praktyk,
szkoleniowiec i
hobbysta zp

Temat: Gdzie my żyjemy...

Małgorzata S.:
Ale hasła typu : walcz tylko wtedy, gdy wiesz, że wygrasz - kojarzą mi się z propagandą.
W moich postach bardziej się odnoszę do wypowiedzi Bartka. Ja wyznaję trochę inne zasady.
Aha, masz rację - to jest propaganda ;)))

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Dariusz Szul:
Kochani!

Przetargi publiczne trzeba umieć wygrywać i startować wtedy, gdy wiemy, że wygramy...

Czy stosując uczciwe metody (nie kolaborując, nie wchodząc w niedopuszczalne zmowy i nie podkupując) jest jakakolwiek szansa na to, żeby wiedzieć, że na pewno wygramy przetarg, np. nieograniczony ? Ja takiej szansy nie widzę. Oczywiście wiem, jaka jest rzeczywistość. Tyle, że propagowanie sugerowanych metod uważam za głęboko niestosowne.

Dziękując Marcinowi za życzenia, czynię to samo - zdrowych, spokojnych świąt, obyśmy w ferworze walki nie zapomnieli o przekazie, jaki niosą.

pozdrawiam
m.s.
Krzysiek Motyka

Krzysiek Motyka Koordynator II
Wielki

Temat: Gdzie my żyjemy...

jeżeli mogę, przyłączając się do dyskusji, dorzuć dwa słowa:
spory odsetek "ustawionych" postępowań działa deprymująco na "uczciwie" grających wykonawców, a kolejne nowele ograniczające środki ochrony prawnej (poniżej progów rzecz jasna, a jak mniemam wolumen tych jest większy) prowadzą do sytuacji, w której i tak butni zamawiający ("krętacze") będą mogli jeszcze bardziej i jawniej śmiać się w twarz.
Kuriozalne przypadki z jakimi spotykam się na codzień to np. wybór oferty podlegającej odrzuceniu czy nawet oddaleniu (wykonawcy). Dziś jeszcze niektórych zamawiających (tych nieświadomych) udaje się dzięki protestom "wyprostować", ale boję się, że jak tak dalej pójdzie to codziennością będzie wybór droższych ofert (gdy np. cena jest jedynym kryterium) bez odrzucania ofert korzystniejszych. Projektodawcy nie mają pojęcia, że postępowania nie są prowadzone zgodnie z zapisami siwz (i przepisami pzp) i przyjmują (z czym się osobiście zgadzam i sam jestem zawsze nastawiony pozytywnie na starcie) że wszyscy są uczciwi. Ale wystarczy się "pomylić" w obliczeniu punktacji i... nie ma środków odwoławczych. A ewentualna kontrola, która będzie za jakieś 3 lata nawet jak to wyłapie (a w tym momencie, życzę aby kompetencje kontrolerów były wysokie, bo z tym bywa różnie) to albo nie będzie już kogo ukarać, albo niska szkodliwość albo "umowa wykonana należycie"... albo... albo... i się rozejdzie po kościach.
Grając w drużynie Zamawiających zawsze traktowałem wykonawców jako partnerów w osiągnięciu wspólnego celu jakim jest wykonanie kontraktu. Wykonawcca nie jest wrogiem, a przynajmniej nie musi nim być. Trochę więcej zrozumienia. To są przecież w końcu pieniądze nas wszystkich.
Dziękuję i również przyłączam się do życzeń.

konto usunięte

Temat: Gdzie my żyjemy...

Małgorzata S.:

Jeżeli nie jesteśmy pewni wygranej szkoda Waszego czasu i późniejszych dywagacji, analizy poszczególnych pragrafów SIWZ
oraz odwołań bo tylko się ośmieszamy!

no to już chyba lekka przesada
To specjalne techniki aktywnego zabiegania i codziennej realizacji krok po kroku lobbingu przed-prztargowego. Trzeba się tej SZTUKI i technik doskonale nauczyć i wiedzić jak w tej sztuce zagrać główną rolę, wygrać i zebrać oklaski publiczności!

kto uczy takich technik ? pytanie może być potraktowane jako retoryczne..

pozdr.
m.s.

Małgorzato

Ja uczę technik wygrywania przetargów publicznych w aktywnym systemie zabiegania o zamówienia publiczne salesTEDER-CUSTMERhunter Systems aktiMethods są tą szkolenia-warsztaty praktyczne, które przygotowują ludzi do etycznej i zgodnej z przepisami i prawem walki o zamówienie publiczne z konkurencją!
Aby wygrywać przetargi publiczne i konkursy ofert trzeba się nauczyć technik prowadzenia podmiotu przed przetargowego - w czasie ofertacji - w czasie trwania procesu-przetargu- po zakończeniu postępowania przetargowego.
Na szkoleniach tych ludzie uczą się profesjonalizmu w działaniach przed-przetargowych np. rozeznania cenowego i możliwości konkurencji, umiejętności wyszukiwania słabych stron konkurencji, zbierania ważanych informacji o konkurencji..., złych referencji, nie wykonanych należycie usług,etc...
Monitorowania działania konkurencji...
Ludzie uczą się technik optymalnego wyliczania ceny oefrowanego produktu czy usługi, gdyż dobra i sprawdzona - porównywalna z oferentami cena to podstawa wygrania przetargu!
Uczą się jak przygotować ofertę, aby była czytelna i skuteczna...
Jak wystepować w przypadku spotkania oferentów...
etc, etc,....

Osoby nie przeszkolone w zasadzie są bez szans ze starymi lisami, z którymi przyjdzie im walczyć o poważne zamówienie, od którego niejednokrotnie zależy istnienie firmy. Gdzie w grę wchodzą miliony trzeba wiedzieć co robić a nie działać po amatorsku!

Niejednokrotnie firmy startują w przetargu publicznym na miliony a przygotowują ten przetarg ludzie zupełnie nie przygotowani i nie przeszkoleni! Dlatego ciągle przegrywają przetargi i tylko złośliwie protestują, aby dogryźć lepszej konkurencji!Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 14.04.09 o godzinie 10:57
Piotr Wiśniewski

Piotr Wiśniewski Szkoleniowiec, autor
publikacji, praktyk

Temat: Gdzie my żyjemy...

Dariusz Szul:
Dlatego ciągle przegrywają przetargi i tylko złośliwie protestują, aby dogryźć lepszej konkurencji!Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 14.04.09 o godzinie 10:57
Lepszej, to znaczy przeszkolonej przez Pana w aktywnym systemie zabiegania o zamówienia publiczne salesTEDER-CUSTMERhunter Systems aktiMethods?



Wyślij zaproszenie do