Artur S. CSO
Temat: PODSŁUCH legalny i nielegalny...
Na początku należałoby zdefiniować czym w ogóle jest podsłuch.Podsłuch, niekiedy potocznie nazywany pluskwą to miniaturowy nadajnik (np. radiowy) współpracujący z mikrofonem. Jego zadaniem jest przechwytywanie dźwięków w pomieszczeniu w którym został zainstalowany i przekazywanie ich w określony sposób do określonego odbiornika. Jest technicznym narzędziem służącym niejawnej inwigilacji osób.
Zwykle instaluje się go w pomieszczeniach w których mają bądź mogą mieć miejsce zdarzenia interesujące inwigilującego lub mogą one być w nich omawiane (relacjonowane, planowane).
Niemniej współczesny "podsłuch" nie ogranicza się tylko do przekazywania dźwięku drogą radiową. Właściwie nowoczesne urządzenia tego typu już prawie nie wykorzystują tej drogi transmisji.
Podobnie "mikrofon" w potocznym rozumieniu odchodzi do lamusa.
Obecnie urządzenia rejestrujące służące inwigilacji przekazują zależnie od potrzeb różne rodzaje sygnału m. in. dźwięk, obraz, zapis pola elektromagnetycznego np. z klawiatury komputera.
Do transmisji danych wykorzystują nadajniki podczerwieni, instalację sanitarną obiektów, elementy konstrukcji budynków oraz ich infrastruktury medialnej a także np. aparaty telefoniczne GSM.
Tego typu urządzenia podsłuchowe wykorzystywane są przez służby specjalne i policję w celu obserwacji podejrzanych i pozyskiwania informacji o planowanych działaniach naruszających porządek prawny.
Zdarza się jednak, że podsłuchy są też narzędziem działalności przestępczej.
Warto też wspomnieć w tym miejscu, że chociaż to co umownie nazywamy podsłuchem z reguły bywa instalowane w pomieszczeniach, to jednak nie jest to regułą. Podsłuch może być instalowany także w innych obiektach jak np. samochody oraz przedmioty codziennego użytku noszone przy sobie przez inwigilowanego takie jak m. in. zegarek, pióro, kalkulator, laptop i oczywiście telefon komórkowy, który nawiasem mówiąc sam w sobie jest świetnym urządzeniem podsłuchowym w którym w zasadzie nic już instalować nie trzeba.
Kto i w jakich okolicznościach może legalnie nas podsłuchiwać, podglądać i rejestrować?
Stosowanie podsłuchu (podglądu) zarówno z rejestracją jak i bez może odbywać się jawnie tj. za wiedzą osoby w stosunku do której stosowane są określone techniki jak i niejawnie czyli bez wiedzy podsłuchiwanego.
W przypadku podsłuchu jawnego sprawa jest prosta, legalnie może robić to każda osoba której na to pozwoli podsłuchiwany (podglądany).
W przypadku podsłuchu niejawnego sprawa wygląda nieco bardziej poważnie. Aby był on legalny musi zostać spełniony szereg warunków określonych prawem.
Po pierwsze podsłuchiwać mogą nas wyłącznie instytucje do tego uprawnione ustawowo a więc m. in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Kontrwywiadu, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Centralne Biuro Śledcze Komendy Głównej Policji, Wywiad Skarbowy... W sumie takich instytucji w Polsce jest aż dziewięć.
Po drugie instytucje te czynić to mogą wyłącznie po spełnieniu określonych prawem procedur.
Jakie są to procedury?
Otóż takie techniki operacyjne jak podsłuch operacyjny mogą być stosowane wyłącznie w powiązaniu z prowadzonym postępowaniem z którego jednoznacznie wynika, że ich zastosowanie jest konieczne dla pozyskania określonej wiedzy (materiału dowodowego).
Funkcjonariusz jednej z ww. uprawnionych służb prowadzący daną sprawę i chcący zastosować podsłuch jako narzędzie pozyskania informacji, wykorzystując drogę służbową zwraca się o zgodę do szefa danej służby. I tu tak naprawdę rozpoczyna się cała procedura mająca na celu weryfikację zasadności zastosowania danej techniki operacyjnej.
Szef danej służby uznając potrzebę zastosowania takiej formy inwigilacji zwraca się ze stosownym wnioskiem do Prokuratora Generalnego. Ten po zapoznaniu się ze sprawą może dany wniosek poprzeć lub odrzucić. Jeżeli go odrzuci to na tym etapie sprawa kończy bieg i nie ma możliwości legalnego założenia podsłuchu. Jeżeli zaś uzna wniosek za zasadny i go poprze wówczas sprawa jest kierowana do Sądu Okręgowego w Warszawie (jedyny sąd w Polsce) gdzie jest ponownie rozpatrywana zasadność i celowość zastosowania podsłuchu. Sąd po rozpoznaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym wydaje postanowienie w którym wyraża zgodę na zastosowanie danej techniki inwigilacyjnej lub nie. Określa również warunki w jakich ta technika może być stosowana (np. przez jaki okres czasu). Dopiero wówczas możemy mówić o legalnym niejawnym podsłuchiwaniu kogokolwiek przez służby.
Istnieje jeszcze jedna procedura, tzw. „ad hoc” pozwalająca ww. służbom na założenie podsłuchu z pominięciem wyżej opisanej procedury. Dzieje się tak gdy spełnienie podstawowej procedury wymaga zbyt długiego czasu, a niezastosowanie podsłuchu mogłoby np. spowodować bezpowrotną utratę istotnego materiału dowodowego w toczącej się sprawie lub też gdy jego niezastosowanie mogłoby narazić np. bezpieczeństwo państwa.
Oczywiście w takim przypadku dla zalegalizowania podsłuchu należy bezzwłocznie uruchomić procedurę analogiczną do podstawowej tyle, że już po fakcie którego dotyczy. Niezwłocznie w tym przypadku oznacza maksymalnie pięć dni.
Jeżeli w jej wyniku Sąd zaakceptuje wstecznie zastosowanie podsłuchu wszystko dalej toczy się już normalnie, jeżeli zaś zgody nie wyrazi to wówczas wszystkie materiały pozyskane przy zastosowaniu podsłuchu muszą ulec niezwłocznemu zniszczeniu a informacje z nich uzyskane nie mogą być dalej wykorzystywane i nie mogą również stanowić dowodu w sprawie.
Oczywiście należy również natychmiast zaprzestać dalszego podsłuchiwania.
Służby mogą także podsłuchiwać jawnie tj. za zgodą samego podsłuchiwanego. Mogą np. za zgodą abonenta założyć podsłuch na jego linii telefonicznej. Wówczas nie jest wymagana opisana wcześniej procedura. Aby podsłuch był legalny wystarczy zgoda osoby której jest on instalowany.
Istnieje jeszcze dość rzadko stosowany tryb podsłuchiwania określony w Kodeksie postępowania karnego nazywany niekiedy „prokuratorskim”.
Dotyczy on podsłuchów instalowanych w ramach postępowania prokuratorskiego. Stosuje się go np. w sytuacji gdy prokurator ma podejrzanego o przestępstwo ale potrzebuje dodatkowej wiedzy o okolicznościach popełnienia danego czynu, musi zebrać dodatkowe dowody w sprawie, lub też gdy sam fakt popełnienia przestępstwa nie budzi wątpliwości jednakże posiadana wiedza nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie kto spośród kilku podejrzanych jest faktycznym sprawcą czynu (np. gdy podejrzani kryją lub obciążają się wzajemnie lub gdy ich zeznania wskazują, że zostały wcześniej uzgodnione dla osiągnięcia jakiegoś celu). W takiej sytuacji prokurator może wystąpić do sądu o założenie podsłuchu. Musi wówczas przekazać sądowi cały zebrany w dotychczasowym śledztwie materiał oraz uzasadnić potrzebę zastosowania podsłuchu w powiązaniu z tym materiałem. Sędzia ocenia czy w danej konkretnej sytuacji podsłuch jest rzeczywiście konieczny. Jeżeli Sąd wyrazi zgodę i określi warunki podsłuchiwania to po jego zakończeniu wszelkie stenogramy z podsłuchu, oraz inne zgromadzone w jego ramach dane i informacje trafiają do Sądu który po zapoznaniu się z nimi decyduje, które trafią do akt sprawy, a które ulegną zniszczeniu i zatarciu. W ten sposób przechowywane są tylko te materiały które stanowią dowód w sprawie danego przestępstwa a nie wszystkie zgromadzone i potencjalnie przydatne.
Ten tryb, w odróżnieniu od wcześniej opisanych, jest w praktyce jedynym w którym występuje pełna kontrola sądowa podsłuchu oraz wiedzy (i jej wykorzystania) zgromadzonej przy wykorzystaniu tej techniki inwigilacyjnej.
A nie zapominajmy, że gromadzona w ten sposób wiedza dotyczy nie tylko osoby inwigilowanej, ale często wielu przypadkowych osób utrzymujących jakikolwiek kontakt z inwigilowanym, lub których sprawy są omawiane z inwigilowanym bądź tylko w jego otoczeniu albo nawet w np. jego gabinecie pod jego nieobecność, a i sama pozyskiwana wiedza dotyczy w większości spraw nie związanych z przedmiotem sprawy dla której podsłuch zastosowano. Niekiedy obejmuje aspekty bardzo osobiste czy wręcz intymne osób utrzymujących kontakt z inwigilowanym lub tylko przebywających w jego bezpośredniej bliskości (np. w pomieszczeniu w którym zainstalowany jest podsłuch).
Podsłuch nielegalny.
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że nielegalny podsłuch jest poważnym przestępstwem. Ale też jest niemal powszechnie stosowany i to zarówno przez „amatorów wrażeń” jak i prywatnych detektywów, szpiegów przemysłowych, wywiadowców gospodarczych itp.
Czy nie obawiają się konsekwencji?
To nie do końca tak. Po pierwsze trzeba ich najpierw złapać i udowodnić winę, a to nie takie proste. Namierzyć nadajnik emitujący sygnał jest stosunkowo łatwo. Znalezienie odbiornika to już dużo bardziej skomplikowane przedsięwzięcie. Podsłuchujący z reguły bez trudu orientuje się, że „pluskwa” została znaleziona i szybko znika skutecznie zacierając za sobą ślady. Jeżeli do tego podczas instalowania podsłuchu i jego obsługi wykaże minimum staranności i przezorności to w praktyce może czuć się w miarę bezpiecznie.
Po drugie, gdy mówimy o profesjonalistach instalujących nielegalnie takie urządzenia, to na ogół ich wynagrodzenie jest na tyle duże, że ryzyko staje się opłacalne, zaś ci, których określiłem mianem „amatorów wrażeń” na ogół nawet nie myślą o konsekwencjach lub wręcz nie zdają sobie sprawy, że popełniają przestępstwo. Dla nich liczą się emocje jakie daje możliwość np. podsłuchiwania lub podglądania sąsiadów np. w intymnej sytuacji, czy podczas kłótni rodzinnej. Kiedyś tacy ludzie podsłuchiwali pod drzwiami, zaglądali przez okno czy dziurkę od klucza albo przykładali szklankę do ściany. Dziś nowoczesna technika dala im dużo praktyczniejsze zabawki. Niemniej, jeśli użyją technicznych urządzeń inwigilacyjnych - popełnią przestępstwo.