Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Zapraszam na forum "sprzedaż"

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Małgorzata S.:
Witam, Panie Krzysztofie proszę nie sankcjonować elementu strachu. Przecież postępowanie o udzielenie zamówienia jest odpowiednio sformalizowane i nie możemy zakładać czyjejś przychylności lub możliwości 'odegrania się'. Jeśli proceduje się poprawnie, to nie ma mowy o żadnym odegraniu się.
Panu Andrzejowi radzę walczyć, walczyć. Protestować SIWZ, jeśli postępowanie jest na tym etapie. A jeśli na innym, to też czekamy na info; pozdrawiam

Przykład z zamówienia na sprzęt komputerowy. Zapis umowy: "W przypadku awarii dysku twardego wykonawca będzie zobowiązany do naprawy w ciągu 24 godzin od zgłoszenia, w siedzibie Zamawiającego, albo do wymiany na nowy, bez wydania dysku uszkodzonego". Dysków na miejscu raczej sie nie naprawia, a przynajmniej tak było do niedawna. Sprytnie, jeśli wygra nie ten co trzeba, to będziemy mu niszczyli dyski, a jeśli wygra ten co trzeba, to nawet, jeśli nam padnie jakiś dysk, to zapłacimy za wymianę. Kto nas sprawdzi po przetargu? A jeśli już wygra nie ten co trzeba, żeby wygrał, to straci na dyskach tyle, że następnym razem odechce mu się zapytać o SIWZ!
P.S.
W większości ustawionych przetargów trudno jest cokolwiek udowodnić, ale lektura SIWZ oraz projektu umowy z góry wyjaśnia intencje Zamawiającego.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Przykład z zamówienia na sprzęt komputerowy. Zapis umowy: "W przypadku awarii dysku twardego wykonawca będzie zobowiązany do naprawy w ciągu 24 godzin od zgłoszenia, w siedzibie Zamawiającego, albo do wymiany na nowy, bez wydania dysku uszkodzonego". Dysków na miejscu raczej sie nie naprawia, a przynajmniej tak było do niedawna. Sprytnie, jeśli wygra nie ten co trzeba, to będziemy mu niszczyli dyski, a jeśli wygra ten co trzeba, to nawet, jeśli nam padnie jakiś dysk, to zapłacimy za wymianę. Kto nas sprawdzi po przetargu? A jeśli już wygra nie ten co trzeba, żeby wygrał, to straci na dyskach tyle, że następnym razem odechce mu się zapytać o SIWZ!
P.S.
W większości ustawionych przetargów trudno jest cokolwiek udowodnić, ale lektura SIWZ oraz projektu umowy z góry wyjaśnia intencje Zamawiającego.

Bez przesady...to częsta informacja dot. gwarancji przy sprzęcie komputerowym. Pozwala zabezpieczyć niektóre jednostki administracyjne przed ,,wyciekiem,, informacji ważnych np. Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczej nie ma to na celu aby uderzać niewłaściwego wykonawce po kieszeni:)
Pozdrawiam

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Mateusz Dębowski:

Przykład z zamówienia na sprzęt komputerowy. Zapis umowy: "W przypadku awarii dysku twardego wykonawca będzie zobowiązany do naprawy w ciągu 24 godzin od zgłoszenia, w siedzibie Zamawiającego, albo do wymiany na nowy, bez wydania dysku uszkodzonego". Dysków na miejscu raczej sie nie naprawia, a przynajmniej tak było do niedawna. Sprytnie, jeśli wygra nie ten co trzeba, to będziemy mu niszczyli dyski, a jeśli wygra ten co trzeba, to nawet, jeśli nam padnie jakiś dysk, to zapłacimy za wymianę. Kto nas sprawdzi po przetargu? A jeśli już wygra nie ten co trzeba, żeby wygrał, to straci na dyskach tyle, że następnym razem odechce mu się zapytać o SIWZ!
P.S.
W większości ustawionych przetargów trudno jest cokolwiek udowodnić, ale lektura SIWZ oraz projektu umowy z góry wyjaśnia intencje Zamawiającego.

Bez przesady...to częsta informacja dot. gwarancji przy sprzęcie komputerowym. Pozwala zabezpieczyć niektóre jednostki administracyjne przed ,,wyciekiem,, informacji ważnych np. Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczej nie ma to na celu aby uderzać niewłaściwego wykonawce po kieszeni:)
Pozdrawiam

To miało miejsce w przypadku przetargu nieograniczonego, zwykłej gminy, a nie służb specjalnych, czy jakiegokolwiek ministerstwa. Urzędnik, upierał się, że takie rozwiązanie ma na celu zabezpieczenia danych osobowych, ja stwierdziłem, iż klauzula poufności jest wystarczająca w takich przypadkach.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Zapis o pozostawieniu uszkodzonego dysku twardego jest dość częsty.
Ele jest sposób aby to ominąć.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Andrzej K.:
Trafiłem ostatnio na przetarg na opracowanie i wdrożenie systemu informatycznego ogłoszony przez jedną z dużych instytucji państwowych. Wszystkie kryteria byśmy spełniali poza jednym:firma startująca do przetargu ma mieć zatrudnione na umowę o pracę na czas nieokreślony jednego doktora habilitowanego nauk ... coś ze środowiskiem, oraz 2 doktorów tej samej dziedziny.

[ciach]

Poczytajcie projekt nowelizacji Pzp
Zaraz będzie to legalne

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Poczytajcie projekt nowelizacji Pzp
Zaraz będzie to legalne

witam, a ten PROJEKT to gdzie można przeczytać, wiem o nim tyle co Rzp

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Małgorzata S.:
Moim skromnym zdaniem nie należy szerokim łukiem omijać zamawiających, którzy w ten sposób formułują treść dokumentów ( np siwz) lub w opisany powyżej sposób powadzą postępowania. Wręcz odwrotnie, należy walczyć do końca. Jest bardzo wysoce prawdopodobne, że jeśli doprowadzi się do końca takie postępowanie i zamawiający zostanie obciążony kosztami, np. postępowania odwoławczego, to szybko nauczy się, jakich błędów unikać.

Kilka lat temu stawiałem pierwsze kroki w zamówieniach publicznych. Po dwóch miesiącach znałem już trochę ustawę oraz interpretację, a ponieważ mam umysł bardzo analityczny, już po pierwszym czytaniu SIWZ wychwytywałem wszelkie niezgodności SIWZ z ustawą PZP, dlatego podzielam pogląd, że nie tylko należy walczyć do końca, ale również, że opłaca się to robić.
W specyfikacjach zdarzają się takie "kwiatki", że człowiek czytając przeciera oczy ze zdumienia. Ale urzędnik, to urzędnik i często zachowuje się tak jak recydywa - grypsera, idąca zawsze w zaparte. Piszę więc protest, a następnie dzwonię do osoby kontaktowej zamawiającego i np. pytam: "Czy Pan ustawia ten przetarg (był to zakład karny)?". Pytany jest wyraźnie spłoszony i informuje mnie: "Proszę Pana, u nas wszystkie rozmowy są nagrywane ..". Odpowiadam: "To bardzo dobrze się składa, proszę więc o odpowiedź, czy Pan ustawia ten przetarg?". W końcu słyszę w słuchawce: "Oświadczam, że nie ustawiam przetargu." Mój komentarz: "Przekona mnie Pan, gdy otrzymam odpowiedź na protest".
Termin składania ofert przesunął się prawie o cztery tygodnie, lecz projekt umowy został totalnie przeredagowany i chyba nie było w nim żadnego punktu sprzecznego z prawem.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

nie za bardzo rozumiem jaki jest cel podawania danych takiej firmy??
to nie jest czarna lista wykonawców albo forum nierzetelnych, a Pani jako prawnik powinna wiedzieć, ze na podstawie takich wypowiedzi można pozwać o zniesławienie!
Radziłabym ostrożniej wypowiadać się w internecie, szczególnie, że wiadomo kto i skąd.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Małgorzata B.:
nie za bardzo rozumiem jaki jest cel podawania danych takiej firmy??
to nie jest czarna lista wykonawców albo forum nierzetelnych, a Pani jako prawnik powinna wiedzieć, ze na podstawie takich wypowiedzi można pozwać o zniesławienie!
Radziłabym ostrożniej wypowiadać się w internecie, szczególnie, że wiadomo kto i skąd.

Wielokrotnie staję przed koniecznością prostego wyboru: walka lub kapitulacja. W sytuacji, gdy mam rację i dowody zwykle wybieram walkę. Nie zdarzyło mi się, by jakaś instytucja, czy koncern odważyły się skarżyć mnie, choć zdarzały się próby zastraszenia podczas rozmowy, czy w korespondencji e-mail. Poprosiłem o przesłanie wersji papierowej... i nie doczekałem się na takową.
Mogę Panią zapewnić, że nie ma żadnych podstaw do oskarżenia Pani Ani o zniesławienie.
Co więcej, ujawnianie takich firm w internecie uważam za praktyki pożądane społecznie i gospodarczo.
Tak wiem, że są sądy, jak również wiem jak długo trwa postępowanie. Pierwszy termin to zazwyczaj kilkanaście miesięcy uciążliwej korespondencji, pisania pozwu, gromadzenia dowodów. Postanowienie sądu nie jest orzekane na pierwszej rozprawie. Na tej słabości polskiego "wymiaru sprawiedliwości" bazują różnego rodzaju business-menele. W szczególności ci z grupy największych koncernów stosują uciążliwość procesową. Potrafią zaangażować oprócz własnych prawników dodatkowo jeszcze np. dwie renomowane kancelarie zewnętrzne. Koszty prawników przekraczają niekiedy wartość sporu. "Mały" człowiek prawie zawsze przegrywa, mimo że ma rację. Niestety, tak się składa, że sądy stają zazwyczaj po stronie silniejszego.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Mariusz Czerwiński:

Małgorzata B.:
nie za bardzo rozumiem jaki jest cel podawania danych takiej firmy??
to nie jest czarna lista wykonawców albo forum nierzetelnych, a Pani jako prawnik powinna wiedzieć, ze na podstawie takich wypowiedzi można pozwać o zniesławienie!
Radziłabym ostrożniej wypowiadać się w internecie, szczególnie, że wiadomo kto i skąd.

Wielokrotnie staję przed koniecznością prostego wyboru: walka lub kapitulacja. W sytuacji, gdy mam rację i dowody zwykle wybieram walkę. Nie zdarzyło mi się, by jakaś instytucja, czy koncern odważyły się skarżyć mnie, choć zdarzały się próby zastraszenia podczas rozmowy, czy w korespondencji e-mail. Poprosiłem o przesłanie wersji papierowej... i nie doczekałem się na takową.
Mogę Panią zapewnić, że nie ma żadnych podstaw do oskarżenia Pani Ani o zniesławienie.
Co więcej, ujawnianie takich firm w internecie uważam za praktyki pożądane społecznie i gospodarczo.
Tak wiem, że są sądy, jak również wiem jak długo trwa postępowanie. Pierwszy termin to zazwyczaj kilkanaście miesięcy uciążliwej korespondencji, pisania pozwu, gromadzenia dowodów. Postanowienie sądu nie jest orzekane na pierwszej rozprawie. Na tej słabości polskiego "wymiaru sprawiedliwości" bazują różnego rodzaju business-menele. W szczególności ci z grupy największych koncernów stosują uciążliwość procesową. Potrafią zaangażować oprócz własnych prawników dodatkowo jeszcze np. dwie renomowane kancelarie zewnętrzne. Koszty prawników przekraczają niekiedy wartość sporu. "Mały" człowiek prawie zawsze przegrywa, mimo że ma rację. Niestety, tak się składa, że sądy stają zazwyczaj po stronie silniejszego.

Czyli jeśli ktoś uzna, że firma INVEST-LAND jest fatalna, do niczego się nie nadaje i ogólnie bedzie w internecie propagowałwizerunek tej firmy jako najgorsze bagno, to też nie będzie podstaw by uznać to jako zniesławienie? i Rónież uzna Pan to za dobrą praktykę?

Wątpie by jako właściciel spokojnie Pan patrzył na oczernianie swojej firmy.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Bo niestety (a może dobrze!!!) nie ma prawomocnego wyroku - nie ma winy ani oskarżania (czytaj szkalowania). Polskie prawo zabrania zwykłemu, szaremu człowieczkowi oczerniać drugi podmiot (osoba, firma, czy też inna organizacja). Niestety politycy i media (czyli też politycy!) robią to bezkarnie, no prawie bezkarnie - oni mają poprostu kasę na prawników - a my .... Nawet jeśli jakieś zdarzenie miało miejsce i wiemy o tym ... to i tak ONI mają więcej kasy żeby to zatuszować. A wiadomo - ręka rękę myje... i co nam zostaje... "...ostał Ci się ino sznur...". Pozdro. ML

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Marcin Ludziejewski:
Bo niestety (a może dobrze!!!) nie ma prawomocnego wyroku - nie ma winy ani oskarżania (czytaj szkalowania). Polskie prawo zabrania zwykłemu, szaremu człowieczkowi oczerniać drugi podmiot (osoba, firma, czy też inna organizacja). Niestety politycy i media (czyli też politycy!) robią to bezkarnie, no prawie bezkarnie - oni mają poprostu kasę na prawników - a my .... Nawet jeśli jakieś zdarzenie miało miejsce i wiemy o tym ... to i tak ONI mają więcej kasy żeby to zatuszować. A wiadomo - ręka rękę myje... i co nam zostaje... "...ostał Ci się ino sznur...". Pozdro. ML

Wielokrotnie nazywałem oszustów w sposób publiczny "oszustami". Z tym, że nigdy nie robię tego "Ad hoc" i zawsze przed wypowiedzią oceniam, czy będę mógł udowodnić oszustwo w sądzie. Nie zdarzyło mi się, by ktokolwiek zechciał mnie skarżyć. Zawsze uprzedzam oszusta, że może zostać nazwany publicznie "oszustem". Jeśli spotykam się z pogróżkami, to kara musi być tym bardziej dotkliwa dla oszusta, a są to często nie jacyś mali ludzie, lecz potężne profesjonalne instytucje.
Dlaczego nie skarżą mnie? Bo mam rację i potrafię je udowodnić przed sądem, a ponadto jeśli zechcą mnie skarżyć przed sądem, wizerunek menedżerów instytucji może poważnie ucierpieć. Oszuści ten aspekt też biorą pod uwagę.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Łukasz Podrucki:

Czyli jeśli ktoś uzna, że firma INVEST-LAND jest fatalna, do niczego się nie nadaje i ogólnie bedzie w internecie propagowałwizerunek tej firmy jako najgorsze bagno, to też nie będzie podstaw by uznać to jako zniesławienie? i Rónież uzna Pan to za dobrą praktykę?

Wątpie by jako właściciel spokojnie Pan patrzył na oczernianie swojej firmy.

Trochę się Pan zagalopował, a ponadto proszę odróżnić bezpodstawne "oczernianie" od prawa do ukazania faktycznego złego wizerunku jakiegoś oszusta, czy szkodnika w biznesie.
Ponadto Ja zawsze daję "szkodnikowi" możliwość ugodowego rozwiązania sporu, a przeciwników nie szukam wśród słabszych.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Ania Szydłowska:

każdy może dotrzeć do tych dokumentów i kazdy może zobaczyć jakość wykonanych prac za nasze publiczne pieniądze. wtedy z pewnością wielu nasunie się myśl, że może warto by w niektórych wypadkach wymagania były absurdalnie wysokie- przynajmniej jesli chodzi o kwalifikacje firmy. w poscie nie odnoszę się natomiast do drugiej części tematu - ustawiony przetarg. nikogo nie zniesławiam o ustawienie przetargu. to pani już sobie sama dopowiedziała. co ja uważam i wiem ze sprawdzonych źródeł nie nadaje się do publikacji na forum.

Ustawianie przetargów jest dość powszechnym zjawiskiem, dlatego też zasadne jest by rozważyć ten temat w aspekcie nie tylko marnotrawienia pieniędzy publicznych, lecz również w aspekcie "utraty korzyści finansowych" przez uczciwych przedsiębiorców, którzy nie uczestniczą w praktykach ustawiania przetargów.
Domyślam się, że Pani (lub Pani firma) również utraciła korzyści finansowe???

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Ania Szydłowska:
jeśli chodzi o ten konkretny przypadek, a raczej o prace remontowo-budowlane i malowanie latarni , to muszę przyznać, że nie brałam udziału w tych przetargach ;) jednak "niestety" bezpośrednio od samego zainteresowanego usłyszałam jak "składać" oferty by otrzymać "zlecenia". niestety nie mam dowodów potwierdzających ten "ciekawy wykład" i dlatego bardzo wszystkich zachęcam do bardzo dokładnego zapoznania się z dokumentacją.może warto skorzystać z tej lekcji ;)

Pani Aniu!
Prosimy o wymienienie Zamawiającego, bo wtedy łatwiej będzie "zderazytować" tą patologię społeczno-gospodarczą.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Mariusz Czerwiński:

Łukasz Podrucki:
Czyli jeśli ktoś uzna, że firma INVEST-LAND jest fatalna, do niczego się nie nadaje i ogólnie bedzie w internecie propagowałwizerunek tej firmy jako najgorsze bagno, to też nie będzie podstaw by uznać to jako zniesławienie? i Rónież uzna Pan to za dobrą praktykę?

Wątpie by jako właściciel spokojnie Pan patrzył na oczernianie swojej firmy.

Trochę się Pan zagalopował, a ponadto proszę odróżnić bezpodstawne "oczernianie" od prawa do ukazania faktycznego złego wizerunku jakiegoś oszusta, czy szkodnika w biznesie.
Ponadto Ja zawsze daję "szkodnikowi" możliwość ugodowego rozwiązania sporu, a przeciwników nie szukam wśród słabszych.

Ani zrb ani Pana firma nie zostały uznane przez żaden sąd jako winne naruszenia prawa, zatem takie same podstawy z tego puntu widzenia śa by oskarzać arb lub Pana firme....

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Ania Szydłowska:
firma, która malowała latarnie w łodzi dla łze i wykonywała remont budynku ( również dla łze) w łodzi przy ul. kilińskiego w pobliżu dworca fabrycznego oraz remonty budynków dla pkp koluszki to zrb kowalczyk z łodzi z ul. molla. ponieważ mam bardzo przykre doświadczenia z tą firmą i poznałam techniki jaj działań myślę, że waro zweryfikować kosztorysy, sprawdzić ilość faktycznie przepracowanych godzin ale przede wszystkim jakość i ilość faktycznie zużytych materiałów!! oraz czy wszystkie czynnośći zostały wykonane zgodnie z tzw. sztuką budowlaną, zaleceniami i w zgodzie z umową. np. czy dana ściana czy latarnia miała być malowana tylko raz, czy może 2 razy? czy powinien być zastosowany odpowiedni podkład czy nie? to chyba ważne czy prace wykonuje się przez 100 godz czy 50 , czy zgodnie ze sztuką i wskazaniami producenta materiałów. czy zachowano kolejność robót???? np. jak powinno się wykonywać gruntowanie ścian?? czy na dwukondygnacyjny budynek wystarczy 10l amigruntu??? czy ów amigrunt wystarczy wlać w butelkę typu pet po napoju i gdzieniegdzie popsikać? i natychmiast bez zdarcia i zmycia starych warstw farb wystarczy pozacierać to gotową zaprawą z marketu budowlanego? ? czy do takich prac nie trzeba mieć przynajmniej jednego fachowca, który by odpowiednio poinstruował studentów np. historii, którzy raczej nie mają takich zajęć nawet fakultatywnych ?? i wreszcie czy zgadzają się ilości zużytych materiałów?????!!!!!
ja dysponuję dokumentami i opiniami biegłych gdzie zrb kowalczyk nie jest niestety postawiony w jasnym świetle?? z jego pracą związanych jest co najmniej kilka zagadek???
mianowicie przedstawia jako załącznik do faktur kopie faktur ( wystawione oczywiście na zrb kowalczyk )za materiały wbudowane wśród których jest m.inn. 600 m2 membrany dachowej. ( według biegłych taka ilość wystarczyłaby na trzy takie dachy a nie jeden), na dodatek na ten dach akurat nie da się położyć membrany. dach budynku jest pokryty starą blachą, która bezpośrednio leży na rozwalających się krokwiach. każdy może dotknąć i zobaczyć. jednak nikt nie dopatrzył się membrany dachowej i to 600m2!!!! dachu jest tylko 184m2 !!!!!! na dodatek podobno nie ma możliwości zamontowania membrany dachowej bez zdejmowania blachy i koło się zamyka. bo tej blachy po zdjęciu już się nie da zamontować. wniosek: membrana dachowa nie była na ten dach....... kopię faktury na firmę wykonawcy tenże wykonawca może przedstawić do rozliczenia kilku inwestorom i biznes się kręci. a my wszyscy płacimy....:((.
następna sprawa to koszt tzw. roboczogodziny. zakładając , że korzystamy z programu norma i posługujemy się stawkami wg secocenbudu. jednakże nie zmienia to faktu, że prace wykonane przez wykonawcę nie mogą być wielokrotnie zafakturowane. i tak np. w zbicie 1m2 tynku ze ściany wliczone jest również wyniesienie tegoż tynku w dowolne miejsce na działce tej samej nieruchomości wskazane przez inwestora !!!!! mam jeszcze bardzo wiele innych ciekawych spostrzeżeń. np. zrb kowalczyk chciał mi sprzedać ok. 50m2 kostki granitowej takiej jak jest położona na terenie nieruchomości wspólnoty mieszkaniowej w łodzi przy ul. piotrkowskiej na przeciw pizzeri in centro oraz ok. 40 m2 gresu szkliwionego ploerowanego takiego jak w księgarni przy piotrkowskiej ok. nr 140. właśnie tam wcześniej wykonywał m.inn. te prace. ciekawa jestem skąd je ma??Ania Szydłowska edytował(a) ten post dnia 09.05.09 o godzinie 17:45

Jeśli jest Pani przekonana o takich naruszeniach to...
Czy przekazała Pani te informację prokuraturze?
Sąd skazał kogoś za to co Pani powyżej wymienia?
Prawnikiem nie jestem, ale chyba "oskarżony" jest niewinny do czasu udowonienia mu winy.

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Może lepiej zachęcić do sprawdzenia dokumentacji , powyższych podanych przez Panią linków itd Urząd Zamówień Publicznych? UZP stoji na straży zamówień i tym samym odpowiedniego wydatkowania środków publicznych przy "użyciu" ustawy Pzp.

Większość podawanych przykładów na forum odnosi się do pewnych problemów, a nie personalnie do instytucji lub firmy.

PS: Przeglądając internet w poszukiwaniu informacji o zrb kolwaczyk (by wiedzieć więcej o tej firmie) wyskoczyło mi pełno linków... a większość to posty Pani Anny pod różnymi nickami, na różnych forach, i za każdym razem te same zarzuty, które powtarzają się od 2008 roku (a może i wcześniej, aż tak nie miałem natchnienia szukać) i już chyba temat tej firmy powinna Pani, Pani Anno, zakończyć.

Każdy kto by chciał poczytać (to samo) na innych forach może poczytać tu:

http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?t=11004

http://forum.muratordom.pl/zrb-kowalczyk-jerzy-lodz-ul...

http://inforail.pl/text.php?id=18026

http://www.goldenline.pl/forum/nie-polecam/813354 (to już jak spam, to samo w kilku miejscach jednego portala)

Na innych forach widać, ze moderatorzy mieli dość i zaczeli kasować Pani posty o zrb. Może nie każdy lubi taki ton wypowiedzi.

Może starczy o zrb ?Łukasz Podrucki edytował(a) ten post dnia 10.05.09 o godzinie 18:36

Temat: Absurdalne wymagania w przetargu - ustawiony przetarg?

Łukasz Podrucki:
Może lepiej zachęcić do sprawdzenia dokumentacji , powyższych podanych przez Panią linków itd Urząd Zamówień Publicznych? UZP stoji na straży zamówień i tym samym odpowiedniego wydatkowania środków publicznych przy "użyciu" ustawy Pzp.

Większość podawanych przykładów na forum odnosi się do pewnych problemów, a nie personalnie do instytucji lub firmy.

Szanowny Panie Łukaszu!
Występuje Pan w charakterze adwokata patologii, które są zjawiskiem dość powszechnym. Tym bardziej mogą dziwić Pana wypowiedzi, krytyczne wobec osób piętnujących patologie przetargowe.
Jedyne, w czym mogę się z Panem zgodzić, to to, że funkcjonują instytucje, które stoją na straży czegoś tam.
Do niedawna, opłata arbitrażowa wynosiła 4700 zł, co znakomicie sankcjonowało nieprawidłowości przetargowe (spora bariera finansowa dla małych wykonawców, a podobno wszyscy maja być równi wobec prawa oraz możliwości dochodzenia roszczeń).
Poza tym, gdyby faktycznie któraś z koalicji rządowych chciała oczyścić Polskę z urzędników ustawiających przetargi, to w Polsce trzeba by podwoić ilość zakładów karnych.
Nie widzę partii, która chciałaby wsadzić do "namaszczonych" przez siebie urzędników do loszku, a ponadto tych skorumpowanych urzędników opozycji "używa" się raczej do międzypartyjnych walk, których to celem jest zwycięstwo we władzach wykonawczych szczebla centralnego, jak i lokalnego - jak powinno być Panu wiadomym, kasa opozycji jest nader uboga, a "prawdziwa" kasa jest we władzach wykonawczych, a tu trzeba mieć większość w sejmie, czy w samorządzie i/lub trzeba mieć "swojego" burmistrza, wójta, czy prezydenta.
Wspomniał Pan o Temidzie, tej ślepej i głuchej, szczególnie w republikach bananowych oraz w Polsce.
Policja, służby specjalne, prokuratura, to instytucje, w których kluczowe stanowiska są obsadzane ludźmi lojalnymi, przy czym "lojalność" ta ma charakter bardzo sprzyjający upośledzeniu słuchu i wzroku Temidy.
Poza tym Panie Łukaszu, stoi Pan po tamtej stronie, jakakolwiek krytyczna opinia z Pana strony, spowodowałaby zapewne sankcje pracodawcy, a Pan zapewne nie tylko zamierza "spokojnie doczekać emerytury", ale również dbać o "rozwój swojej ścieżki zawodowej", nie narażając się na jakieś przykrości ze strony pracodawcy.
Proszę teoretyzować o "staniu na straży czegoś tak przez UZP", bo w przypadku wniosków o kontrole bardzo często udzielają odpowiedzi, że "nie mają czasu". Zresztą te ich "kontrole" rzadko uwieńczone są skierowaniem wniosku do prokuratury. Powie Pan, że "świadczy to prawidłowościach w zakresie przestrzegania Ustawy o zamówieniach publicznych?". Taki wniosek mógłby wyciągnąć tylko laik lub osoba, która ma interes w podtrzymywaniu patologii.