Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: alkohol na szkoleniu

Mam pytanie jak radzić sobie w sytuacji kiedy część uczestników przychodzi podpita niezainteresowana szkoleniam, a potem po w trakcie kilkudniowego szkolenia jest nagabywanie szkoleniowca do picia?
Jak wybrnąć z sytuacji? U mnie odmowa odbiła się na ocenie mojej osoby.
Jak reagować też na stwierdzenie "nas ten temat w ogóle nie interesuje, przy przyjechalismy tutaj po wypoczynek rekreację?


Dzięki za podpowiedź
Agata

konto usunięte

Temat: alkohol na szkoleniu

Pewnie można by się tu zastanawiać, dlaczego ludzie znaleźli się na szkoleniu, które ich nie interesuje, albo jak twierdzą "nie dotyczy" i dlaczego firma wrzuca w ten sposób kasę przeznaczoną na szkolenia w błoto. I pewnie co trener, to byłaby na ten temat inna opinia. Jednak wracając do pytania: co robić? Po prostu odmawiać. Robić swoje. I jeszcze warto pamiętać, że sala szkoleniowa to nie sala szkolna, a z tym wiążą się dwie kwestie. Po pierwsze nie ma przymusu, aby uczestnik na niej był. To są dorosłe osoby i mogą decydować - nawet,jeśli firma płaci. Trener może motywować ludzi do aktywnego udziału w szkoleniu (trzeźwych),ale nie dyscyplinować. Po drugie, jeśli uczestnik wybiera, że zostaje w pokoju i w tym pokoju pije, to jest jego wybór, za który trener nie ponosi odpowiedzialności. Podobnie jak za to, co zrobi taka osoba przebywając poza salą szkoleniową. Trener ma wpływ na co, co dzieje się w tej sali. Ma też wpływ, kto do niej wchodzi. Trener może wyznaczać granice. I na pewno nie ma obowiązku pracować z zachlaną grupą, a już szczególnie jeśli osoby w niej będące przekraczają pewne granice. A że Twoja odmowa odbije się na ocenach? Albo, że ktoś kogoś znielubi? A kto powiedział, że wszyscy nas muszą lubić, czy akceptować? Swoją drogą to może być ciekawy wątek: czy trener musi być lubiany? Co o tym myślicie?
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: alkohol na szkoleniu

no ja mam żal do siebie o to że nie zawiadomiłam od razu zleceniodawcy bo potem on miał pretensje do mnie :)cóż człowiek się uczy przez całe życie

konto usunięte

Temat: alkohol na szkoleniu

Uczestnik szkolenia jest w pracy. Ustalić zasady ze zleceniodawcą przed szkoleniem, zawrzeć je w kontrakcie z grupą. Pozdrawiam:)

konto usunięte

Temat: alkohol na szkoleniu

Robiłbym test z wiedzy na koniec dnia z końcowym odczytywaniem wyników. Po pierwszym narobieniu sobie wioski przed kolegami delikwent nie będzie taki skory do ostentacyjnego olewania trenera. A wieczorem można się wspólnie napić, bo czemu nie? Byle z umiarem.
Maciej D.

Maciej D. Zarządzający
zespołem
wspierającym siły
sprzedaży partner...

Temat: alkohol na szkoleniu

Test jest dobrym narzędziem motywującycm, wprowadzającym pewien rodzaj dyscypliny.
Tylko o co oprze Pan test w przypadku szkolenia "miękkiego" ?
Pozdrawiam.
Marcin Krukar

Marcin Krukar Szkolenia z pasją...
Poszukuję nowych
wyzwań zawodowych!

Temat: alkohol na szkoleniu

Nie przepadam za testami, ale czasem trzeba je zrobić i tyle. Robię to na zasadzie pre- i post-testu, właśnie przy szkoleniach miękkich. Na takich przecież wiedzę też się przekazuje.

O co oprzeć test? O postawę i przekonania uczestników, na przykład:

Negocjacje to:
a) Walka mająca na celu bla bla bla
b) Proces porozumiewania się stron mający na celu bla bla bla
c) To samo co mediacje

Fantastyczny wstęp do dyskusji, omawianie pytań i prawidłowych odpowiedzi :)
Jakub Cetnarowski

Jakub Cetnarowski Szkolenia/Rozwój
kompetencji/Busines
Consulting/Coaching

Temat: alkohol na szkoleniu

Jakos niechętny jestem testom na szkoleniu miękkim... nie bardzo wiem o co chciałbym zapytać...
Co do picia z Trenerem (przyznam, że na początku swojej pracy trenerskiej popełniłem ten błąd, co pozwoliło mi wyciągnać daleko idące wnioski i więcej sobie na to nie pozwoliłem)
Mam zasadę że, jeśli dochodzi do imprezy ( a zazwyczaj na kilku dniowych szkoleniach tak jest) nie olewam uczestników i siadam z nimi. Zawsze zostaję przy 2-3 piwach tak max do godziny 23 i idę spać - w końcu ja przede wszystkim powinienem byc wypoczęty, od tego zależy komfort i jakość dostarczanej przeze mnie pracy. Z punktu widzenia uczestnika, nie podoba mi się jak Trener/Trenerzy alienuja sie wieczorem, nie chcąc spędzić czasu z uczestnikami.
Uczestnicy są dorośli, robią co chcą i są tego świadomi - zaznaczam zawsze w kontrakcie z grupą że zależy nam na jasnym umyśle. Nie jestem tatusiem i wychowawcą kolonijnym (z całym szacunkiem) nie będę weryfikował pokoji i stanu gości którzy go zajmują.
Artur R.

Artur R. rozwijam działy
handlowe

Temat: alkohol na szkoleniu

mam przeczucie, że pytanie dotyczyło grupy osób ze szkolenia unijnego (otwartego)
W takim przypadku postępuję w taki oto sposób:

informuję, że szkolenie jest obwarowane taki, a takimi procedurami i w razie kontroli, to uczestnicy biorą odpowiedzialność za swoją dyspozycję (upojenie alkoholem).

ps.
im luźniejsza atmosfera na sali, tym większa zapamiętywalność.

W innym przypadku zupełnie inaczej zareaguję.
Monika Gutowska

Monika Gutowska Recruitment
Specialist

Temat: alkohol na szkoleniu

Agata Janiszewska:
Mam pytanie jak radzić sobie w sytuacji kiedy część uczestników przychodzi podpita niezainteresowana szkoleniam, a potem po w trakcie kilkudniowego szkolenia jest nagabywanie szkoleniowca do picia?
Jak wybrnąć z sytuacji? U mnie odmowa odbiła się na ocenie mojej osoby.
Jak reagować też na stwierdzenie "nas ten temat w ogóle nie interesuje, przy przyjechalismy tutaj po wypoczynek rekreację?

Dzięki za podpowiedź
Agata


Agato, myslę,że warto zawsze w kontrakcie takie rzeczy ustalić z grupą: że nie pijemy alkoholu ( szcególnie jak to jest wyjazd integracyjny!) I wtedy takie sytuacje nie powinny się przydarzać. Kontrakt tworzy się po to, by grupa nie rozwalała zajęć, więc lepiej dobrze pomysleć, co się na nim znajdzie ;)

Pozdrawiam
Dariusz Konarzewski

Dariusz Konarzewski dyrektor, NeuroNova

Temat: alkohol na szkoleniu

Agata Janiszewska:
Jak wybrnąć z sytuacji?

To nieprzyjemna sytuacja, rozumiem Cię doskonale. Na szkoleniu nigdy mi się to nie zdarzyło, jednak wieczorem ludzie często traktują to jako sposób na integrację. Na Twoim miejscu zaproponowałbym alternatywny sposób spędzania wolnego czasu (np. z cyklu gry i zabawy integracyjne), albo ostatecznie spędzenie z nimi kilku miłych chwil, bez alkoholu i przyjemną rozmowę.

Chociaż sądząc po dacie, kiedy założyłaś ten post, pewnie sama możesz już szkolić w tym innych ;)
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: alkohol na szkoleniu

Dariusz Konarzewski:
Agata Janiszewska:
Jak wybrnąć z sytuacji?

To nieprzyjemna sytuacja, rozumiem Cię doskonale. Na szkoleniu nigdy mi się to nie zdarzyło, jednak wieczorem ludzie często traktują to jako sposób na integrację. Na Twoim miejscu zaproponowałbym alternatywny sposób spędzania wolnego czasu (np. z cyklu gry i zabawy integracyjne), albo ostatecznie spędzenie z nimi kilku miłych chwil, bez alkoholu i przyjemną rozmowę.

Chociaż sądząc po dacie, kiedy założyłaś ten post, pewnie sama możesz już szkolić w tym innych ;)


Fakt było to dawno. Wiem jak juz postępować. Jednak najlepszym doradcą jest czas a konkretniej praktyka :)

Następna dyskusja:

Autokrata na szkoleniu




Wyślij zaproszenie do