Gabriela W.

Gabriela W. 1988 - dyplom z
malarstwa ASP w
Poznaniu, malarstwo,
ilus...

Temat: Chcę sprzedać prawa autorskie do ok. 30 artykułów...

.Gabriela Wojciech edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 00:31
Sławomir M.

Sławomir M. Literatura polska

Temat: Chcę sprzedać prawa autorskie do ok. 30 artykułów...

Zaczekaj co Ci wydawca zaproponuje. Czy da radę udźwignąć jednorazowo koszty wydania książki i honorarium.
Może być tak, że Ci zaproponuje 100 egz. zamiast honorarium - ale wtedy nie może być to w umowie jako zapłata (podatek), tylko jako egz. autorskie. Wtedy zrzekasz się z honorarium za określony nakład, a druk powyżej tego nakładu już zobowiązuje wydawcę do zapłaty 15%.

Jeśli będzie proponował procent od sprzedaży, negocjuj 15% od ceny okładkowej. Jak się zgodzi na 10, to podpisz.
Zadbaj o cykl rozliczeniowy - niech Cię podliczają i dają raporty raz na kwartał, nie rzadziej.

Określ czas obowiązywania umowy i nakład książki.
Przypilnuj, by wydawca zadbał o własciwą promocję. By nie było klauzuli, że muszisz gdzieś jechać na swój koszt.
Zobowiąż wydawcę, by zgłosił książkę do kilku wybranych nagród - to jest zawsze promocja dla Ciebie i wydawcy.

Przypilnuj, by w umowie była jasno określona forma publikacji: druk, lub elektroniczna. By nie było tak, że robi z książką co chce, a Ty nie masz na to wpływu.

Jest jeszcze jedna ciekawa możliwość. Wydawcy często zamieszczają w książkach na ostatniej stronie reklamy i loga róznych firm.
Możesz zastrzec w umowie, że nie godzisz się na nie, albo zastrzec, że połowa środków z reklam w Twojej książce będzie przeznaczona dla Ciebie.Sławomir Matusz edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 13:38
Andrzej Piróg

Andrzej Piróg Trener Biznesu /
Właściciel
prywatnego ZOO

Temat: Chcę sprzedać prawa autorskie do ok. 30 artykułów...

Kwoty nie podpowiem, bo się na tym nie znam, ale mogę doradzić jak negocjować wg żelaznych zasad negocjacyjnych :)

Proszę zatem nie zgadzać się od razu na pierwszą propozycję nawet, gdyby jej wysokość Panią zaskoczyła i wydała się dość duża - zwykle druga strona może dać jeszcze więcej :)
Pani pierwsza propozycja powinna być maksymalnie zawyżona, aby na etapie negocjacji było z czego odpuszczać - nigdy nie podajemy pierwszej propozycji na wysokości jaką byśmy chcieli otrzymać, bo później ustępując musielibyśmy już tracić, a ustępować zawsze trzeba, bo co to byłyby za negocjacje bez kompromisów :)
Własną propozycję cenową ustala się sprawdzając najpierw minimalną stawkę, która funkcjonuje na rynku za takie projekty, potem bierzemy pod uwagę wartość, którą by nas w pełni satysfakcjonowała, a następnie ustalamy cenę, którą należy zaproponować stawiając ją niejako na osi po przeciwnej stronie niż cena minimalna, gdzie środkiem tej osi jest ta właśnie przez nas pożądana cena.
Mam nadzieję, że nie skomplikowałem za bardzo tych wyjaśnień :)
Proszę też Pamiętać, że nie tylko za pomocą ceny się negocjuje. Odpuszczając z ceny zawsze należy żądać czegoś w zamian. Proszę się zatem zastanowić, co jeszcze atrakcyjnego może Pani zaoferować wydawca - jakieś formy promocji itp.

Nie ma też obowiązku podpisywania oferty podczas pierwszego spotkania. Zawsze można przyjąć do wiadomości, co nam partner proponuje i się z tym "przespać".

Życzę powodzenia :)

Andrzej Piróg
Gabriela W.

Gabriela W. 1988 - dyplom z
malarstwa ASP w
Poznaniu, malarstwo,
ilus...

Temat: Chcę sprzedać prawa autorskie do ok. 30 artykułów...

.Gabriela Wojciech edytował(a) ten post dnia 08.08.10 o godzinie 00:30

Następna dyskusja:

Poszukiwani autorzy ciekawy...




Wyślij zaproszenie do