Temat: Jak stosować technikę "Śmieszne pieniądze"

W dzisiejszym biuletynie przedstawiam Ci stosowanie techniki Śmiesznych pieniędzy.

Taktyka "śmieszne pieniądze/liczby" polega na przedstawieniu cen lub wartości, które są przedmiotem sporu z innej, bardzo korzystnej perspektywy. Celem tych przeliczeń jest pomniejszenie w oczach strony przeciwnej różnicy, która strony dzieli. Zastosowanie tej manipulacji wiąże się ze zmianą punktu odniesienia rozmówcy, który sam ma dojść do wniosku, że jego zastrzeżenia związane są z niewielkimi wartościami.

http://youtu.be/4COKBo3LmnU

;-) TPS

Temat: Jak stosować technikę "Śmieszne pieniądze"

Wiele osób stosuje tę metodę.

W pracy na przykład, kiedy zaczyna się wyścig do stołka, dajmy na to zastępcy kierownika Działu Zarządzania Papierem Toaletowym, niektórzy twierdzą, że im wcale by nie zależałoby na takim stanowisku. Bo to przecież żadna władza i podwyżka niewielka, i nawet nieograniczony dostęp do służbowego papieru toaletowego tego nie zrekompensuje.

Inny przykład. Kiedyś, podczas nie zbyt suto zakrapianej imprezy, przysłuchiwałem się dyskusji na temat wiary w Boga. Jako człowiek obdarzony wrodzoną ostrożnością, postanowiłem pozostać jedynie obserwatorem. Dyskusja była zacięta i w miarę wyrównana, aż do momentu, kiedy jedna z głęboko wierzących pań, ostentacyjnie zignorowała oponentów i zwróciła się do koleżanki siedzącej obok, ale również nie biorącej czynnego udziału w dyskusji: "A ty chciałabyś pochodzić od małpy? Bo ja nie!". Cóż miała zrobić koleżanka, oczywiście, że też nie chciałaby pochodzić od zwykłej małpy. Od zwykłej, bo wtedy jeszcze nikt nie wiedział o istnieniu "małpy w czerwonym", a to być może byłoby bardziej akceptowalne źródło pochodzenia ;) Wtedy jednak obawa przed pochodzeniem od małpy zakończyła dyskusję i to na tyle skutecznie, że oponentom pozostało już tylko nabranie wody w usta. To byli mili ludzie ;)

Temat: Jak stosować technikę "Śmieszne pieniądze"

Tomasz Piotr Sidewicz:
W dzisiejszym biuletynie przedstawiam Ci stosowanie techniki Śmiesznych pieniędzy.

Taktyka "śmieszne pieniądze/liczby" polega na przedstawieniu cen lub wartości, które są przedmiotem sporu z innej, bardzo korzystnej perspektywy. Celem tych przeliczeń jest pomniejszenie w oczach strony przeciwnej różnicy, która strony dzieli. Zastosowanie tej manipulacji wiąże się ze zmianą punktu odniesienia rozmówcy, który sam ma dojść do wniosku, że jego zastrzeżenia związane są z niewielkimi wartościami.

...

;-) TPS

Taaak. Słusznie zauważyłeś - manipulacja. Każdy miecz ma 2 ostrza.

W podanym przykładzie, klient nie powinien pozwalać przeskoczyć mechanikowi na jakieś procenty, tylko trzymać się zwyczajowej miary wg dni. Albo odwrócić liczenie i zapytać, dlaczego konkurencyjnemu klientowi przyspieszają usługę o 36 dni a jemu nie chcą przyśpieszyć TYLKO o 1 dzień ?

Ilekroć zdarza mi się być poddawany próbie pt. "śmieszne pieniądze", zawsze odpowiadam: skoro ta kwota jest wg Pana taka mała, to po co Pan się upiera ? I biorę co moje.

Temat: Jak stosować technikę "Śmieszne pieniądze"

Albert C.:
Taaak. Słusznie zauważyłeś - manipulacja. Każdy miecz ma 2 ostrza.

Każda technika ma swoją antytechnikę.

Ilekroć zdarza mi się być poddawany próbie pt. "śmieszne pieniądze", zawsze odpowiadam: skoro ta kwota jest wg Pana taka mała, to po co Pan się upiera ? I biorę co moje.

Zgadzam się, niemniej jednak w manipulacji chodzi o emocje. Tak jak w grze, np. w szachy. Podczas gry myślisz inaczej ponieważ odczuwasz inne emocje, a kiedy siedzisz sobie na spokojnie w fotelu, nogi trzymasz w ciepłej wodzie i delektujesz się jakimś brandy, wtedy nagle dochodzisz do wniosku, że w trakcie tej gry, w której przegrałeś, mogłeś wykonać zupełnie inne posunięcie.

Jest wiele osób, które potrafią zauważyć manipulację jakiej poddawani są inni. Swojej podatności jednak tak wnikliwie już na zauważamy.

TPS

Temat: Jak stosować technikę "Śmieszne pieniądze"

Czasami słyszę opinię o wykonywanym przez siebie zawodzie, że prowadząc rozmowy windykacyjne stosuję manipulację. Jak zaczynałem w tym fachu to też mi się tak wydawało, że na tym to windykowanie polega.
Po kilkunastu latach wiem, że jest zupełnie odwrotnie a dobry windykator przede wszystkim potrafi zauważyć manipulację i jej przeciwdziałać.

Podstawową manipulacją stosowaną przez 90% dłużników jest narzucanie perspektywy równoprawnej pozycji stron rozmowy i związanej z tym pozornej możliwości wyboru/decyzji płacę-nie płacę. Dla każdego nabywcy jest jasne, że zakupiony towar/usługę powinien otrzymać zgodnie z umówionym terminem, natomiast wielu z nich analogiczne wymaganie otrzymania zapłaty w terminie traktuje jako dziwną fanaberię sprzedawcy (niejednokrotnie wręcz jest to argumentem do zmiany dostawcy - "skoro ty się tak domagasz pieniędzy to jaj już nie będę od ciebie kupował!)
Niestety wielu dostawców "kupuje" tą logikę i godzi się na usprawiedliwianie braku zapłaty ciężkimi czasami, trudnym rynkiem, skomplikowanymi procedurami itd. Co ciekawe, wszyscy oni nie mają wątpliwości co zrobiłby z nimi klient gdyby usłyszał, że dostawa niestety opóźni sie o kilkanaście dni i prosimy o cierpliwość - wykonałby natychmiastowy wyrok i odszedł do konkurencji.

Technika - "skoro czekałeś już 90 dni to możesz poczekać jeszcze kilka" - to standard w arsenale manipulacji stosowanych przez dłużników.