Temat: Outcorcing-dział zamówień publicznych B2G
Robert S.:
hmmm:) chyba się nie rozumiemy:)
Istotnie. Owszem, zwykle pomagamy Zamawiającym, ale to dlatego, że główny ciężar przygotowania i przeprowadzenia przetargu leży po ich stronie : jak zrobić przetarg, żeby nie było protestów, zmaksymalizować efekt, zapewnić skuteczne rozstrzygnięcie itp. W porównaniu z tym samo złożenie oferty (w branży, którą Wykonawca przecież zna, skoro chce startować) to tzw. pikuś. Przyznaję, że nawet mi nie przyszło do głowy, że chcecie pomagać w tak prostej sprawie, choć przecież wyraźnie było napisane
uczestnictwo w imieniu Klienta
- a więc to moje niedopatrzenie, przepraszam.
To, że to jest dużo prostsze, nie znaczy, że taka usługa jest bez sensu. Przecież może być jakiś np. wysokiej klasy fachowiec - budowlaniec, który nie musi się znać na Prawie Zamówień Publicznych. Sądzę jednak, że takim ludziom nawet nie przychodzi do głowy, żeby startować w przetargach. Jeśli jednak potrafiłoby się im to wytłumaczyć, to kto wie... Tak czy inaczej raczej nie ma takich usług, więc jeśli byłoby zapotrzebowanie rynku, wróżyłbym sukces. Jeśli nie piszę tego jednoznacznie to tylko dlatego, że trudno oszacować ten potencjał.