Dariusz Depczyński

Dariusz Depczyński Projektant
programista,
Positive Advisory
S.A.

Temat: Fenomen cenowy?

Witam

zastanawia mnie od pewnego czasu pewien fenomen cenowy jaki można zaobserwować w przypadku yerba mate. Otóż markową herbatę można w sklepach internetowych kupić za 30-40 zł/kg, a w sklepach z herbatami, jak również w niektórych internetowych sklepach herbacianych yerba 'no name' to już koszt 80-120zł/kg.
Skąd to się bierze?
A może to co sporo ludzi w Polsce uważa za czołowe marki (czyli Pajarito, El Gaucho i inne) to tak naprawdę jest najtańszy śmieć, a prawdziwie dobrej yerby nikt do nas nie sprowadza?

Pozdr.
Darek

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

Dariusz D.:
Witam

zastanawia mnie od pewnego czasu pewien fenomen cenowy jaki można zaobserwować w przypadku yerba mate. Otóż markową herbatę można w sklepach internetowych kupić za 30-40 zł/kg, a w sklepach z herbatami, jak również w niektórych internetowych sklepach herbacianych yerba 'no name' to już koszt 80-120zł/kg.
Skąd to się bierze?
A może to co sporo ludzi w Polsce uważa za czołowe marki (czyli Pajarito, El Gaucho i inne) to tak naprawdę jest najtańszy śmieć, a prawdziwie dobrej yerby nikt do nas nie sprowadza?


Chyba za mała konkurencja na rynku jeszcze.
Skorą są tacy co kupują za 120zł/kg (np nie używają neta), to za tyle się sprzedaje.
Sprawdze dzisiaj Halę Targową we Wrocławiu, to dam znać jakie ceny;)

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

Poszukaj dobrze. Są o wieeeeeele tańsze.
Krzysztof W.

Krzysztof W. Technical Project
Manager, Capgemini
Polska

Temat: Fenomen cenowy?

Byłem pod kreską i kupiłem to świństwo z Cherbat(TM) Śfjata(R) za 6 zł/100 g. Na szczęście dostawa Cruz de Malta, Rosamonte, Amandy i Taragui juz do mnie doszła i nie muszę tego pić.

Pozdrawiam!
Bartosz Jakubik

Bartosz Jakubik nad chmurami, MW

Temat: Fenomen cenowy?

w akcie desperacji to można nawet i taką z marketu. Porozrywać torebki i na dwa zaparzenia będzie
Krzysztof W.

Krzysztof W. Technical Project
Manager, Capgemini
Polska

Temat: Fenomen cenowy?

Właśnie w marketach jakoś yerby nie widuję. Może chodzę do nie tych marketów co trzeba?

Pzdr!
Bartosz Jakubik

Bartosz Jakubik nad chmurami, MW

Temat: Fenomen cenowy?

często już się pojawia w wersjach w torebkach do zaparzenia, pewnie trza szukać gdzieś w okolicach zielonej cherbaty albo ziółek na odchudzanie
Krzysztof W.

Krzysztof W. Technical Project
Manager, Capgemini
Polska

Temat: Fenomen cenowy?

Racja! Tym odchudzaniem mnie naprowadziłeś. Widziałem coś takiego, ale drogerii, faktycznie na półce obok zielonych herbatek Figura 8000 i innych Purrrrt-Erh
Bartosz Jakubik

Bartosz Jakubik nad chmurami, MW

Temat: Fenomen cenowy?

swoją drogą to pijąc można zapomnieć o obiedzie co mi się często zdarza hehe

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

Bartosz J.:
swoją drogą to pijąc można zapomnieć o obiedzie co mi się często zdarza hehe

Potwierdzam, też mi się zdarzyło.

A co do dostępności, to we wrocławiu widziałem w pasażu grunwaldzkim rosamonte po 25zł za 0.5kg
Katarzyna Jędykiewicz

Katarzyna Jędykiewicz Logistics Manager,
Office Manager

Temat: Fenomen cenowy?

*Katarzyna Jędykiewicz edytował(a) ten post dnia 14.04.12 o godzinie 23:47
Mariusz K.

Mariusz K. Project Manager,
Peek Traffic Sp. z
o.o.

Temat: Fenomen cenowy?

Katarzyna J.:
No to jak to jest?

Pan Michał twierdzi, że Pajarito -to jedna z najlepszych marek, a Pan Dariusz powyżej, że być może to jeden z "najtańszych śmieci"?

Może by tak zrobić jakiś ranking?

Jestem własnie przed zamówieniem kolejnej paczuszki i nie wiem co wybrać. Kto co poleca? A czego nie poleca i dlaczego?

Polecam Ci prześledzenie innych stron czy też for (czy to jest poprawna forma słowa forum ? <myśli> ;) ) internetowych na temat YM.
Jednym z nich jest: http://yerbamateforum.pl
Co prawda jest to forum związane ze sklepem http://www.yerbamatestore.pl/ ale jest tam dużo wypowiedzi na temat gatunków, więc nie obawiaj się stronności wypowiedzi ;)

Można się dużo dowiedzieć i dużo nauczyć.
Tak więc miłej lektury... i miłego siorbania YM :)

P.S.
U Was nad morzem też tak leje bardzo? Mam się wybrać w Twoje strony w tym tygodniu i mam nadzieję że przynajmniej pogoda tam będzie lepsza niż u nas :/
Dariusz Depczyński

Dariusz Depczyński Projektant
programista,
Positive Advisory
S.A.

Temat: Fenomen cenowy?

Katarzyna J.:
Pan Michał twierdzi, że Pajarito -to jedna z najlepszych marek, a Pan Dariusz powyżej, że być może to jeden z "najtańszych śmieci"?

Dla wyjaśnienia, nie chcę tu twierdzić że Pajarito to śmieć - sam zresztą to piję i mi smakuje. Ale ponieważ Yerba jest produktem w Polsce raczej mało znanym, to się tylko zastanawiam, czy przypadkiem nie sprowadza się do nas tylko tych najtańszych, najsłabszych gatunków, bo te lepsze są droższe i dają mniejszą szansę na zarobek (tak jak to było z kawą) - to tylko taka moja hipoteza.

D.
Katarzyna Jędykiewicz

Katarzyna Jędykiewicz Logistics Manager,
Office Manager

Temat: Fenomen cenowy?

"Katarzyna Jędykiewicz edytował(a) ten post dnia 14.04.12 o godzinie 23:56
Mariusz K.

Mariusz K. Project Manager,
Peek Traffic Sp. z
o.o.

Temat: Fenomen cenowy?

Katarzyna J.:

Mariuszu, dzięki za sugestie, pozerkam w wolnej chwili :).

Nie ma za co... Miłej lektury...

Katarzyna J.:
U nas też zimno i buro. W ciągu dnia są małe przejaśnienia -jakby ostatnie podrygi lata, ale krótko to trwa. Na urlop, bym już nie polecała.

To nie na wypoczynek... tylko służbowo :)
A w taką pogodę jak mamy teraz... to mi się marzy urlop w Argentynie, Paragwaju czy Brazylii... i picie Yerby w jej "rodowitym" wydaniu <rozmarzony>
Może kiedyś się spełni ;)
Michał S.

Michał S.
Projektant/programis
ta, Microgen
(Poland)

Temat: Fenomen cenowy?

do Polski sprowadzane są wszystkie ważniejsze marki yerby, jakie istnieją w rodzimych krajach

sklepy z herbatkami narzucają swoją marżę, dostają pewnie od pośredników, którzy narzucają swoją marże, a ci od hurtowników, którzy narzucają jeszcze swoją marżę, a ci od kolejnych pośredników, a ci... itd. itp.

ludzie którzy sprzedają w sklepach internetowych w większości sami sprowadzają yerbe, mają podpisane umowy z producentami, itd. itp.

poza tym, słyszałem że w tamtych krajach dobra, markowa yerba kosztuje 5 zł od kg, w przeliczeniu na nasze ;-)

ale to nie jest sprawdzona sprawa.

Jeśli chodzi o to, która marka jest lepsza od której?

To kwestia gustu, marki Argentyńskie różnią się od Paragwajskich, te różnią się od Brazylijskich, itd. itp.

a w dodatku każda z tych yerb różni się miedzy sobą, zależy też od zbiorów, od tego czy są z gałązkami (con palo - mocniejsze) czy bez gałązek (sin palo), od sortu - czy są Especial

najbardziej znane to:

Taragui, Pajarito, Rosamonte, Nobleza Gaucha, Amanda (bo plantatorzy mają polskie korzenie), itd. itp.

tu można znaleźć troche marek: http://www.ushuaia.pl/yerba/

no i oczywiście w tych sklepach internetowych:

http://yerbamatestore.pl
http://yerbamarket.com
http://yerbamate.pl
http://materkowo.com
...

wiem że w warszawie jest pare sklepów regularnie sprzedających markowe yerby

w Poznaniu w Starym Browarze ponoć też można znaleźć co-nieco (co mnie cieszy akurat ;) )

nic tylko się okupić i yerbać, yerbać i yerbać!

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

Chciałbym rozwiać parę mitów, co nie znaczy że zniechęcić do jerbania siorby tzn. siorbania yerby. Po pierwsze Yerba jest takim samym tradycyjnym napojem dla Argentyńczyka, Paragwajczyka czy innego Płd Amerykanina jak dla Chińczyka herbata czy dla Araba kawa a dla Rosjanina wódka. Tak samo jak kawa czy herbata /czarna, zielona, czerwona czy jakakolwiek inna/posiada okreslone właściwości i okreslone składniki. Nie jest to żaden cudowny napój czy lek na wszystko, jak czasem reklamują to sprzedający. Ze wszystkich cudownych właściwości o jakich czytałem mogę z całą pewnością potwierdzić trzy. Popijanie przez cały dzień yerby zdecydowanie obniża uczucie głodu /to zasługa wszystkich składników yerby które faktycznie są dostarczycielem prawie wszystkiego co potrzebuje organizm - stąd właśnie ten napój wymyslili pasterze/i jest to jeden z bezpieczniejszych sposobów na zrzucenie paru kilogramów. Druga potwierdzona na moim organiźmie właściwość to regulacja trawienia na czym to polega nie muszę opisywać. Dodam jedynie że ma to charakter umiarkowany, powiedziałbym w sam raz. I wreszcie trzecia sprawa - pod żadnym pozorem nie mieszać z alkoholem. Tzn. żeby było jasne : wypicie jednego piwa czy lampki wina czy nawet lampki koniaku nie stanowi zagrożenia /sprawdzone/. Łączenie yerby z większą ilościa alkoholu kończy się na długo w przybytku gdzie król piechotą chodzi.
To na razie tyle. W chwili wolnego czasu napiszę o swoich eksperymentach z dodatkami do yerby.Wiesław Smyk edytował(a) ten post dnia 20.10.07 o godzinie 16:28
Jakub S.

Jakub S. programista

Temat: Fenomen cenowy?

Ja mam tylko nadzieję, że te działanie odchudzające nie jest za dużo, bo ja i tak jestem chuderlak.

A yerbę piję dla smaku. Po prostu lubię.

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

polecam zakup z przyjaciółmi 15kg i podzielenia się gatunkami :)

konto usunięte

Temat: Fenomen cenowy?

To jak ktoś szuka przyjaciół do zakupu to ja się piszę ;)

Następna dyskusja:

Fenomen polskiego rynku fin...




Wyślij zaproszenie do