Tomasz Piotr
Sidewicz
Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...
Temat: Efekt YoYo w nauce
Efekt yoyo – te dwa krótkie słowa są zmorą niemal każdego, kto kiedykolwiek próbował zrzucić zbędne kilogramy. Czy efekt yoyo występuję tylko w walce z nadwagą? Otóż nie! Z efektem yoyo mamy również do czynienia wtedy kiedy się uczymy i zapominamy po jakimś czasie tego, czego się nauczyliśmy. Nic nie trwa wiecznie a Repetitio est mater studiorum.Człowiek z natury jest leniwy, a za razem gotowy poświęcić wiele aby żadnego wysiłku nie wykonywać. Jak wiele trudu trzeba poświęcić aby zwalczyć nadwagę wie tylko ten, kto podjął się walki. Ile trudu trzeba włożyć aby nauczyć się czegoś nowego i osiągnąć w tym stopień biegłości? Prosty przykład – nauka języka obcego i opanowanie go na poziomie zaawansowanym, pozwalającym na swobodne formułowanie myśli. W nauczaniu języka obcego ciekawym zjawiskiem jest tzw. poziom false beginners (prawie początkujący – przyp. autora), szczególnie popularny wśród dorosłych i nastolatków. Ktoś kiedyś się uczył, ma opanowane jakieś słownictwo, coś pamięta, ale technicznie wrócił do początku, ponieważ nie umie się odezwać.
W umiejętnościach miękkich jest bardzo podobnie. Kiedy z jakiejś umiejętności nie korzystamy, ta umiejętności zanika. Wie o tym każdy, kto coś kiedyś umiał, przestał korzystać a potem musiał sobie przypomnieć.
Kiedy poddamy się w walce z nadwagą zawsze przyjdą nam z pomocą specjaliści tacy jak Trinny i Susannah czy Gok Wan. Nauczą oni nas tak dobierać ubiór aby zamaskować nasze niedoskonałości związane z naszą sylwetką. Przecież efekt maskowania ma na celu wywołanie zachwytu u oglądających, którzy wcześniej mogliby wyrazić zastrzeżenia co do fizycznej atrakcyjności maskującego. Niestety kiedy poddamy się w walce z rozwojem swoich umiejętności miękkich takiego maskowania już nie zastosujemy. Tu aby mówić o biegłości trzeba położyć nacisk na ciągłe i żmudne powtarzanie. I tak samo jak w diecie i ćwiczeniach na utrzymanie odpowiedniej wagi, kiedy zaczynamy odpuszczać pojawia się nam efekt yoyo. I co gorsza, jeżeli przestaniemy rygorystycznie podchodzić do powtórzeń, coraz trudniej będzie nam zamaskować utratę biegłości. Nawet jeśli posiadamy certyfikat potwierdzający nasz wcześniejszy stopień biegłości, możemy najzwyczajniej w świecie się ośmieszyć, kiedy będziemy chcieli zademonstrować to co potrafimy. Wniosek? Tylko jeden! Jeżeli chcemy być biegli w tym na czym nam zależy, musimy pamiętać o bardzo starej i zawsze aktualnej maksymie: Repetitio est mater studiorum!
Zapraszam do dyskusji
Tomasz Piotr Sidewicz