Temat: Różnice płci - jak to działa?
Po części mogę się podpisać pod wszystkimi powyższymi wypowiedziami, ponieważ też takie zależności zauważyłam.
Przyszło mi jednak do głowy coś jeszcze... Że czasem jest fajnie, jak na szkoleniu są same kobietki. Ale takie, które są pogodnie do życia i ludzi nastawione.
Moim zdaniem relacje z grupą zależą od emocji jakie ta konkretna grupa w sobie nosi. Jak jest w niej ktoś "wybitnie przez życie uszczypnięty i tylko czeka aby kąsać" to nie ma znaczenia czy to grupa męska czy damska. Wtedy i z jedną i z drugą wobec ataków jest nam trudniej i takie szkolenie kosztuje więcej wysiłku. Ale prawda jest też taka, że i z jedną i z drugą można sobie poradzić i sobie radzimy.
Dla mnie to czy szkolenie jest lekkie czy ciężkie zależy od "charakterków" uczestników. I faceci i kobiety potrafią dowalić, a jak się nie uda, to chociaż spróbują ;)
Natomiast ja spotkałam naprawdę wiele takich grup gdzie były same kobiety, z tym że większość z nich to były pogodne osóbki i bardzo miło te szkolenia wspominam.
Pozdrawiam
Joanna